Ostatnia wizyta: Obecny czas: 22 Gru 2024, 15:43


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 17 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Zmarł Jerzy Nowosielski
PostWysłany: 02 Mar 2011, 17:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Lis 2010, 14:10
Posty: 100
ale może to Ciebie zainteresuje:
http://flaker.pl/s/272-kontrkultura


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Zmarł Jerzy Nowosielski
PostWysłany: 02 Mar 2011, 18:08 
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2010, 20:21
Posty: 216
Czuję tu jakiś podstęp Janie, ale cóż. Jak dla mnie to najlepszy teledysk Świetlickiego i piosenka. Choć denerwuje mnie jak się wyszczerza. A przekaz - każdy może pewnie odebrać jak mu pasuje. dla mnie Świetlicki mówi tu warto mieć świętości i świętych, a najwięcej ich w prostym, zwykłym życiu i nie zawsze tym świętym jest ksiądz. Co chyba oczywiste. Bywają lepsi i gorsi.

_________________
W życiu najważniejsze jest wyrobienie dramatyczne i elementy baśniowe M. Hłasko Sowa córka piekarza.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Zmarł Jerzy Nowosielski
PostWysłany: 02 Mar 2011, 19:42 

Rejestracja: 27 Lis 2010, 17:12
Posty: 171
W takim razie opiszę film. Film przedstawia faceta, który uskarża się na swoją samotność. Mówi: ksiądz odwiedza mnie tylko raz w roku, kiedy chodzi po kolędzie, a listonosz raz w miesiącu, kiedy przynosi rentę. Poza nimi nikt się nie interesuje.
Facet ten ma obraz, na którym przedstawiony jest Jezus Chrystus z chusty (całunu) z Manoppello. Facet ten nie rozstaje się z tym obrazem, a wizerunek traktuje jak żywą osobę samego Boga. Stara się być dla Niego "bardzo dobry". Zwierza mu się, jak przyjacielowi. "Robi" dla Niego wiele.
Reżyser zaczyna widzowi pokazywać "obojętność" Boga z obrazu. Stara się ukazać zupełną Bożą "niewrażliwość" na problemy tego faceta, któremu powodzi się coraz gorzej pomimo, że ten facet wszystko cierpliwie znosi i okazuje Bogu zaufanie. Reżyser coraz mocniej pokazuje to, jak Bóg jest "niedobry", a człowiek nadal mu ufa i o nic go nie prosi.
W ten sposób reżyser stara się pokazać, że Bóg jest "niedobry", a człowiek "dobry". Jest to kłamstwo i podłość, ale idźmy dalej. Oto teraz pokazuje faceta w najtrudniejszym momencie, kiedy facet znajduje się w krytycznej sytuacji i prosi Boga z obrazu: pożycz mi pieniędzy.
No i proszę, jaki to "szlachetny" człowiek, który nie żąda od Boga pieniędzy, nawet nie prosi o nie, żeby mu dał, żeby się zrekompensował za jego cześć i zaufanie, jakim go darzył, ale tylko prosi o pożyczkę. Mimo to, że on o tak niewiele prosi, to Bóg według reżysera pozostaje głuchy.
W tym momencie szlag już trafia reżysera i mówi wprost: ja mam już tego dość. Chodźcie, zabieramy stąd kamery, wynosimy się. Szkoda słów. Ja wam - widzom - pokażę, jaki on jest, jaki jest "podły i zły". I wychodzą z stamtąd przy okazji pokazuje slamsy, w jakich ten człowiek żyje. I wreszcie kamerę kieruje w stronę mrocznego nieba, na którym - jak szalone - pędzą czarne chmury, za którymi swe oblicze w postaci księżyca kryje wyimaginowany przez reżysera "bóg", którego stworzył reżyser celem zabijania wiary w ludziach.
Dla mnie ten film jest skrajnie bluźnierczy, demoniczny. Nie wiem, dlaczego DEZERTER zamieścił go na stronie Księdza Katolickiego i polecił go użytkownikom tej strony.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Zmarł Jerzy Nowosielski
PostWysłany: 02 Mar 2011, 19:59 
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2010, 20:21
Posty: 216
Janie, całkiem inaczej odbieramy ten film. Specjalnie dla Ciebie :

http://www.youtube.com/watch?v=7gYk-O9q ... r_embedded

_________________
W życiu najważniejsze jest wyrobienie dramatyczne i elementy baśniowe M. Hłasko Sowa córka piekarza.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Zmarł Jerzy Nowosielski
PostWysłany: 02 Mar 2011, 21:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Lis 2010, 14:10
Posty: 100
Jan napisał(a):
W takim razie opiszę film. Film przedstawia faceta, który uskarża się na swoją samotność. Mówi: ksiądz odwiedza mnie tylko raz w roku, kiedy chodzi po kolędzie, a listonosz raz w miesiącu, kiedy przynosi rentę. Poza nimi nikt się nie interesuje.
Facet ten ma obraz, na którym przedstawiony jest Jezus Chrystus z chusty (całunu) z Manoppello. Facet ten nie rozstaje się z tym obrazem, a wizerunek traktuje jak żywą osobę samego Boga. Stara się być dla Niego "bardzo dobry". Zwierza mu się, jak przyjacielowi. "Robi" dla Niego wiele.
Reżyser zaczyna widzowi pokazywać "obojętność" Boga z obrazu. Stara się ukazać zupełną Bożą "niewrażliwość" na problemy tego faceta, któremu powodzi się coraz gorzej pomimo, że ten facet wszystko cierpliwie znosi i okazuje Bogu zaufanie. Reżyser coraz mocniej pokazuje to, jak Bóg jest "niedobry", a człowiek nadal mu ufa i o nic go nie prosi.
W ten sposób reżyser stara się pokazać, że Bóg jest "niedobry", a człowiek "dobry". Jest to kłamstwo i podłość, ale idźmy dalej. Oto teraz pokazuje faceta w najtrudniejszym momencie, kiedy facet znajduje się w krytycznej sytuacji i prosi Boga z obrazu: pożycz mi pieniędzy.
No i proszę, jaki to "szlachetny" człowiek, który nie żąda od Boga pieniędzy, nawet nie prosi o nie, żeby mu dał, żeby się zrekompensował za jego cześć i zaufanie, jakim go darzył, ale tylko prosi o pożyczkę. Mimo to, że on o tak niewiele prosi, to Bóg według reżysera pozostaje głuchy.
W tym momencie szlag już trafia reżysera i mówi wprost: ja mam już tego dość. Chodźcie, zabieramy stąd kamery, wynosimy się. Szkoda słów. Ja wam - widzom - pokażę, jaki on jest, jaki jest "podły i zły". I wychodzą z stamtąd przy okazji pokazuje slamsy, w jakich ten człowiek żyje. I wreszcie kamerę kieruje w stronę mrocznego nieba, na którym - jak szalone - pędzą czarne chmury, za którymi swe oblicze w postaci księżyca kryje wyimaginowany przez reżysera "bóg", którego stworzył reżyser celem zabijania wiary w ludziach.
Dla mnie ten film jest skrajnie bluźnierczy, demoniczny. Nie wiem, dlaczego DEZERTER zamieścił go na stronie Księdza Katolickiego i polecił go użytkownikom tej strony.

Chłopie aleś fikołka fiknął. Brawissimo. Ale powiadam Ci nie idź tą drogą. Czy uważasz, że gdyby chłop dostał kasę i piękny dom, to filmik nie byłby obrazobórczy ???
Pada tam także słowo MIŁOŚĆ które pominąłeś
Pono zdarzają się wśród inteligentów mądrzy ludzie, to zapewne wśród teologów i obeznanych w Piśmie zdarzają się wierzący, ale niestety spora większość krztusi się od samego zapachu biedy i nędzy. To się nazywa kurze siuśki, a nie wiara. Akuratnie tegoż księdza katolickiego jak to podkreśliłeś, a także kilku innych szanuję i sam niejednokrotnie słyszałem jak kurze siuśki piętnował.
Hej !


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Zmarł Jerzy Nowosielski
PostWysłany: 03 Mar 2011, 10:37 

Rejestracja: 27 Lis 2010, 17:12
Posty: 171
Kaju, napisałaś, że "my" inaczej odbieramy ten film. Pewnie tak, tylko że mi to nic nie mówi, ponieważ nie napisałaś jak "Wy" to odbieracie.

Dezerter, zacznijmy od tego, że film nie jest dokumentem, ale wytworem czyjejś wyobraźni, wg mnie chorej. Wszystko jest napisane i zrealizowane pod z góry założoną tezę - to po pierwsze.

Po wtóre: Sam potwierdzasz, że film jest obrazoburczy.
Jednak jego ostrze agresji nie jest wymierzone we "wrogów klasowych" za wyjątkiem ks.Szpaka , których nazywasz "kurzymi siuśkami" - lecz Boga.
"Klecha" w filmie nie jest potraktowany gorzej niż listonosz, a przecież do listonosza pretensji nie masz .
Napisałeś, że w filmie pada słowo MIŁOŚĆ. Tak, ale użyte jest w sposób instrumentalny - w duchu przeciwnym miłości, tylko w celu zafałszowania prawdy. Ot, po prostu - taki gadzi śpiew.

Dezerter, masz rację, że obrazoburstwo filmu nie zależy od tego, czy ten facet ową pożyczkę od Boga otrzymał , czy nie.
I na zakończenie jeszcze jeden drobiazg. Ponieważ kogoś tam nazwałeś "kurzymi siuśkami", w związku z powyższym nie do końca wiem, czy użyłeś tego zwrotu w znaczeniu pejoratywnym , czy pozytywnym, bowiem z tego co wiem, to punki, do których się zaliczasz uważają siebie za mocz i śmiecie.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Zmarł Jerzy Nowosielski
PostWysłany: 03 Mar 2011, 14:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Mar 2011, 14:39
Posty: 377
my to znaczy Ty inaczej i ja inaczej.

_________________
http://gdziebylbog-pytanieowiare.blogspot.com/


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 17 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony Poprzednia  1, 2

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 24 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl