''' WITAM PO TRWAJĄCYCH DLA MNIE 11 DNI ANDRZEJKACH. CZAS BRAĆ SIĘ ZA TWÓRCZOŚĆ. LECIMY DALEJ Z ,,piekłem o świcie ,,.
169.
Twoje życie jest fatalną pomyłką , A wszystkie Twoje dni , to przechlapane dni , Potem tygodnie , miesiące i lata - Zmarnowane lata. Była w Tobie nadzieja , że można żyć inaczej. Ukryta gdzieś w zakamarkach duszy czekała na dzień , Dzień zrozumienia , że nie można żyć w dwóch bajkach ; W bajce o NARKOTYKOWEJ NOCY i w bajce Homo sapiens. Odrzuciłaś nadzieję , nie chciałaś jej . W piątek przeczytałaś w gazecie ; ,, Rozwaliła się konstrukcja dwóch bajek i zginęło jedno Dzieciątko ,, . Twój początek był końcem I teraz wiesz, że jesteś w kosmosie. Byłaś chora ! Byłaś samotna więźniu narkotyków. Czasami tylko pojawiał się głód i policja. To byli Twoi goście. Aż w końcu pojawiła się ona - Pani śmierć . Odrzuciłaś nadzieję ! Nie chciałaś jej. Zabrałaś swoje przepiękne oczy , którymi chciałem zobaczyć Twój absurd życia. Dlaczego ? Chciałem dać swoje , którymi zobaczyłabyś tęczę. Odrzuciłaś nadzieję. Nie chciałaś jej ! Dlaczego ?
|