Ostatnia wizyta: Obecny czas: 22 Gru 2024, 06:54


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 450 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38 ... 45  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 20 Maj 2012, 05:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
dla pani liwki.

352.
William Law ,, Sserious Call to a Devote and Holy Life ,, .

Nie ma większej oznaki potwierdzenia dumy , niż gdy człowiek myśli, że jest wystarczająco pokorny.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 21 Maj 2012, 05:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
*353.

Narkotykowa Noc celowo tworzy w Tobie strach przed całkowitym osamotnieniem , izolacją , wyalienowaniem , odrzuceniem , nicością, dlatego aby był źródłem gromadzących się w sprzeczności. Lękasz się być niczym i dlatego jesteś ciągle rozdzierana przez niezliczone pragnienia, które jeszcze bardziej potęgują ludzie , którzy nawet z dobrego serca chcą Tobie pomóc.
Dygresja.
NN jest bardzo sprytna , dlatego nie zauważysz ,
że Ciebie już nie ma . Nie ma Ciebie nawet w tej chwili gdy to czytasz.
Wracamy do temaciku.
Możesz ją sprytnie załatwić , ale tylko na chwilę , gdy uwolnisz się o strachu . Można to tylko dokonać doświadczając go w całej grozie.
Nie osiągniesz jednak tego , gdy będziesz stosować różnego typu ucieczki , którymi są np. ośrodek resocjalizacji , teorie , terapia , zamienniki , ucieczka w religię , filozofię , a nawet indywidualne spojrzenie w którym ja tkwię do dzisiejszego dnia , itd. itd. Przekonasz się o tym , gdy dogłębnie przemyślisz ,
że strach zanika dopiero wówczas ,
gdy wszystko się dla Ciebie kończy,
wczorajszy dzień i cała Twoja przeszłość , w którą jak w glebę , strach zapuszcza swe korzenie. Twój umysł będzie wolny od strachu tylko wtedy , gdy będziesz wolna od całej pamięci którą masz w sobie. W akcie Przed wyrokiem i w Egzekucji napisałem , że NN jest najinteligentniejszym narkotykiem ze wszystkich mi znanych i próbowanych, a jej PROFESJONALNĄ wojenną strategią jest między innymi tworzenie intelektualnych paradoksów. W kwestii strachu występuje taki paradoks , a o innych nie mogę napisać z przyczyn strategicznych .A więc , nie istnieje w Tobie pojęcie strachu , jeżeli jesteś pod jej wpływem, a gdy działanie zanika ; resztę sama sobie napisz w pamiętniku , bo wszystkie moje kochane Dzieciątka na początku Narkotykowej Nocy mają malutkie subtelne pamiętniki.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 22 Maj 2012, 04:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
354.

Ocierając się o temacik ,
to ciągle zapominam o tym , że czytasz PORADNIK DLA . . . , a ja nie udzielam Tobie porad .
Porada .
Szanując Ciebie i Narkotykową Noc jako godnych siebie przeciwników , w tym paradoksie związanym ze strachem możesz przekonać się o możliwości pokonania NN . Jest to tylko jedna z bitew , którą wiele młodych Dzieciątek już przegrało i są w białej sali gdzie pielęgniarka krzyczy :
-Proszę po leki . Dzisiaj lekarz prowadzący przepisał pani Fenactil. Wygrać z możesz nawet kilka bitew , ale wygrać definitywnie , to się wycofać.
Tak więc , jak będziesz miała paranoiczne idee prześladowcze , to przypomnij sobie o kolesiu mającym pseudonim Puniek , który prosił Ciebie będącą w takim stanie psychicznym wysłuchanie dwóch utworów
Janis Joplin z pyty ,,The Very best of ,, pt.
Cry Baby i
Summertime .
Przygotuj sobie te utwory , bo paranoje na pewno będziesz miała lub może już w nich jesteś.
Mam smutny cień podejrzenia , że jednak jesteś już w niej , bo nie czytałabyś ten poradnik aż do tej refleksji !

http://www.youtube.com/watch?v=JjD4eWEUgMM

http://www.youtube.com/watch?v=mzNEgcqWDG4


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 23 Maj 2012, 05:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
355.

Będąc kilkanaście razy w różnych ośrodkach terapii zawsze w każdej rozmowie można było usłyszeć słowa ; leczę się , jestem chory , wyleczony , zliczył leczenie , do końca leczenia zostało tyle , a tyle miesięcy , ty się nie leczysz , leczenie po raz drugi , nie przerobiłeś pokory , dostałeś informacje , zakręcony , rozkminiać, kaszlesz, pionizować, przełamywać, ciśnienie i inne tego typu bzety.
Początkowo buntowałem słownie przeciwko tym stwierdzeniom i źle na tym wychodziłem , otrzymując serię krytycznych sloganów na spotkaniu grupy określanych przez Hipolitów społecznościami.
W odróżnieniu od prawie wszystkich z wyjątkiem jednego czy dwóch dinozaurów, nie rozumiałem i nie zrozumiałem nigdy o co w tym wszystkim chodziło.
Jak na to nie patrząc [ Ref. Znajdź sobie ] , narkotyki były dla mnie cały czas lekarstwem [ powinnaś się zacząć już śmiać ] i uważam , że byłem chory przed braniem narkotyków i gdy przestałem je brać.
Teraz sobie odpocznę i spokojnie poczekam aż przestaniesz się śmiać.
Pauza.
Idę się wysiusiać i zapalić szlugersa , a gdy zakończysz swoje chichotanie to szybko zakończę pisanie tej refleksji .
Plum ,plum,plum ...plummmm.
Tak więc .
Byłem chory przed braniem narkotyków i dlatego zacząłem je brać. Chory jestem teraz , gdy je nie biorę.
W niedługim czasie - aby jak najprędzej - dojdziesz do takich samych wniosków. Jeszcze jedno. Im dłużej będziesz w NN , tym dłużej będziesz chorować po odejściu z niej , może całe swoje życie i tu poznajesz następne słowo - DYLEMAT , a ja sobie często mówię, że przeżyłem to piekło bo byłem w [ . . . ] .Jeżeli mi teraz wygarniesz , że krytykuję bezpodstawnie ośrodki terapii narkomanów , to powiem Tobie , że masz rację. Nie ma już narkomanów , są tylko ćpuny , a więc mam prawo krytykować coś, czego nie ma , ponieważ nie ma tego , czego nie ma , a jak tego czegoś nie ma , to znaczy, że nie ma nic !
Siedem grzechów
głównych ośrodków typu [ . . . ].

anachronizm
bufonada
cynizm
fasadowość
konformizm
konserwatyzm
pasywność

Ponieważ zbliżam się do zakończenia pisania tego aktu , a więc do numeru TRZYSTA SZEŚĆDZIESIĄT PIĘĆ [ jeżeli Narkotykowa Noc nie zabrała Tobie już całkowicie pamięci , to przypominam , że napisałem dla Ciebie tyle refleksji ile ma nasz kochany Homitkowy rok ] , i jeżeli pozostałości Twojego intelektu jeszcze jako tako funkcjonują , mogę z satysfakcją poinformować cały świat , że czytając te moje ćpunkowate wynurzenia poznałaś nieświadomie , istotne dla życia w cywilizacji Homitków znaczenie wielu słów min.
Alienacja , animozja , apatia , defensywa , dylemat , bezradność , cierpienie , samotność , zmęczenie , przetrwanie , katatonia , degeneracja , egoizm , destrukcja , pat , paradoks , nienawiść , egocentryzm , smutek , iluzja, śmierć, upokorzenie, choroba, strach, żal, pogarda, gorycz, Puniek itd. , itd. .
Szkoda tylko , że są to smutne słowa , które coś Tobie powinny
mówić.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 24 Maj 2012, 02:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
356.
Ch.S. Lewis - Problem cierpienia.

,, Gdyby Bóg był dobry , chciałby , by wszystkie Jego stworzenia były całkowicie szczęśliwe , a gdyby Bóg był wszechmogący , mógłby uczynić to czego pragnie. Ale stworzenia nie są szczęśliwe. Dlatego też brak Bogu albo dobroci, albo mocy , albo jednego i drugiego ,,


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 25 Maj 2012, 04:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
refleksja dla pani liwki.
bardzo istotna refleksja.


*357.
Z bajki pt. Moje serce należy do tatusia.

Spytasz mnie TERAZ BARDZO POWAŻNIE o opinię na temat ośrodków terapii typu [ . . . ] i innych jego mutacji . Spytasz mnie dlatego , że masz rację pytając o nie. Dla mnie nie jest kwestia opinii , lecz wyczucia. Każdy logicznie w miarę myślący człowiek pogodzi się ze strategią , jaka jest stosowana w [ . . . ] , bo ma ona pomagać moim Dzieciątkom w odrzuceniu Narkotykowej Nocy? Godzą się na nią SAME DZIECIĄTKA nie mając innego wyboru , a ja z uporem Tańczącej Chmurki twierdzę , że
ĆPUNKA , KTÓRA NIE MA WYBORU WRACA DO NARKOTYKÓW.
Dygresja.
Wiem , że zaraz zarzucisz mi tzw. zjawisko ,, zaprzeczania samemu sobie ,, i będziesz miała rację. Przykłady.
REFLEKSJA NUMER ZERO [ Pierwsza ] ZAPRZECZA REFLEKSJI O NUMERZE PIĘĆ i to jest prawdą. Tworzę zaprzeczenia , ponieważ dzięki nim trafiam do Twojej PODŚWIADOMOŚCI I TY DOKONUJESZ WYBORU. Rozumiesz !
CAŁY TEN ZWARIOWANY PORADNIK JEST JEDNYM WIELKIM , LECZ BARDZO LOGICZNIE ZBUDOWANYM ZAPRZECZENIEM , TAK JAK ZAPRZECZENIEM NATURZE JEST ćpanie.
ŻYJĄC W ZAPRZECZENIACH DOKONUJESZ WYBORU ,
A TO JEST ZABAWA ,
ZABAWA O TWOJE , NIE WARTE TEJ ZABAWY ŻYCIE.
He. he. he i jeden zero dla mnie. Zdaję sobie sprawę , że ten poradnik bardzo w małym stopniu trafi tam gdzie powinien - nie dlatego , że nie istnieje taka możliwość - lecz z powodu wyboru. Nawet ja , zamiast wydać dwadzieścia złotych na jakąś absurdalny poradnik , kupił bym połówkę NN .To właśnie jest wybór , i tak jak w Hamlecie padły słowa :
ŻYĆ ALBO NIE ŻYĆ , tak my możemy powiedzieć :
ŻYĆ ALBO ĆPAĆ.
He.he.he i dwa zero dla mnie.
Wracamy do temaciku.
Moje wyczucie mówi , że to właśnie Ty. TY, która , nie mając nic wspólnego z narkotykami , budując sterylną cywilizację Homitków i współuczestnicząc w fikcyjnej pomocy ćpunom , tworzysz nieświadomie lub świadomie wyścig szczurów. Tworzysz system .
System to wy , ludzie , stanowiska , pieniądze , kontakty , stosunki , szkoła do której chodzą wasze dzieci , chłopak Twojej córki ; kochanka , którą masz na boku , króliczek o imieniu Louise , którego kupiliście swojemu Światełku na urodziny ; piwo , które dzisiaj wypiliście , krótki motylkowy seks z żoną , a nawet ja , heroizm Ś.P. Marka Kotańskiego , błyskotliwa inteligencja pana Michnika , dobre serce byłego prezydenta pana Kwaśniewskiego i
Młodzieżowy Ośrodek Narkomanii [ Monar ].
Zadaj sobie pytanie , czy czasami , To Twój system nie tworzy ćpuna , bo jest mu potrzebny ? Czy ludzie , którzy mają odcinek w czasoprzestrzeni cywilizacji Homitków , a więc szanowni państwo z dodatkiem przed nazwiskiem typu mg. , dc , prof. psychologii , resocjalizacji , pedagogiki , kultury , socjologii i fantastyki , będący absolutnie nieświadomi w zadufaniu swojej błędnej ścieżki nagromadzonego intelektu , zdobytego przez przeczytanie czterdziestu dwóch książek z epoki powstawania stereofonii.

Czy to nie wy
TWORZYCIE ĆPUNA ?
Przecież , gdyby nie było ćpunów , nie było by tych wspaniałych jeżdżących na koniach o nazwie Mercedes , intelektualnych altruistów , którzy ponoć całe swoje serce poświęcają dla ćpunów jak to robili Ś.P. Zbyszek THILE , Ś.P. Ewa ANDRZEJEWSKA , Ś.P. Marek KOTAŃSKI czy ks. Andrzej SZPAK .
Do tych ludzi zalicza się nawet nasz były prezydent [Kwaśniewski] , który z dobrego serca , ufając i wierząc na słowo twardogłowym jeźdźcom na koniach w ich szeroką , jak moje okno kompetencję w sprawie narkomanii , musiał podpisać zmianę ustawy o niej . Mam takie niepodważalne odczucie , że miał inne zdanie ! Gdyby nie było ćpunów , nie było by tych cawboy`ów , mających w portfelu kilka różnych kart kredytowych.
Byli by nikim. Czy potrafią odejść mając świadomość , że to oni dzisiaj tworzą zmutowanego ćpuna swoją anachroniczną pomocą ?
Ćpuna , nie narkomana !
Narkoman rodzi się w samotności i odchodzi w samotności.
Narkoman ma ideę.
Narkoman ma wybór.
Narkoman przestaje brać narkotyki ,
gdy przyjdzie ten dzień
dzień na miłość ,
dzień na umieranie ,
dzień na pożegnanie z Narkotykową Nocą .
Czy zdają sobie sprawę , jaką świadomie lub nieświadomie wyrządzają krzywdę mojemu , swojemu I INNYM DZIECIĄTKOM ?
Czy zgodzą się odejść od systemu , jeżeli dowiedzą się , że są odpowiedzialni za odejście na drugą stronę lustra wielu wspaniałych poetyckich dusz ?

Ćpun to zmutowany narkoman , a jak wiesz , ze zmutowanym wirusem istnieje niekończąca się walka ; droga , która w tej kwestii prowadzi donikąd. Prowadzi donikąd ćpuna , ale tych kawboy`ów do określonego komfortowego odcinka czasoprzestrzeni w cywilizacji Homitków.
Nie odejdą
od systemu , który sami stworzyli .
Nie odejdą
nawet , jeżeli przyznają Tobie kochane Dzieciątko rację.
Nie odejdą
gdy będą mieli świadomość , że ich praca w imię ratowania ćpunów stworzyła z mojej lub Twojej córki następnego zmutowanego narkomana.
Nie odejdą ,
bo to jest ich życie ; życie WYŚCIGU SZCZURÓW.
Nie odejdą
i będą walczyć z Tobą , ze mną o swoją zakichaną rację.
Nie odejdą
z tego co stworzyli , bo musieliby nauczyć się od Ciebie sztuki milczenia ,
a ich duma , jak brzoza zaatakowana przez hubę nie pozwoli na to.
Nie odejdą ,
ponieważ nie potrafią milcząco stać z boku swojego życia .
Nie odejdą ,
ponieważ w wyścigu szczurów oznaczałoby to porażkę - może - nawet totalną przegraną .
Nie odejdą ,
ponieważ musieli by umrzeć.
[ Poszukaj sobie refleksji o śmierci, aby żyć. ]
Wiesz co Tobie powiem kochane Dzieciątko ,Kochany wybryku natury ?
Ty musisz odejść i to zrobiłaś , lecz oni nie pozwolą Tobie na zbyt długie odejście. Ich system na to nie pozwoli , system , który sami wymyślili. Kolorowych snów , idę tworzyć nowego bluesa o Tobie .
Zaśpiewam go w pubie Stereo Krogs w mieście [ . . . ] , gdy prysnę także z systemu w którym w tej chwili tkwię. Prysnę , gdy nadejdzie ten dzień.
Za nim za chwilę pukniesz , chcę powiedzieć , że w odróżnieniu od Ciebie miałem wybór i cały czas go jeszcze mam , dopóki nie spotkam następnej Louis`y , lecz to też będzie mój wybór i ... tak się stało [ Akt - Winne są kwiaty i Odwet ].

postscriptum.
jak wszystkim wiadomo lub też nie wiadomo narkotyki odrzuciłem sam.
nie pomógł mi żaden ośrodek terapii ,a było ich...oj było!


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 26 Maj 2012, 08:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
*359.

Życie ludzkie jest płytkie , pozbawione treści , bolesne i mało znaczące , dlatego staramy się odnaleźć sens istnienia , nadać swemu życiu wartość i znaczenie. Jest to sprawa trudna i skomplikowana , a nawet przy pewnej inteligencji i zdolnościach. Gdy prawdziwego sensu , piękna i miłości w życiu nie znajdujemy , popadamy w zupełny cynizm i nie wierzymy w nic , a bardzo często dla niektórych taki stan psychiczny prowadzi do ucieczki w narkotyki. Nie przyklaskuj sobie teraz , bo napisałem coś , czym mogłabyś obronić troszeczkę swój szczuplutki tyłeczek przed intelektualną zniewagą . Nie odnosi się to do NN.
Czy wiesz ,że strzykawka jest wtedy przydatna gdy jest pełna ?
Nie wiesz ? Dowiesz się gdy pani Narkotykowa Noc pozwoli Tobie pójść na łąkę i narwać polnych kwiatów , aby miło było w Twoim pokoju. Wierzę , że przynajmniej raz w miesiącu masz kontakt z naturą , a nie cały czas z chemią , bo NN to chemia ?


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 27 Maj 2012, 06:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
360.

Myślę ,
że TEN WYTWÓR TYSIĘCY SŁÓW NAZWANY
PORADNIKIEM
tak naprawdę , to jeden wielki paradoks.
PARADOKS.
Podane w błyskotliwej , oryginalnej formie twierdzenie ; rozumowanie sprzeczne
[ czasem tylko pozornie ] z tym co jest ogólnie uznane za prawdę ; rozumowanie , w którym [ pozornie ] poprawne założenia [ i wnioskowanie ] prowadzą do sprzeczności i fałszu .
W starożytności. Filoz.
Trudność w rozumowaniu , pozornie nie dająca się przezwyciężyć.
Aporema ; filoz. kwestia sporna , dopuszczająca dwa przeciwstawne rozstrzygnięcia.

postscriptum.
refleksje są z mojej książki ,,PORADNIK DLA ,, .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 28 Maj 2012, 05:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
refleksja dla pani liwki.

*361.

. . . I jak to zwykle bywa ze mną po paru dobrych piwkach, będąc na koncercie Tadeusza Nalepy w moim ulubionym bluesowym pubie Stereo Krogs , podjąłem następne wyzwanie przeciwko systemowi w formie samotnej konwersacji . Tematem jej było pojęcie
,, autorytetu ,, .
Z pośród wielu podobieństw w poglądach Krishnamurtiego i De Mello , na uwagę dla mnie zasługuje kwestia autorytetu w naszym życiu. Obydwaj panowie uważają , a wręcz nakazują , odrzucić wszelkie autorytety , które po prostu przeszkadzają nam w życiu. Zadałem sobie pytanie , czy to stwierdzenie odnosi się do moich Dzieciątek , czy odnosi się do Ciebie ? Oczywiście ; autorytety często przyczyniają się do ucieczki w narkotyki , lecz to nie jest tak ważne w tej kwestii , autorytety świadomie lub nieświadomie uniemożliwiają ucieczkę od narkotyków ! Rachunek więc jest prosty ; bardzo często autorytety są życiowym złem , a w narkomanii są niekiedy końcem początku zła !Autorytety też mogą –w małym stopniu-pomóc w odrzuceniu narkotyków. Nie wnikam w ten pierwszy dzień w którym pojawił się impuls i . . . jesteś tym kim jesteś. Nie wnikam też , czy to czasami nie jakiś Twój autorytet z przeszłości spowodował u Ciebie powstanie tego impulsu ?
Opowiemy sobie filozoficzną bajeczkę , jak to pewne niewinne Dzieciątko doszło do wniosku , że należy przestać brać narkotyki , a w tym przypadku Narkotykową Noc. Tym Dzieciątkiem jesteś Ty . Co więc robisz ? Wykonałaś już jeden zły ruch , a mianowicie , że to jakiś autorytet , a nie Ty sama , wpłynął na tą decyzję . Przed Tobą jeszcze wiele innych ruchów , lecz Ty wykonasz ponownie następne dwa złe ruchy. Dlaczego Twój pierwszy ruch był zły ; przeczytaj sobie refleksję numer 274 ?
Dlaczego autorytety są złe i nie warto ich mieć w swoim życiu ? Jak to ma się do narkomanii ? Można te wszystkie pytania ująć inaczej. Zawsze w życiu porównujemy to , jakimi jesteśmy , z tym , jakimi powinniśmy być. Zawsze też w takim porównaniu pojawia się autorytet , wzór lub ideał . Twój autorytet jest tym czymś , kim Ty nie jesteś , a chciałbyś tym być. Skracając tą myśl , to Ty i Twój autorytet jesteście dla siebie sprzecznością. Sprzeczność powstaje nie tylko , gdy się porównujesz z czymś lub z kimś , lecz także gdy porównujesz się z tym, czym byłaś wczoraj. Sprzeczność rodzi konflikt , a więc jest w Tobie potrójny konflikt pomiędzy tym , co było , a tym co jest i tym co powinno być. Jeżeli w tym konflikcie istnieje autorytet , to znając Twoją naturę rozwiązywania konfliktów będąc w Narkotykowej Nocy , idziesz na intelektualną łatwiznę i wybierasz ten autorytet , który jest pułapką. Nie zastanawiasz się , czy on jest czymś , lub kimś dobrym. Wybierasz go i już , podejmując próbę odrzucenia NN , bo jest dla Ciebie autorytetem.
Wybierasz pułapkę i będziesz jeszcze długo , długo w NN , ponieważ nie potrafiłaś rozwiązać samodzielnie swojego konfliktu w przeszłości [ dzień w którym pierwszy raz puknęłaś ] , w teraźniejszości [ dzień w którym podjęłaś decyzję o wycofaniu się z narkotyków ] , w przyszłości [ dzień w którym ponownie wrócisz do narkotyków ]. W tych wszystkich trzech czasach brał i będzie brał udział autorytet. Nie zapominaj jeszcze o tym , że dla nas najwyższym autorytetem jest Narkotykowa Noc, tak więc chyba rozumiesz , że jesteś w pułapce bez wyjścia ?
Będąc już na mnie zła , za to , że nie znając Ciebie wiem co ty zrobisz z potrójnym konfliktem , zapytasz mnie na pewno , kto lub co jest tym autorytetem ? Stwierdzisz też , że jestem śmieszny mówiąc o pułapce bez wyjścia . Spoko , spoko. Autorytet : prestiż , powaga , znaczenie ; człowiek , instytucja mająca wpływ , znaczenie , ciesząca się uznaną powagą ; arbiter , znawca , wyrocznia, mistrz , wzór wychowawczy , ktoś wyleczony z uzależnienia ? ] .
Stale porównujemy siebie z innymi z tymi , którzy są bogatsi , mądrzejsi, bardziej zdolni , bardziej wykształceni , bardziej uczciwi , sławniejsi , ładniejsi, ,, wyleczeni z narkotyków ,, , bardziej tacy albo siacy. To ,,BARDZIEJ,, odgrywa niezmiernie doniosłą rolę w Twoim życiu , dla mnie jest to już przeszłością. To ciągłe przymierzanie się do czegoś lub kogoś stanowi jedną z zasadniczych przyczyn wszelkich konfliktów. Skąd jednak bierze się ta skłonność do porównywania ? Dlaczego porównujesz się z innymi ? Porównania tego uczono Ciebie od dzieciństwa. W każdej szkole porównuje się uczennicę o imieniu Louis`e z Elizabeth, a Elizabeth niszczy swą istotę , aby stać się taką uczennicą jak Louise.
Wiem , że w tej chwili wykluwa się w Twojej pięknej główce pytanie , do czego zmierzam , a więc powinienem powolutku odpowiadać.
Zmierzam do tego , aby usunąć z Twojej główki wszelkie przeszkody w odrzuceniu Narkotykowej Nocy.
ODRZUCIĆ WSZELKIE AUTORYTETY nie jest równoznaczne z odrzuceniem pomocy, mądrej pomocy.
Jeżeli nie porównujesz się z nikim , gdy nie masz żadnego ideału , gdy nie ma żadnego przeciwieństwa czy czynnika powodującego rozdwojenie , gdyż już nie walczysz o to , aby być kimś innym - cóż dzieje się z Twoim umysłem ? Umysł Twój przestaje tworzyć przeciwieństwa i staje się wysoce inteligentny , wysoce wrażliwy , zdolny do ogromnej żarliwości , która jest witalną energią.
Bez tej ostatniej nie można dokonać niczego.
Nie można odrzucić narkotyki ,
jeżeli nie znajdziemy ,, sensowności ,, naszego życia bez nich.
Jeżeli nie znajdziemy sami stymulatora do życia.
Jeżeli nie znajdziemy jasno określonego celu w swoim życiu.
Jeżeli nie odrzucimy wszystkiego co było związane z nimi.
Ty i ja jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji , gdyż wybieraliśmy Narkotykową Noc. Ona nie tylko wyssysa z naszego mózgu serotoninę , ona wysysa z nas energię witalną , a bez niej nie mamy szans nawet na jedną łzę czy malutki uśmiech.
To koniec dla wielu z nas będących w Narkotykowej Nocy. To definitywny koniec naszego życia. Większość z nas jest na odstrzał, być może ja też , i wcale bym się nie zdziwił jak będziesz czytać ten poradnik, a ja już będę w kosmosie. Pamiętaj , że będę patrzył na Ciebie z góry i pomagał Tobie ; LECZ NIE W TWOJEJ GŁUPOCIE.
Jeżeli nie będziesz się porównywać siebie z kimś innym , będziesz tym , czym jesteś. Na pewno mi zaprzeczysz i powiesz , że dzięki porównywaniu będziesz się rozwijać , rosnąć , że staniesz się inteligentniejsza , że to może Tobie pomóc w odrzuceniu narkotyków. Gówno prawda. Faktem jest to , czym jesteś , a przez porównywanie rozdrabniasz się , co jest marnowaniem energii. Widzenie siebie bez porównań daje Tobie ogromną energię do życia.
Jeżeli będziesz na siebie patrzeć bez porównania , to będziesz ponad porównaniem , i nie znaczy to , że umysł będzie trwał w bezruchu , zadowolony z siebie. Widzisz więc , w jaki sposób umysł marnuje energię , która jest tak niezbędna do zrozumienia całości życia . Ona jest nam potrzebna , bo Narkotykowa Noc ją zabiera , a bez tej energii możesz życiu powiedzieć - żegnaj. Uratuj tą energię , którą jeszcze ona nie zabrała i nie oddawaj jej autorytetom .
Wracamy do filozoficznej bajeczki.
Poświęciłaś niepotrzebnie bardzo dużo energii , podejmując niesamodzielną, słuszną lub nie słuszną decyzję o wstrzyknięciu po raz pierwszy narkotyku w kanał - to Twoja przeszłość. Poświęciłaś niepotrzebnie bardzo dużo energii , podejmując niesamodzielną, słuszną lub nie słuszną decyzję o podjęciu odrzucenia narkotyku - to Twoja teraźniejszość.
Poświęciłaś niepotrzebnie bardzo dużo energii , podejmując niesamodzielną, słuszną lub nie słuszną decyzję o powrocie do narkotyków.
To wszystko odnosi się do wszystkich narkotyków oprócz Narkotykowej Nocy , ponieważ ona cały czas zabiera nam energię , energię witalną.
Gdy pewnego wtorkowego dnia zapukasz do drzwi swojej psychiki i zapytasz się czy jest pani energia , dowiesz się , że wyjechała w nieznanym dniu i w nieznanym kierunku. Została tobie tylko Narkotykowa Noc , bo ona jest energią.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 29 Maj 2012, 04:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
363.

Domyśliłaś się jaki narkotyk ukryłem pod określeniem
NARKOTYKOWA NOC.
To jest AMFETAMINA
Biała Dama ,
koleżanka Białej Śmierci
,, COCAINY ,, !
Pod tym określeniem może być każdy narkotyk, alkohol i inne dewiacje.
Wybrałaś wspaniały narkotyk , piekielnie inteligentny , przebiegły i przewrotny. Jest jeszcze coś , o czym nie wiesz.
Nie wiesz o tym , że jest to jeden z najdroższych narkotyków.
O tym , że jest on dla Ciebie najdroższy w sensie uczuciowym wiedzą wszystkie kruki i wrony cywilizacji Homitków.
Płacisz za amfetaminę całym swoim życiem , a najwięcej , gdy już jej nie bierzesz.
Myślałaś , że koniec z nią , to po prostu przestać ją sobie wstrzykiwać.
Pomyliłaś się.
Dzieciątko się pomyliło i . . .
Twoje życie będzie już pomyłką do końca Twoich dni.


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 450 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony Poprzednia  1 ... 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38 ... 45  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 12 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl