Zgadzam się Chrzanko. A teraz trochę zmienię temat i to nic do Ciebie. Odnośnie dzisiejszej Ewangelii:
Szatan wierzy w Boga (o czym pewnie zapominamy) - ale nie ma w nim miłości ani ufności. Węszy, podejrzewa, oskarża, skłóca. Diabolos - z greckiego znaczy dzielić. Jezusowi faryzeusze robili wyrzuty, że jada z nierządnicami, a iluż potem było na tej samej zasadzie oskarżanych. Tak samo Jana Pawła posądza sie o konszachty z Masonami. Jeśli to nawet prawda, że sie z nimi spotykał. To bardzo dobrze. Z takiego papieża jestem dumna. z Ali Agcą też się spotykał. Tylko ktoś małego serca osądza po pozorach i wybiórczo. JPII był za naszym wstąpieniem do Unii, także namawiał Chorwatów z Węgrami nie wiem jak było ale pewnie podobnie. domyślam się, że liczył, że wniesiemy do Unii wartości chrześcijańskie. Poza tym znając Polaków, pewnie wiedział, że gdy wolnośc i równość w Unii zostanie naruszona, to Polacy pokażą co potrafią. Myślę, że był dwa kroki do przodu, ale jak ktoś jest krótkowzroczny to ekscytuje się tym co powierzchowne i na tym poprzestaje. Zacytuję tu wypowiedź z radia Wnet:
@R Damian Skiedrzyński Jan Paweł II i Unia Europejska Przeglądając różne komentarze internetowe zauważam wśród przeciwników integracji europejskiej zarzuty, że oto Jan Paweł II przyczynił się do tego, że istniejemy w strukturach okropnej organizacji jaką jest Unia Europejska. Myśl zjednoczenia europejskiego funkcjonuje w myśli narodów Europy nie od dzisiaj. Chodzi tylko o to jak ma wyglądać to zjednoczenie. W myśl Jana Pawła II miało być to zjednoczenie przy wspólnie wyznawanych wartościach, które budowały kontynent europejski od ponad 2000 lat. Miało być do zjednoczenie na zasadach współpracy pomiędzy narodami i równym traktowaniu. Jednak to co dzisiaj obserwujemy odbiega znacząco od tej myśli. Dzisiaj Europa jest podzielona i narzucana jest narodom ateistyczna lewacka antykultura, w której nie może być zjednoczenia i przed tym nasz papież ostrzegał. Można było także zauważyć jego zaniepokojenie kiedy nie zgodzono się wpisać słów o chrześcijaństwie do konstytucji UE. Myślę, że gdyby Jan Paweł II dzisiaj żył bardzo ostro wypowiadał się o UE. Gorszy błąd moim zdaniem popełnia Benedykt XVI, który takich słów nie wypowiada, ale z drugiej strony chwała mu za to, że podtrzymuje wszystkie inicjatywy naszego papieża. UE jest moim zdaniem powinna być gwarantem ochrony naszej kultury między innymi przed putinowską Rosją, która moim zdaniem jest głównym burzycielem jedności europejskiej. Żeby ocalić UE trzeba skończyć z dyktatem wybranych czyli Niemiec i Francji. Jan Paweł II był również przeciwnikiem Europy dwóch prędkości.
Wypowiedzi papieża JP II o Unii: Kościół nie może nigdy pozwolić na nadużywanie go do antyeuropejskiej demagogii oraz podsycania antyeuropejskich nastrojów. Dla zjednoczonej Europy nie ma bowiem alternatywy. Politycy chrześcijańscy mogą wnieść własny wkład w ten proces. Polega on na ukazywaniu nienaruszalnej godności każdej osobie ludzkiej. Na tej podstawie można zbudować europejską kulturę życia. Chodzi w niej nie tylko o to, by w Europie żyło się dobrze pod względem ekonomicznym i finansowym, lecz o to, by była ona zbudowana na fundamencie wartości, które przyczyniły się do jej wielkości. Chrześcijański polityk nie zrezygnuje z tego wszystkiego, czego uczy go jego wiara i co podsuwa mu jego własne sumienie"
Jan Paweł II przemówienie do parlamentarzystów austriackich, Rzym, 23 marca 1997 roku.
"Rozszerzenie Unii Europejskiej na Wschód, a także dążenie do stabilizacji monetarnej powinny prowadzić do coraz ściślejszego wzajemnego powiązania narodów, przy zachowaniu tożsamości i historycznych tradycji każdego z nich, tak aby mogły dzielić się niejako dziedzictwem wartości, które ukształtowało się przy ich współudziale, a do którego należy godność człowieka, jego podstawowe i niezbywalne prawa, nienaruszalność życia, wolność i sprawiedliwość, zmysł solidarności i odmowa dyskryminacji kogokolwiek.
Jan Paweł II, do korpusu dyplomatycznego akredytowanego przy Stolicy Apostolskiej. 10 I 1998
"Pragnieniem moim (..) jest to, by Europa suwerenna i wyposażona w wolne instytucje rozszerzyła się kiedyś aż do granic, jakie wyznacza jej geografia, a bardziej jeszcze historia. Jakże miałbym tego nie pragnąć, skoro inspirowana wiarą chrześcijańską kultura tak głęboko naznaczyła dzieje wszystkich ludów naszej Europy, ludów greckich i łacińskich, germańskich i słowiańskich."
Jan Paweł II, Przemówienie w Parlamencie Europejskim w Starsburgu, 11 października 1988 roku
"Do prawdziwego zjednoczenia kontynentu europejskiego droga jest jeszcze daleka. nie będzie jedności Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą ducha. Ten najgłębszy fundament jedności przyniosło Europie i przez wieki umacniało chrześcijaństwo, ze swoją Ewangelią, ze swoim rozumieniem człowieka i wkładem w rozwój dziejów ludów i narodów. Nie jest to zawłaszczenie historii. Jest bowiem historia Europy wielką rzeką, do której wpadają rozliczne dopływy i strumienie, a różnorodność tworzących je tradycji i kultur jest jej wielkim bogactwem. Zrąb tożsamości Europy jest zbudowany na chrześcijaństwie. A obecny brak jej duchowej jedności wynika głównie z kryzysu tej chrześcijańskiej samoświadomości."
Jan Paweł II, przemówienie do prezydentów siedmiu państw europejskich, Gniezno, 3 czerwca 1Kościół nie może nigdy pozwolić na nadużywanie go do antyeuropejskiej demagogii oraz podsycania antyeuropejskich nastrojów. Dla zjednoczonej Europy nie ma bowiem alternatywy. Politycy chrześcijańscy mogą wnieść własny wkład w ten proces. Polega on na ukazywaniu nienaruszalnej godności każdej osobie ludzkiej. Na tej podstawie można zbudować europejską kulturę życia. Chodzi w niej nie tylko o to, by w Europie żyło się dobrze pod względem ekonomicznym i finansowym, lecz o to, by była ona zbudowana na fundamencie wartości, które przyczyniły się do jej wielkości. Chrześcijański polityk nie zrezygnuje z tego wszystkiego, czego uczy go jego wiara i co podsuwa mu jego własne sumienie"
Nie można zrozumieć tożsamości Europy bez chrześcijaństwa - powiedział Jan Paweł II w przemówieniu przed modlitwą Regina Caeli na placu św. Piotra w Watykanie. - W tych dniach Europa przeżywa kolejny ważny etap w swej historii: dziesięć nowych krajów wstępuje do Unii Europejskiej. Dziesięć narodów, które już z racji kultury i tradycji były i czuły się narodami europejskimi, uzyskuje członkostwo tej Unii Państw - dodał. Papież zaznaczył, że "jedność narodów europejskich, jeśli chce być trwała, nie może jednak dotyczyć tylko gospodarki i polityki". - Jak przypomniałem podczas mej pielgrzymki do Composteli w listopadzie 1982 r., dusza Europy i dzisiaj pozostaje zjednoczona, ponieważ odwołuje się do wspólnych wartości ludzkich i chrześcijańskich. Dzieje kształtowania się narodów europejskich szły w parze z ewangelizacją. Dlatego, mimo kryzysów duchowych, jakie naznaczyły życie kontynentu aż do naszych dni, nie można by zrozumieć jego tożsamości bez chrześcijaństwa - mówił Jan Paweł II. Papież przypomniał o niemałym wkładzie Kościoła "w umocnienie jej jedności kulturalnej i duchowej, w szczególności poprzez specjalne synody dla Europy, w roku 1990 i 1999".
- Ożywcze soki Ewangelii mogą zagwarantować Europie rozwój zgodny z jej tożsamością, w wolności i solidarności. Tylko Europa, która nie usunie, lecz odkryje na nowo swe chrześcijańskie korzenie, może stanąć na wysokości wielkich wyzwań trzeciego tysiąclecia: pokoju, dialogu między kulturami i religiami, ochronie stworzenia - podkreślił Jan Paweł II i przypomniał, że "wszyscy wierzący w Chrystusa na Zachodzie i na Wschodzie wezwani są do wniesienia swego wkładu w to ważne przedsięwzięcie dzięki otwartemu i szczeremu dialogowi ekumenicznemu."
Aby zbudować nową Europę na trwałych fundamentach, nie można jedynie odwoływać się do interesów ekonomicznych, które czasem łączą, kiedy indziej jednak dzielą, lecz trzeba się oprzeć na autentycznych wartościach, mających podstawę w powszechnym prawie moralnym, wszczepionym w serce każdego człowieka. Gdyby Europa mylnie utożsamiła zasadę tolerancji i szacunku dla wszystkich z obojętnością etyczną i sceptycyzmem wobec nieodzownych wartości, weszłaby na niezwykle niebezpieczną drogę, na której prędzej czy później pojawiłyby się pod nową postacią najbardziej przerażające widma z jej przeszłości. Wydaje się, że kluczową rolę w zażegnaniu tej groźby znów odegra chrześcijaństwo, które niestrudzenie wskazuje ludziom horyzont ideałów. Liczne elementy wspólne, łączące chrześcijaństwo z innymi religiami, dostrzeżone już przez Sobór Watykański II (por. dekret Nostra aetate), pozwalają stwierdzić ponad wszelką wątpliwość, że otwarcie się na transcendencję to żywotny wymiar egzystencji. Jest zatem konieczne, aby wszyscy chrześcijanie, żyjący w różnych krajach Europy, podjęli na nowo wysiłek dawania świadectwa. To oni winni ożywiać nadzieję na pełnię zbawienia, głosząc swoje orędzie, to znaczy Ewangelię czyli «dobrą nowinę» o tym, że Bóg przyszedł do nas i w swoim Synu Jezusie Chrystusie ofiarował nam odkupienie i pełnię życia Bożego. Mocą Ducha Świętego, który został nam dany, możemy wznosić oczy ku Bogu i wzywać Go poufałym imieniem «Abba» — Ojcze! (por. Rz 8, 15; Ga 4, 6). To właśnie głoszenie nadziei pragnąłem wspomóc, proponując odnowienie na skalę «europejską» kultu tych trzech wielkich postaci kobiecych, które w różnych epokach tak bardzo przyczyniły się do wzrostu nie tylko Kościoła, ale całego społeczeństwa. W tajemnicy świętych obcowania, jednoczącej Kościół ziemski z niebieskim, te święte nieustannie orędują za nami przed tronem Bożym. Jeśli zaś my będziemy usilniej ich wzywać, uważniej słuchać ich słów i wytrwalej naśladować ich przykład, z pewnością i w nas pogłębi się świadomość powszechnego powołania do świętości, skłaniając nas do większej ofiarności i konsekwencji. Dlatego po dojrzałym namyśle i mocą mej władzy apostolskiej ustanawiam i ogłaszam niebieskimi Współpatronkami całej Europy przed Bogiem św. Brygidę Szwedzką, św. Katarzynę ze Sieny i św. Teresę Benedyktę od Krzyża, przyznając im wszelkie zaszczyty i przywileje liturgiczne, jakie zgodnie z prawem przysługują głównym patronom miejsc.
— List apostolski Motu Proprio ogłaszający św. Brygidę Szwedzką, św. Katarzynę ze Sieny i św. Teresę Benedyktę od Krzyża Współpatronkami Europy [1]
_________________ http://gdziebylbog-pytanieowiare.blogspot.com/
|