MIŁOŚĆ ZMARTWYCHWSTAJE

Małżeństwo moich przyjaciół było już po rozwodzie 16 lat. On alkoholik; Jak wyrzucili go już wszyscy spał pod mostem; Był tak brudny, że śmierdział z daleka, a zaokrąglone paznokcie były wrośnięte w palce. Ona, starsza kobieta na myśl o Józefie wzdrygała się z obrzydzeniem. Ale Bóg tak zadziałał, że wrócili do siebie i nadal żyją w sakramentalnym związku. Może kiedyś opiszę szerzej ich historię, bo to na co patrzyłam, po ludzku - w głowie się nie mieści!

Ale... dla Boga nie ma nic nie możliwego!!!

MIŁOŚĆ BOŻA PRZEMIENIA
...wpierw moje serce, a dopiero potem serca tych, których pragnę obdarzyć tą miłością.

Jakże to myślenie jest inne od tego, które się słyszy na co dzień. Stale stawiamy warunki osobom, które pragniemy pokochać.

- jak się nie zmienisz, to ....
- ona pierwsza zaczęła...
- dlaczego ja mam pierwszy wyciągać dłoń do zgody...
itp., itd


Trudne to zadanie, ale mamy na jego odrobienie całe życie, więc może ciut, ciut ruszymy do przodu z tą MIŁOŚCIĄ? Stale mam nadzieję, że z pomocą Bożą się uda.

(z fragmentu Łukasz 8,16-18)

"Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, temu zabiorą i to, co mu się wydaje, że ma."

A więc...

Czy mogę żyć iluzją, że posiadam MIŁOŚĆ, gdy tak naprawdę to wcale jej w sobie nie mam?
Czy może mi się tylko wydawać, że kogoś kocham, a osoby wokół mnie wcale tego ode mnie nie doświadczają? A potem się dziwię, że ktoś nazwie mnie kłamcą i oszustem.

Muszę się bliżej temu zjawisku przyjrzeć; może ktoś mi pomoże odpowiedzieć na pytanie:
- po czym poznać, że człowiek ma w sobie prawdziwą MIŁOŚĆ, a nie tylko jej iluzję?

Alicjo, a po czym poznać, że słońce świeci ???
Chyba tylko po tym, że świeci

Księżyc też świeci, a jednak jest on czymś całkiem innym od słońca;
światło gwiazdy jest jeszcze długo w kosmosie, po tym jak ona dawno już umarła... chyba trzeba szukać dalej

Alicjo ! Biorąc pod uwagę zasadę, że kobieta zwykle nie wie czego chce i w dodatku udaje jej się to osiągnąć - jestem dobrej myśli, co do efektu Twoich poszukiwań.

Doszedłem do wniosku, że gdyby Bóg, który jest MIłością przestał ludzi kochać, to wszechświat zniknąłby w jednej sekundzie. To tak jakby słońce przestało świecić. A człowiek, który przestaje kochać, znika.

Miłość to przede wszystkim uczestniczenie w losie drugiej osoby - trudno to uczynić przez internet, który jest jedynie skromną namiastką prawdziwych kontaktów, w najlepszym wypadku, bo najczęściej bywa właśnie iluzją. Aby, okazać miłość potrzebne są przede wszystkim czyny i spotkania w tzw. realu, dlatego przekazuję wiadomość ze strony Cygana:
Zapewne większość z nas pamięta Rodzinne przyjecie nas w Ośrodku Wczasowym ,,EFKA,, a Ci co nie mieli takich możliwości to proponuje niezwłocznie nadrobić stratę i tam pojechać oraz zapraszam do odwiedzin stronki http://www.efka-wiele.pl oraz http://www.efka-wiele.wczasowicz.pl
Tak przy okazji pragniemy podziekować całej Ekipie OŚ ,, EFKA,, za Gościne , okazaną nam Wszelką Pomoc w czasie naszej awarii samochodu.
Z Gospodarzami OŚ ,, EFKA,, jestesmy w trakcie rozmów o możliwości organizacji tam wszelkich zlotów i spotkań.
Byłbym wdzięczny o wszelkie opinie i sugestie na ten temat na maila
zpcygan@gmail.com

MIŁOŚĆ TO NIE BŁOGA SIELANKA Z FILMÓW O MIŁOŚCI

Tak mi ostatnio chodzi po głowie ten tekst z Pisma:

"...lisy mają swoje nory, a pisklęta gniazda, a Syn Człowieczy nie ma na czym głowę swoją schylić..."

Od czasu do czasu wracają do mnie te słowa jak bumerang. Za każdym razem uderzają mnie w inny sposób. Tym razem uświadomiłam sobie, że nadaremno tęsknię za sielanką rodem z filmów love story. Szukając MIŁOŚCI trzeba się nieco więcej natrudzić.

Idzie zima. Odlatujące żurawie tego roku głośniej śpiewają niż zwykle. Wczoraj niespodziewanie znalazłam się w Dólsku, którędy prawdopodobnie z inicjatywy Andżeli będzie przechodzić pielgrzymka. z zewnątrz niepozorny kościół - ale co tam się wokół dzieje...Najprawdziwsza biała armia aniołów i najbardziej niesamowita figura Matki Boskiej, jaką w życiu widziałam - niestety było ciemno, nie zrobiłam zdjęcia, w internecie zdjęcia, ani jakiejkolwiek informacji na temat tego miejsca także nie ma a dzieją się tam wielkie cuda, a powietrze wręcz pachnie miłością.
Rzadziej do Was zaglądam, a będę pewnie jeszcze rzadziej, bo bardzo popsuł mi się ostatnio wzrok. Fajnie, że jesteście.