Ostatnia wizyta: Obecny czas: 22 Gru 2024, 22:33


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 643 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 65  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 15 Gru 2010, 19:02 
puniek napisał(a):
***
ALICJO.
JAK SIĘ SPOTKAMY NA OSTATNIM POSTOJU PIELGRZYMKI 2011 TJ. DZIEŃ PRZED WYJŚCIEM DO CZĘSTOCHOWY ,BĘDZIESZ MOGŁA ZAŚPIEWAĆ TO :
http://www.youtube.com/watch?v=4nXIYk7IEg8

Dzięki za przypomnienie. Moim udziałem na długie lata, oraz co gorsza zimy była poczekalnia w Pile - chodzi o przesiadki. Nikt już dziś nie parzy takiej kawy jak naście lat temu barmanka na dworcu w Pile. Fusów pół szklanki, a i tak Poznań było przez nią widać. Tak sobie teraz myślę, że to chyba była kawa wielorazowa, tzn. jak przykładowo o 6.45 kawę pił sokista, a konduktor o 6.55 - to dostawał pewnie fusy od sokisty plus trochę nowej kawy, potem przychodziłam o 7. 15 ja dostawałam fusy od sokisty, konduktora, plus trochę nowej kawy itd... ale co tam, młodym się było, to na drobiazgi się nie zważało i przynajmniej porządna szklanka była i łyżeczka, a nie jakiś plastik i patyczek...
*kaja*


Góra
  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 15 Gru 2010, 19:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .

Nie mogę cię błagać , boże , byś zakończył wojny ,
gdyż uczyniłeś świat ,
w którym muszę sam szukać drogi dom pokoju
w sobie i u bliźniego mego.
Nie mogę cię błagać , boże , byś odwrócił klęski głodu ,
ponieważ dałeś nam ziemię
która może wyżywić wszystkich ,
jeśli będziemy mądrzy .
Nie mogę cię błagać , boże
byś wykrzewił przesądy ,
gdyś dałeś nam oczy ,
i możemy widzieć dobro drugiego człowieka
jeśli zechcemy widzieć .
nie mogę cię błagać , boże , byś przerwał beznadzieję ,
albowiem dałeś nam moc
zburzenia ruder i wzniesienia domu ,
jeśli połączymy nasze siły i sprawiedliwość .
Nie mogę błagać , boże , abyś odwrócił choroby ,
dałeś nam umysł ,
byśmy znaleźli lekarstwo ,
jeśli potrafimy umysłu użyć .
Dlatego modlę się do ciebie , boże ,
abyś dał wytrwać ,
abym czynił ,nie spoczywał na modłach ,
błagając tylko , aby się stało .
...jack rimmer .


-wiesz puniek .pomodlę się za ciebie , abyś już nigdy nie brał narkotyków -powiedziała bardzo wierząca małolatka .
-ok. pomódl się - powiedziałem .
MODLITWA ZA CZYJEŚ ZDROWIE , ZA SWOJE DZIECKO ,
ABY NIE BRAŁO NARKOTYKÓW NIEPOKOJĄ MNIE . JEŚLI TAKIE BY BYŁO DZIAŁANIE MODLITWY , NIKT BY NIE UMIERAŁ , PONIEWAŻ ŻADNA MODLITWA NIE JEST RÓWNIE SZCZERA I ŻARLIWA JAK O ŻYCIE I ZDROWIE NASZYCH BLISKICH .
JEŻELI WIERZYMY W BOGA , ALE NIE SKŁADAMY NA NIEGO ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA TRAGEDIE TEGO ŻYCIA ; JEŚLI WIERZYMY , ŻE BÓG CHCE SPRAWIEDLIWOŚCI , ALE NIE ZAWSZE MOŻE JĄ ZAPEWNIĆ ,TO PO CO WŁAŚCIWIE SIĘ MODLIMY SIĘ DO BOGA O POMYŚLNE ROZWIĄZANIE KRYZYSÓW W NASZYM ŻYCIU ?
CZY JA MALUTKI CZŁOWIEK , KRUSZYNKA , O DZIWNYM PSEUDONIMIE PUNIEK ,
RZECZYWIŚCIE WIERZĘ W BOGA WŁADNEGO WYLECZYĆ ZŁOŚLIWE CHOROBY I WPŁYNĄĆ NA PRZEBIEG OPERACJI , POD WARUNKIEM ,
ŻE ODPOWIEDNIA OSOBA MODLĄC SIĘ ZA MNIE ,WYRECYTUJE WŁAŚCIWE SŁOWA WE WŁAŚCIWYM JĘZYKU ?
I CZY BÓG POZWOLI ABY MŁODA DZIEWCZYNA PRZEDAWKOWAŁA NARKOTYK ,
PONIEWAŻ MODLĄCY SIĘ Z NIĄ OBCY CZŁOWIEK POMYLIŁ JAKIEŚ SŁOWO ?
KTO Z NAS MÓGŁBY ODCZUWAĆ RESPEKT I CZĘŚĆ DLA BOGA ,
KTÓREGO PRZESŁANIE BRZMIAŁOBY :
mogłem uzdrowić twoją córkę ,lecz ty niedostatecznie się modliłeś .
CO TO ZNACZY MODLITWA I CO ZNACZY , ŻE ZOSTAŁA WYSŁUCHANA ?
CZYTAJĄC TEN WIERSZ ZADAJĘ SOBIE NASTĘPNE PYTANIE.
JEŚLI NIE MOŻEMY SIĘ MODLIĆ SIĘ O RZECZ NIEMOŻLIWĄ CZY NADNATURALNĄ I JEŚLI NIE MOŻEMY MODLIĆ SIĘ Z POCZUCIA ZEMSTY CZY NIEODPOWIEDZIALNOŚCI ,
PROSZĄC BOGA , BY WYKONAŁ ZA NAS NASZĄ PRACĘ ,TO CO NAM POZOSTAJE ?
CO MOŻE DAĆ NAM MODLITWA , W JAKI SPOSÓB MOŻE NAM POMÓC W CIERPIENIU ?
ODPOWIEDZIAŁEM SOBIE W TEN SPOSÓB .
MODLITWA ŁĄCZY NAS Z INNYMI LUDŹMI ,KTÓRZY PODZIELAJĄ NASZE TROSKI ,
WARTOŚCI ,MARZENIA I BÓL.
STWORZYŁEM NIEDAWNO BLUESA ,,chwila ,,( jest wyżej ) .TEN BLUES ,
JAK I WIĘKSZOŚĆ MOICH BLUESÓW , TO MODLITWĄ .
MOJA MODLITWA , BO JA WIERZĘ W BOGA NA SWÓJ WŁASNY SPOSÓB .
MODLĘ SIĘ TAKŻE INACZEJ I MYŚLĘ , ŻE BÓG TO AKCEPTUJE .
TEN BLUES , JAKO MODLITWA , POŁĄCZYŁ MNIE Z NIEZNANĄ MI POSTACIĄ ,
JAKĄ JEST NA TYM FORUM - Z ALICJĄ NIEDBALSKĄ .
MODLITWY OFIAROWANE WE WŁAŚCIWY SPOSÓB WYZWALAJĄ CZŁOWIEKA Z IZOLACJI. UPEWNIAJĄ MNIE , ŻE NIE MUSZĘ CZUĆ SIĘ SAMOTNY I OPUSZCZONY . UŚWIADAMIAJĄ MI ,
ŻE JESTEM CZĘŚCIĄ WIĘKSZEJ RZECZYWISTOŚCI ,GŁĘBSZEJ ,PEŁNIEJSZEJ NADZIEI ,
ODWAGI I WIZJI , NIŻ MÓGŁBYM MIEĆ JAKO SAMOTNA JEDNOSTKA .
CZŁOWIEK IDZIE NA NABOŻEŃSTWO I RECYTUJE TRADYCYJNIE MODLITWY NIE PO TO ,
ŻEBY ZNALEŹĆ BOGA ( jest mnóstwo innych miejsc ,gdzie można go spotkać np. to forum ) , ALE ŻEBY ZNALEŹĆ WSPÓLNOTĘ – ZNALEŹĆ LUDZI , Z KTÓRYMI MOŻE SIĘ PODZIELIĆ TYM ,
CO NAJWIĘCEJ DLA NIEGO ZNACZY .
Z TEGO PUNKTU WIDZENIA POMAGA SAMA ZDOLNOŚĆ DO MODLITWY ,
NIEZALEŻNIE CZY TA MODLITWA ZMIENIA RZECZYWISTOŚĆ ZEWNĘTRZNĄ CZY NIE .
MODLITWA DAJE NAM KONTAKT Z BOGIEM . NIE JESTEM PEWIEN ,
CZY DZIEJE SIĘ TO W SPOSÓB , W JAKI WYOBRAŻA SOBIE WIELU LUDZI :
ŻE ZBLIŻAMY SIĘ DO BOGA W CHARAKTERZE POKORNYCH POSTACI ,
KLOSZARDÓW ( byłem także nim ) BŁAGAJĄCYCH O ŁASKĘ ,
LUB PETENTÓW PRZEDSTAWIAJĄCYCH LISTĘ ZAKUPÓW I PYTAJĄCYCH , ILE KOSZTUJE .
MODLITWA NIE OZNACZA PRÓŚB DO BOGA ,ŻEBY ZMIENIŁ TO CZY OWO .
JEŚLI ZROZUMIEMY ,CZYM JEST MODLITWA I CZYM MOŻE BYĆ ,
JEŚLI POZBĘDZIEMY SIĘ NIEREALISTYCZNYCH OCZEKIWAŃ ,
WTEDY BĘDZIE NAM ŁATWIEJ ODWOŁAĆ SIĘ DO MODLITWY I DO BOGA W CHWILACH NAJWIĘKSZEJ POTRZEBY .
WYSTARCZY , ABY TAK JAK W MOIM BLUESIE ,
BY BÓG BYŁ DLA MNIE TYLKO CHWILĄ .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 16 Gru 2010, 13:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
puniek napisał(a):
...
I CZY BÓG POZWOLI, ABY MŁODA DZIEWCZYNA PRZEDAWKOWAŁA NARKOTYK ,
PONIEWAŻ MODLĄCY SIĘ Z NIĄ OBCY CZŁOWIEK POMYLIŁ JAKIEŚ SŁOWO?
...
CZŁOWIEK IDZIE NA NABOŻEŃSTWO I RECYTUJE TRADYCYJNIE MODLITWY NIE PO TO ,
ŻEBY ZNALEŹĆ BOGA
...
MODLITWA NIE OZNACZA PRÓŚB DO BOGA, ŻEBY ZMIENIŁ TO CZY OWO .
...


POMYLIĆ SŁOWO...

Wszystko się zgadza. Intencje człowieka modlącego mogą być przeróżne. Sztandarowy przykład - kobieta dająca na mszę za złego sąsiada, by krowa mu zdechła. Może to i śmieszne, ale z takim nastawieniem bliżej jest do tragedii, niż komedii. Więc rozumiem tych, którzy tak modlić się nie chcą. Dziwię się jednak, że wielu nie szuka SŁÓW WŁAŚCIWYCH - NIEPOMYLONYCH.

W POSZUKIWANIU SŁÓW NIEPOMYLONYCH...

Ewangelia Łukasza 11,2-4:

„ A gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i ją ukończył, któryś z uczniów powiedział: Panie, naucz nas modlić się tak, jak i Jan nauczył swoich uczniów. Odpowiedział im: Gdy się modlicie, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię, niech przyjdzie Twoje Królestwo. Dawaj nam codziennie nasz chleb powszedni. Przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto wobec nas zawinił i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie.

UWIELBIENIE, SPRAWY DOCZESNE, WSPÓLNOTA - to cele naszej modlitwy; dobre cele, o które możemy się modlić bez "wpadki". Jedyną rzeczą, która z modlitwy robi farsę jest zła intencja człowieka. Jezus uzdrawiał, przywracał wzrok... CZEMU NIE MIAŁBY TEGO CZYNIĆ DZISIAJ? WSZAK TO TEN SAM JEZUS, KTÓRY NADAL ŻYJE! Tylko... czy naprawdę w to wierzymy?

CZŁOWIEK IDZIE NA NABOŻEŃSTWO I RECYTUJE TRADYCYJNIE MODLITWY NIE PO TO ,
ŻEBY ZNALEŹĆ BOGA


Jaki człowiek - bo chyba nie każdy? Przynajmniej mam taką nadzieję.

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 16 Gru 2010, 21:15 
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2010, 20:21
Posty: 216
A co myślicie o kołysance dla misiaków Martyny Jakubowicz ???
http://www.youtube.com/watch?v=YyZVijsuHFY
bo dla mnie to och i ach :)

_________________
W życiu najważniejsze jest wyrobienie dramatyczne i elementy baśniowe M. Hłasko Sowa córka piekarza.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 16 Gru 2010, 21:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
... ale kto tak zagra - to instrumentalne cudo? :)

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 16 Gru 2010, 21:40 
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2010, 20:21
Posty: 216
No właśnie hej, hej kto zagra ???

_________________
W życiu najważniejsze jest wyrobienie dramatyczne i elementy baśniowe M. Hłasko Sowa córka piekarza.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 17 Gru 2010, 15:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
*
**
***
****
*****
******
PRZYCHODZI TAKI DZIEŃ , DZIEŃ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA
( chyba , że jest głupcem i go nie uchwyci ) ,GDY GŁOŚNO SERCE , DUSZA I INTELEKT MÓWIĄ : koniec .U MNIE TAKI DZIEŃ NAJCZĘŚCIEJ JEST NA WIGILJĘ , DZIEŃ W KTÓRYM WYBACZM WSZYSTKIM LUDZIOM ,
KTÓRZY MI WIELE ZŁA WYRZĄDZILI ,DZIEŃ W KTÓRYM TAKŻE PADA SŁOWO NIE .
W KTÓRYMŚ TAM ROKU POWIEDZIAŁEM SOBIE W TAKI WŁAŚNIE DZIEŃ ,
ŻE NIE BĘDĘ JUŻ GRAŁ CUDZYCH UTWORÓW , ŻE KONIEC Z GRANIEM NA ZAWOŁANIE
( a zgrasz mi ,,czerwony jak cegła ) ,
ŻE KONIEC GRANIA NA DANCINGACH ,ZABAWACH , WESELACH ,
ŻE KONIEC GRANIA W PUBACH UTWORKÓW , KTÓRE KTOŚ TAM STWORZYŁ .
GRAM TYLKO SWOJE BLUESY I TO MI DAJE RADOSNĄ SATYSFAKCJĘ ,
JEŻELI NAWET SŁUCHA GO TYLKO JEDNA OSOBA ,
DLA MNIE JEST TO MOIM OSOBISTYM SUKCESEM .
NAWET JAK NIKT MNIE NIE SŁUCHA I NIE CHCE SŁUCHAĆ ,GRAM DLA SIEBIE ,
BO BLUESA TWORZY ŻYCIE I TO CO W NIM JEST NAJLEPSZE I NAJGORSZE .
ODPADAM KAJA.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 17 Gru 2010, 16:03 
No i coś tam na chomiku przybyło, nie pochwaliliście się z Alą, a wyszło super !!!


Góra
  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 17 Gru 2010, 16:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
puniek napisał(a):
...
ŻE KONIEC Z GRANIEM NA ZAWOŁANIE
....


przypadków cd. ;)

... Aluniu, zagraj dla cioci.... aaaaaa... jeszcze dziadek nie słyszał twojej nowej piosenki, o tym białym ptaszku na gałązce, którą ułożyłaś wczoraj... - okropne uczucie, które kiedyś skwitowałam jednym zdaniem - mamusiu, a dajcie mi wreszcie wszyscy święty spokój! I bardzo długo nikt z rodziny nie usłyszał ani jednej nutki. Ten bunt dziecka jeszcze od czasu do czasu odzywa się we mnie. Tylko taka buńczuczna nie jestem. A Puńka rozumiem - "do kotleta w żadnym wypadku!", czyjeś hity też nie, bo nigdy nie oddam tego klimatu... nie zagram tak... Czyjeś utworki - tak, ale tylko w tedy, gdy mam pozwolenie autora na własną interpretację i rzeczywiście odbieram je na skórze gęsią skórką. Inaczej nie potrafię. Nawet ze szkolnego chóru mnie wyrzucili za tę nieumiejętność dostosowania się do grupy. :) Pozdrawiam - alicja

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 17 Gru 2010, 16:54 
spoko, spoko, zagląda tu czasem taki jeden co to lubi grać i chyba bardziej o nim myślałam :)
Osobiście nie miałam takich problemów, ponieważ po prostu śpiewałam, jak mnie ciotki prosiły, co przynosiło efekt podobny jak u Ali - więcej jakoś nie chciały słuchać ;) A z chóru też mnie wyrzucili, bo nie umiem śpiewać.
Chwila bardzo fajnie Wam wyszła, a właściwie rewelacyjnie. Pewnie że lepiej tworzyć niż papugować.
Szacun jak to mówią małolatki (te dobre).
*kaja*


Góra
  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 643 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony Poprzednia  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 65  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl