Ostatnia wizyta: Obecny czas: 22 Gru 2024, 11:36


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 114 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: KATHARSIS
PostWysłany: 15 Lip 2011, 14:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
'''
ZASKOCZENIEM BYŁOBY DLA CIEBIE ALICJO ISTNIEJĄCA W JEJ WNĘTRZU
SYTUACJA BEZ WYJŚCIA I KONFLIKT BEZ ROZWIĄZANIA .
NADZIEJĄ JEST ŚWIADOMOŚĆ ,ŻE ISTNIEJE ANTIDOTUM NA TAKI STAN RZECZY ,
LECZ DZIECIĄTKO NIE MOŻE WIEDZIEĆ CO JEST TYM ANTIDOTUM .
TY POMAGAJĄC JEJ MUSISZ ZNAĆ TE ANTIDOTUM .
TE ANTIDOTUM O KTÓRYM CI NIE NAPISZĘ Z PRZYCZYN STRATEGICZNYCH ,
NIE DZIAŁA NA ZASADZIE ;
woda - ogień ,
zło -dobro ,
czarne -białe ,
terapia -ćpanie ...
UKRYŁEM TE ANTIDOTUM W JEDNEJ Z REFLEKSJI I DZIECIĄTKO ,
KTÓRE NIE CHCE ĆPAĆ ,ZNAJDZIE JE .
SPOŚRÓD 365 REFLEKSJI ,TYLKO JEDNA JEST RECEPTĄ NA NAŁÓG NARKOTYKOWY .
TO ZAGADKA DLA DZIECIĄTKA I JEDNOCZEŚNIE PUŁAPKA .
NIE ZNAJDZIE JE NATOMIAST KTOŚ , KTO CHCE ĆPAĆ , LECZ MÓWI ,ŻE NIE CHCE .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: KATHARSIS
PostWysłany: 15 Lip 2011, 14:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
'''
TO ANTIDOTUM JEST TEŻ ZAWARTE W SŁOWACH PEWNEGO UTWORKU ,
KTÓRY WIĘKSZOŚĆ DZIECIĄTEK WIELE RAZY GO SŁUCHAŁO.
TYLKO SŁUCHAŁO I NIC PO ZA TYM .
SŁUCHAŁO NA ZASADZIE SŁUCHANIA TERAPEUTY MÓWIĄCEGO O PROBLEMIE UZALEŻNIENIA ;
SŁUCHAŁO TYLKO DWOMA ZMYSŁAMI ,INTELEKTUALNIE...


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: KATHARSIS
PostWysłany: 16 Lip 2011, 08:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
ANTIDOTUM ... Myślę, że go znam; na nic się jednak ono przyda bez woli dzieciątka. W jego ręku bowiem "zapalnik do tej bomby". A wola zaś jest pełna uprzedzeń. One zaś hamują ten ostateczny ruch.

UPRZEDZENIA... - Jak sobie z nimi poradzić?

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: KATHARSIS
PostWysłany: 16 Lip 2011, 09:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
'''
OCZYWIŚCIE ALICJO!
NAJPIERW DZIECIĄTKO MUSI CHCIEĆ ,LECZ TO ,, chcieć ,, NIE MOŻE BYĆ NARZUCONE.
TO ,,chcieć ,, MUSI SAMO POWSTAĆ W NIM ,BO JEŻELI SIĘ JUŻ POJAWI PODWÓJNA DIAGNOZA ,
TO TYLKO MOŻNA SOBIE CHCIEĆ .
POJAWI SIĘ NA PEWNO ,BO NARKOTYKI TO TERAZ NAJCZĘŚCIEJ CHEMIA.
UPRZEDZENIA...może ,,kiedyś tam,,,


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: KATHARSIS
PostWysłany: 17 Lip 2011, 17:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
puniek napisał(a):
'''
/.../
BO JEŻELI SIĘ JUŻ POJAWI PODWÓJNA DIAGNOZA ,
TO TYLKO MOŻNA SOBIE CHCIEĆ .
/.../

UPRZEDZENIA...może ,,kiedyś tam,,,


Co masz na myśli pod pojęciem "podwójna diagnoza"?

UPRZEDZENIA ... nie bagatelizowałabym ich. Obserwuję dzieci, którymi opiekuje się moja Kasia. Kinga (5 lat) często marudzi przy jedzeniu. Gdy pytam ją - a jadłaś to już - często odpowiada - nie, ale mi to nie smakuje; pytam więc dalej - to po czym stwierdzasz, że nie lubisz - nie wiem - odpowiada.

Myślę, że ten mechanizm powtarza się w każdym z nas i potrzeba nie lada wysiłku woli, aby "złamać" samego siebie. Powiesz - po co łamać? Odpowiem krótko - ABY MÓJ POKARM BYŁ CORAZ BARDZIEJ BOGATSZY W SKŁADNIKI ODŻYWCZE. Święty Paweł pisze w swoich listach o pokarmie dla niemowląt, który należy modyfikować wraz ze wzrostem dzieciątka.

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: KATHARSIS
PostWysłany: 17 Lip 2011, 20:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
'''
PODWÓJNA DIAGNOZA ,TO PODWÓJNA DIAGNOZA.
JA MAM CHYBA POTRÓJNĄ ;
ALKOHOLIZM
NARKOMANIA
PSYCHOZA SCHIZOAFEKTYWNA.
OBECNIE WIĘKSZOŚĆ NARKOTYKÓW TO CHEMIA , A ONA PUSTOSZY MÓZG W KOSMICZNYM TEMPIE.TAK WIĘC PANIE I PANOWIE OD ĆPANIA MAJĄ OPRÓCZ ROZPOZNANIA STANDARDOWEGO ,CZYLI ,,uzależnienie mieszane,, TO JESZCZE MAJĄ ROZPOZNANIA PSYCHIATRYCZNE , NAJCZĘŚCIEJ PSYCHOZY WSZELKIEGO TYPU .
JA NIE ZA BARDZO CHCĘ UJAWNIAĆ SWOICH POGLĄDÓW ODNOŚNIE ,, głębi ,, UZALEŻNIENIA. BYĆ MOŻE CZYTA TO , CO PISZĘ , JAKAŚ NIEWINNA MAŁOLATA ,
BAWIĄCA SIĘ NP.W CIĄGANIE BIAŁEJ DAMY DO NOSA ,
PUKA SOBIE HEROINĘ LUB ŁYKA EKSTAZĘ .REFLEKSJE; OWSZEM ,
LECZ NIC POZA TYM.MOJE PISANIE O NARKOTYKACH MUSI BYĆ PRZEMYŚLANE ,
BO ,,dzieciątka ,,(ćpunka ) TO MĄDRE STWORZONKA .
SĄ PRZEBIEGŁE I SPRYTNE I SZYBKO SIĘ UODPARNIAJĄ NA WSZELKĄ POMOC .
NIE MOŻNA JE JEDNAK WKŁADAĆ DO JEDNEGO WORKA ,
JAK TO SIĘ ROBI W OŚRODKACH ,POMIESZAĆ TYM WORKIEM KILKA MIESIĘCY ,
A POTEM ZOBACZYĆ CO Z TEGO POWSTAŁO .
KAŻDE DZIECIĄTKO TO ODRĘBNA DLA MNIE POSTAĆ ,LECZ JEST KLUCZ ,WSPÓLNY KLUCZ ,
KTÓRY OTWIERA ICH ,,psyche ,,.
NIE MOGĄ ZNAĆ TEGO KLUCZA !
BRONIĄ W WALCE Z NARKOTYKAMI JEST ,,słowo ,, MĄDRZE PRZEKAZANE.
TO SŁOWO JEST SIECIĄ , A POTEM MOŻNA TWORZYĆ COŚ DALEJ .
WOLA ,TO DLA MNIE ,,chcieć ,,.
CO DO ,,woli ,, JEST TO POJECIE WZGLĘDNE ,TAKIE HIPOTETYCZNE .
JEŻELI NAWET ISTNIEJE ,TO NIE ISTNIEJE ONO DLA MNIE U CZŁOWIEKA ,
KTÓRY SIĘGA PO NARKOTYKI .
JEST JEDNAK IRONIĄ INTELEKTUALNĄ ,
ŻE GDY ,,dzieciątko,, (ćpunka ) BARDZO CHCE NIE BRAĆ NARKOTYKÓW ,
TA WOLA , KTÓREJ NIE MIAŁA POWSTAJE W JEJ PSYCHICE .
TO WARTO WYKORZYSTAĆ , LECZ JAK TO ZROBIĆ , GDY WSZYSTKIE PANIE SĄ W WORKU .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: KATHARSIS
PostWysłany: 18 Lip 2011, 09:24 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
BRONIĄ W WALCE Z NARKOTYKAMI JEST ,,słowo ,, MĄDRZE PRZEKAZANE.
TO SŁOWO JEST SIECIĄ , A POTEM MOŻNA TWORZYĆ COŚ DALEJ .


Dlatego , dalej kontynuuję swoją opowieść o mechanizmach uzależnieniach. Wcześniej już przedstawiłam dwa z nich : mechanizm nałogowego regulowania uczuć oraz mechanizm iluzji i zaprzeczenia . A teraz przyszedł czas na kolejny. Znajomość ich może pomóc zrozumieć czym jest uzależnienie( narkotyki/ alkohol) i jak należy z nimi walczyć, żeby nie doprowadziło Nas do śmierci.


MECHANIZM ROZDWAJANIA JA ( SYSTEM DUMY I KONTROLI)

Pisałam wcześniej o strukturze osobowości i wymieniałam jej elementy. Jednym z nich jest system „Ja”. Jest centralnym i najistotniejszym elementem naszej osobowości. Dzięki niemu posiadamy świadomość tego , kim jesteśmy , co możemy , co znaczymy itd. W systemie „Ja gromadzą się też nasze doświadczenia dotyczące rozmaitych aspektów naszego życia takich jak poczucie satysfakcji , siły , krzywdy , nadziei , winy, zrozumienia , czy też zawodu itp. System „Ja” pozwala także człowiekowi na realizowanie swoich planów , zamierzeń itd. . A zatem reguluje nasze świadome istnienie i postępowanie.

Zastanówmy się jaki wpływ ma działanie substancji uzależniających na system „Ja” , który jest elementem naszej osobowości.

Otóż, procesy emocjonalne i poznawcze związane z dwoma poprzednimi mechanizmami, o których pisałam wcześniej sięgają do struktury Ja stanowiącej centralny element osobowości. Tamte mechanizmy tworzyły patologiczne pragnienie narkotyków /alkoholu i upośledzenie czynności poznawczych. U osób uzależnionych w strukturze Ja powstaje trzeci mechanizm, który uszkadza zdolność do kierowania postępowaniem i do podejmowania decyzji przez osobę uzależnioną. Nazywamy go mechanizmem rozdwajania JA.. Uszkodzenia pod wpływem narkotyków / alkoholu dotyczą podstawowych funkcji struktury Ja, którymi są utrzymywanie poczucia tożsamości i indywidualności, poczucia kompetencji i wpływu na własne postępowanie, poczucia wartości osobistej , sensu życia, poczucie moralności.


Jak widać z powyższego opisu u osoby uzależnionej system „Ja” jest mocno zachwiany przez różnorodne ( często sprzeczne ze sobą doświadczenia i emocje, które towarzyszą używaniu narkotyków/ alkoholu . Zachwianie to dotyczy trzech ważnych jego aspektów :

- spójności obrazu własnej osoby,
- tego jak oceniamy swoją wartość
- tego na co mamy wpływ i co podlega naszej kontroli

Teraz zajmę się pierwszym z tych obszarów dotyczących rozbicia spójności obrazu własnej osoby przez narkotyki.

Używanie narkotyków / alkoholu sprawia , iż w człowieku powstają dwa typy „Ja”.

- „ Ja” trzeźwe,

- „Ja” nietrzeźwe

Stany te są dość odmienne od siebie, a z biegiem czasu stają się coraz bardziej kontrastowe. Często będąc pod wpływem narkotyków/ alkoholu osoby uzależnione czują siłę i moc jakiej nie odczuwały w stanie trzeźwości. Często też pod wpływem narkotyków robią coś , czego nie potrafiłyby zrobić na trzeźwo np. ukraść pieniądze, dokonać przestępstwa , czynów niemoralnych . Z czasem poczucie „ przeistaczania” się z osoby np. słabej w silną, z nieśmiałej w gadatliwą, lękliwej w odważną, moralnej w niemoralną , itd. stawało się czymś atrakcyjnym , było ważnym motywem brania.
W konsekwencji tak sprzecznego doświadczania siebie w zależności od tego , czy było się trzeźwym czy nie, powstawało rozbicie tego co dla zdrowego człowieka jest najważniejsze : POCZUCIE JEDNOŚCI „ JA”

Rozbicie spójności OBRAZU WŁASNEJ OSOBY JEST PIERWSZYM ZJAWISKIEM OMAWIANEGO SYSTEMU.


JEŻELI JESTEŚ TRZEŹWIEJĄCYM NARKOMANEM / ALKOHOLIKIEM I JEST TO KOLEJNY DZIEŃ TWOJEJ TRZEŹWOŚCI , NIE ZMARNUJ GO, NIE POPADAJ W SAMOZADOWOLENIE , NIE PODDAWAJ SIĘ LENISTWU.


ODPOWIEDZ SOBIE NA PYTANIA :

1.JAKIE KORZYŚCI MIAŁEŚ Z POCZUCIA PRZEISTACZANIA SIĘ (PRZEMIANY ) Z OSOBY TRZEŹWEJ NA NIETRZEŹWĄ. PODAJ PRZYKŁADY.

2. CO MYŚLAŁEŚ O SOBIE KIEDY BYŁEŚ TRZEŹWY?
3. CO MYŚLAŁEŚ O SOBIE KIEDY BYŁEŚ POD WPŁYWEM NARKOTYKÓW
4. CO MYŚLISZ O SOBIE TERAZ.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: KATHARSIS
PostWysłany: 18 Lip 2011, 15:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
puniek napisał(a):
'''
/.../
WOLA ,TO DLA MNIE ,,chcieć ,,.
CO DO ,,woli ,, JEST TO POJECIE WZGLĘDNE ,TAKIE HIPOTETYCZNE .
JEŻELI NAWET ISTNIEJE ,TO NIE ISTNIEJE ONO DLA MNIE U CZŁOWIEKA ,
KTÓRY SIĘGA PO NARKOTYKI .
JEST JEDNAK IRONIĄ INTELEKTUALNĄ ,
ŻE GDY ,,dzieciątko,, (ćpunka ) BARDZO CHCE NIE BRAĆ NARKOTYKÓW ,
TA WOLA , KTÓREJ NIE MIAŁA POWSTAJE W JEJ PSYCHICE .
TO WARTO WYKORZYSTAĆ , LECZ JAK TO ZROBIĆ , GDY WSZYSTKIE PANIE SĄ W WORKU .


WOLA - to dla mnie "WYBRAĆ POMIĘDZY"

- dobrem, a złem
- trzeźwością, a stanem upojenia
- wolnością, a niewolą
- wiarą, a niewiarą itd.

WOLNA WOLA - sprawia, że człowiek może wybierać między tym, co mu szkodzi, lub nie. Dlatego trudno mi się zgodzić z tym, że narkoman/alkoholik nie korzystał z niej w czasie pierwszego brania narkotyku, czy pierwszego wypitego za dużo kieliszka.

OSŁABIONA WOLNA WOLA - Nauka Kościoła mówi o osłabionej woli człowieka przez grzech pierworodny i stąd, pomimo właściwego rozeznania tego, co przynosi śmierć cielesną, psychiczną i duchową człowiek brnie dalej w uzależnienie.

Małgosia świetnie opisuje procesy zachodzące w psychice człowieka. Pozwala to "chcącemu się wyrwać z nałogu" właściwie rozeznać obecny swój stan. Ja tylko dodam ze swej strony, że bez KONKRETNEGO WZMOCNIENIA WOLI CZŁOWIEKA - NAWET WŁAŚCIWE ROZEZNANIE NIC NIE POMOŻE.

POMOC BOŻA - Kto chce, może z niej skorzystać. Ten "konkret", nazywany najczęściej łaską, jest ukryty w Sakramentach Kościoła Świętego. Oczywiście - trzeba się po nią udać samemu, w miejsce jasno określone przez Jezusa. Gdyby było inaczej BÓG ZŁAMAŁBY NASZĄ WOLNĄ WOLĘ WYBORU. Tak jak deszcz łamie wybór tych, którzy nie chcą być przemoczeni. To na razie tyle. HeYka - alicja

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: KATHARSIS
PostWysłany: 18 Lip 2011, 15:48 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
Cz. II.

MECHANIZM ROZDWAJANIA JA ( SYSTEM DUMY I KONTROLI) - ciąg dalszy

Jak już pisałam wcześniej u osoby uzależnionej system „Ja” jest mocno zachwiany przez różnorodne ( często sprzeczne ze sobą doświadczenia i emocje, które towarzyszą używaniu narkotyków. Zachwianie to dotyczy trzech ważnych jego aspektów.Omówiłam wyżej już jeden z tych aspektów zachwianego systemu „Ja” - spójność obrazu własnej osoby.
Drugim ważnym aspektem systemu "Ja" , który zostaje zachwiany przez używanie narkotyków i patologiczne picie alkoholu jest ocena własnej wartości ( inaczej samoocena lub wartościowanie „ Ja” ).

W normalnych warunkach, gdy osoba nie jest uzależniona , na poczucie własnej wartości składają się informacje:
- innych osób na nasz temat,
- to w jaki sposób oceniamy samych siebie.

Przyjmowanie narkotyków, patologiczne picie prowadzi do powtarzania się takich sytuacji i zachowań osoby biorącej ( pijącej), kiedy rośnie ilość powodów do negatywnej oceny siebie. Ponieważ jedną z ważniejszych potrzeb człowieka jest dążenie do tego, aby być ocenianym ( przez siebie i innych ) dobrze , tworzy się silne pragnienie uniknięcia tych negatywnych ocen, a nawet zastąpienie ich ocenami pozytywnymi i wzmacniającymi . Jedynym dostępnym i używanym środkiem na osiągnięcie tego celu jest dla czynnego narkomana/ alkoholika dalsze odurzanie się. Pod wpływem środków odurzających , alkoholu fantazjuje na swój temat tworząc pozytywne wizje własnej osoby i przeżywając towarzyszące im poczucie skrzywdzenia niesprawiedliwymi ocenami negatywnymi ze strony innych.

Ponieważ to jaki mamy obraz własnej osoby stanowi podstawę naszej tożsamości, zjawisku rozszczepienia poczucia własnej wartości towarzyszy wzrastający chaos na temat odpowiedzi na pytanie:


„ CO JESTEM WART I KIM W OGÓLE JESTEM”.



ZAPAMIĘTAJ : TYLKO TWOJA AKTYWNOSC I UCZCIWE PODEJŚCIE DO PRACY ZAPEWNI CI SUKCES. WYBÓR NALEŻY DO CIEBIE.

PYTANIA DO ROZWAŻANIA:

1.. W JAKI SPOSÓB BUDOWAŁEŚ POCZUCIE WŁASNEJ WARTOŚCI :

- PRZED BRANIEM NARKOTYKÓW, PATOLOGICZNYM PICIEM,

- W CZASIE ODURZANIA SIĘ NARKOTYKAMI / ALKOHOLEM,

2.. W JAKI SPOSÓB STARAŁEŚ SIĘ ODBUDOWAĆ POCZUCIE WŁASNEJ WARTOŚCI BĘDĄC W OŚRODKU.

3. W JAKI SPOSÓB STARASZ SIĘ ODBUDOWAĆ POCZUCIE WŁASNEJ WARTOŚCI UTRZYMUJĄC TRZEŹWOŚĆ POZA OŚRODKIEM.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: KATHARSIS
PostWysłany: 21 Lip 2011, 17:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
'''
PRZENIOSŁEM SIĘ Z ODPOWIEDZIAMI LUB Z DELIBEROWANIEM O UZALEŻNIENIU TO KATHARSIS ,PONIEWAŻ DLA MNIE TO O CZYM PISZĘ NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z PRACĄ NAD SOBĄ ,
CZYLI Z TEMATEM,, najpiękniejsza praca ,praca nad sobą .SĄ TO TYLKO ROZSZERZONE ODPOWIEDZI NA WASZE PYTANIA ZWIĄZANE Z TEMATYKĄ UZALEŻNIEŃ I Z MOJĄ OSOBĄ .
DLA MNIE PRACA NAD SOBĄ ,NIE JEST ZADAWANIEM KOMUŚ PYTAŃ LUB ODPOWIADANIEM NA PYTANIA .TROCHĘ MI TO PRZYPOMINA ROZMOWY Z PSYCHOLOGAMI LUB KOSZMARNE DLA MNIE SPOŁECZNOŚCI W OŚRODKACH.
OWSZEM JEST WTEDY ,GDY SAM SOBIE ZADAJĘ PYTANIA I NA NIE ODPOWIADAM .
NIE W TYM KIERUNKU ZMIERZAM , A WRĘCZ UCIEKAM ZUPEŁNIE W INNYM.
I PONOWNIE NAPISZĘ , ŻE MAM INNE SPOJRZENIE ,,pracy nad sobą ,,.
TAK WIĘC PONOWNIE OTWORZYŁEM NIE TE DRZWI ,DLATEGO TEŻ BĘDĘ ODPOWIADAŁ TAM GDZIE POWINIENEM ODPOWIADAĆ .
TAK WIĘC ALCJO.
SKRO TAK TWIERDZISZ ,TO NIECH TAK ZOSTANIE.
DLA CIEBIE TO ZMIANA ,DLA MNIE DOKONANIE WYBORU.
WYBRNĘLIŚMY MĄDRZE Z DYLEMATU .
CO DO LOSU ,TO NAPISAŁEM DOSYĆ DUŻO JUŻ W PIERWSZYM NA TYM FORUM WPISIE W TEMACIE ,,z dystansu,,. MYŚLĘ , ŻE KOŃCÓWKA JEST NAJWAŻNIEJSZA W NASZEJ PISEMNEJ POLEMICE...

(...)
CZŁOWIEK NIE JEST W STANIE PRZENIKNĄĆ SENSU WYDARZEŃ LOSOWYCH ,
NIE MOŻE OPANOWAĆ POTĘG LOSU – NIE TYLKO DLATEGO ,
ŻE SĄ ONE DLA NIEGO ZBYT POTĘŻNE CZY PRZED NIM UKRYTE ,
LECZ PO PROSTU DLATEGO ,
ŻE SĄ NIEUCHWYTNE .
BYĆ MOŻE WE MNIE TKWI COŚ , Z CZEGO MOGĘ ZACZERPNĄĆ SIŁY DO WALKI Z
,, losem ,, , STARAJĄC SIĘ WYWRZEĆ NA NIEGO WPŁYW PRZEZ KSZTAŁCENIE SWOJEGO SPOSOBU MYŚLENIA , PRZEZ WIARĘ , KONCENTROWANIE WOLI ,
NATYCHMIASTOWE REAGOWANIE NA TO CO MÓWI INTUICJA ,
PRZYJĘCIE ,, zasady szarego wilka ,, , TWORZENIE DYSTANSU PRZED PRÓŻNYMI KOBIETAMI I PRZEBYWANIE Z KIMŚ WARTOŚCIOWYM .
JEDNAKŻE WYDAJE MI SIĘ , ŻE WSZYSTKO TO NA KONIEC OKAŻE SIĘ NIEWYSTARCZAJĄCE , PONIEWAŻ ,,los ,, LEŻY POZA ZASIĘGIEM WSZELKICH MOŻLIWYCH DO ODKRYCIA PRZEZ MOJĄ SKROMNĄ OSOBĘ , MOMENTÓW POZNAWCZYCH , EMPIRYCZNYCH CZY METAFIZYCZNYCH ...
LOS JEST MAGNESEM ...
ZOBACZYMY ZA ROK LUB DWA NA ZLOCIE POLSKICH HIPISÓW W OLSZTYNIE / CZĘSTOCHOWY...
(...)
ZLOT SIĘ ODBYŁ , JA ZAMKNĄŁEM ,,efekt motyla ,, I WRÓCIŁEM DO SANATORIUM POD KOGUTEM . BYĆ MOŻE SPOTKANIE Z KS. ANDRZEJEM U CIEBIE , POZNANIE KASI (kaja ) WPŁYNĘŁO NA NASTĘPNĄ DECYZJĘ , A WIEC WYBÓR.
ZOSTAJĘ JESZCZE ROK W TYM SZALONYM SANATORIUM POD KOGUTEM I DOPIERO W TEDY DEFINITYWNIE ŻEGNAM SIĘ Z JAKĄKOLWIEK FORMĄ POBYTU W OŚRODKACH .TEN ROZDZIAŁ MOJEGO ŻYCIA , BĘDĘ UWAŻAŁ ZA ZAMKNIĘTY.
ZA 365 DNI...

LIWKO.
O CZYIM NAŁOGU PISZESZ ?
MOIM?
,,zabawa w chowanego,,.
KTO SZUKA , A KTO SIĘ CHOWA ?
ŚWIAT SZUKA MNIE ,CZY JA SZUKAM ŚWIAT?
A MOŻE RAZEM SIĘ SZUKAMY , LUB RAZEM CHOWAMY?
BARDZIEJ MI JEDNAK PASUJE OKREŚLENIE ,,ruletka życiowa ,, .
PISZESZ : ,,kochaj swoje dziecko ,, .
NIE PRZYPOMINAM SOBIE , ABYM ZNAŁ JAKIEŚ DZIECIĄTKO (ćpunkę ), KTÓRE NIE BYŁOBY KOCHANE PRZEZ RODZICÓW.WRĘCZ ODWROTNIE .TO BYŁY KOCHANE DZIECI ,
KTÓRE W PEWNYM MOMENCIE ZAMIAST MISIA POD PODUSZKĄ ,MIAŁY DILERKĘ Z TOWAREM .
TE SŁOWA ,,kochaj swoje dziecko ,, CZĘSTO ,NAWET BARDZO CZĘSTO SĄ
PUŁAPKĄ DLA RODZICÓW , A JEDNOCZEŚNIE STRASZNYM BÓL:
,,dawaliśmy jej wszystko.byliśmy czuli ,tolerancyjni i bardzo kochaliśmy swoje dziecko ,
a ona została tą koszmarną ćpunką ,,.
ODPOWIEDŹ NA TO STWIERDZENIE ,,kochaj swoje dziecko,, JEST TEŻ W REFLEKSJACH ,
WIĘC NIE USTOSUNKUJĘ SIĘ DO NICH.
LIWKO.
ZADAJESZ MI PYTANIA , DO KTÓRYCH ODPOWIEDZI NAPISAŁEM 11 LAT TEMU .
ODPOWIEM NA KAŻDE PYTANIE ,KTÓRE NIE BĘDZIE ZWIĄZANE Z REFLEKSJĄ.
NA DZISIEJSZY DZIEŃ NA KAŻDE Z TWOICH PYTAŃ ,KTÓRE MI ZADAŁAŚ ,
JUŻ ODPOWIEDZIAŁEM REFLEKSJĄ .
NA TEMAT SŁÓW ,,kochaj swoje dziecko ,, , BĘDZIE REFLEKSJA NUMER :
153
171
173
224
237
241
300
313.
ABY UŁATWIĆ RODZICOM , KTÓRE REFLEKSJE DOTYCZĄ BEZPOŚREDNIO ICH , NAPISAŁEM :
z bajki pt. moje serce należy do tatusia.


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 114 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 11 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl