z bajki o poprzecznej belce . ,, chodzi mrówka po kuli i już życia traci sens zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .
W DOMACH ZAPALIŁY SIĘ OGNIKI ŚWIEC, GWIAZDY NA NIEBIE STRACIŁY BLASK, ŻAR SERCA PODTRZYMUJĄ WIĘC, ŚWIT PRZYJDZIE JESZCZE NIE RAZ. więc nie jest jeszcze czas śpiewać utworek claptona ,, ŁZY W NIEBIE ,,.
CZEMU NA STU LUDZI PIJĄCYCH ALKOHOL , DWÓCH Z NICH ZOSTAJE ALKOHOLIKAMI , POMIJAJĄC PREDYSPOZYCJE PSYCHICZNE O KTÓRYCH MÓWI PSYCHOLOGIA ? DLACZEGO WSZYSCY Z KOMUNY HIPISOWSKIEJ W BOLESŁAWCU BRALI NARKOTYKI ? CZEMU TYLKO Z NIEJ NIE ODESZŁA NA ZAWSZE MOJA SIOSTRA I JA DO ŚWIADOMOŚCI KOSMICZNEJ (17 osób ) ? CZEMU JEDNI Z HIPISÓW , KTÓRZY JESZCZE POZOSTALI W IDEI ,WYCIĄGNĘLI W INTERNECIE DZIAŁA ,STRZELAJĄC NABOJAMI SARKAZMU DO KAŻDEGO ,KTO NIE JEST IM ,, po myśli ,, , A INNI NADAL PIELĘGNUJĄ JĄ , JAKBY BYŁA PRZEPIĘKNYM OGRODEM ? JEŻELI NIESZCZĘŚCIA I ZMIANY ZACHODZĄCE W NAS PRZYDARZAJĄ SIĘ NAM W REZULTACIE ZŁEGO ,, losu ,, , A NIE NP. Z WOLI BOGA , TO CO JEST JEGO PRZYCZYNĄ ? MOJĄ TAKĄ PIERWSZĄ INSTYNKTOWNĄ REAKCJĄ JEST STWIERDZENIE , ŻE NIC NIE POWODUJE ZŁEGO ,, losu ,, . PODŚWIADOMIE JEDNAK PODEJRZEWAM , ŻE MUSI SIĘ ZA TYM KRYĆ COŚ WIĘCEJ . SWOJĄ KONCEPCJĘ FILOZOFICZNĄ , KTÓRA STANOWI KLUCZ DO WSZYSTKIEGO , OPISAŁEM JUŻ W MOIM PIERWSZYM WPISIE , ALE ...ALE CHYBA NIE DO KOŃCA . CZY MOŻNA ZAAKCEPTOWAĆ IDEĘ , ŻE RZECZY DZIEJĄ SIĘ BEZ POWODU , ŻE ISTNIEJE PRZYPADKOWOŚĆ W MOIM ŻYCIU . DLA NIEKTÓRYCH JEST TO POMYSŁ NIE DO PRZYJĘCIA - TAKŻE DLA MNIE W PEWNYM SENSIE . SZUKAMY ZWIĄZKÓW WSZĘDZIE , DESPERACKO NADAJĄC TEMU JAKIŚ SENS , CO SIĘ DZIEJE . NIEKTÓRZY PRZEKONUJĄ SAMYCH SIEBIE , ŻE NP . BÓG JEST OKRUTNY , LUB , ŻE SĄ ŹLI , NIŻ ZAAKCEPTUJĄ PRZYPADKOWOŚĆ . KIEDY UDAJE IM SIĘ ZNALEŹĆ SENS W 90 % ZDARZEŃ , ZAKŁADAJĄ , ŻE POZOSTAŁE 10% JEST SENSOWNE , LECZ TYLKO POZA MOŻLIWOŚCIAMI ICH ROZUMIENIA . ALE DLACZEGO MUSIMY MIEĆ WSZYSTKO ZROZUMIAŁE I WYJAŚNIONE ? DLACZEGO MUSZĄ ISTNIEĆ WYRAŹNE PRZYCZYNY WSZYSTKIEGO CO SIĘ DZIEJE ? DLACZEGO NIE MOŻEMY POZWOLIĆ , ŻEBY NASZE ŻYCIE MIAŁO TROCHĘ NIEOSZLIFOWANYCH KANTÓW , TU I TAM ? DLACZEGO NAGLE PĘKA MOJEJ PRZYJACIÓŁCE TĘTNIAK MÓZGU I UMIERA ? DLACZEGO JEDNO ZDANIE NAPISANE NA FORUM INTERNETOWYM ZMIENIŁO CAŁE MOJE ŻYCIE ? MOGĘ OD BIEDY ZROZUMIEĆ , DLACZEGO JAKIŚ CZŁOWIEK NAGLE DOSTAJE AMOKU , ŁAPIE STRZELBĘ I WYBIEGA NA ULICĘ STRZELAJĄC DO PRZECHODNIÓW . MOŻE BYŁ W WIETNAMIE I PRZEŚLADUJĄ GO WIZJE WALKI I TEGO CO TAM ROBIŁ. MOŻE W DOMU I W PRACY SPOTKAŁO GO WIĘCEJ ROZCZAROWAŃ I NIEPOWODZEŃ , NIŻ MÓGŁ ZNIEŚĆ ? MOŻE BYŁ CAŁKOWICIE IGNOROWANY , PRZEZ NIKOGO NIE TRAKTOWANY POWAŻNIE I WŚCIEKŁOŚĆ ZNISZCZYŁA TRZEŹWĄ OCENĘ SWOJEGO ZACHOWANIA. STRZELANIE DO LUDZI JEST DLA MNIE ZACHOWANIEM IRRACJONALNYM I NIEDORZECZNYM . CZEGO NIE MOGĘ ZROZUMIEĆ , TO DLACZEGO PANI EWA PRZECHODZIŁA OBOK , PODCZAS GDY KRYSTYNIE WYPADŁO DO GŁOWY SPYTANIE SIĘ O CENĘ BLUZKI CO URATOWAŁO JEJ ŻYCIE ? DLACZEGO PAN PUNIEK WŁAŚNIE PRZECHODZIŁ PRZEZ JEZDNIĘ , STANOWIĄC IDEALNY CEL DLA OSZALAŁEGO STRZELCA , GDY PODCZAS PANI EWELINA , KTÓRA NIGDY NIE PIJE WIĘCEJ NIŻ JEDNĄ FILIŻANKĘ KAWY , WŁAŚNIE TEGO RANKA MIAŁA OCHOTĘ NA DOLEWKĘ , GDY STRZELANINA JEST NA ULICY . ROZUMIEM , ŻE CIEPŁA I SUCHA POGODA , TRZY TYGODNIE BEZ DESZCZU PRZYCZYNIAJĄ SIĘ DO ZWIĘKSZENIA RYZYKA POŻARU , TAK ŻE ISKRA , ZAPAŁKA CZY PROMIENIE SŁONECZNE SKUPIONE NA ODŁAMKU SZKŁA MOGĄ ZAPALIĆ LAS . ROZUMIEM , ŻE O KIERUNKU OGNIA ZADECYDUJE MIĘDZY INNYMI , KIERUNEK WIATRU , ALE CZY ISTNIEJE JAKIEŚ ROZSĄDNE WYJAŚNIENIE , POŁĄCZONE DZIAŁANIE SUCHEJ POGODY I WIATRU KIERUJE POŻAR LEŚNY W DANYM DNIU NA JEDYNE DOMY , A NIE INNE , ZABIJAJĄC JEDNYCH LUDZI , A OSZCZĘDZAJĄC INNYCH. UNIKAM POJĘCIA , ,opatrzność boska ,, , PONIEWAŻ CHCĘ UNIKNĄĆ SŁOWA ,,TENDENCYJNOŚĆ,,. MOŻE TO PLAN BOGA ,UKAZANY W JAKIMŚ TAM MOIM WPISIE SPRZED KILKU TYGODNI ,W KTÓRYM PISAŁEM O GOBELINIE .. SĄ , LUDZIE , KTÓRZY W W LOSIE DOSTRZEGAJĄ RĘKĘ BOGA .MOŻE I TAK JEST , BO OSOBIŚCIE PRZEŻYŁEM ZDARZENIA , KTÓRE TAKŻE OPISAŁEM W POPRZEDNICH WPISACH , I TYLKO CUD URATOWAŁ MI ŻYCIE . OGLĄDAŁEM KIEDYŚ NA DISCOVERY PROGRAM O M . L . KINGU . KIEDY ZOSTAŁ ZAMORDOWANY MARTIN LUTER KING ,WIELE MÓWIONO O TYM , ŻE JEGO SZCZYT DZIAŁALNOŚCI JAKO PRZYWÓDCY MURZYNÓW BYŁ JUŻ POZA NIM. WIELE BYŁO ILUZJI W MEDIACH DO JEGO MOWY W PRZEDDZIEŃ MORDERSTWA , W KTÓREJ PONOĆ STWIERDZIŁ , ŻE JAK MOJŻESZ ,, BYŁ NA SZCZYCIE GÓRY I UJRZAŁ ZIEMIĘ OBIECANĄ , SUGERUJĄC , ŻE MOJŻESZ MUSIAŁ UMRZEĆ , ZANIM JEJ DOSIĘGNIE ,,. TEŻ SZUKAM ,, ZIEMI OBIECANEJ , LECZ CHCĘ JESZCZE TROCHĘ POŻYĆ I JĄ ZNALEŹĆ . TA ZIEMIA OBIECANA , TO CZYJEŚ SZLACHETNE SERCE . TAK WIĘC NIE CHCĄC ZAAKCEPTOWAĆ JAKO BEZSENSOWNEJ TRAGEDII , WIELU LUDZI WIDZIAŁO DOWODY , ŻE BÓG ZABRAŁ M.L. KINGA WE WŁAŚCIWYM MOMENCIE , ŻEBY ZAOSZCZĘDZIĆ MU MĘKI DOŻYWANIA SWYCH LAT W ROLI ODRZUCONEGO PROROKA . NIE MOGĘ SIĘ POGODZIĆ Z TAKIM ROZUMOWANIEM . CHCĘ WIERZYĆ , ŻE BOGA OBCHODZI NIE TYLKO SAMOPOCZUCIE JEDNEGO PRZYWÓDCY , ALE POTRZEBY DZIESIĄTKÓW MILIONÓW CZARNYCH MĘŻCZYZN , KOBIET I DZIECI. TO BYŁ PRZYPADEK . Z RELIGIJNEGO PUNKTU WIDZENIA , A TAKŻE MOJEGO , PRZYPADEK JEST CHAOSEM , A CHAOS JEST ZŁY , BO POWODUJE TRAGEDIE , PRZESZKADZA LUDZIOM WIERZYĆ W BOGA , JEST JEDNAK DOSKONAŁY DLA SKRAJNYCH ATEISTÓW I DLA LUDZI O WIELU TWARZACH (maskach ) . PRAWDOPODOBNIE ŚWIAT ZMIERZA W KIERUNKU WIĘKSZEJ PRZYPADKOWOŚCI I ŻE NADAL JEST NIE USUNIĘTE RUSZTOWANIE SPRZED TWÓRCZEJ BUDOWY BOGA . TROCHĘ INACZEJ TO SOBIE TŁUMACZĘ , A MIANOWICIE , ŻE ISTNIENIE ,, przypadków ,, SPOWODOWANE JEST TYM , IŻ BÓG NIE ZDĄŻYŁ ZAKOŃCZYĆ ZAPLANOWANĄ BUDOWĘ ŚWIATA I ZGODNIE Z BIBLIJNĄ METAFORĄ OZNACZAŁO BY TO , ŻE JESTEŚMY W POŁOWIE PIĄTKOWEGO POPOŁUDNIA . WIEMY DZISIAJ , ŻE UKSZTAŁTOWANIE ZIEMI ZABRAŁO WIELE BILIONÓW LAT , A NIE JEDYNIE SZEŚĆ DNI . HISTORIA STWORZENIA JEST WAŻNA , ALE JEJ RAM CZASOWYCH - SZEŚCIU DNI - NIE NALEŻY BRAĆ DOSŁOWNIE . CZŁOWIEK ZOSTAŁ STWORZONY KILKA GODZIN TEMU. ŚWIAT JEST OGÓLNIE RZECZ BIORĄC , UPORZĄDKOWANYM , PRZEWIDYWALNYM MIEJSCEM , ALE ZAKĄTKI CHAOSU ISTNIEJĄ . OD CZASU DO CZASU JEDNAK DZIEJĄ SIĘ RZECZY SPRZECZNE Z PRAWAMI NATURY , LOGIKI , MATEMATYKI , A NAWET , FIZYKI JAKBY POZA NIMI . ZDARZAJĄ SIĘ PRZYPADKI , KTÓRYCH PRZEBIEG RÓWNIE DOBRZE MÓGŁ BYĆ INNY. CZY PRZYPADEK MOŻE BYĆ DOBRODZIEJSTWEM , A NIE CHAOSEM W KTÓRYM OBECNIE TKWIĘ , LECZ POWOLI Z NIEGO WYCHODZĘ ? PRZYPADKIEM JEST TEŻ DLA MNIE TO , ŻE PISZĘ NA TYM FORUM. PONOWNIE ZADAJĘ SOBIE PYTANIE , KTÓRE ZADAWAŁEM W MOIM PIERWSZYM WPISIE : CZY MOŻNA WPŁYWAĆ NA LOS ? CZY ,, fakt,, ŻE ŻYJĘ , A NAPRAWDĘ JUŻ NIE POWINIENEM , JEST ZALEŻNY OD TEGO KIM JESTEM I CO ROBIĘ ? CZY MOŻNA UNIKNĄĆ PRZYPADKOWYCH ZDARZEŃ ? JAK ZATRZYMAĆ EFEKT MOTYLA ? CZY JA MAM WPŁYW NA SWOJE ŻYCIE ? CZY TO CZASAMI INNI , OBCY I CZĘSTO NIEPRZYCHYLNI MI LUDZIE TWORZĄ MÓJ LOS ?
|