Ostatnia wizyta: Obecny czas: 23 Gru 2024, 20:12


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 643 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40 ... 65  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 09 Lut 2011, 18:00 
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2010, 20:21
Posty: 216
Spotkałam dziś w miasteczku miejscowego "wariata" - Jasia. Na marginesie jedyna uśmiechnięta dziś osoba. Od lat chodzi po ulicach z jakimś wymyślonym Zenkiem i z nim rozmawia. Kiedyś w barze, kiedy Jasio z Zenkiem "siedzieli" przy stoliku - moim znajomym potrzebne było krzesło. Jedyne wolne to było to, na którym siedział nibyZenek. Postanowiliśmy je zabrać. Myślałam, że to będzie koniec Zenka, ale jakże płytka była moja wyobraźnia i znajomość rzeczy, bowiem Jasio niezrażony rzekł:
- Zenek ty gapo, krzesło Ci zabrali i teraz musisz pić na stojąco.
Biorąc przykład z niezłomnego Jasia zabieram się do "reportażu" z Indii.

_________________
W życiu najważniejsze jest wyrobienie dramatyczne i elementy baśniowe M. Hłasko Sowa córka piekarza.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 11 Lut 2011, 01:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
ŻYJ ANDRZEJU TYSIĄC LAT .

z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mrówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .

POPIJAŁEM SOBIE ROJALEK ,GDY PŁYWAŁEM TRATWĄ W RZECZCE ZWANEJ ,, odlot 45 % ,, ,
Z SĄSIADEM W SWOJEJ CHATCE ,
A ON JAK TO NA DRINKU , ZACZĄŁ NARZEKAĆ NA SWÓJ LOS :
-ZOBACZ PUNIEK . GDY WIDZIAŁEM SIĘ NIEDAWNO Z DWOMA MOIMI KOLEGAMI ,
AŻ MIŁO BYŁO SPOJRZEĆ NA NICH .
IM SIĘ UDAŁO W ŻYCIU, A MNIE ? ŻYJĘ Z DNIA NA DZIEŃ I POPIJAM SOBIE WÓDECZKĘ .
TY PRZYNAJMNIEJ MASZ JAKĄŚ TAM IDEĘ ,
A JA NIE MAM NIC .
-TY CHYBA ZA DUŻO WYPIŁEŚ , LUB JESTEŚ ŚMIESZNY W TYM CO MÓWISZ .
CO TO ZNACZY UDAŁO SIĘ ? TO , ŻE KTOŚ TAM MA BMW ?
CZY WEDŁUG CIEBIE OZNACZA TO JAKIEŚ OSIĄGNIĘCIE ?
MÓWISZ , ŻE JEDEN Z NICH JEST ADWOKATEM , A DRUGI MA FIRMĘ .
TO SĄ DLA MNIE , NIE OBRAŻAJĄC ICH ; SŁONIE , OBYDWAJ SĄ SŁONIAMI .
KTO USTALA KRYTERIA SUKCESU ?
OGŁUPIAŁE SPOŁECZEŃSTWO .
GŁÓWNYM JEJ ZADANIEM JEST UTRZYMYWANIE LUDZI W CHOROBIE .
IM SZYBCIEJ ZDASZ SOBIE Z TEGO SPRAWĘ ,TYM LEPIEJ . WSZYSCY ONI SĄ CHORZY .
TO LUNATYCZNI SZALEŃCY .
ZOSTAŁEŚ PREZESEM PRZYTUŁKU DLA OBŁĄKANYCH I JESTEŚ Z TEGO DUMNY , MIMO ,
ŻE TO NIC NIE ZNACZY .
BYCIE ADWOKATEM NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z SUKCESEM ŻYCIOWYM . POSIADANIE DUŻYCH PIENIĘDZY , BO JEST SIĘ ADWOKATEM NIE JEST RÓWNOZNACZNE Z ODNIESIENIEM SUKCESU . ODNIESIESZ SUKCES , JAK BĘDZIESZ WOLNY .
WÓWCZAS NIE MUSISZ SIĘ NIKOMU TŁUMACZYĆ ANI WYJAŚNIAĆ : NIE OBCHODZI CIĘ ,
JAK KTO O TOBIE MYŚLI CZY MÓWI .
NIE MASZ ZMARTWIEŃ , JESTEŚ SZCZĘŚLIWY .
TO WŁAŚNIE NAZYWAMY SUKCESEM .DOBRA PRACA ,
DOBRA OPINIA , NIE MAJĄ NIC WSPÓLNEGO ZE SZCZĘŚCIEM CZY Z SUKCESEM .
NIC.
SĄ CAŁKOWICIE OD TEGO NIEZALEŻNE .
TO CO OBCHODZI TYCH DWOJE TWOICH KOLEGÓW , KRYJE SIĘ W OBAWIE , CO O NICH POMYŚLĄ NP. DZIECI , NAJBLIŻSI SĄSIEDZI , ICH ŻONY CZY NAWET KOCHANKI . POWINIENEŚ OSIĄGNĄĆ SUKCES , BO NASZE SPOŁECZEŃSTWO WBIJA CI TO DO GŁOWY RANO ,
A W NOCY ŻONA LUB KOCHANKA . MASZ NAŚLADOWAĆ LUDZI , KTÓRZY TO OSIĄGNĘLI .
CO DOKONALI ?
JEDYNIE ZROBILI Z SIEBIE GŁUPCÓW . CAŁĄ SWOJĄ ENERGIĘ ZAINWESTOWALI W COŚ ,
CO POZBAWIONE JEST WARTOŚCI .
SĄ KUKIEŁKAMI SWOJEGO ŻYCIA . PAJACYKAMI NA SZNURECZKACH ,
KTÓRYMI SPOŁECZEŃSTWO POCIĄGA ZA NIE .
TO JEST SUKCES ?
A JAK SIĘ POJAWI JAKAŚ PLAMA NA ICH KOSZULI ŻYCIA ,
JACY SĄ ZAGUBIENI I PRZESTRASZENI .
SĄ CIĄGLE KONTROLOWANI PRZEZ SPOŁECZEŃSTWO I SAMI SIEBIE KONTROLUJĄ .
PODDAWANI SĄ CIĄGŁEJ MANIPULACJI .
NIE POTRAFIĄ SIĘ CIESZYĆ ŻYCIEM .
POPEŁNILI BŁĄD , BO DOKONALI IDENTYFIKACJI SIEBIE Z PIENIĘDZMI ,
STANOWISKIEM LUB ZAWODEM .
SZUKAJĄ TYLKO PRZYJEMNOŚCI W ŻYCIU ,CHCĄ ŚWIECIĆ W OCZACH INNYCH ,
CHCĄ BYĆ ZAWSZE NA POCZĄTKU .
WYDAJE IM SIĘ , ŻE SĄ WSPÓŁCZESNYMI CHRYSTUSAMI ,ZA KTÓRYMI POWINNO SIĘ PÓJŚĆ , BO WSKAZUJĄ JEDYNĄ SŁUSZNĄ DROGĘ .
TA DROGA ,TO DROGA DO ILUZORYCZNEJ PRZYJEMNOŚCI Z ŻYCIA .
TO CYWILIZACYJNE SŁONIE ZA KTÓRYMI CHCESZ ZMIERZAĆ NIE ZASTANAWIAJĄC SIĘ ,
ŻE ZASŁANIAJĄ SWOIM EGOCENTRYZMEM TO CO JEST ISTOTNE W ŻYCIU .
ZAPYTASZ CO ?
WOLNOŚĆ PRZYJACIELU , PRAWO WYBORU , PIĘKNO I TWOJE CZYSTE SPOJRZENIE NA ŻYCIE .
TO NIE SUKCES.
TO PORAŻKA.
CZY ZAOBSERWOWAŁEŚ , CO SIĘ Z NIM DZIEJE , GDY ODMÓWI SIĘ IM PRZYJEMNOŚCI?
JEŻELI NIE UZYSKAJĄ TEGO CO CHCĄ , STAJĄ SIĘ NIESPOKOJNI ,
PEŁNY ZAZDROŚCI I NIENAWIŚCI . CZY ZAUWAŻYŁEŚ , JAKA WALKA W NICH SIĘ TOCZY , GDY ODMAWIA SIĘ IM PRZYJEMNOŚCI BYCIA NAJLEPSZYM ?
ŻYJĄ W CIĄGŁYM STRACHU , BOJĄ SIĘ ,
ŻE NIE DOSTANĄ TEGO CZEGO PRAGNĄ LUB STRACĄ TO , CO MAJĄ .
GDY ICH WIARA LUB IDEA JEST NARUSZONA LUB ROZBIJANA PRZEZ LOGIKĘ ,
TO BOJĄ SIĘ CIERPIEĆ SAMOTNIE , CZUJĄ SIĘ SAMOTNI I OPUSZCZENI ,
A STRACH POZOSTANIE W NICH DOPÓTY ,
DOPÓKI NIE ZNAJDĄ W SOBIE INNEJ FORMY PRZYJEMNOŚCI I WIARY .
OCZYWIŚCIE NIE WIARY W BOGA ,LECZ WIARY W SWOJĄ DOSKONAŁOŚĆ .
WYDAJE SIĘ TO TAKIE PROSTE , A PONIEWAŻ JEST PROSTE WZBRANIAJĄ SIĘ DOSTRZEC TĘ PROSTOTĘ . LUBIĄ SOBIE WSZYSTKO KOMPLIKOWAĆ .
JEŻELI ŻONA DOCHODZI , TO CZYŻ NIE SĄ ZAZDROŚNI ? CZYŻ NIE JESTEŚ ŹLI NA ŚWIAT ? CZY NIENAWIDZĄ MĘŻCZYZNY , KTÓRY JĄ POCIĄGNĄŁ SOBIE ?
TO WSZYSTKO ,TO STRACH PRZED TYM , ŻE COŚ STRACĄ ,
CO DAWAŁO IM DUŻO PRZYJEMNOŚCI , TOWARZYSTWA , POCZUCIE ZABEZPIECZENIA.
ŻYJĄ CAŁY CZAS W STRACHU NIE WIEDZĄC NAWET O TYM .
TAM GDZIE SZUKAMY PRZYJEMNOŚCI , A ONI JAK TE SŁONIE DO TEGO TYLKO ZMIERZAJĄ ,TAM MUSI POJAWIĆ SIĘ I BÓL , ZGODNIE Z TYM ŻYJEMY - JEŚLI TEGO CHCEMY - ALE W PEŁNI TEGO ŚWIADOMI . SKOŃCZENIE Z PRZYJEMNOŚCIĄ BYCIA SŁONIEM JEST RÓWNOZNACZNE Z ZAKOŃCZENIEM CIERPIENIA . BĘDZIESZ WTEDY PRZEŻYWAŁ RADOŚĆ .
NIE MOŻESZ JEDNAK O NIEJ MYŚLEĆ,
A NASZE POPIJANIE ALKOHOLU JEST OBJAWEM MYŚLENIA ,MYŚLENIA O TYM ,
CZY MAMY BYĆ SŁONIAMI ,CZY MAMY IŚĆ ZA NIMI ?
CZY MAMY BYĆ TACY JAK TWOI PRZYJACIELE .
RADOŚĆ JEST NATYCHMIASTOWA , NAGŁA,
A GDY MYŚLIMY O NIEJ , ZAMIENIAMY JĄ W PRZYJEMNOŚĆ.
STAJEMY SIĘ SŁONIAMI SWOJEGO ŻYCIA , MYŚLĄC ,
ŻE IDZIEMY W DOBRYM KIERUNKU I WSZYSCY MUSZĄ IŚĆ ZA NIMI.
TO BŁĄD.
SKOCZ PO NASTĘPNĄ FLASZKĘ I ZAMIAST IŚĆ ZA SŁONIAMI IDŹ ZA JASKÓŁKĄ ,
A GDY WYTRZEŹWIEJESZ IDŹ POROZMAWIAĆ W MILCZENIU Z CHRYSTUSEM ,
BO TYLKO ON MOŻE CI WSKAZAĆ KIERUNEK .
NIE CZŁOWIEK , KTÓRY JEST SŁONIEM SWOJEGO ŻYCIA .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 11 Lut 2011, 18:00 
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2010, 20:21
Posty: 216
Im piękniejsza bajka, tym więcej żalu, że się kończy, a przecież wszystko kiedyś się kończy...
Bo tak już jest. Warto tworzyć bajki...

_________________
W życiu najważniejsze jest wyrobienie dramatyczne i elementy baśniowe M. Hłasko Sowa córka piekarza.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 11 Lut 2011, 19:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
puniek napisał(a):
/.../
CO TO ZNACZY UDAŁO SIĘ ? TO , ŻE KTOŚ TAM MA BMW ?
CZY WEDŁUG CIEBIE OZNACZA TO JAKIEŚ OSIĄGNIĘCIE ?
MÓWISZ , ŻE JEDEN Z NICH JEST ADWOKATEM , A DRUGI MA FIRMĘ .
TO SĄ DLA MNIE , NIE OBRAŻAJĄC ICH ; SŁONIE , OBYDWAJ SĄ SŁONIAMI .
KTO USTALA KRYTERIA SUKCESU ?
/../
.


"I przyjrzałem się wszystkim dziełom,
jakich dokonały moje ręce,
i trudowi, jaki sobie przy tym zadałem.
A oto: wszystko to marność i pogoń za wiatrem!
Z niczego nie ma pożytku pod słońcem."

/Kohelet 2.11/

***
Kiedyś ten fragment napawał mnie lękiem. Myślałam sobie, że to nie może być prawdą, o czym pisze Kohelet ... widziałam w jego przekazie jedynie trumny i czaszki; czerń i całkowitą ciemność ... aż przyszło zrozumienie, że mówi on o NAJRADOŚNIEJSZEJ PRAWDZIE O CZŁOWIEKU - O SPOSOBIE BYCIA WOLNYM.

***
Nie znaczy to wcale, że uważam rzeczy materialne za nieważne w moim życiu. Szanuję także swoją pracę i staram się jak najbardziej uczciwie ją wykonywać. Nie wyobrażam sobie jednak zdobywać szacunek innych ludzi kosztem drugiego człowieka. Ohydą mnie napawa myśl, że miałabym własny autorytet budować w oparciu o niszczenie dobrego obrazu drugiej osoby. Wyśmiewanie czyiś wartości, aby "zabłysnąć jak gwiazda wolności wśród przyjaciół" - w moim odczuciu - jest prostą drogą do zniewolenia siebie myślą, że człowiek jest tylko tyle wart, ile jego wypchany portfel.

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 12 Lut 2011, 11:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Sty 2011, 10:26
Posty: 48
puniek napisał(a):
ŻYJ ANDRZEJU TYSIĄC LAT .

z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mrówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .

POPIJAŁEM SOBIE ROJALEK ,GDY PŁYWAŁEM TRATWĄ W RZECZCE ZWANEJ ,, odlot 45 % ,, ,
Z SĄSIADEM W SWOJEJ CHATCE ,
A ON JAK TO NA DRINKU , ZACZĄŁ NARZEKAĆ NA SWÓJ LOS :
-ZOBACZ PUNIEK . GDY WIDZIAŁEM SIĘ NIEDAWNO Z DWOMA MOIMI KOLEGAMI ,
AŻ MIŁO BYŁO SPOJRZEĆ NA NICH .
IM SIĘ UDAŁO W ŻYCIU, A MNIE ? ŻYJĘ Z DNIA NA DZIEŃ I POPIJAM SOBIE WÓDECZKĘ .
TY PRZYNAJMNIEJ MASZ JAKĄŚ TAM IDEĘ ,
A JA NIE MAM NIC .
-TY CHYBA ZA DUŻO WYPIŁEŚ , LUB JESTEŚ ŚMIESZNY W TYM CO MÓWISZ .
CO TO ZNACZY UDAŁO SIĘ ? TO , ŻE KTOŚ TAM MA BMW ?
CZY WEDŁUG CIEBIE OZNACZA TO JAKIEŚ OSIĄGNIĘCIE ?
MÓWISZ , ŻE JEDEN Z NICH JEST ADWOKATEM , A DRUGI MA FIRMĘ .
TO SĄ DLA MNIE , NIE OBRAŻAJĄC ICH ; SŁONIE , OBYDWAJ SĄ SŁONIAMI .
KTO USTALA KRYTERIA SUKCESU ?
OGŁUPIAŁE SPOŁECZEŃSTWO .
GŁÓWNYM JEJ ZADANIEM JEST UTRZYMYWANIE LUDZI W CHOROBIE .
IM SZYBCIEJ ZDASZ SOBIE Z TEGO SPRAWĘ ,TYM LEPIEJ . WSZYSCY ONI SĄ CHORZY .
TO LUNATYCZNI SZALEŃCY .
ZOSTAŁEŚ PREZESEM PRZYTUŁKU DLA OBŁĄKANYCH I JESTEŚ Z TEGO DUMNY , MIMO ,
ŻE TO NIC NIE ZNACZY .
BYCIE ADWOKATEM NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z SUKCESEM ŻYCIOWYM . POSIADANIE DUŻYCH PIENIĘDZY , BO JEST SIĘ ADWOKATEM NIE JEST RÓWNOZNACZNE Z ODNIESIENIEM SUKCESU . ODNIESIESZ SUKCES , JAK BĘDZIESZ WOLNY .
WÓWCZAS NIE MUSISZ SIĘ NIKOMU TŁUMACZYĆ ANI WYJAŚNIAĆ : NIE OBCHODZI CIĘ ,
JAK KTO O TOBIE MYŚLI CZY MÓWI .
NIE MASZ ZMARTWIEŃ , JESTEŚ SZCZĘŚLIWY .
TO WŁAŚNIE NAZYWAMY SUKCESEM .DOBRA PRACA ,
DOBRA OPINIA , NIE MAJĄ NIC WSPÓLNEGO ZE SZCZĘŚCIEM CZY Z SUKCESEM .
NIC.
SĄ CAŁKOWICIE OD TEGO NIEZALEŻNE .
TO CO OBCHODZI TYCH DWOJE TWOICH KOLEGÓW , KRYJE SIĘ W OBAWIE , CO O NICH POMYŚLĄ NP. DZIECI , NAJBLIŻSI SĄSIEDZI , ICH ŻONY CZY NAWET KOCHANKI . POWINIENEŚ OSIĄGNĄĆ SUKCES , BO NASZE SPOŁECZEŃSTWO WBIJA CI TO DO GŁOWY RANO ,
A W NOCY ŻONA LUB KOCHANKA . MASZ NAŚLADOWAĆ LUDZI , KTÓRZY TO OSIĄGNĘLI .
CO DOKONALI ?
JEDYNIE ZROBILI Z SIEBIE GŁUPCÓW . CAŁĄ SWOJĄ ENERGIĘ ZAINWESTOWALI W COŚ ,
CO POZBAWIONE JEST WARTOŚCI .
SĄ KUKIEŁKAMI SWOJEGO ŻYCIA . PAJACYKAMI NA SZNURECZKACH ,
KTÓRYMI SPOŁECZEŃSTWO POCIĄGA ZA NIE .
TO JEST SUKCES ?
A JAK SIĘ POJAWI JAKAŚ PLAMA NA ICH KOSZULI ŻYCIA ,
JACY SĄ ZAGUBIENI I PRZESTRASZENI .
SĄ CIĄGLE KONTROLOWANI PRZEZ SPOŁECZEŃSTWO I SAMI SIEBIE KONTROLUJĄ .
PODDAWANI SĄ CIĄGŁEJ MANIPULACJI .
NIE POTRAFIĄ SIĘ CIESZYĆ ŻYCIEM .
POPEŁNILI BŁĄD , BO DOKONALI IDENTYFIKACJI SIEBIE Z PIENIĘDZMI ,
STANOWISKIEM LUB ZAWODEM .
SZUKAJĄ TYLKO PRZYJEMNOŚCI W ŻYCIU ,CHCĄ ŚWIECIĆ W OCZACH INNYCH ,
CHCĄ BYĆ ZAWSZE NA POCZĄTKU .
WYDAJE IM SIĘ , ŻE SĄ WSPÓŁCZESNYMI CHRYSTUSAMI ,ZA KTÓRYMI POWINNO SIĘ PÓJŚĆ , BO WSKAZUJĄ JEDYNĄ SŁUSZNĄ DROGĘ .
TA DROGA ,TO DROGA DO ILUZORYCZNEJ PRZYJEMNOŚCI Z ŻYCIA .
TO CYWILIZACYJNE SŁONIE ZA KTÓRYMI CHCESZ ZMIERZAĆ NIE ZASTANAWIAJĄC SIĘ ,
ŻE ZASŁANIAJĄ SWOIM EGOCENTRYZMEM TO CO JEST ISTOTNE W ŻYCIU .
ZAPYTASZ CO ?
WOLNOŚĆ PRZYJACIELU , PRAWO WYBORU , PIĘKNO I TWOJE CZYSTE SPOJRZENIE NA ŻYCIE .
TO NIE SUKCES.
TO PORAŻKA.
CZY ZAOBSERWOWAŁEŚ , CO SIĘ Z NIM DZIEJE , GDY ODMÓWI SIĘ IM PRZYJEMNOŚCI?
JEŻELI NIE UZYSKAJĄ TEGO CO CHCĄ , STAJĄ SIĘ NIESPOKOJNI ,
PEŁNY ZAZDROŚCI I NIENAWIŚCI . CZY ZAUWAŻYŁEŚ , JAKA WALKA W NICH SIĘ TOCZY , GDY ODMAWIA SIĘ IM PRZYJEMNOŚCI BYCIA NAJLEPSZYM ?
ŻYJĄ W CIĄGŁYM STRACHU , BOJĄ SIĘ ,
ŻE NIE DOSTANĄ TEGO CZEGO PRAGNĄ LUB STRACĄ TO , CO MAJĄ .
GDY ICH WIARA LUB IDEA JEST NARUSZONA LUB ROZBIJANA PRZEZ LOGIKĘ ,
TO BOJĄ SIĘ CIERPIEĆ SAMOTNIE , CZUJĄ SIĘ SAMOTNI I OPUSZCZENI ,
A STRACH POZOSTANIE W NICH DOPÓTY ,
DOPÓKI NIE ZNAJDĄ W SOBIE INNEJ FORMY PRZYJEMNOŚCI I WIARY .
OCZYWIŚCIE NIE WIARY W BOGA ,LECZ WIARY W SWOJĄ DOSKONAŁOŚĆ .
WYDAJE SIĘ TO TAKIE PROSTE , A PONIEWAŻ JEST PROSTE WZBRANIAJĄ SIĘ DOSTRZEC TĘ PROSTOTĘ . LUBIĄ SOBIE WSZYSTKO KOMPLIKOWAĆ .
JEŻELI ŻONA DOCHODZI , TO CZYŻ NIE SĄ ZAZDROŚNI ? CZYŻ NIE JESTEŚ ŹLI NA ŚWIAT ? CZY NIENAWIDZĄ MĘŻCZYZNY , KTÓRY JĄ POCIĄGNĄŁ SOBIE ?
TO WSZYSTKO ,TO STRACH PRZED TYM , ŻE COŚ STRACĄ ,
CO DAWAŁO IM DUŻO PRZYJEMNOŚCI , TOWARZYSTWA , POCZUCIE ZABEZPIECZENIA.
ŻYJĄ CAŁY CZAS W STRACHU NIE WIEDZĄC NAWET O TYM .
TAM GDZIE SZUKAMY PRZYJEMNOŚCI , A ONI JAK TE SŁONIE DO TEGO TYLKO ZMIERZAJĄ ,TAM MUSI POJAWIĆ SIĘ I BÓL , ZGODNIE Z TYM ŻYJEMY - JEŚLI TEGO CHCEMY - ALE W PEŁNI TEGO ŚWIADOMI . SKOŃCZENIE Z PRZYJEMNOŚCIĄ BYCIA SŁONIEM JEST RÓWNOZNACZNE Z ZAKOŃCZENIEM CIERPIENIA . BĘDZIESZ WTEDY PRZEŻYWAŁ RADOŚĆ .
NIE MOŻESZ JEDNAK O NIEJ MYŚLEĆ,
A NASZE POPIJANIE ALKOHOLU JEST OBJAWEM MYŚLENIA ,MYŚLENIA O TYM ,
CZY MAMY BYĆ SŁONIAMI ,CZY MAMY IŚĆ ZA NIMI ?
CZY MAMY BYĆ TACY JAK TWOI PRZYJACIELE .
RADOŚĆ JEST NATYCHMIASTOWA , NAGŁA,
A GDY MYŚLIMY O NIEJ , ZAMIENIAMY JĄ W PRZYJEMNOŚĆ.
STAJEMY SIĘ SŁONIAMI SWOJEGO ŻYCIA , MYŚLĄC ,
ŻE IDZIEMY W DOBRYM KIERUNKU I WSZYSCY MUSZĄ IŚĆ ZA NIMI.
TO BŁĄD.
SKOCZ PO NASTĘPNĄ FLASZKĘ I ZAMIAST IŚĆ ZA SŁONIAMI IDŹ ZA JASKÓŁKĄ ,
A GDY WYTRZEŹWIEJESZ IDŹ POROZMAWIAĆ W MILCZENIU Z CHRYSTUSEM ,
BO TYLKO ON MOŻE CI WSKAZAĆ KIERUNEK .
NIE CZŁOWIEK , KTÓRY JEST SŁONIEM SWOJEGO ŻYCIA .

Większość ludzi nie ma żadnych poglądów. Idą tam gdzie jest najprościej, najfajniej. Liczy się mieć dużo znajomych, dużo kontaktów itd.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 16 Lut 2011, 05:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mrówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .


KIM JEST DLA CIEBIE JEZUS CHRYSTUS DZISIAJ ? JAK TY GO WIDZISZ SIĘ W JEGO ŚWIETLE ? - zapytała się alicja .

A MOŻE JEST TAK ,
ŻE ZADAJĄC PYTANIA SOBIE ,
NIE POTRAFIĘ PRZEBACZAĆ I Z MIŁOŚCIĄ ZAAKCEPTOWAĆ ŚWIAT,
W KTÓRYM JEST TYLE NIESPRAWIEDLIWOŚCI I OKRUCIEŃSTWA ,CHORÓB , PRZESTĘPSTW , ALKOHOLIZMU , NARKOMANI I TRAGICZNYCH WYPADKÓW ?
CZY POTRAFIĘ ZROZUMIEĆ ŻABKĘ ( żabkami określam skrajnych ateistów ) , KTÓRA CAŁE ŻYCIE MIESZKA W STUDNI I NIE POTRAFI UWIERZYĆ , ŻE ISTNIEJE OCEAN ?
CZY MOGĘ WYBACZYĆ ŚWIATU JEGO NIEDOSKONAŁOŚĆ I KOCHAĆ GO , BO ZAWIERA TYLE PIĘKNA I DOBROCI I JEST JEDYNYM ŚWIATEM , KTÓRY MAMY .
CZY POTRAFIĘ PRZEBACZYĆ HIPISOM , KTÓRZY PO WIELU LATACH POBYTU NA PIELGRZYMKACH , STAJĄ SIĘ NAGLE EGOCENTRYKAMI , A SŁOWA O MIŁOŚCI I DOBRU ZAMIENILI W OBŁUDĘ , ZAKŁAMANIE I FAŁSZ ?
CZY POTRAFIĘ PRZEBACZYĆ I KOCHAĆ LUDZI WOKÓŁ SIEBIE , NAWET JEŻELI MNIE SKRZYWDZILI I ZAWIEDLI SWOJĄ NIEDOSKONAŁOŚCIĄ ?
CZY POTRAFIĘ PRZEBACZYĆ I KOCHAĆ BOGA , MIMO ŻE ODKRYŁEM JEGO NIEDOSKONAŁOŚĆ , GDYŻ WIELE RAZY MNIE ZAWIÓDŁ I ROZCZAROWAŁ , POZWALAJĄC MI BYĆ NA DNIE ŻYCIA SPOŁECZNEGO , AKCEPTUJĄC ŚMIERĆ MOJEGO KOCHANEGO BRATA ?
CZY MOGĘ NAUCZYĆ SIĘ KOCHAĆ GO I PRZEBACZYĆ MU , TAK JAK TO CZYNI HIOB ?

A MOŻE JEST JESZCZE INACZEJ ?
NIE KOCHAMY BOGA , PONIEWAŻ JEST DOSKONAŁY .
NIE KOCHAMY BOGA , PONIEWAŻ OCHRANIA NAS OD WSZELKIEJ KRZYWDY I PILNUJE , BY ZŁE RZECZY NAM SIĘ NIE PRZYDARZAŁY .
NIE KOCHAMY GO , PONIEWAŻ JEST BOGIEM , TWÓRCĄ CAŁEGO PIĘKNA I PORZĄDKU , KTÓRY NAS OTACZA , JEST ŹRÓDŁEM SIŁY , NADZIEI I ODWAGI W NAS SAMYCH , A TE POMAGAJĄ NAM W GODZINIE UPADKU .
MOŻE KOCHAMY GO , BO JEST TĄ NAJLEPSZĄ CZĘŚCIĄ NAS SAMYCH I NASZEGO ŚWIATA ?
MOŻE TO WŁAŚNIE ZNACZY KOCHAĆ ?
MOŻE MIŁOŚĆ NIE JEST PODZIWEM DLA DOSKONAŁOŚCI , ALE AKCEPTACJĄ NIEDOSKONAŁEJ ISTOTY Z WSZELKIMI JEJ NIEDOSKONAŁOŚCIAMI , PONIEWAŻ KOCHANIE JEJ I AKCEPTOWANIE CZYNI NAS LEPSZYMI I SILNIEJSZYMI ?


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 16 Lut 2011, 09:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
puniek napisał(a):
/.../

MOŻE MIŁOŚĆ NIE JEST PODZIWEM DLA DOSKONAŁOŚCI , ALE AKCEPTACJĄ NIEDOSKONAŁEJ ISTOTY Z WSZELKIMI JEJ NIEDOSKONAŁOŚCIAMI , PONIEWAŻ KOCHANIE JEJ I AKCEPTOWANIE CZYNI NAS LEPSZYMI I SILNIEJSZYMI ?



AKCEPTACJA NIEDOSKONAŁOŚCI... myślę, że jesteśmy trochę bliżej Jezusa, niż na początku drogi, ale przed nami jeszcze dość daleka droga, by wreszcie poczuć się wolnym, pomimo naszych grzechów, ale nie samowolnym, usprawiedliwiając swoje słabości skłonnością do zła.

***

Bez doświadczenia grzeszności, nie ma doświadczenia MIŁOŚCI - do takiego wniosku doszłam czytając fragment o Marii Magdalenie, która z wdzięczności za okazywane Miłosierdzie myła nogi swojemu Mistrzowi, a inni się śmiali, albo rechotali jak żabki, nie rozumiejąc jej w ogóle.

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 16 Lut 2011, 12:56 
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2010, 20:21
Posty: 216
Wydawać by się mogło, że wszystko już było, że ciężko wywołać skandal, ale chyba jest łatwiej niż kiedykolwiek. Wystarczy zwyczajnie powiedzieć prawdę prosto z mostu i niejednemu spadają kapcie z nóg ;) Zbiorowe paranoje są wcale nierzadkie.
Puniek zabierz ciepłą kurtkę, bo od jutra śnieg :P

_________________
W życiu najważniejsze jest wyrobienie dramatyczne i elementy baśniowe M. Hłasko Sowa córka piekarza.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 18 Lut 2011, 21:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mrówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .


PEWIEN CZŁOWIEK DORÓSŁ W PRZEKONANIU , ŻE ZADOWOLI GO TYLKO TO ,
CO NAJLEPSZE . DECYZJA TA POMOGŁA MU OSIĄGNĄĆ POWODZENIE I STAĆ SIĘ BOGATYM , MIAŁ WIĘC TE ŚRODKI NA TO , ŻEBY ZAPEWNIĆ SOBIE TYLKO TO ,
CO NAJLEPSZE . OTÓŻ TAK SIĘ ZDARZYŁO ,
ŻE CIERPIAŁ NA OSTRE ZAPALENIE MIGDAŁKÓW , CHOROBĘ ,
Z KTÓRĄ SKUTECZNIE PORADZIŁBY SOBIE KAŻDY DYPLOMOWANY CHIRURG W KRAJU .
LECZ BĘDĄC , JAK TO ON ,
PRZEJĘTY POCZUCIEM WŁASNEJ WARTOŚCI I POBUDZONY OBSESJĄ ZABEZPIECZENIA SOBIE TYLKO TEGO , CO NAJLEPSZE W ŚWIECIE ,
ZACZĄŁ JEŹDZIĆ Z JEDNEGO MIASTA DO DRUGIEGO ,
Z JEDNEGO KRAJU DO INNEGO W POSZUKIWANIU NAJLEPSZEGO CZŁOWIEKA DO TEGO ZADANIA. ZA KAŻDYM RAZEM ,
GDY POLECONO MU JAKIEGOŚ WYJĄTKOWO KOMPETENTNEGO CHIRURGA ZACZYNAŁ SIĘ OBAWIAĆ ,
ŻE A NÓŻ MOŻE BYĆ KTOŚ BARDZIEJ KOMPETENTNY .
PEWNEGO DNIA JEGO STAN SIĘ TAK POGORSZYŁ ,
A JEGO GARDŁO TAK ZAINFEKOWAŁO , ŻE TRZEBA BYŁO NATYCHMIAST PRZEPROWADZIĆ OPERACJĘ ,GDYŻ JEGO ŻYCIE BYŁO W NIEBEZPIECZEŃSTWIE . LECZ ZNAJDOWAŁ SIĘ ON W STANIE WPÓŁ ŚPIĄCZKI W JAKIEJŚ ZAPADŁEJ WSI , GDZIE JEDYNĄ OSOBĄ ,
KTÓRA UŻYWAŁA NOŻA NA ŻYWYM STWORZENIU ,
BYŁ WIEJSKI RZEŹNIK . BYŁ ON WYJĄTKOWO DOBRYM RZEŹNIKIEM I ZABRAŁ SIĘ DO PRACY Z ZAPAŁEM , LECZ GDY SIĘ DOSTAŁ DO MIGDAŁKÓW MĘŻCZYZNY ,
NIE BARDZO WIEDZIAŁ , CO MA Z NIMI ZROBIĆ .
I KIEDY BYŁ ZAJĘTY ZASIĘGANIEM RADY LUDZI , KTÓRZY TAK SAMO NIEWIELE JAK I ON , BIEDNY PACJENT , KTÓREGO ZADOWALAŁO TYLKO TO , CO NAJLEPSZE ,
ZMARŁ Z UPŁYWU KRWI .
A de mello .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 23 Lut 2011, 12:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
... to, co wielkie dla człowieka, częstokroć jest nieprzeciętną głupotą ...

***
Jak to dobrze, że nie od kompetencji człowieka zależna jest MIŁOŚĆ. A czasem nawet, po ludzku rozprawiając, ta kompetencja zamyka człowieka przed doświadczeniem MIŁOŚCI.

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 643 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony Poprzednia  1 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40 ... 65  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl