z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mrówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,,.
postać ósma .
nieznana mała dziewczynka.
W SWOICH ROZWAŻANIACH O POSTACIACH , KTÓRE WPŁYNĘŁY NA MNIE I JESTEM TAKI , JAKI JESTEM OMINĄŁEM WIELE POSTACI .
SMUTNE JEST TO , ŻE WIĘKSZOŚĆ JUŻ Z NICH NIE ŻYJE . OSTATNIA POSTAĆ , KTÓRA JAKBY ZAMKNĘŁA WCHŁANIANIE PRZEZE MNIE WAŻNYCH CECH BYŁA MAŁA DZIEWCZYNKA . PISAŁEM JUŻ O NIEJ I WKLEJAM DLA PRZYPOMNIENIA .
... SIEDZIAŁEM SOBIE SPOKOJNIE PO DOBREJ NN NA NA ŁAWECZCE W MIEŚCIE ŁÓDŹ I JAK TO ZWYKLE BYWA, OBSERWOWAŁEM LUDZI I NA SZARO ŁADNE MAŁOLATY ,
KTÓRE PRZECHODZĄC OBOK MNIE ZOSTAWIAJĄC ZA SOBĄ WSPANIAŁE ALE SZTUCZNE ZAPACHY . POPIJAŁEM TAKŻE PIWKO Z PLASTIKOWEJ BUTELKI PO COLI . GITARA ,, ISABELL ,, SPOKOJNIE SOBIE SPAŁA W SWOIM DOMKU (pokrowiec) I CZEKAŁA ;
CZEKAŁA AŻ ZŁAPIĘ JAKIŚ MOTYW MELODYCZNY .
MOJĄ UWAGĘ PRZYCIĄGNĘŁA ŁADNA DZIEWCZYNKA W WARKOCZYKACH I Z FIKUŚNYMI KOKARDKAMI . MIAŁA MOŻE 5-6 LAT . WIDZIAŁEM ,ŻE OD KILKU MINUT Z PRZEJĘCIEM ROZBIJAŁA COŚ WIELKIM KAMIENIEM.
W PIERWSZEJ CHWILI POMYŚLAŁEM , ŻE CHCE ROZŁUPAĆ ORZECHA , ALE KIEDY ZBLIŻYŁEM SIĘ DO NIEJ I ZAPYTAŁEM CO ROBI , ODPOWIEDZIAŁA , ŻE PRÓBUJE PODZIELIĆ NA PÓŁ CUKIEREK,
BO JEJ PRZYJACIÓŁKA NIGDY NIE MIAŁA OKAZJI SPRÓBOWAĆ TAKICH CUKIERKÓW.
BYŁ TO DLA MNIE SZOK EGZYSTENCJALNY I POCZUŁEM SIĘ ,, NIKIM ,,
I ,, NICZYM ,,WOBEC TEJ MALUTKIEJ DZIEWCZYNKI.
JA DOROSŁY CZŁOWIEK ! HIPIS I RESPEKTUJĄCY MĄDROŚCI CHRYSTUSA ,
POCZUŁEM SIĘ JAK KARALUCH PRZY MOTYLU !!!
JAK KARALUCH PRZY PIĘKNYM MALUTKIM MOTYLU!
ZASUGEROWAŁEM JEJ WTEDY , TROCHĘ NIEZRĘCZNIE ,
ŻE MOGŁABY PRZECIEŻ DAĆ PRZYJACIÓŁCE CAŁY CUKIEREK .
ODPOWIEDZIAŁA:
-JA MAM TYLKO JEDEN I CHCIAŁABYM ZATRZYMAĆ TROCHĘ DLA SIEBIE .
ZAWSTYDZIŁEM SIĘ TYLKO I TROCHĘ MI SIĘ CIEPŁO ZROBIŁO.
POMOGŁEM DZIEWCZYNCE PODZIELIĆ TEGO CUKIERECZKA NA DWIE CZĘŚCI .
POWIEDZIAŁA TYLKO :
-TO JA JUŻ IDĘ I DZIĘKUJĘ PANU ZA POMOC.
JAK TAKA MAŁA DZIEWCZYNKA W TAK KRÓTKIM CZASIE PRZEBYŁA DROGĘ WIODĄCĄ DO WRAŻLIWOŚCI NA POTRZEBY I PRAGNIENIA INNYCH .
MY DOROŚLI DOPIERO UCZYMY SIĘ TEGO TYP WRAŻLIWOŚCI .
NIEKTÓRZY NIGDY SIĘ TEGO NIE NAUCZĄ .
PRZECIEŻ MY DOROŚLI - WIĘKSZOŚĆ Z NAS - JESTEŚMY EGOISTAMI I EGOCENTRYKAMI .
JAK TWIERDZĄ EKSPERCI , DZIECI , CHOĆ WOLNE OD WSZELKIEGO ZŁA ,
NASTAWIONE SĄ CAŁKOWICIE NA SWOJE ,, JA ,, ,SĄ SKUPIONE NA WŁASNEJ PRZYJEMNOŚCI I CHĘCIACH , NIE TROSZCZĄ SIĘ O POTRZEBY INNYCH ,
O POTRZEBĘ ZJEDZENIA POŁOWY CUKIERKA PRZEZ PRZYJACIÓŁKĘ ,
KTÓRA NIE WIADOMO JAK DALEKO BYŁA OD TEGO PARKU.
PIERWSZY RAZ W ŻYCIU BYŁO MI WSTYD , ŻE JESTEM DOROSŁY I ŻE POWINIENEM UCZYĆ SIĘ SZTUKI ŻYCIA NIE Z KSIĄŻEK , PRZECZYTANYCH ARTYKUŁÓW ,
WYCZYTANYCH MYŚLI W INTERNECIE , WŁASNYCH PRZEŻYĆ ,
DOŚWIADCZEŃ I ROZMÓW INNYMI DOROSŁYMI.
POWINIENEM SIĘ UCZYĆ OD DZIECI ,
JAKI MAM BYĆ W STOSUNKU DO DRUGIEGO CZŁOWIEKA .
TAK TEŻ ZROBIŁEM I CAŁY CZAS UCZĘ SIĘ OD DZIECI .
W KOŃCU JESTEŚMY DZIEĆMI KWIATÓW .
GDY TĄ BAJECZKĘ NAPISAŁEM NA FORUM HIPISOWSKIM na ,, nk,, DWA LATA TEMU ,
ODCZUŁEM NUTKĘ IRONII , NAWET WIĘCEJ NIŻ NUTKĘ ;
MOŻE NAWET CAŁY UTWÓR MUZYCZNY .
WYŚMIEWANO SIĘ Z TEJ DZIEWCZYNKI I PO CZĘŚCI ZE MNIE TJ. Z TEGO CO NAPISAŁEM .
NIE JESTEM JUŻ OD DAWNA NA TAMTYM FORUM , LECZ BYŁEM BARDZO DŁUGO ,
MOŻE ZA DŁUGO .
BYŁEM WŚRÓD HIPISÓW ? ? ? ? ?
NIE DZIWIĘ SIĘ WIĘC , ŻE KRYTYKUJĘ SIĘ KS . ANDRZEJA ,
JEŻELI WYŚMIEWA SIĘ Z GESTU TEJ MAŁEJ DZIEWCZYNKI.
TA MAŁA DZIEWCZYNKA UKAZAŁA MI TO WSZYSTKO O CZYM MÓWIŁ CHRYSTUS .
POWIEM TAK JAK ,, mały książę ,, , ŻE INTERNETOWI HIPISI TO DZIWNI LUDZIE .
Może to nie są hipisi ?
I UTWOREK DLA DZIEWCZYNKI...
http://www.youtube.com/watch?v=MndLRdPs ... creen&NR=1Gdzieś po drugiej stronie tęczy
Biegnie droga
Jest tam kraina, o której słyszałem
W jednej z kołysanek
Gdzieś po drugiej stronie tęczy
Niebo jest błękitne
Tam twoje nawet najskrytsze sny
Naprawdę spełniają się
Pewnego dnia pragnę znaleźć się na gwiazdce
Obudzić się gdzieś, zostawiając w tyle obłoki
Gdzie problemy jak krople rozpływają się
Wysoko nad szczytami kominów
Tam możesz mnie znaleźć
Gdzieś po drugiej stronie tęczy
Latają ptaszki
Praszki latają po drugiej stronie tęczy
Więc dlaczego, dlaczego nie ja?
Pewnego dnia pragnę znaleźć się na gwiazdce
Obudzić się gdzieś, zostawiając w tyle obłoki
Gdzie problemy jak krople rozpływają się
Wysoko nad szczytami kominów
Tam możesz mnie znaleźć
Gdzieś po drugiej stronie tęczy
Latają ptaszki