**kaja** napisał(a):
Spotykam się z zarzutami, od konkretnych osób, że strona jest mało hipisowska, jednak mój wpływ jest na to żaden - strona jest na tyle hipisowska, na ile hipisi mają ochotę brać w niej udział.
nigdy nie byłam hipiską, a robiłam wiele jak hipisi, czego nie byłam nawet świadoma:). wielu z moich przyjaciół poznanych m. in. na pielgrzymce nie było hipisami, a robiło wiele jak hipisi. nie wyglądaliśmy jak hipisi, kilku 'idei' wręcz nie pochwalaliśmy. i co z tego? Jakie ma znaczenie to wobec Boga? hipis? niehipis? nie byliśmy nimi, w latach 90tych któryś(?) dołączyliśmy do pielgrzymki i... poczuliśmy się jak w DOMU!!!!
patrząc na filmy o pielgrzymce, jestem Wam ogromnie wdzięczna, najbardziej oczywiście ks. Szpakowi, s. Jasi i innym mi nieuświadomionym, za Wasze pionierstwo ku wolności!!!! Świadectwo które napisał tu Ota, o sobie i o Was!!!! o tym ciut starszym pokoleniu jest niezwykłe!!! Komuna, skrępowanie... a Wy WOLNI!!!! wolnością wewnętrzną, oczywiście dojrzewającą, szukającą sensu po za sobą samym. Tej wolności szukaliśmy i my juz niehipisi. Artyści od Jezusa wyzwolonego w nas i dla nas samych, a wcześniej skrępowanego przez grzech...
dziś świat ma łatwiej, ale przez to trudniej! wiecie o czym mówię?
tym bardziej potrzeba nowego pionierstwa! Takiego jak Wasze wtedy!!!!
chodzi zawsze o to samo: dziabeł walczy o człowieka, czy to komuną, czy dobrobytem... czy inaczej...
Wsparłszy się na Was - Chrystusowych Hipisach Polski, trza nam dalej walczyć z Wami. i tak do śmierci - wyzwolenia całkowitego.