doziemiobiecanej.pl http://doziemiobiecanej.pl/forum/ |
|
Stokrotka w martensach http://doziemiobiecanej.pl/forum/viewtopic.php?f=13&t=114 |
Strona 1 z 6 |
Autor: | Majka Skowron [ 14 Sty 2011, 11:45 ] |
Temat postu: | Stokrotka w martensach |
Czasem sobie coś tu wkleję, dobra? STOKROTKA W MARTENSACH kawałek łąki wśród wieżowców gdzieś tam złoty skrawek nieba, obsikana ławka przed blokiem kilka stokrotek, petów, butelek i kamień w głowę bez powodu dziecko ulicy ...ja |
Autor: | *kaja* [ 14 Sty 2011, 13:51 ] |
Temat postu: | Re: Stokrotka w martensach |
a ja dworca. Dzięki. Fajne |
Autor: | puniek [ 23 Sty 2011, 16:39 ] |
Temat postu: | Re: Stokrotka w martensach |
... Przychodzi naćpana do pubu , tańczy i zbiera resztki z talerzy. Śpiewa plugawe piosenki , zaleca się do mężczyzn , a potem zasypia w cieple kaloryfera. We śnie kocha się ze wspaniałym młodzieńcem. Długie i brudne włosy zasłaniają jej twarz , która bezwiednie opada na stół. Śmiertelny atak serca . . . Lekarz z obrzydzeniem dotyka jej ręki. |
Autor: | puniek [ 24 Sty 2011, 14:13 ] |
Temat postu: | Re: Stokrotka w martensach |
... DAM CI WIERSZ WIERSZ ZA KROMKĘ CHLEBA ZA MALUTKI UŚMIECH ZA NIEWINNE SPOJRZENIE ZA TO , ŻE MNIE WYSŁUCHASZ ZA TO , ŻE JESTEŚ BLISKO A JEDNAK ZA DROGO ŻĄDAM . 29.09.2009. |
Autor: | Majka Skowron [ 25 Sty 2011, 01:28 ] |
Temat postu: | Re: Stokrotka w martensach |
„REQUIEM D-MOLL” – A jeśli będę stary jak mój ojciec – siwy słup przydrożny jeśli nie daj Boże dotknę i przepatrzę oczy, duszę, rozum w dnach otchłani jeśli poznam drugą stronę tam, gdzie ptak zostawił skrzydła góra chyli się do ziemi gdzie obsiane pola w miejsce kłosów rodzą larwy – bez znaczenia i przyszłości? – Nie dam wiary, wydrę włosy i zapłaczę – tak nie można! Trudno dziwić się jutrzence że się lęka świata z czarnobiałych fotografii. Słowa raz wzburzone biegną przez manowce bujnej wyobraźni – jak meteor, odprysk zimnej gwiazdy. Czyny raz rzucone trzęsą się na wietrze jak topola w burz objęciach, bądź grobowce – głuche, ciemne, zawsze głodne wstydu, obaw; co z młodości – wyszły w życie wieczne… |
Autor: | puniek [ 25 Sty 2011, 07:10 ] |
Temat postu: | Re: Stokrotka w martensach |
przemijanie. JAK BĘDĘ JUŻ STARY GDY BIAŁE WŁOSY ZAKRYWAĆ BĘDĄ MOJE FALE OCEANU NA CZOLE A PROMYKI PRZY OCZACH WYLICZĄ MOJE DNI . JAK BĘDĘ JUŻ STARY GDY NOGI SARENKI DOTYKAĆ BĘDĄ UCIEKAJĄCY CZAS ŻYCIA A POLICZKI NA TWARZY UKARZĄ MOJE UPADKI . JAK BĘDĘ JUŻ STARY GDY LATAJĄCE PALCE MALOWAĆ BĘDĄ SZARY PORANEK DNIA A ODDECH MOJEGO WIATRU GASNĄĆ BĘDZIE CICHUTKO . JAK BĘDĘ JUŻ STARY GDY SZEPTY SERCA UCIEKAĆ BĘDĄ W DOLINĘ ZAMKNIĘCIA OCZU A GŁOWA SCHYLI POKŁON LOSOWI PODAJĄC DŁOŃ . JAK BĘDĘ JUŻ STARY USTA ME UŚMIECHNĄ SIĘ ŻE ODEJŚĆ JUŻ CZAS POŻEGNAĆ DZIEŃ STWORZONĄ TĘCZĘ ZOSTAWIĆ JĄ WAM . Dla krystyny b . i dla wszystkich bluesowch dzieci kwiatów z forum ,,HIPISI W DRODZE ,, . |
Autor: | alicja [ 25 Sty 2011, 08:30 ] |
Temat postu: | Re: Stokrotka w martensach |
PRZYJACIÓŁKA STAROŚCI... lecz nie tylko Prawie jej nie zauważono cichutko przycupnęła siadła na ganku obok dzbana wzięła na dłoń kilka kropel wody była spragniona wszak wędruje od początku ludzkości czasami zaprasza do wspólnej wędrówki częściej - zabiera niespodziewanie nie czeka na rozwiązanie zagadki nie słucha niedopowiedzianych historii czasem jedynie lituje się nad tymi którzy proszą o przebaczenie wszak zależy jej na śnie który od tej pory jest wieczny niech przynajmniej on będzie spokojny bez kłótni, bez waśni i bez przepychanek |
Autor: | Majka Skowron [ 25 Sty 2011, 19:56 ] |
Temat postu: | Re: Stokrotka w martensach |
STARA BAŚKA OD KANAŁÓW Pewnego dnia, gdy żebrała, Śnieżnoskrzydły Ptak przysiadł na zabłoconej gazecie, spojrzał beznadziei w oczy i uwił gniazdo z anioła piór. tuliła go dłońmi, spierzchniętymi ludzi chłodem. Karmiła resztkami, z dworcowego baru. Poiła wodą z kałuż, odbijającą szyderstwo. czasem poczęstowała papierosem... Wybawił ją - gdy wołała napadnięta w bramie. Krew na śnieżnobiałym skrzydle - odkupienie win. |
Autor: | puniek [ 25 Sty 2011, 21:46 ] |
Temat postu: | Re: Stokrotka w martensach |
... ZABIJEMY NASZĄ MIŁOŚĆ BĘDZIEMY JĄ DUSIĆ, JAK DUSI SIĘ DZIECKO. JAK KOPIE SIĘ WIERNEGO PSA. BĘDZIEMY JEJ WYRYWAĆ SKRZYDEŁKA, JAK WYRYWA SIĘ PTAKOWI. STRZELIMY JEJ W SERCE, JAK SIĘ STRZELA SOBIE SAMEMU JAK SIĘ STRZELA SOBIE SAMEMU. dla przyjaciół. 21 październik 2009. puniek. |
Autor: | kaja [ 26 Sty 2011, 00:44 ] |
Temat postu: | Re: Stokrotka w martensach |
O ŚLEPYM I KULAWYM INACZEJ Dwa anioły dróżką krzywą idą, pióra połamane, błotem umazane, za skrzydła się trzymają, do raju kuśtykają. -dla Puńka |
Strona 1 z 6 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |