Ulka napisał(a):
/../
Nie da się całe życie "hipisować"- czyli jak dla mnie poszukiwać, człowiek się rozwija i nie ma co krzyczeć, trzeba myśleć i "wracać do domu"./.../
Cieszę się Ulu, że napisałaś. W wielu momentach się z tobą zgadzam. Jedynie chciałabym dokończyć zdanie, które może trochę zmieni sens twojej wypowiedzi, ale muszę to napisać, bo tak czuję:
"hippisować" - czyli poszukiwać -
I TO PRZEZ CAŁE ŻYCIE - aż wrócimy do "DOMU OJCA", A TAM JUŻ WSZYSTKO BĘDZIE JASNE i OCZYWISTE". Poszukiwać można na różny sposób i w różnym miejscu - na końcu się dopiero tak naprawdę okaże, czyja droga była najbezpieczniejsza. Ty wybrałaś drogę, która cię uszczęśliwia, ja też nie narzekam - czuję się "prawie wolna". Pielgrzymka zaś jest jedną z propozycji SZUKANIA DROGI DO WOLNOŚCI. Ci, którzy nie chcą w niej uczestniczyć - nie muszą tego robić. Natomiast Ci, którzy chcą iść pielgrzymim szlakiem niech nie zapominają w jakim celu ona pierwszy raz wyszła z Warszawy do Częstochowy. Bo w tej materii mnóstwo ludzi ma całkowicie różne zdanie. Czas na to, aby wspólny cel określić, żeby nie było nieporozumień między nami. Pozdrawiam/ HeY