z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .
TRADYCYJNIE POWIENIEN BYĆ NA POCZĄTKU UTWOREK . ZROBIMY TAK . BĘDZIE TEKST MOJEJ NOWEJ BALLADY BLUESOWEJ ZWIĄZANEJ Z DNIEM WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH ORAZ UTWOREK Z FILMU ,, uwierz w ducha ,, .
MYŚLĘ , ŻE KAŻDY Z NAS ZAPALI W TEN DZIEŃ PŁOMYK ZA KOGOŚ BLISKIEGO , BYĆ MOŻE ZAPALI TAKŻE ZA KOGOŚ , KTO ODSZEDŁ ZA WCZEŚNIE I NIEPOTRZEBNIE . BALLADA JEST DLA MOJEGO KOCHANEGO BRATA , KTÓRY NIEPOTRZEBNIE ODSZEDŁ , I DLA WSZYSTKICH , KTÓRZY NIEPOTRZEBNIE ODESZLI .
http://www.youtube.com/watch?v=0qeNWY-H ... re=related
ŚWIECZKI BLASK
PŁOMYK ŚWIECZKI DAJE DZISIAJ BLASK
JAKBY CHCIAŁ PRZEKAZAĆ COŚ
OTOCZONY CIENIEM WSPOMNIEŃ TWYCH
NIEPOTRZEBNYCH STRAT
A MOWIŁAŚ UDA SIĘ
ABY WEJŚĆ W TEN ŚWIAT.
ABY WEJŚĆ W TEN ŚWIAT
ZAPALIŁAŚ KILKADZIESIĄT ŚWIEC
SUKCES BUNTU MASZ
PRZECIEŻ TAK NIE MIAŁO WCALE BYĆ
BO DO TĘCZY WSZYSCY SZLI
NIE PO DRODZE JEDNAK BYŁO NAM
ABY WEJŚĆ W TEN ŚWIAT
ABY WEJŚĆ W TEN ŚWIAT.
CHOCIAŻ TWOJE SERCE KRZYCZEĆ CHCE
NIE ZATRZYMASZ CZAS
I NIE COFNIESZ JUŻ WCZORASZYCH DNI
NIE MA ICH WŚRÓD NAS
RZEKA ŻYCIA DALEJ PŁYNIE W DAL
ABY WEJŚĆ W TEN ŚWIAT
ABY WEJŚĆ W TEN ŚWIAT.
IDEAŁY ZNIKŁY W LUDZKIEJ GRZE
PRZYJAŹŃ SWĄ STRACIŁA MOC
NASZA MIŁOŚĆ POGUBIŁA SIĘ
STOI NAD PRZEPAŚCIĄ SWĄ
TYLKO ŁZY GORĄCE TWOJE SĄ
ABY WEJŚĆ W TEN ŚWIAT
ABY WEJŚĆ W TEN ŚWIAT.
PATRZYSZ DZISIAJ SMUTNA W ŚWIECZKI BLASK
PŁOMYK COŚ PRZEKAZAĆ CHCE
PRZEZNACZENIE TOBIE DAJE ZNAK
ŻE NIE KONIEC DROGI TWEJ
I PRZYTULASZ CZULE DO MNIE SIĘ
ABY WEJŚĆ W TEN ŚWIAT
ABY WEJŚĆ W TEN ŚWIAT.
Płomyk .
MYŚLĘ SOBIE , ŻE KAŻDY Z NAS WIE CO TO JEST ,, strach ,, ? OCZYWIŚCIE NIE CHODZI TO O STRACHA NA WRÓBLE , LECZ O STRACH , KTÓRY CZĘSTO , A WŁAŚCIWIE ZAWSZE POJAWIA SIĘ W NASZYM ŻYCIU . JEST WIELE RODZAJÓW STRACHÓW NP. STRACH PRZED JUTRZEJSZYM DNIEM DLA NARKOMANA LUB ALKOHOLIKA ,GDY ,, ni ma ,, JUŻ KASY NA TOWAR CZY PUSZKĘ PIWA , STRACH PRZED OPERACJĄ , STRACH PRZED UTRATĄ UKOCHANEJ , STRACH PRZED ROZMOWĄ Z SĘDZINĄ O WIELKOŚĆ ALIMENTÓW , STRACH PRZED ZABORCZĄ ŻONĄ , BO MOŻE WYCZUĆ WYPITE PRZEZE MNIE PIWKO , STRACH PRZED EWENTUALNĄ CIĄŻĄ W TRAKCIE BZYKANIA SIĘ ITD . GENERALNIE JEDNAK , TO TYLKO RÓŻNE ODMIANY JEDNEGO STRACHU ; TO GAŁĘZIE JEDNEGO DRZEWA . DRZEWEM TYM JEST ŚMIERĆ CZŁOWIEKA . CZEMU TAK MYŚLĘ ? STRACH DLA MNIE JEST CZYMŚ INNYM , NIŻ LĘK I . . . TRZEBA BY TU ZAHACZYĆ O PANA KĘPIŃSKIEGO ( kto to ? pstryk w Internecie ; chociaż wiem , że wiecie , co to za postać ) , BO ANALIZUJĄC JEGO POJĘCIE STRACHU I LĘKU , TO LĘK RODZI SIĘ W NASZEJ PSYCHICE , A STRACH POWSTAJE PO WPŁYWEM TEGO , CO JEST NA ZEWNĄTRZ JEJ , CHOCIAŻ JEDNO I DRUGIE JEST PEWNĄ OBAWĄ , ZNAKIEM ZAPYTANIA , POWODEM DO REFLEKSJI I CZĘŚCIĄ NASZEGO ŻYCIA . MOŻNA BYĆ NIEŚWIADOMYM , ŻE NASZ LĘK MA ZWIĄZEK ZE ŚMIERCIĄ , ALE STRACH MA Z NIĄ ZWIĄZEK . TRUDNE DLA WIELU LUDZI BĘDZIE ZAAKCEPTOWANIE TEGO CO NAPISZĘ , ALE UWAŻAM , ŻE NASZA EGZYSTENCJA NIE MA POCZĄTKU ANI KOŃCA , ŻE NASZA DUSZA , NASZE WEWNĘTRZNE ŹRÓDŁO ŻYCIA ISTNIAŁO PRZED TOBĄ (mną ) I BĘDZIE ISTNIAŁO PO TOBIE (po mnie ) .
CO DO KOŃCA ŻYCIA I TEGO , ŻE PO NASZYM ŻYCIU KAŻDE Z NAS ZNAJDZIE SWOJE MIEJSCE , RACZEJ WIELU Z WAS NIE BĘDZIE MIAŁO ZASTRZEŻEŃ , ALE , ŻE NASZA EGZYSTENCJA NIE MA POCZĄTKU , TO BĘDZIE KŁOPOT . ( To temat z dystansu i malutka podpowiedź ; Déjà vu ). EGZYSTENCJA SIĘ ZMIENIA , EWOLUUJE , ALE NIGDY NIE ZNIKNIE . OD SAMEGO POCZĄTKU , JEŚLI TO BYŁ POCZĄTEK , DO SAMEGO KOŃCA , JEŚLI JEST JAKIŚ KONIEC , NIGDY NIE ZNIKNIE . TAK WIĘC , EGZYSTENCJA NIE MA POCZĄTKU ANI KOŃCA , MOŻE ZMIENIAĆ FORMY ; PIERWSZEGO DNIA , GDY POJAWIŁEM SIĘ W ŁONIE MATKI , NIE BYŁEM WIĘKSZY OD KROPKI POD ZNAKIEM ZAPYTANIA I OSTATNIEGO DNIA , GDY BĘDĘ WYGLĄDAŁ JAK PODEPTANY LIŚĆ . KIEDYŚ TAM PO PIWKU PRZYPOMINAŁEM SOBIE NAJWCZEŚNIEJSZE ZDARZENIA W MOIM ŻYCIU (proponuję samemu spróbować ) . PAMIĘTAM NIEKTÓRE ZDARZENIA Z DZIECIŃSTWA OKOŁO TRZECIEGO ROKU ŻYCIA . KOLEGA Z KOLEI POWIEDZIAŁ MI , ŻE PAMIĘTA JAK JEGO OJCIEC I MATKA SZLI SOBIE DO LASU NA SPACER . GDY TAK SZLI , TO ON BYŁ W OJCU , A GDY JUŻ WRACALI TO BYŁ JUŻ W MATCE . CIEKAWE !!!! CZY MOŻNA ROZPOZNAĆ SIEBIE Z CZASÓW , GDY BYŁEM W OJCU ? NAWET GDY POKAZANO MI FOTKĘ (mały ludzik z ogonkiem ) , POWIĘKSZONO , NIE BYŁBYM W STANIE POZNAĆ SIEBIE Z TAMTEGO OKRESU . A PRZECIEŻ TO TA SAMA FORMA ŻYCIA , TO SAMO ŹRÓDŁO ŻYCIA , KTÓRE W TEJ CHWILI JESZCZE PULSUJE DZIĘKI DOBREMU SERCU MOJEGO ANIOŁA STRÓŻA . (ten anioł jest kobietą i może dlatego ) KAŻDEGO DNIA SIĘ ZMIENIAM : GDY DOPIERO CO SIĘ URODZIŁEM , GDY MIAŁEM DZIEŃ … - NIE MÓGŁBYM SIĘ POZNAĆ Z TAMTEGO OKRESU . POWIEDZIAŁBYM SOBIE : ,, mój boże ,to ja ,, ? WSZYSTKO SIĘ ZMIENI : ZESTARZEJĘ SIĘ , MOJA MŁODOŚĆ JUŻ MINĘŁA , DZIECIŃSTWO DAWNO TEMU MINĘŁO , NADEJDZIE ŚMIERĆ . ALE DOTKNIE ONA FORMY , LECZ NIE DUSZY , CZY JAK KTO WOLI - ESENCJI . A FORMA TO TO , CO ZMIENIAŁO SIĘ WE MNIE PRZEZ CAŁE ŻYCIE . MOJA , TWOJA FORMA ZMIENIA SIĘ W KAŻDEJ CHWILI , A ŚMIERĆ TO NIC INNEGO , JAK ZMIANA , DECYDUJĄCA ZMIANA , ODROBINĘ POWAŻNIEJSZA , SZYBSZA ZMIANA ; OD DZIECIŃSTWA DO MŁODOŚCI – NIE WIEMY , KIEDY ODESZŁO DZIECIŃSTWO I PRZYSZŁA MŁODOŚĆ ; OD MŁODOŚCI DO STAROŚCI – WSZYSTKO DZIEJE SIĘ STOPNIOWO . BYĆ MOŻE MOŻNA MI ZARZUCIĆ , ŻE OCIERAM SIĘ W TYCH ROZWAŻANIACH O BUDDYZM . NIE ! MAM SWÓJ WŁASNY POGLĄD NA TEMAT ŻYCIA I ŚMIERCI . NIE ZMIENIAM POGLĄDÓW ODNOŚNIE WIARY W ZALEŻNOŚCI OD KIERUNKU WIATRU , JAK TO TWORZY NP. CZŁOWIEK O TRZECH TWARZACH ( poprzednie wpisy ) . JESTEM ,,constans ,, !!!! JA TYLKO DOCIEKAM I POSZUKUJĘ ODPOWIEDZI NA WIELE PYTAŃ I PEWNEGO DNIA , GDY ZNAJDĘ ODPOWIEDŹ , NAPISZĘ O NIEJ . MYŚLĘ TEŻ , ŻE LUDZIE , KTÓRZY ZASTANAWIAJĄ SIĘ NAD PRZEMIJANIEM I ŚMIERCIĄ DŁUŻEJ ŻYJĄ . CZEMU TAK UWAŻAM ? BO POZNAJĄ WARTOŚĆ PRZEMIJAJĄCEJ CHWILI . JA CHCĘ JAK NAJSZYBCIEJ UCIEC Z SPK ( sanatorium pod kogutem .Teraz ostatnio nazywam ten psychiatryk ,, MAŁA MOSKWA ,, ) , PONIEWAŻ NIE MOGĘ NIC ZROBIĆ Z PRZEMIJAJĄCYM CZASEM . WPADŁEM W RUTYNĘ CZASU ; te same słowa , ci sami ludzie , podobna codzienna praca , obiadek na tacy i spanko . PYTAŁEM SIĘ CZĘSTO MOICH KOLEGÓW , KTÓRZY TU PRZEBYWAJĄ , CZEMU GRAJĄ CIĄGLE W KARTY ? ODPOWIADALI : dla zabicia czasu ! OD CHYBA OKRESU MŁODOŚCI BYŁEM PRZECIWNIKIEM WYRAŻENIA ,, zabijać czas ,, . ZAWSZE IM ODPOWIADAŁEM , ŻE TO NIE ONI ZABIJAJĄ CZAS , LECZ CZAS ZABIJA ICH . NIE ZROZUMIELI I NIE ROZUMIEJĄ . TO NIE TYLKO TAK JEST W SPK CZYLI W ,,w małej Moskwie ,, . JEST TAK CZĘSTO W WASZYM I MOIM ŻYCIU . ,,starzejesz się i wciąż zabijasz czas , Nie widzisz , że tak naprawdę to on zabija ciebie . Powtarzasz ciągle , że ty zabijasz czas . Nie wiesz nawet gdzie on jest . Chwyć go i pokaż mi ,, . WSZYSTKIE TE WYRAŻENIA , ŻE CZAS JEST ULOTNY , PRZEMIJAJĄCY , SĄ TYLKO FORMĄ POCIESZENIA . TAK NAPRAWDĘ TO MY CIĄGLE ZNIKAMY – W KAŻDEJ CHWILI SPŁYWAMY W DÓŁ I PEWNEGO DNIA KTOŚ ZAPALI PŁOMYK NA NASZYM GROBIE , LECZ PALIMY PŁOMYK NAD FORMĄ , BO DUSZA CZY JAK KTO WOLI , ESENCJA , JEST JUŻ GDZIE INDZIEJ - JEST GDZIEŚ KOSMOSIE . PROSTY KONTROWERSYJNY WNIOSEK : żyjemy aby umrzeć ! JEŻELI TAK JEST , TO JAKI TO MA SENS ? MA , LECZ SAMI SOBIE MUSICIE NA TO PYTANIE ODPOWIEDZEĆ . BUDDYZM TWIERDZI , ŻE ŚMIERĆ JEST …nazwijmy to ,, kwantowym skokiem ,, , NASZA WIARA (moja ) TWIERDZI , ŻE TAKŻE BĘDZIEMY W KOSMOSIE , LECZ NA NIEBIAŃSKIEJ ŁĄCE ; NIE WIDZĘ RÓŻNICY W RELIGIACH ODNOŚNIE ŚMIERCI . NIE JEST TO JEDNAK WYJAŚNIENIEM SENSOWNOŚCI ŻYCIA , PRZYNAJMNIEJ DLA MNIE . GDY SOBIE ODPOWIEMY NA TO PYTANIE , POGODZIMY SIĘ ZE ŚMIERCIĄ , Z ODEJŚCIEM Z TEJ NIEBIESKIEJ PLANETY . POMÓC NAM MOŻE LINK , KTÓRY POLECIŁEM NA POCZĄTKU MOICH JESIENNYCH ,, pisadełek ,, . PANOWIE KTÓRZY GRAJĄ W KARTY DLA ZABICIA CZASU NIGDY NIE ZNAJDĄ ODPOWIEDZI I ODEJDĄ W KOSMOS Z MYŚLĄ , ŻE TAK NAPRAWDĘ TO ICH ŻYCIE NIE MIAŁO SENSU .
UMIERAJĄC , CZŁOWIEK ZACZYNA WYOBRAŻAĆ SOBIE KOLEJNE ŻYCIE . TO COŚ , O CZYM WIEMY , PONIEWAŻ DZIEJE SIĘ TAK , ZANIM ROZDZIAŁ CAŁKOWICIE SIĘ ZAMKNIE . RAZ NA JAKIŚ CZAS JAKIŚ CZŁOWIEK POWRACA DO OSTATECZNEGO PUNKTU . NA PRZYKŁAD TONIE I W JAKIŚ SPOSÓB ZOSTAJE ODRATOWANY . PRAWIE ZAPADA W ŚPIĄCZKĘ ; TRZEBA WYPOMPOWAĆ Z NIEGO WODĘ , ZROBIĆ SZTUCZNE ODDYCHANIE I W JAKIŚ SPOSÓB CZŁOWIEK ZOSTAJE ODRATOWANY . BYŁ NA KRAWĘDZI ZAMKNIĘCIA ROZDZIAŁU , TACY LUDZIE MÓWIĄ POTEM RÓŻNE RZECZY .
JEDNĄ JEST TO , ŻE W OSTATNIEJ CHWILI . GDY CZULI , ŻE UMIERAJĄ , ŻE WSZYSTKO JEST SKOŃCZONE , CAŁE ICH ŻYCIE W JEDNYM MOMENCIE PRZELATYWAŁO IM PRZED OCZYMA – OD CHWILI URODZIN DO CHWILI ŚMIERCI . W UŁAMKU SEKUNDY WIDZIELI WSZYSTKO , CO IM SIĘ PRZYDARZYŁO , WSZYSTKO , CO ZAPAMIĘTALI , I TO , CZEGO NIE MOGLI SOBIE WCZEŚNIEJ PRZYPOMNIEĆ ; WIELE RZECZY , W KTÓRYCH NIE BYLI ŚWIADKAMI . CAŁY OBRAZ PAMIĘCI PRZESUWA SIĘ SZYBKO , W MGNIENIU OKA ; MUSI TO TRWAĆ UŁAMEK SEKUNDY , PONIEWAŻ CZŁOWIEK UMIERA , NIE MA CZASU NA OGLĄDANIE PEŁNOMETRAŻOWEGO FILMU . ZRESZTĄ NAWET JEŻELI OBEJRZY SIĘ CAŁY PEŁNOMETRAŻOWY FILM , JEST NIE MOŻLIWE OPOWIEDZENIE CAŁEJ HISTORII ŻYCIA CZŁOWIEKA Z NAJDROBNIEJSZYMI , MAŁO ISTOTNYMI SZCZEGÓŁAMI . A W TAKIEJ CHWILI WSZYSTKO PRZESUWA SIĘ PRZED OCZYMA . ZANIM ZAMKNIE SIĘ JEGO ROZDZIAŁ , CZŁOWIEK ODZYSKUJE WSZYSTKIE SWOJE DOŚWIADCZENIA , NIESPEŁNIONE OCZEKIWANIA , ROZCZAROWANIA , FRUSTRACJE , CIERPIENIA , RADOŚCI – WSZYSTKO . TŁUMACZĘ TO SOBIE TAK , ŻE UMIERAJĄCY CZŁOWIEK ZANIM UDA SIĘ DALEJ , MUSI ZOBACZYĆ TO WSZYSTKO , ABY SOBIE PRZYPOMNIEĆ , PONIEWAŻ CIAŁO ODCHODZI – TEN UMYSŁ I MÓZG NIE BĘDĄ JUŻ DŁUŻEJ DO NIEGO NALEŻEĆ , ALE PRAGNIENIA JEGO UMYSŁU PRZYLGNĄ DO JEGO DUSZY MOŻE ABY WIEDZIEĆ KIM SIĘ BYŁO PRZEZ CAŁĘ ŻYCIE I GDY SIĘ STANIE PRZED BOSKIM SĄDEM , BĘDZIE MOŻNA JAKOŚ SIĘ OBRONIĆ NP. PRZED POPIJANIEM PIWKA Z PLASTIKOWEJ BUTELECZKI PO COCA COLI . GDY CZŁOWIEK UMIERA , GDY WYBIJA JEGO DWUNASTA GODZINA , USIŁUJE CHWYTAĆ SIĘ ŻYCIA . PRZEZ CAŁE ŻYCIE MYŚLAŁ , ŻE CZAS UPŁYWA ; TERAZ CZUJE , ŻE TO ON ODCHODZI , ŻE TO ON ULECIAŁ . ŻADNE KURCZOWE TRZYMANIE NIE MOŻE POMÓC . CZŁOWIEK STAJE SIĘ NIESZCZĘŚLIWY , SMUTEK ROBI SIĘ NIE DO ZNIESIENIA . WYDAJE MI SIĘ TEŻ , ŻE GDY LUDZIE ZAPADAJĄ W ŚPIĄCZKĘ TRACĄ MOŻLIWOŚĆ PRZYPOMNIENIA SOBIE ŻYCIA . STWIERDZAM TEŻ FAKT W RAMACH MOICH ODLOTOWYCH SPEKULACJI O DNIU 1 LISTOPADA , ŻE , JEŻELI W CHWILI ŚMIERCI ZA WSZELKĄ CENĘ NIE USIŁUJEMY PRZYTRZYMAĆ SIĘ ŻYCIA , JEŚLI NA MOMENT NIE POŻĄDAMY GORĄCZKOWO , BY POZOSTAĆ WŚRÓD ŻYWYCH , UMRZEMY ŚWIADOMIE , PONIEWAŻ NATURA NIE MA POTRZEBY WPROWADZANIA CZŁOWIEKA W STAN NIEŚWIADOMOŚCI , W ŚPIĄCZKĘ . UMRZEMY CZUJNI , PRZYPOMNIMY SOBIE CAŁĄ SWOJĄ PRZESZŁOŚĆ , DOSTRZEŻEMY , ŻE TO CO ROBILIŚMY , BYŁO PO PROSTU GŁUPIE LUB MĄDRE . STRACH PRZED ŚMIERCIĄ TO ZDECYDOWANIE NAJWIĘKSZY STRACH I DZIAŁA DESTRUKCYJNIE NA NASZĄ ODWAGĘ , BO ZWIĄZANY JEST ON Z TCHÓRZLIWOŚCIĄ I TĘPOTĄ UMYSŁU . WSZYSTKO TO WYSTĘPUJE RAZEM I WSPIERA SIĘ NAWZAJEM . POGODZENIE SIĘ ZE ŚMIERCIĄ TO ODWAGA , A Z NIĄ PRZYCHODZI INTELIGENCJA , OTWARTOŚĆ , BEZSTRONNY UMYSŁ . WSZYSTKO TO JEST ZE SOBĄ POŁĄCZONE . KIEDY PRZYCHODZI DZIWNA ISTOTKA ,, pani śmierć ,, TRZEBA PATRZEĆ W PRZÓD , A NIE WSTECZ . WAŻNIEJSZE JEST TO , CO JEST PRZED MOJĄ SKROMNĄ POSTACIĄ , NIŻ ZNANE , KTÓRE WIDZIAŁEM . IŚĆ PRZ ŻYCIE NIE OGLĄDAJĄC SIĘ DO TYŁU-TAKIE BYŁO NASZE MOTTO , MOTTO HIPISÓW , A ŚMIERĆ MOŻE BYĆ NASTĘPNĄ PRZYGODĄ . PANI ŚMIERĆ TO DZIWNA DLA MNIE ISTOTKA . NIE ŻYJĄ JUŻ WSZYSCY MOI ZNAJOMI I PRZYJACIELE Z LAT 70 , OPRÓCZ MOJEJ SIOSTRY , KTÓRZY HIPISOWALI . WSZYSCY W LICZBIE (dokładnie policzyłem ) 17 OSÓB ,, odeszli niepotrzebnie ,, !!!!!!!!!!!!!!! NIE WLICZAM DO TEJ LICZBY KOLEGÓW OD ,,rojalku ,, ( wyjaśniam : rojalek to spirytus zanieczyszczony , często też sprzedają na mecie zamiast jego , podpałkę do grilla ) ,TO LICZBA TA SIĘGNĘŁA BY DO 39 OSÓB . KRĄŻY TA DZIWNA PANI ŚMIERĆ OBOK MNIE I CHYBA NA COŚ CZEKA - MOŻE NA MNIE . MAJĄC TAKĄ ŚWIADOMOŚĆ , LŻEJ MI SIĘ ŻYJE .
MAŁOLATKĄ , KTÓRE BYŁY NA PIELGRZYMCE , MOGĘ TYLKO POWIEDZIEĆ , ŻE JAK NA TE MOJE ROZWAŻANIA NIE PATRZĄC , TO KAŻDY Z NAS CHCIAŁBY ŻYĆ JAK NAJDŁUŻEJ , A WIĘC SOBIE ŻYJCIE JAK NAJDŁUŻEJ I ZAPALCIE PŁOMYK ZA TYCH , KTÓRZY NIEPOTRZEBNIE ODESZLI .
MALUTKI PŁOMYK .