Ostatnia wizyta: Obecny czas: 30 Gru 2024, 17:40


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 38 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Zamyślenia...
PostWysłany: 14 Sty 2011, 21:46 
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2010, 20:21
Posty: 216
To ja na to coś z innej beczki, może trochę nie na miejscu, ale uwielbiam ten "kawałek"
http://www.youtube.com/watch?v=L64c5vT3 ... r_embedded

_________________
W życiu najważniejsze jest wyrobienie dramatyczne i elementy baśniowe M. Hłasko Sowa córka piekarza.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Zamyślenia...
PostWysłany: 01 Maj 2011, 12:15 

Rejestracja: 11 Paź 2010, 09:37
Posty: 7
Andre Frossard (ten od 36 dowodów na istnienie diabła) zapytał kiedyś Jana Pawła II,
która myśl, fraza, akapit jest tą, którą w Ewangelii uważa za najważniejszą. Bez chwili
wahania, co zdumiało pytającego, papież odpowiedział: "poznacie prawdę, a ona was
wyzwoli"...
A gdyby tak ciebie zaskoczył ktoś pytaniem: powiedz nam no żuczku mały co w
postaci Karola Wojtyły czyni, że jest on dla ciebie ważny?
Na tak postawione pytanie, mnie osobiście, trudno było by dać jednoznaczną
odpowiedź. Myślę wszak sobie, że nie minąłbym się z prawdą gdybym powiedział, że
dojmujące wrażenie zrobiła na mnie taka oto sentencja traktująca o godności osoby
ludzkiej - człowiekiem się stajemy, do człowieczeństwa dorastamy nie przez to kim
jesteśmy, ani przez to co mamy, ale przez to czym z innymi dzielić się potrafimy.
I paradoksalnie umniejszając się - wzrastamy. Ale bywa też inaczej, oj, często i boleśnie
inaczej też bywa, kiedy to, na pozór, rosnąc - zwyczajnie karlejemy...
P.S. Nasi starsi w wierze bracia pozdrawiali (pozdrawiają?) się życzeniem: za rok
w Jerozolimie. Ja moim przyjaciołom i znajomym ślę życzenia: za sto parę dni w Olsztynie...
Kamil z Łodzi.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Zamyślenia...
PostWysłany: 03 Maj 2011, 11:39 

Rejestracja: 11 Paź 2010, 09:37
Posty: 7
Przeglądam fora, gdzie - sądziłem - internauci grzmieć będą
na temat zabójstwa człowieka i jego rodziny, a tu miast refleksji,
że oto w naszej przytomności dokonał się precedens, którego
skutki trudno sobie wyobrazić, spotykam się raczej z objawami
zadowolenia i hucpy niejakiej. Jeszcze, zda się, otaczać nas winna
aura niedawnej beatyfikacji Karola Wojtyły i jego nauk o
godności osoby ludzkiej i przystawalności celów do środków,
a tu ogólna radość, że terrorysta Osama Bin-Laden został zabity.
Dura lex, sed lex – rzymska zasada prawnicza wyrażająca absolutną
nadrzędność norm prawa, zgodnie z którą należy bezwzględnie
stosować się do jego przepisów została oto sprostytuowana. I niewielu
chce to widzieć, że teraz następny pan Barak, czy inny możny tego świata
będzie mógł, powołując się na ów precedens, bez procedury sądowej i
całego tego zawracania sobie głowy - robić to co uzna za stosowne.
Mija właśnie 50 lat od czasu procesu Adolfa Eichmanna. I mimo, że
człowiek ów - jak sam twierdził - przyczynił się do śmierci 10,3 mln
Żydów, Dawid Ben Gurion polecił Mossadowi porwać go, nie zaś
uśmiercić. Choć i to było dla świata ówczesnego szokiem ogromnym.
Dzisiaj fakt, że laureat Pokojowej Nagrody(?) Nobla nakazuje zabić
choćby i terrorystę, ale człowieka przecież, na niewielu zda się robić
wrażenie czynu niegodnego...
Chyba docierać do mnie zaczyna sens przekleństwa: obyś w ciekawych
czasach żył... Kamil z Łodzi.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Zamyślenia...
PostWysłany: 04 Maj 2011, 23:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Mar 2011, 14:39
Posty: 377
Kamil z Łodzi napisał(a):
Andre Frossard (ten od 36 dowodów na istnienie diabła) zapytał kiedyś Jana Pawła II,
która myśl, fraza, akapit jest tą, którą w Ewangelii uważa za najważniejszą. Bez chwili
wahania, co zdumiało pytającego, papież odpowiedział: "poznacie prawdę, a ona was
wyzwoli"...
A gdyby tak ciebie zaskoczył ktoś pytaniem: powiedz nam no żuczku mały co w
postaci Karola Wojtyły czyni, że jest on dla ciebie ważny?
Na tak postawione pytanie, mnie osobiście, trudno było by dać jednoznaczną
odpowiedź. Myślę wszak sobie, że nie minąłbym się z prawdą gdybym powiedział, że
dojmujące wrażenie zrobiła na mnie taka oto sentencja traktująca o godności osoby
ludzkiej - człowiekiem się stajemy, do człowieczeństwa dorastamy nie przez to kim
jesteśmy, ani przez to co mamy, ale przez to czym z innymi dzielić się potrafimy.
I paradoksalnie umniejszając się - wzrastamy. Ale bywa też inaczej, oj, często i boleśnie
inaczej też bywa, kiedy to, na pozór, rosnąc - zwyczajnie karlejemy...
P.S. Nasi starsi w wierze bracia pozdrawiali (pozdrawiają?) się życzeniem: za rok
w Jerozolimie. Ja moim przyjaciołom i znajomym ślę życzenia: za sto parę dni w Olsztynie...
Kamil z Łodzi.

W postaci Karola Wojtyły to właśnie całokształt zintegrowanej osobowości. Mamy swoje lepsze i gorsze strony. Wady i zalety. Ktoś ma wielkie serce, ale przy tym np. bywa cholerykiem. Nawet mówi się każdy święty ma swoje wykręty, a Wojtyła jak słońce świecił równo wszystkim: - wrogom i przyjaciołom.

_________________
http://gdziebylbog-pytanieowiare.blogspot.com/


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Zamyślenia...
PostWysłany: 08 Maj 2011, 20:41 

Rejestracja: 17 Sty 2014, 16:11
Posty: 71
Panie,

jest inaczej
niż być miało

ani góry,
ani morwy
nie rzucają się w morze na moje słowo

nieustannie idzie na burzę,
nieustannie czerwieni się zasępione niebo.
fale zalewają łódź, a wichry i jezioro nigdy nie są mi posłuszne

mam kilka ryb,
siedem chlebów
i nieskończoną wielość głodnych do wykarmienia

dotykałem tylekroć
Twojego płaszcza,
a nie jestem zdrowy

Ojciec Niebieski
ma coraz mniej pracy
z liczeniem moich włosów

a jestem w gorszym
położeniu niż Jair,
bo nie mam córki

mam oczy, a nie widzę,
mam uszy, a nie słyszę;
często też wpadam w ogień i w wodę

moje oczy wilgotnieją nieraz, ale nie od twojej śliny,
stąd też widzę niewyraźnie

ani odcięta prawica,
ani wyłupione oko
nie uczyniły mnie lepszym

Tęsknię za Tobą.
Ulituj się nade mną.
Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić

Ks. Jerzy Szymik

/wiersz zaczerpnęłam z blogu o. K. Pałysa/


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Zamyślenia...
PostWysłany: 11 Maj 2011, 19:05 

Rejestracja: 17 Sty 2014, 16:11
Posty: 71
http://www.kazaniaksiedzapiotra.pl/

polecam :) chyba najlepsza analiza ewangelii, ktorą słyszałam


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Zamyślenia...
PostWysłany: 31 Gru 2011, 20:28 

Rejestracja: 11 Paź 2010, 09:37
Posty: 7
- Od zła w czystej swej postaci gorsze wydaje się zło, udrapowane w pozór dobra
będący: „tej siły cząstką drobną, co zawsze złego chce i zawsze sprawia dobro "
Myśl ową dedykuję wszystkim mym przyjaciołom, bliższym i dalszym znajomym;
zarówno tym, którzy wierzą, że życie człowieka ma swój sens nadany mu przez
Cel - ów ukryty „na dnie popiołu gwiaździsty dyjament”, jak i tym niepowątpiewalnie
wiedzącym, że: „ popiół jeno zostanie i zamęt, co idzie w przepaść...”; ale przecie
i tym, których nie trapią podobne dylematy, jak i tym, których nie naszła dotąd
refleksja, że:
...”Gdy uśmiech na twarzy twej gości co dnia,
Kiedy forsa w kieszeniach twoją twarz opromienia
Pomyśl o tym, że inny musi żywić się snem,
Na śniadanie zwoływać wspomnienia...”
- To z jakiegoś wiersza.
„ I przed snem westchnij czasem: co też jutro mi da?
Bowiem czas, czas wszystko zmienia.”
- Też z mojego wiersza.
Wszystkim nam zatem, którzy żyjemy pod wspólnym namiotem nieba: niechaj nam się
stanie, iżby marzenia nasze marzeniom innych przestrzeń wolności pozostawiały...
Dosiego 2012 roku...


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Zamyślenia...
PostWysłany: 31 Gru 2012, 20:28 

Rejestracja: 11 Paź 2010, 09:37
Posty: 7
Gdyby Wojaczek nie napisał był niegdyś
„Słów do piosenki na ostatni dzień roku”,
taki właśnie tytuł, zdaniem moim należy
się tym oto Tuwimowskim strofom:

„Powinienem z wiatrami po ulicach się włóczyć,
W tłoku miast, podchmielony, najradośniej się chwiać,
Od andrusów, dryndziarzy powinienem się uczyć
Gwizdać, kląć, pohukiwać na psiakrew i psiamać!

Od rynsztoka do ściany zygzakami się toczyć,
Ranyjulek! swobodny, bezpański jak pies!
Sińce łapać na słupach, w zbiegowiskach się tłoczyć,
Na parkany wdrapywać się wiosną po bez!

I kapelusz dziurawy liliowymi kwiatami
Na swą chwałę ustroić i na chwałę swą chlać,
I znów w kwiatach się włóczyć po ulicach z wiatrami,
Podnieść łeb, gwiazdy łykać i na nogach się chwiać!”

Wszystkim moim znajomym - z okazji zbliżającego się
Nowego Roku - życzę aby spełniło się Wam to o czym
śnicie, o czym każdy z Was marzy, co w skrytości serca
czule hołubi.
Ale przecież nade wszystko życzę Wam i sobie zarazem
spełnienia tego, co bywa, namolna pospolitość ukradła nam
z pejzażu marzeń...
Zatem niechaj nam się stanie:
- „... podnieść łeb, gwiazdy łykać i na nogach się chwiać”.


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 38 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl