Kontemplacja wyboru właściwego zajęcia
Usiądź na chwilę. Cokolwiek robisz, przerwij to. Rozluźnij się. Uspokój. Uspokój ręce, głowę, serce. Osiądź w pełni w bezpośredniości i bogactwie chwili obecnej. Zastanów się teraz, jak spędzasz czas, jak spędzasz życie. Przyjrzyj się swoim wyborom i obecnemu położeniu; sprawdź, w którym miejscu jesteś. Dostrój się i słuchaj; otwórz trzecie ucho, wewnętrzne ucho prawdziwego słuchania - i sprawdź, czy słyszysz, wyczuwasz i wiesz, czy masz pewność, co cię pociąga i porusza. Przekonaj się, czy potrafisz odnaleźć i wypełnić swoje prawdziwe powołanie, prawdziwy wewnętrzny zew – nie tylko zarabiając na życie, ale także to życie przerabiając. Zapytaj siebie: Jak spędzam dzień za dniem? Czy najczęściej robię to, co kocham, czy tylko zabijam czas? Czy moja praca składa się głównie z czarnej roboty i kompromisów, odpowiedzialności, obowiązków i zobowiązań? Czy też może z pasją oddaję się podążaniu za własną gwiazdą? Co bym zrobił inaczej, gdybym mógł? (Bo mogę). Jaka jest najbardziej bezpośrednia droga do najwyższego, najgłębszego szczęścia i powodzenia? Czy u podstaw moich działań leżą uczciwość i pomoc sobie i innym – czy też, jeśli już nic innego, to chociaż nieszkodzenie? Czy daje mi to emocjonalne zaspokojenie; jest finansowo, psychicznie i społecznie satysfakcjonujące? Czy wydobywa ze mnie to, co najlepsze, poprzez wykorzystanie i rozwój mojej indywidualnej kombinacji szczególnych talentów, zdolności, doświadczeń i zainteresowań? Czy też ukrywam przed sobą prawdę, żeby tylko przetrwać albo czegoś uniknąć? (Może implikacji własnych działań?). Czy moja praca daje odpowiednie utrzymanie bliskim i mnie samemu, stanowiąc jednocześnie wkład w mądrzejszy, szczęśliwszy, bezpieczniejszy świat i lepsze społeczeństwo? Czy też może jest przeciwna tym pozytywnym celom? Czy jest coś, co odkładam ciągle na później, a co najlepiej byłoby przedsięwziąć teraz? Jak często czekam tylko, żeby się coś wreszcie skończyło i żeby zacząć coś innego? Albowiem zabijanie czasu prowadzi do otępienia. Gdybym mógł zrobić coś, co rzeczywiście chciałbym zrobić dla świata – gdybym był właścicielem kosmicznej karty kredytowej – co by to było? Co mnie teraz powstrzymuje przed uczynieniem tego właśnie teraz? Jeffrey Miller
|