doziemiobiecanej.pl
http://doziemiobiecanej.pl/forum/

moje doświadczenie z finansami kościoła
http://doziemiobiecanej.pl/forum/viewtopic.php?f=13&t=1523
Strona 1 z 1

Autor:  ChrzanKa [ 23 Mar 2012, 22:12 ]
Temat postu:  moje doświadczenie z finansami kościoła

gdy byłam dzieckiem
na kolędę przychodził proboszcz... mama z tą kopertą do niego... a on ZAWSZE:
Nie! nie! to dla Kasi na książki. nigdy nie wziął żadnej koperty.
mieliśmy, czy nie mieliśmy pieniędzy, szliśmy na pielgrzymkę, taką 'zwykłą', choć nie byliśmy 'aniołkami', ale szliśmy. obsługa była, ktoś za kogoś płacił, nawet jeśli nie miał...

dostałam pieniądze na studia od jednego kapłana. inny kupował nam czasem książki, a sami oni wszyscy niewiele mieli!
dostałam komputer od jednego księdza, potrzebny mi na studiach. znajoma też.
uczestniczyłam za czasów studenckich w rekolekcjach, wiele wiele razy, bez żadnych opłat! To kapłan szukał sponsorów i głowił się dla nas, gdy my sami nie mieliśmy grosza, ani bogatych znajomości.
każdy, który nam pomagał, nie pytał czy byliśmy u spowiedzi itp... po prostu pomagali!!! i nikomu o tym nie mówili!
aha! i jeszcze! kiedyś od jednego kapłana dostałam w prezencie gitarę!!! nie musiałam juz więcej pożyczać:)

Sakramenty:
nigdy za żadne nie płaciłam. po ślubie musieliśmy się sprzeczać z księdzem, żeby wziął od nas kopertę (50zł) bo nie chciał i nie chciał.
NIGDY nie usłyszałam nic na temat konieczności zapłaty za cokolwiek. a gdy zapytałam, czy muszę za coś tam płacić, usłyszałam tylko, że 'co łaska, jeśli chcę' i stał koszyk, na który ten czy inny ksiądz nawet nie spojrzał, czy daliśmy czy nie.
znam jeszcze trochę przykładów, że o ks. Szpaku nie wspomnę, który 'premii' nie ma za swój trud, ani specjalnej emerytury też za zasługi nie będzie miał.

może żyję w innym świecie, ale żyję w tym samym co wszyscy!!!!, ale najwięcej o tzw. bogactwie kapłanów i ich chytrości słyszałam, gdy ileś tam lat temu, nie było mnie przez dłuższy czas w kościele i niestety w Kościele też. ...i nasłuchałam się tych opowieści od ludzi, którzy z kościołem nie mieli nic wspólnego... oprócz może jedynie sporadycznego zwiedzania budynku podczas wakacji itp...

a Wy jak tam?

Autor:  A. Szpaku [ 26 Mar 2012, 22:01 ]
Temat postu:  Re: moje doświadczenie z finansami kościoła

„Światło Chrystusa i TV Trwam”
Nikodem pod osłoną nocy, w obawie przed Sanhedrynem przeprowadził z Panem Jezusem „wywiad rzekę”.Był to dialog samego Boga z poszukującym prawdy człowiekiem. Tam pada znamienne zdanie Chrystusa: „Tak Bóg umiłował świat, że zesłał swego Syna Jednorodzonego, aby każdy kto w Niego uwierzy nie zginął ale miał życie wieczne”. Żeby wejść do Królestwa Bożego, do Nowej Ziemi Obiecanej, trzeba się powtórnie narodzić. Z wody i z Ducha”. Słyszymy również:„Światło przyszło na świat, a ludzie bardziej umiłowali ciemność niż światło, bo złe są ich uczynki”: przestępstwa gospodarcze i polityczne, perwersje, uzależnienia, kult wartości materialnych nad kult Boga.
Rozmowy niedokończone Pana Jezusa z Nikodemem trwają do dzisiaj.Trzeba było się nieraz ukrywać przed „swoimi”, żeby poznawać Prawdę. Myśmy wiele razy w historii poznawali prawdę w ukryciu: szeptem żeby nie słyszał „człowiek ucho”, z radia wolna Europa, z bibuły, dzisiaj z Radia Maria i TV Trwam.
„Światło zbawionych jak zorza poranna, wschodzi i wzrasta aż do południa”. To fenomen Łaski. Są ludzie, którzy nic nie jedzą i żyją tylko światłem. I sa tacy, którzy żyją tylko Ideą zbawienia.
„Prawda was wyzwoli”. Jest to wybrane jako najważniejsze zdanie z Ewangelii przez Jana Pawła II. Dla św. Jana Apostoła słowo –logos to Światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka gdy na świat przychodzi”. Biblia, to Prawda o Chrystusie i Jego Kosciele.
Prawdą o Chrystusie są męczennicy chrześcijańscy w Oświęcimiu za wiarę jak Edyta Stein i O. Kolbe i wielu innych świętych, świeckich i duchownych niekanonizowanych. Prawdą o Chrystusie jest Katechizm Religii Katolickiej, nauka Ojców Kościoła i wszystkich papieży i Eucharystia. Tą prawdą o jest także radio Maryja z hasłem:„niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica.
Kto broni prawdy o Dziewictwie Marii będzie musiał być ewangelizatorem radykalnym, ponieważ broni najważniejszej Prawdy o Chrystusie, że jest On poczętym jedynie z Ducha Świętego Synem Bożym.
Największym przeciwnikiem Niepokalanego Poczęcia Maryi jest Antychryst i jego aniołowie na ziemi. Wiemy dobrze z księgi Apokalipsy, że w czasach ostatecznych przed końcem świata będzie rozgrywała się ostateczna walka między Niewiastą w koronie gwiazd 12-stu a diabłem „smokiem”.
Maryja Królowa Pokoju z Medjugorje nieustannie woła, że „szatan chce abyśmy się wzajemnie
pozabijali”. W tym sanktuarium dostąpiliśmy niemal cudu opieki Maryi nad nową ewangelizacją przez
kulturę, bo wystapiliśmy ze Sacrosongiem tam gdzie się nigdy nie koncertuje. Widowisko „Stworzenie
świata i człowieka”nasz zespół ukazuje w tańcu - przy ołtarzu –jako rajskim „drzewie nieśmiertelności”.
Jan Paweł II powiedział, że jeżeli ewangelia prawdy nie opanuje kultury, to nie dotrze do współczesnego człowieka. Prawda Ewangelii musi być dzisiaj przekazywana przez media w formie: poezji, muzyki, malarstwa, literatury, a nawet tańca, co umożliwia TV Trwam.„Bez niej utonęlibyśmy w „kłamstwie”.
Objawioną teologię o Miłosierdziu Bożym napisała prosta św. Faustyna bez najmniejszej sprzeczności z nauką Kościoła.
Cały Wielki Post jest poznawaniem Nieskończonego Miłosierdzia Chrystusa jako Prawdy odrzuconej „przez swoich”.
Nawet z narkomanami daje się rozmawiać o skutkach łaski miłosierdzia Bożego. Takie rozmowy o„ludzkim Bogu” w formie świadectwa, są dzisiaj zapomniane przez rodziców i wychowawców ale zachowywane w TV Trwam.
Z jednym narkomanem rozmawiałem 11 godz. u mnie w pokoju. Od niego usłyszałem 1-wszy raz w życiu słowa: „Prawdą absolutną jest to, że nie ma absolutnej prawdy”. Dowiedziałem się, że przestał brać i ożenił się. Po jakimś czasie przyjechał znowu ze skruchą, ze dziewczyna go rzuciła, bo nie wziął kościelnego ślubu. Jakiś ślad rozmowy został.
Największy w historii ludzkości filozof Arystoteles dochodząc rozumem do pierwszej przyczyny istnienia stwierdził, że musi być Absolut, w samym sobie początek wszystkich bytów. A św. Tomasz - największy filozof katolicki- powiązał to oświecenie Arystotelesa z teologią objawienia w Chrystusie.
Jan Paweł II natomiast naucza w encyklice „fides et ratio”, że rozum i wiara, to dwa skrzydła poznania Boga. Rozumem można i trzeba dochodzić do poznania Boga, ale całkowitą pewność może dać tylko wiara w naukę objawioną przez Chrystusa, „jedynego Odkupiciela człowieka”.
Grzechem Europy jest dzisiaj odrzucenie absolutnej Prawdy. Dopuszcza się nawet szyderstwa z kultu Chrystusa za to szerzy satanizm i magię.
Istotą słowa Bożego jest Prawda. Jest ona objawiona w Chrystusie. Można powiedzieć, że Objawienie to Prawda i odwrotnie. Do oświecenia można dojść przez medytację ale Prawda musi być objawieniem.
Przez swoje życie a zwłaszcza przez mękę i śmierć, Jezus dokonał tego co objawił jako najważniejsze, że „Prawda jest w miłości”.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/