doziemiobiecanej.pl
http://doziemiobiecanej.pl/forum/

Rozmaitości
http://doziemiobiecanej.pl/forum/viewtopic.php?f=13&t=1564
Strona 1 z 6

Autor:  Jan [ 23 Maj 2012, 20:08 ]
Temat postu:  Rozmaitości

Nie chcąc obciążać tematu poświęconego spotkaniu z siostrą Michaelą. Postanowiłem otworzyć nowy temat, w którym każdy będzie mógł pisać na temat i nie na temat.

Zainteresowały mnie zagadnienia poruszone przez s. Michaelę Pawlik, które często są przedmiotem rozmów w środowisku hippisowskim. Niestety są one najczęściej naświetlane z lubością przez ludzi zauroczonych religiami, mistycyzmem i filozofią Wschodu. Po moim zabraniu głosu w zagadnieniach poruszonych przez s. Michaelę, Kaja, w swoim poście przesuwa punkt ciężkości w kwestiach podniesionych przez Siostrę na moją osobę. Nie wiem, czy moja osoba zasługuje na taką uwagę. Okazuje się, że dla niektórych ważniejsze jest to, kto mówi niż to, co jest mówione. Nie chcę narzucać się z własną osobą, bo nie o to chodzi, dlatego założyłem temat "Rozmaitości". Skoro Kaja napisała już o mnie sporo, więc muszę jeszcze coś dorzucić od siebie.

Sytuacja, w jakiej się znajduję jest przedmiotem moich modlitw, pragnień, cierpień, jak i niepokojów. Ogólnie sytuacja moja jest dość złożona. Co do mojego credo, to staram się żyć zgodnie z moim sumieniem i poznaniem, jako że wszystko, co czynimy niezgodnie z przekonaniem jest grzechem. Rz 14, 23 Mając oczywiście na uwadze słowa Pana Jezusa, że komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie. Łk 12, 48 Bojaźń Boża nakazuje mi poważnie traktować Słowo Boże.

Kaju, nie wiem, czemu tak podkreślasz - że przy jakiejś okoliczności - napisałem, że znam Boga. Jezus powiedział: Znam moje owce i moje Mnie znają. J 10, 14 Oczywiście, że po części tylko poznajemy 1Kor 13, 9
Moje małżeństwo jest mieszane. Żonę wziąłem z Kościoła Zielonoświątkowego. Mamy dziesięcioro dzieci. Troje należy do Kościoła Zielonoświątkowego. Sześcioro do Kościoła Rzymskokatolickiego tradycyjnego związanego z Bractwem św. Piusa X, tzw. lefebrystami. Mam ogromny szacunek do obecnego papieża Benedykta XVI. Dzieci nasze, które należą do Kościoła Rzymskokatolickiego w jakimś stopniu należą dzięki mnie, bo ich tam prowadziłem.
Pisanie o mnie, że walczę z Kościołem jest nadużyciem i oczernianiem mojej osoby i jest niezgodne z prawdą. Owszem, walczę, ale nie z Kościołem, tylko z antykościołem, z neopogaństwem, synkretyzmem, masonerią, postmodernizmem itd.
Nie obnoszę się z moim na dzień dzisiejszy przekonaniem, ale jeśli ktoś mnie o nie pyta tak, jak kiedyś to zrobił publicznie ks. Andrzej Szpak, to publicznie odpowiedziałem, zatem nie rozumiem, dlaczego niektóre osoby miały do mnie o to pretensje, że odpowiedziałem na pytania. Czy to jest w porządku?

Autor:  Jan [ 23 Maj 2012, 20:32 ]
Temat postu:  Re: Rozmaitości

Nie będziesz miał bogów cudzych obok Mnie

Czy można Boga Prawdziwego nazywać imionami pogańskich bogów?

W Biblii Poznańskiej u proroka Ozeasza czytamy:
W owym dniu - mówi Jahwe - zwać Mnie będzie: "Mój małżonek", a nie będzie mnie już zwała: "Mój Baal". Wyjmę z jej ust imiona Baalów, by ich imiona nie były już wspominane. Oz 2, 18-19

A oto komentarz katolicki do tego tekstu zaczerpnięty również z Biblii Poznańskiej:
Cytuj:
W owym dniu ustanie zupełnie kult nieprawy - Niektórzy egzegeci zmieniają tekst i czytają za Septuagintą: "a już nie będzie wzywała Baalów"
Zmiana niepotrzebna, gdyż Izraelici nazywali w tym czasie również Jahwe Baalem. - "Baal" znaczy pan, władca. Mąż był w małżeństwem prawdziwym panem, baalem, i tak też zazwyczaj mówiła do niego żona.
Związek między Jahwe a narodem został zerwany z winy narodu, Jahwe jednak chce na nowo poślubić swój naród.
Baal w języku kananejskim znaczyło to samo co Bel, czyli po polsku - pan, hebrajsku - adonai, grecku - kirios.
Kananejczycy z krainy Zebulonu, swojego pogańskiego boga nazywali "Pan Zebulonu", tj, nazywali go Belzebubem.
Jezus czynił cuda i znaki, jakich nikt dotąd nigdy nie czynił, lecz faryzeusze widząc do mówili: On tylko przez Belzebuba, władcę złych duchów wyrzuca złe duchy. Mt 12, 24. Na co Jezus odpowiedział: Zaprawdę powiadam wam, wszystkie grzechy i bluźnierstwa, których by się ludzie dopuścili będą im odpuszczone. Kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego. Mk 3, 28

W Biblii, w przekładzie Jakuba Wujka w Psalmie 95, 5 czytamy: Albowiem wszyscy bogowie pogańscy, to czarci Czyż nie prawda, że ten Wujek ślicznie to przełożył? Jestem tym tekstem zachwycony.

Autor:  **kaja** [ 23 Maj 2012, 21:54 ]
Temat postu:  Re: Rozmaitości

Hmm..każdy człowiek ma jakieś lęki, niepokoje itd. Nie jesteś Janie odosobniony. Co do tych Kościołów o których piszesz - zielonoświątkowcy, lefebryści, luteranie itd. wszystkie te odłamy na przestrzeni wieków to dla mnie przejaw i wynik pychy, o której pisałam wczoraj - przeżywają zresztą obecnie wielkie kryzysy i może właśnie przez to cierpisz. Kto wie???
Dla spokoju sumienia proponuję spowiedź, komunię, np. u Ojca Sylwestra - zacny franciszkanin, charyzmatyk. Służę telefonem jakby co. Niestety muszę zakończyć ma jakiś czas naszą siarczystą ;) dyskusję.
Może kiedyś dokończymy :P
pa pa.

Autor:  Herbert [ 24 Maj 2012, 08:15 ]
Temat postu:  Re: Rozmaitości

**kaja** napisał(a):
- zielonoświątkowcy, lefebryści, luteranie itd. wszystkie te odłamy na przestrzeni wieków to dla mnie przejaw i wynik pychy, o której pisałam wczoraj - przeżywają zresztą obecnie wielkie kryzysy i może właśnie przez to cierpisz. Kto wie???
Dla spokoju sumienia proponuję spowiedź, komunię, np. u Ojca Sylwestra - zacny franciszkanin, charyzmatyk. Służę telefonem jakby co.

OJ KAJA. PROPONUJESZ USPOKAJAC SUMIENIE? TO ZA MALO. PROBLEM LEZY O WIELE GLEBIEJ. POZNALEM JANA ("ZBUNTOWANEGO") I MIMO ROZNIC ZDANIA DOBRZE GO ROZUMIEM. ROZMAWIALAS KIEDYS Z NIM W CZTERY OCZY? WIEC NIE BADZ TAKA PEWNA SIEBIE (LUB SWOJEGO KOSCIOLA). TAKZE NIE MYSL ZE KRYSZNOWCY TO "MNIEJSZE ZLO" - BO PISZESZ "przy tym wszystkim to małe piwo, potulne baranki, wręcz aniołki"...
A POZA TYM ZYCZE CI DUZO ZDROWIA. APROPO JANO PUSTELNIKA - NIE BYLEM NA JEGO ZLOCIE, ALE ZADZWONILEM I ZAPYTALEM O JEGO "MISTYKE" (CZY PRZYPADKIEM NIE JEST MISTYFIKACJA) - POWIEDZIAL ZE MUSIAL ZMIENIC WYDAWCE, WIEC KSIAZKA UKAZE SIE POZNIEJ.

Autor:  **kaja** [ 24 Maj 2012, 10:13 ]
Temat postu:  Re: Rozmaitości

Herbert napisał(a):
**kaja** napisał(a):
- zielonoświątkowcy, lefebryści, luteranie itd. wszystkie te odłamy na przestrzeni wieków to dla mnie przejaw i wynik pychy, o której pisałam wczoraj - przeżywają zresztą obecnie wielkie kryzysy i może właśnie przez to cierpisz. Kto wie???
Dla spokoju sumienia proponuję spowiedź, komunię, np. u Ojca Sylwestra - zacny franciszkanin, charyzmatyk. Służę telefonem jakby co.

OJ KAJA. PROPONUJESZ USPOKAJAC SUMIENIE? TO ZA MALO. PROBLEM LEZY O WIELE GLEBIEJ. POZNALEM JANA ("ZBUNTOWANEGO") I MIMO ROZNIC ZDANIA DOBRZE GO ROZUMIEM. ROZMAWIALAS KIEDYS Z NIM W CZTERY OCZY? WIEC NIE BADZ TAKA PEWNA SIEBIE (LUB SWOJEGO KOSCIOLA). TAKZE NIE MYSL ZE KRYSZNOWCY TO "MNIEJSZE ZLO" - BO PISZESZ "przy tym wszystkim to małe piwo, potulne baranki, wręcz aniołki"...
A POZA TYM ZYCZE CI DUZO ZDROWIA. APROPO JANO PUSTELNIKA - NIE BYLEM NA JEGO ZLOCIE, ALE ZADZWONILEM I ZAPYTALEM O JEGO "MISTYKE" (CZY PRZYPADKIEM NIE JEST MISTYFIKACJA) - POWIEDZIAL ZE MUSIAL ZMIENIC WYDAWCE, WIEC KSIAZKA UKAZE SIE POZNIEJ.

Herbercie Kościół nie jest mój - tylko Chrystusowy i może gdybyśmy na Nim i na sakramentach się skupiali, a nie np. na tym, co papież myśli o krisznowcach, masonach i modrniźmie, czy postmodreniźmie, to byłoby SUPER, a spokój ducha tak upragniony przez Jana gwarantowany!!!
Jak zaczniemy polować na czarownice to może się okazać, że nikt z nas nie ma prawa tu być, włącznie ze mną :P
Co do krisznowców - to zaznaczyłam, że są to moje osobiste doświadczenia i odczucia.

Autor:  Herbert [ 24 Maj 2012, 10:21 ]
Temat postu:  Re: Rozmaitości

**kaja** napisał(a):
Herbercie Kościół nie jest mój - tylko Chrystusowy i może gdybyśmy na Nim i na sakramentach się skupiali, a nie np. na tym, co papież myśli o krisznowcach, masonach i modrniźmie, czy postmodreniźmie, to byłoby SUPER !!! Jak zaczniemy polować na czarownice to może się okazać, że nikt z nas nie ma prawa tu być, włącznie ze mną :P
Co do krisznowców - to zaznaczyłam, że są to moje osobiste doświadczenia i odczucia.

WCALE NIE ZALECAM ZADNEGO POLOWANIA NA CZAROWNICE. WOLE TRZYMAC SIE OD NICH Z DALEKA. A KOSCIOL RZECZYWISCIE JEST TYLKO JEDEN I POWINNISMY SIE SKUPIC NA SAMYM CHRYSTUSIE - NATOMIAST NIE JESTEM TAKI PEWNY GDZIE SA GRANICE JEGO KOSCIOLA. O TYM NIE DECYDUJE ZADNA ORGANIZACJA, NAWET NIE PAPIEZ, O TYM DECYDUJE TYLKO WIARA KONKRETNEGO CZLOWIEKA - OCZYWISCIE WIARA SERCA, NIE TYLKO "ROZUMU".

Autor:  Małgorzata [ 24 Maj 2012, 11:57 ]
Temat postu:  Re: Rozmaitości

PÓŁ ŻARTEM, PÓŁ SERIO

Kaju , proponuję sesje terapeutyczną dla ks. Szpaka i Jana, z Jezusem Chrystusem w roli mediatora oraz jakiegoś katolickiego psychoterapeuty. Może ich wzajemne dowartościowanie się zażegna spory i problemy, które być może wynikające z walki o wpływy w grupie… W ten sposób oczyszczą swoje emocje!
To dobry sposób na poprawę relacji w grupie. Będziemy wspólnie Im sekundować ; czekając na pozytywny wynik tej mediacji.

Tak to jest, że gdy w grupie znajdzie się sporo mężczyzn , to zawsze walczą o władzę i zajęcie najwyższego miejsca w hierarchii grupy. Mają taką psychikę ; już my kobiety nic na to nie poradzimy! My rywalizujemy między sobą - strojami i urodą. Poza tym jesteśmy nastawione pokojowo , gdzie możemy tam siejemy miłość.

Proponuję zrobić wspólnie ranking psychoterapeutów , którzy nadawaliby się do tej roli ; mogę podpowiedzieć paru. Niech mężczyźni nie ukrywają się za Naszymi plecami, ale nauczą się sami rozwiązywać swoje problemy.
Może ktoś ma inny pomysł na poprawę kontaktów międzyludzkich ; niech się z Nami podzieli. Proponuję burzę mózgu na ten temat.

***

I na koniec : Co powinno się podarować mężczyźnie, który wszystko ma?
Kobietę, która mu wytłumaczy jak to wszystko działa.

Autor:  Herbert [ 24 Maj 2012, 12:36 ]
Temat postu:  Re: Rozmaitości

Małgorzata napisał(a):
PÓŁ ŻARTEM, PÓŁ SERIO

Kaju , proponuję sesje terapeutyczną dla ks. Szpaka i Jana, z Jezusem Chrystusem w roli mediatora oraz jakiegoś katolickiego psychoterapeuty. Może ich wzajemne dowartościowanie się zażegna spory i problemy, które być może wynikające z walki o wpływy w grupie… W ten sposób oczyszczą swoje emocje!
To dobry sposób na poprawę relacji w grupie. Będziemy wspólnie Im sekundować ; czekając na pozytywny wynik tej mediacji.

Tak to jest, że gdy w grupie znajdzie się sporo mężczyzn , to zawsze walczą o władzę i zajęcie najwyższego miejsca w hierarchii grupy. Mają taką psychikę ; już my kobiety nic na to nie poradzimy! My rywalizujemy między sobą - strojami i urodą. Poza tym jesteśmy nastawione pokojowo , gdzie możemy tam siejemy miłość.

Proponuję zrobić wspólnie ranking psychoterapeutów , którzy nadawaliby się do tej roli ; mogę podpowiedzieć paru. Niech mężczyźni nie ukrywają się za Naszymi plecami, ale nauczą się sami rozwiązywać swoje problemy.
Może ktoś ma inny pomysł na poprawę kontaktów międzyludzkich ; niech się z Nami podzieli. Proponuję burzę mózgu na ten temat.

***

I na koniec : Co powinno się podarować mężczyźnie, który wszystko ma?
Kobietę, która mu wytłumaczy jak to wszystko działa.



"psychoanaliza jest chorobą, za której terapię sama się uważa" (k. kraus)

Autor:  Małgorzata [ 24 Maj 2012, 13:53 ]
Temat postu:  Re: Rozmaitości

W jednym z podręczników do psychologii można znaleźć taką oto anegdotę.

Pewnego razu student zapytał wykładowcę: „Panie Profesorze, czym jest nauka?".
Po chwili namysłu profesor odpowiedział: „Nauka jest szukaniem czarnego kota w ciemnym pokoju".

„A czym jest filozofia?" - kontynuował student.
„Jest szukaniem czarnego kota w ciemnym pokoju, w którym żadnego czarnego kota nie ma".

„Czym w takim razie jest psychoanaliza?".

„Psychoanaliza - odrzekł profesor po chwili zastanowienia - psychoanaliza jest szukaniem czarnego kota w ciemnym pokoju, w którym żadnego czarnego kota nie ma, czasem jednak można jakiegoś znaleźć"

Autor:  ChrzanKa [ 24 Maj 2012, 21:39 ]
Temat postu:  Re: Rozmaitości

ten podręcznik pewnie nie wspierał się na realistycznej antropologii filozoficzniej. ...a szkoda ;)

Strona 1 z 6 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/