z bajki o poprzecznej belce . ,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .
-a co jest dla ciebie puńku dowodem na istnieje boga , gdy o wszystkim tak naprawdę decyduje natura ? -dowodem jest to , że zadałaś to pytanie . nie zadasz mi pytania , czy w szklance jest woda , jeżeli wiesz , że jej nie ma . DOWODEM NA ISTNIENIE BOGA JEST TAKŻE FAKT , ŻE PRAWA PRZYRODY DZIAŁAJĄ Z TAKĄ PRECYZJĄ I NIE PODLEGAJĄ ZMIANĄ . BÓG DAŁ NAM WSPANIAŁY PRECYZYJNY I DOKŁADNIE UPORZĄDKOWANY ŚWIAT . JEDNYM Z CZYNNIKÓW , KTÓRY SPRAWIA ,ŻE ŚWIAT TEN NADAJE SIĘ DO ŻYCIA , JEST FAKT , ŻE PRAWA NATURY SĄ ŚCISŁE I NIEZAWODNE , I ZAWSZE DZIAŁAJĄ W TEN SAM SPOSÓB . ISTNIEJE PRAWO GRAWITACJI : CIĘŻKIE PRZEDMIOTY ZAWSZE SPADAJĄ NA ZIEMIĘ , WIĘC BUDUJE SIĘ NOWE BUDYNKI W TYM NIEPRZYCHYLNYM DLA HIPISÓW MIEŚCIE ŁODZI BEZ OBAWY , ŻE MATERIAŁ UNIESIE SIĘ W POWIETRZE . ISTNIEJĄ PRAWA CHEMII : MIESZANIE OKREŚLONYCH SUBSTANCJI W OKREŚLONYCH PROPORCJACH ZAWSZE DAJE TAKIE SAME REZULTATY ; LEKARZ MOŻE PRZEPISAĆ LEKARSTWO I WIE JAK ZADZIAŁA . MOŻEMY PRZEPOWIEDZIEĆ , KIEDY SŁOŃCE WZEJDZIE I ZAJDZIE KAŻDEGO DNIA . MOŻEMY PRZEPOWIEDZIEĆ , KIEDY KSIĘŻYC ZASŁONI SŁOŃCE ,POWODUJĄC ZAĆMIENIE . DLA STAROŻYTNYCH ZAĆMIENIE SŁOŃCA BYŁO CZYMŚ NADNATURALNYM I INTERPRETOWALI JE JAKO OSTRZEŻENIE BOŻE . DLA NAS JEST TO ZDARZENIE ZUPEŁNIE NATURALNE , PRZYPOMNIENIE , JAK PRECYZYJNY JEST WSZECHŚWIAT , KTÓRY STWORZYŁ BÓG . CUDEM SĄ NASZE ORGANIZMY , NIE DLATEGO , BY ZAPRZECZAŁY PRAWOM NATURY , LECZ WŁAŚNIE DLATEGO , ŻE SĄ TYMI PRAWAMI TAK POSŁUSZNE . SYSTEM TRAWIENNY WYDOBYWA SKŁADNIKI ODŻYWCZE , SKURA POCĄC SIĘ , WPŁYWA NA REGULACJĘ TEMPERATURY CIAŁA . ŹRENICE SIĘ ROZSZERZAJĄ ( nie piszę tu o amfetaminie, nie , nie ) I KURCZĄ ( nie piszę tu o opiatach. nie , nie ) REAGUJĄC NA ŚWIATŁO . NAWET GDY CHORUJEMY , NASZ ORGANIZM MA WBUDOWANE MECHANIZMY OBRONNE , ŻEBY CHOROBĘ ZWALCZAĆ . WSZYSTKIE TE CUDA DZIEJĄ SIĘ , NA OGÓŁ BEZ NASZEGO ŚWIADOMEGO UDZIAŁU , W ZGODZIE Z NAJBARDZIEJ PRECYZYJNYMI PRAWAMI NATURY . ALE NIEZMIENNY CHARAKTER TYCH PRAW , KTÓRE UMOŻLIWIAJĄ ISTNIENIE MEDYCYNY CZY ASTRONOMII , POWODUJE TAKŻE PROBLEMY . WSKUTEK PRAWA GRAWITACJI PRZEDMIOTY SPADAJĄ . CZASEM SPADAJĄ NA LUDZI I ICH RANIĄ . RÓWNIEŻ LUDZIE CZASAMI SPADAJĄ W PRZEPAŚĆ LUB WYPADAJĄ PRZEZ OKNO , MOGĄ UPAŚĆ NA LUDZI CZY UTONĄĆ , NIE MOGLIBYŚMY ŻYĆ BEZ PRAWA GRAWITACJI , ALE OZNACZA TO RÓWNIEŻ , ŻE MUSIMY ŻYĆ Z NIEBEZPIECZEŃSTWAMI PRZEZEŃ POWODOWANYMI . PRAWA NATURY TRAKTUJĄ LUDZI TAK SAMO . NIE ROBIĄ WYJĄTKÓW DLA SZCZEGÓLNIE DOBRYCH CZY SZCZEGÓLNIE ZŁYCH LUDZI . NIEWINNA MŁODA KOBIETA PIERWSZY RAZ WEŹMIE DO KANAŁU NARKOTYK I UMIERA . W DOMU , W KTÓRYM PANUJE CHOROBA ZAKAŹNA , RYZYKO ZARAŻENIA PONOSI KAŻDY . NIE MA ZNACZENIA PO CO TAM WSZEDŁ . MOŻE BYĆ ALICJĄ ,WŁAMYWACZEM LUB LEKARZEM , DZIAŁANIE ZARAZKÓW JEST JEDNAKOWE . GDY MŁODA ĆPUNKA WSTRZYKNĘŁA SOBIE DZIAŁKĘ , PRAWA NATURY PRZEJMUJĄ TO ZDARZENIE DLA ORGANIZMU ; ZAPAŚĆ I ŚMIERĆ . GDY OSWALD STRZELAŁ DO PREZYDENTA JOHNA KENNEDY'EGO , PRAWA NATURY PRZEJMUJĄ AKCJĘ OD MOMENTU WYSTRZELENIA KULI . ANI TOR KULI , ANI ROZMIARY NIE ZALEŻĄ OD TEGO , CZY KENNEDY JEST DOBRYM CZŁOWIEKIEM LUB CZY ŚWIAT BĘDZIE LEPSZY CZY GORSZY Z POWODU JEGO ŚMIERCI. PRAWA NATURY NIE ROBIĄ WYJĄTKÓW DLA DOBRYCH I ZŁYCH LUDZI . PAN PREZYDENT KACZYŃSKI ZGINĄŁ W SAMOLOCIE , A PUNIEK ODSZEDŁ NA ZAWSZE PO WYPICIU 17 PIWKA , BO TAKŻE W TYCH PRZYPADKACH , NATURA TRAKTUJE ICH TAK SAMO . KULA NIE MA SUMIENIA , MGŁA NIE MA SUMIENIA , SIEDEMNASTE PIWKO NIE MA SUMIENIA . NIE MA SUMIENIA ZŁOŚLIWY RAK ANI ŚRUBKA , KTÓRA ODKRĘCIŁA SIĘ OD KOŁA SAMOCHODU . DLATEGO DOBRZY LUDZIE CHORUJĄ , ULEGAJĄ WYPADKOM DOKŁADNIE TAK SAMO JAK WSZYSCY INNI . BÓG NIE WYCIĄGA RĘKI , ŻEBY POWSTRZYMAĆ PRAWA NATURY I OCHRONIĆ SPRAWIEDLIWYCH OD WYPADKU . BÓG ICH NIE POWODUJE , ANI NIE MOŻE POWSTRZYMAĆ . ALE JAK WŁAŚCIWIE MOGLIBYŚMY ŻYĆ NA TYM ŚWIECIE GDYBY TO ROBIŁ ? ZAŁÓŻMY , ŻE BÓG ZDECYDOWAŁ , IŻ NIE DOPUŚCI , BY COKOLWIEK ZDARZYŁO SIĘ DOBREMU I POBOŻNEMU CZŁOWIEKOWI . GDY OSWALD STRZELA DO PREZYDENTA , NIEZALEŻNIE OD TEGO , JAK STARANNIE CELUJE , BÓG SPRAWIA , ŻE KULA GO NIE TRAFI . GDY SPOWODOWAŁBY TO , ŻE W TYM FERALNYM LOCIE PANA PREZYDENTA KACZYŃSKIEGO ( osobiście nie lubiłem tego pana i jego bufonowatą ekipę ) SAMOLOT WYLĄDOWAŁBY JEDNAK NA LOTNISKU . GDYBY SPOWODOWAŁ , ŻE NIEJAKI PUNIEK BYŁBY NADAL ,, z wakacyjną przygodą ,, ( pierwszy wpis ) . CZY ŚWIAT BYŁBY LEPSZY , GDYBY Z WOLI BOGA PEWNI LUDZIE NIE PODLEGALI PRAWĄ PRZYRODY , A RESZTA MUSIAŁBY DAWAĆ SOBIE RADĘ NAJLEPIEJ JAK POTRAFI ? ZAŁÓŻMY , ŻE BYŁBYM JEDNYM Z TYCH PRAWYCH , CO DO KTÓRYCH BÓG PODJĄŁ DECYZJĘ , ŻE NIE MOŻE SIĘ IM SIĘ ZDARZYĆ NIC ZŁEGO , BO JESTEM POBOŻNYM , MIŁOSIERNYM CZŁOWIEKIEM I SPĘDZAM ŻYCIE , POMAGAJĄC INNYM . JAK WIADOMO , NIE JESTEM TAKIM CZŁOWIEKIEM . JESTEM ALKOHOLIKIEM I NARKOMANEM CAŁKOWICIE WYALIENOWANYM ZE SPOŁECZEŃSTWA , A NAWET WYALIENOWANYM NA ZLOTACH HIPISÓW NA KTÓRYCH NIEDAWNO BYŁEM .( piszę o olsztynie / częstochowy ) CO BY TO OZNACZAŁO , GDYBY BÓG PODEJMOWAŁ TAKIE DECYZJE ? CZY MÓGŁBYM WYJŚĆ W SAMEJ KOSZULI NA MRÓZ W TEN NIEDZIELNY DZIEŃ ( dzisiaj mamy jeszcze cztery dni do wigilii ) I MIEĆ GWARANCJĘ , ŻE NIE ZACHORUJĘ , BO BÓG POWSTRZYMA NATURĘ PRZED ZROBIENIEM MI KRZYWDY ? CZY PRZECHODZIĆ JEZDNIĘ W ŁODZI PRZY CZERWONYM W GODZINACH SZCZYTU I NIE ULEC WYPADKOWI ? CZY MÓGŁBYM DALEJ BRAĆ NARKOTYKI I PIĆ ,,rojal ,, , KTÓRY OKAZAŁ SIĘ PODPAŁKĄ DO GRILLA ? CZY , GDY MI SIĘ SPIESZY , BY CZEKAĆ NA WINDĘ , MÓGŁBYM WYSKOCZYĆ PRZEZ OKNO Z DRUGIEGO PIĘTRA I NIE ULEC WYPADKOWI ? ŚWIAT , W KTÓRYM DOBRZY LUDZIE CIERPIĄ Z POWODU TYCH SAMYCH NATURALNYCH ZAGROŻEŃ CO WSZYSCY INNI , ZAPRAWDĘ STWARZA PROBLEMY . ALE ŚWIAT , W KTÓRYM DOBRZY LUDZIE NIE PODLEGAJĄ PRAWOM NATURY , STWARZA JESZCZE WIĘCEJ PROBLEMÓW . Z TEGO CO WIEM , TO PRZEDSIĘBIORSTWA UBEZPIECZENIOWE W WIELU KRAJACH NATURALNE KATASTROFY KWALIFIKUJĄ JAKO ,,dzieło boga ,, . NIE WIERZĘ , ŻE NIEDAWNA POWÓDŹ W POLSCE JEST DZIEŁEM BOGA . JEST TO DZIEŁO NATURY . NATURA JEST MORALNIE ŚLEPA , NIE MA SYSTEMU WARTOŚCI . PO PROSTU DZIAŁA WEDŁUG WŁASNYCH PRAW BEZ WZGLĘDU NA TO , KTO LUB CO JEST AKURAT W JEJ ZASIĘGU . SMUTNE JEST DLA MNIE TO , ŻE TAKŻE CZŁOWIEK JEST MORALNIE ŚLEPY PISZĄC NP. BZDETY O ANDRZEJU , LECZ ON CHCE BYĆ ŚLEPY LUB JEST GŁUPCEM , KTÓRYM TAKŻE CHCE BYĆ . NAWET NA TYM FORUM POJAWIAJĄ SIĘ ŚLEPCY ,WKLEJAJĄC PROWOKACYJNIE JAKIEŚ LINKI FILMIKÓW . BÓG JEDNAK NIE JEST MORALNIE ŚLEPY . GDYBYM TAK SĄDZIŁ ,NIE PISAŁBYM NA TYM FORUM . BÓG REPREZENTUJE SPRAWIEDLIWOŚĆ , PRAWOŚĆ I WSPÓŁCZUCIE . POWÓDŹ NIE JEST DLA MNIE DZIEŁEM BOGA . PICIE PODPAŁKI DO GRILLA I BRANIE NARKOTYKÓW PRZE ZEMNIE NIE JEST DZIEŁEM BOGA . KOSZMARNE ALKOHOLOWE DNI ,W KTÓRYCH BYŁEM PO WAKACYJNEJ PRZYGODZIE , NIE SĄ DZIEŁEM BOGA . DZIEŁEM BOGA JEST ODWAGA LUDZI , KTÓRZY PODNOSZĄ SIĘ Z UPADKU , INTELEKTUALNEJ ŚLEPOTY . MYŚLĘ TEŻ SOBIE , ŻE BÓG CHRONI CZŁOWIEKA PRZED NIEBEZPIECZEŃSTWEM DZIAŁANIA NATURY DAJĄC KILKUSEKUNDOWĄ MYŚL , O CZYM PISAŁEM W NIEWYJAŚNIONYCH SWOICH PRZYGODACH . Czas dalej tworzyć bluesa dla alicji.
|