Ostatnia wizyta: Obecny czas: 22 Gru 2024, 20:32


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 39 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: SMUTNE STATYSTYKI STRONY
PostWysłany: 15 Sty 2011, 10:59 
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2010, 20:21
Posty: 216
Cydon napisał(a):
kaja napisał(a):
Na przykład przy Małolacie, która śpiewa już na stronce. Ale macie tempo. I fajnie, energetycznie wyszło!
Ala ma swój temat, Jan, Puniek, a ja nie, :cry:
więc chyba zaadoptuję sobie ten - SMUTNE STATYSTYKI STRONY ;)



Ani mi się waż ! To mój temat, hahaha. Ale postaraj się za to statystyki poprawić , żeby nie były ,,smutne''

Cydon


Dzięki Alu za uznanie.
A co do statystyk:
Jeśli wśród trzech kolegów, jeden z nich został zdradzony przez żonę 6 razy, to wychodzi że statystycznie każdy z nich jest rogaczem i to dwukrotnym ;)
A co do reszty, to myślę, że Szpak ma prawo do pewnych zachowań z racji wieku i może po 26 latach nie należy wszystkiego brać aż tak bardzo do siebie.

_________________
W życiu najważniejsze jest wyrobienie dramatyczne i elementy baśniowe M. Hłasko Sowa córka piekarza.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: SMUTNE STATYSTYKI STRONY
PostWysłany: 15 Sty 2011, 11:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
Wszelkie uprzedzenia są przeszkodą do właściwego odczytania intencji... ta zasada dotyczy KAŻDEGO DIALOGU.

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: SMUTNE STATYSTYKI STRONY
PostWysłany: 15 Sty 2011, 15:48 
Cytuj:

A co do statystyk:
Jeśli wśród trzech kolegów, jeden z nich został zdradzony przez żonę 6 razy, to wychodzi że statystycznie każdy z nich jest rogaczem i to dwukrotnym ;)
A co do reszty, to myślę, że Szpak ma prawo do pewnych zachowań z racji wieku i może po 26 latach nie należy wszystkiego brać aż tak bardzo do siebie.



Jest to tzw. ,,statystyka Solejuka'', a przynajmniej ja to tak nazywam, jeśli wiesz o co chodzi, to zrozumiesz. Zgodnie z tą statystyka , jeśli któraś z Twoich koleżanek zdradziła męża, to Twój mąż musi uważać w drzwiach. A co do Szpaka , to nie tłumacz go, bo powiedział to, co chciał powiedzieć. Znam go dobrze , i po 26 pielgrzymkach nie biorę tego do siebie w ten sposób, że miałbym czuć się obrażony, tylko odnotowałem zdarzenie zupełnie nowe w swoim wymiarze, które moim zdaniem, wymaga przedyskutowania w szerszym gronie.
Cydon


Góra
  
 
 Temat postu: Re: SMUTNE STATYSTYKI STRONY
PostWysłany: 15 Sty 2011, 17:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
"Kto się czuje wolnym hipisem, niech jedzie do domu!"

no to porozmawiajmy... dzielę się swoją refleksją, swoim zrozumieniem tych słów ...

- CZAS JUŻ NA KONKRETNE DECYZJE - TAK, ALBO NIE.
- W SPOSÓB WOLNY WYBIERAJ RZECZYWISTOŚĆ, W KTÓREJ CHCESZ ŻYĆ.
- NIE BĄDŹ OBŁUDNIKIEM, KTÓRY WYKORZYSTUJE JEDNĄ RZECZYWISTOŚĆ W CELU REALIZACJI
CELÓW CAŁKOWICIE Z NIĄ SPRZECZNYCH
- OBUDŹ SIĘ CZŁOWIEKU ZE SCHIZOFRENII SWOICH WYBORÓW

JESTEŚ WOLNYM CZŁOWIEKIEM - WIĘC WYBIERAJ. Chcesz być na pielgrzymce - to przynajmniej się staraj zrozumieć JEJ PRZESŁANIE, KTÓRE ZAWSZE BYŁO ZWIĄZANE Z NAWIĄZANIEM OSOBISTEGO DIALOGU Z BOGIEM. Kapłan, inni ludzie są jedynie "małymi kropelkami w tym wielkim oceanie"

***

I teraz taka mała dygresja. Rozmawiałam kiedyś z pewnym księdzem rekolekcjonistą, który dzielił się swoim doświadczeniem związanym z głoszeniem kazania. Po jednym z nich podszedł do niego starszy mężczyzna, prosząc o spowiedź po 30 latach walki z Kościołem. Ów ksiądz był bardzo zaskoczony, a zarazem bardzo ciekawy tego - co takiego mądrego powiedział w kazaniu, że mężczyzna poprosił go o spowiedź.

- nic takiego, odpowiedział, ksiądz się w pewnym momencie zaciął tak, że przez chwilę milczał i nie wiedział co powiedzieć, a ja w tym momencie pomyślałem, że ja tak milczę już 30 lat


***

Na nasze rozumienie słów wpływa wiele rzeczy.

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: SMUTNE STATYSTYKI STRONY
PostWysłany: 17 Sty 2011, 00:05 

Rejestracja: 17 Sty 2014, 16:11
Posty: 1
*kaja* napisał(a):
Mały, a Ty z Niemiec ten post wysłałeś? Myślałam, że jesteś z Czarnym w Warszawie.

Czarny wrócił do Suwałk
W Niemczech nie byłem z 10 lat (+/-) skąd takie pomysły ? Mieszkam i pracuję w Warszawie


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: SMUTNE STATYSTYKI STRONY
PostWysłany: 17 Sty 2011, 22:44 
"Kto się czuje wolnym hipisem, niech jedzie do domu!"
Do tej chwili byłam tylko wiernym "czytaczem" na forum, ale wobec tego stwierdzenia muszę włączyć się do dyskusji. Alu podobają mi się Twoje bardzo konkretne puenty podejmowanych tematów i według mnie jesteś przykładem takiego właśnie "wolnego hipisa". Nie ma się co obrażać, jak to zrobili inni, bo to błogosławieństwo bycia "wolnym", wolnym czyli spokojnym, odnalezionym, spełnionym. Jestem wolny, przemyślałem swoje życie, zgłębiłem to, czego szukałem, mogę iść dalej. Przez kilka lat jeździłam na zloty, poszukiwałam, ale już jestem wolna - jestem w "domu" a to, co dały mi pielgrzymki, bogate, szczere rozmowy jest we mnie i procentuje szczęśliwym życiem. Nie da się całe życie "hipisować"- czyli jak dla mnie poszukiwać, człowiek się rozwija i nie ma co krzyczeć, trzeba myśleć i "wracać do domu". A dla tych wszystkich, którzy tak orędują, twierdząc, że niektórzy hipisami tylko bywają, niech się ugryzą w język. Wolności, której się nabywa w ruchu "wolności myślenia" nigdy się nie traci, ale niektórzy szukają całe życie a innym jest po prostu po drodze do "domu" i to nie jest droga na skróty.


Góra
  
 
 Temat postu: Re: SMUTNE STATYSTYKI STRONY
PostWysłany: 17 Sty 2011, 23:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
Ulka napisał(a):
/../
Nie da się całe życie "hipisować"- czyli jak dla mnie poszukiwać, człowiek się rozwija i nie ma co krzyczeć, trzeba myśleć i "wracać do domu"./.../


Cieszę się Ulu, że napisałaś. W wielu momentach się z tobą zgadzam. Jedynie chciałabym dokończyć zdanie, które może trochę zmieni sens twojej wypowiedzi, ale muszę to napisać, bo tak czuję:

"hippisować" - czyli poszukiwać - I TO PRZEZ CAŁE ŻYCIE - aż wrócimy do "DOMU OJCA", A TAM JUŻ WSZYSTKO BĘDZIE JASNE i OCZYWISTE". Poszukiwać można na różny sposób i w różnym miejscu - na końcu się dopiero tak naprawdę okaże, czyja droga była najbezpieczniejsza. Ty wybrałaś drogę, która cię uszczęśliwia, ja też nie narzekam - czuję się "prawie wolna". Pielgrzymka zaś jest jedną z propozycji SZUKANIA DROGI DO WOLNOŚCI. Ci, którzy nie chcą w niej uczestniczyć - nie muszą tego robić. Natomiast Ci, którzy chcą iść pielgrzymim szlakiem niech nie zapominają w jakim celu ona pierwszy raz wyszła z Warszawy do Częstochowy. Bo w tej materii mnóstwo ludzi ma całkowicie różne zdanie. Czas na to, aby wspólny cel określić, żeby nie było nieporozumień między nami. Pozdrawiam/ HeY :)

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: SMUTNE STATYSTYKI STRONY
PostWysłany: 18 Sty 2011, 17:24 

Rejestracja: 17 Wrz 2010, 19:26
Posty: 70
Ja co do tych statystyk...
Sama jakiś czas temu miałam chęć pisać i pisałam, ale odkąd na forum ciągle czytam, że ktoś ma coś komuś do wyrzucenia albo linczuje kogoś publicznie, to mi się odechciało. Jak się patrzy z boku to po prostu masakra. A przecież chyba nie po to powstała ta strona, co?
I o czym tu dyskutować? Nie mam ochoty włączać się w czyjeś kłótnie. Na odgrzewane placki też średnio mam ochotę. Ludzie się zmienili? I dobrze, bo to znaczy, że się rozwijają, a nie stoją w miejscu. Mam wrażenie, ze wielu hippie żyje tylko wspomnieniami, a nie życiem dzisiejszym. Zresztą powiem wam, że na Ukrainie jest podobny problem z hippie...


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: SMUTNE STATYSTYKI STRONY
PostWysłany: 18 Sty 2011, 17:41 
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2010, 20:21
Posty: 216
Ptica napisał(a):
Ja co do tych statystyk...
Sama jakiś czas temu miałam chęć pisać i pisałam, ale odkąd na forum ciągle czytam, że ktoś ma coś komuś do wyrzucenia albo linczuje kogoś publicznie, to mi się odechciało. Jak się patrzy z boku to po prostu masakra. A przecież chyba nie po to powstała ta strona, co?
I o czym tu dyskutować? Nie mam ochoty włączać się w czyjeś kłótnie. Na odgrzewane placki też średnio mam ochotę. Ludzie się zmienili? I dobrze, bo to znaczy, że się rozwijają, a nie stoją w miejscu. Mam wrażenie, ze wielu hippie żyje tylko wspomnieniami, a nie życiem dzisiejszym. Zresztą powiem wam, że na Ukrainie jest podobny problem z hippie...

Linczuje trochę Cydon, trochę... czyli jak zwykle. Jest internetowe misterium pokoju, i w sporej większości tematów nikt nikogo nie linczuje. Możesz się udzielać, zakładać swoje...Co to odgrzewane placki???

_________________
W życiu najważniejsze jest wyrobienie dramatyczne i elementy baśniowe M. Hłasko Sowa córka piekarza.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: SMUTNE STATYSTYKI STRONY
PostWysłany: 18 Sty 2011, 17:58 

Rejestracja: 17 Wrz 2010, 19:26
Posty: 70
Kaju ty właśnie zrobiłaś to samo...


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 39 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 18 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl