Powiadasz, że dla Ciebie
"ten człowiek jest chory psychicznie" - i że - widać to gołym okiem. Otóż identyczne sądy ludzie wygłaszali o Panu Jezusie. Jak czytamy w Ewangelii wg. Marka: "Potem Jezus przyszedł do domu, a tłum znów się zbierał, tak że nawet posilić się nie mogli. Gdy to posłyszeli jego bliscy (matka i Jego bracia Mk 3, 31) wybrali się, żeby Go powstrzymać. Mówiono bowiem:
Odszedł od zmysłów." Mk 3, 20-21
Podobnie czytamy też u Jana: "Wielu spośród nich mówiło: On [Jezus] jest opętany przez złego i
odchodzi od zmysłów." Jan 10, 20
Jak widać ludzie żyjący w czasach Jezusa też
"widzieli to gołym okiem". Czyli nic się nie zmieniło.
Pan Jezus mówił do swoich uczniów: Sługa nie jest większy od swego pana. Jeśli Mnie prześladowali to i was prześladować będą. Jan 15,20
Z apostołów też drwiono sobie mówiąc "Upili się młodym winem" Dz 2,13
Księże Piotrze! Błogosławiony jesteś, gdyż Pan Jezus powiedział: "Błogosławieni jesteście, gdy ludzie was znienawidzą i
gdy was wyłączą spośród siebie, gdy zelżą was i z powodu Syna Człowieczego podadzą w pogardę wasze imię jako niecne; cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom, którzy byli przed wami." Łk 6,20-26
Na koniec piosenka:
http://www.youtube.com/watch?v=TqdZl-rArSI