Ostatnia wizyta: Obecny czas: 22 Gru 2024, 19:16


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 142 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 15  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Najpiekniejsza praca - praca nad sobą
PostWysłany: 20 Lip 2011, 17:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
'''
ALICJO.
TĄ KWESTIĘ I MOJE SPOJRZENIE NA TAKIE SPRAWY ŻYCIOWE BĘDĄ PRZY ANALIZIE KSIĘGI HIOBA.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Najpiekniejsza praca - praca nad sobą
PostWysłany: 20 Lip 2011, 17:56 

Rejestracja: 02 Cze 2011, 20:16
Posty: 23
puniek napisał(a):
NO CÓŻ LIWKO.
NIE ROZPACZAM , ALE TAKŻE NIE JESTEM DUMNY.
MOGĘ JEDNAK POWIEDZIEĆ , ŻE JESTEM HAPPY I TO JEST DLA MNIE NAJWAŻNIEJSZE ,
PO LATACH UPADKU.
ALKOHOLU NIE CHCĘ ODRZUCIĆ ,
LECZ PRZESTAĆ GO TRAKTOWAĆ JAKO SPOSÓB SPĘDZANIA DNIA .
WŁOSY ,TO IDEA : HIPISI , ZLOTY , SPOTKANIA etc.etc. ,
A BLUES TO KONCERTY DO GODZ.4/OO , PRÓBY ,WYJAZDY ITD.
FRASZKI , BAJKI I REFLEKSJE TO TWÓRCZY ODLOT , A TAM...a tam siedzi żona ,która nie czyta fraszek ,bajek i refleksji...
PRZECIEŻ TO TAKIE PROSTE JAK DRUT ALUMINIOWY NACIĄGNIĘTY MIĘDZY SŁUPAMI .
KTÓRA Z PAŃ , BĘDĄCA Z WYSOKO POSTAWIONEJ INTELEKTUALNIE RODZINY
(mamusia pani profesor ,a tatuś dyrektor jakiejś tam śmiesznej firmy )ZAAKCEPTUJE TAKIEGO CZŁOWIEKA PRZEZ DŁUŻSZY CZAS.
TRZEBA BYĆ UBRANYM W GARNITUREK ,FRYZJER CO MIESIĄC ...A TU... KONCERTY ....
KONCERTY , MAJĄC ŁADNĄ ŻONĘ ...
TO JAKIEŚ NIEPOROZUMIENIE I JESZCZE DO TEGO CI HIPISI ;
W DŁUGIE WŁOSY, KOSZULE FLANELOWE , KORALIKI...
TO TAKIE PROSTE JAK DRUT ALUMINIOWY NACIĄGNIĘTY MIĘDZY SŁUPAMI.
JA BYM SIĘ NIE ZGODZIŁ NA TAKIEGO MĘŻA , ,, gdybym była żoną puńka ,, .
BARDZO DOBRZE ZROBIŁY PANIE ,ŻE SIĘ ZE MNĄ ROZSTAŁY ,
A CO DZIWNIE NIE MAM DO NICH ŻADNEGO ŻALU.
JEDNO MNIE ZASTANAWIA LIWKO.
W OGÓLE MNIE NIE ZNASZ !
W OGÓLE , A TWIERDZISZ , ŻE POWINIENEM SIĘ ZMIENIĆ.
TO JEST DLA MNIE CIEKAWOSTKA FILOZOFICZNA .
JA POZNAWAŁEM PRAWIE PÓŁ ROKU DZIECIĄTKO (ćpunkę ) ,PRZEBYWAJĄC Z NIĄ PRAWIE JAK TATUŚ , KOCHANEK , PRZYJACIEL , TERAPEUTA , ABY DOPIERO PODJĄĆ DECYZJĘ ...
PODJĄĆ TYLKO DECYZJĘ O PROBIE JEJ ZMIENIANIA , CO NIE OZNACZAŁO ,
ŻE POWINNA SIĘ ZMIENIĆ .

Trochę tu naprodukowałeś stron, w większości o sobie, o terapii, jak widać nie chodziło o włosy - ale o styl życia.Ja nie uważam, że powinieneś się zmienić tylko sposób myślenia - jak na początku napisałam Twoje myślenie zasiało we mnie niepokój, że nie wrócisz z wakacji. Znam trochę schematy o których pisze Małgorzata. Trudno stać z założonymi rękami i patrzeć jak ktoś się wykańcza na własną prośbę. Zastanawia mnie jedno gdzie jest miejsce w Twojej książce na bliskich dzieciątka. Ono jest trochę zawieszone w próżni, nie ma ojca, nie ma matki???? bo mi się wydaje, że tu pies pogrzebany. Największą rolę w terapii odgrywają bliscy - czy w kolejnych rozdziałach coś o nich piszesz???. Czy Ty jesteś skorpionem ????Strasznie uparty. Strasznie - dosłownie.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Najpiekniejsza praca - praca nad sobą
PostWysłany: 20 Lip 2011, 18:30 

Rejestracja: 02 Cze 2011, 20:16
Posty: 23
Poza tym koraliki, garnitury - to bardzo powierzchowne dzielenie ludzi. Mam sąsiada profesora od wcześniaków - nie znam drugiego tak odjechanego gościa - grywa nawet w kapeli rockowej.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Najpiekniejsza praca - praca nad sobą
PostWysłany: 20 Lip 2011, 19:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
'''
(...)
Zastanawia mnie jedno gdzie jest miejsce w Twojej książce na bliskich dzieciątka.
(...)
SPOKO LIWKO.
MAMY CZAS , BO TO JESZCZE NIE JEST 12 MAJA ,A WIĘC KONIEC REFLEKSJI ,TYLKO REFLEKSJI .
KSIĄŻKA JEST NAPISANA...TO CIĘ KONSTRUKTYWNIE ZASKOCZĘ...
NIE DLA DZIECIĄTKA ,LECZ DLA RODZICÓW...
POWTARZAM...
DLA RODZICÓW!
CO DO JAKIŚ TAM PODZIAŁÓW...
NIE WIEM O CO CO CHODZI.
NIE BYŁEM AKCEPTOWANY PRZEZ TEŚCIÓW I JA ICH NIE AKCEPTOWAŁEM... I TYLE.
TRUIZM ŻYCIOWY.
MUSISZ SPYTAĆ SIĘ MOICH BYŁYCH TEŚCIÓW ,CZEMU NIE AKCEPTOWALI MNIE JAKO HIPISA.
NIE MAM NA NICH NAMIARÓW .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Najpiekniejsza praca - praca nad sobą
PostWysłany: 21 Lip 2011, 06:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
'''
MYŚLĘ ,
ŻE TO NIE ZMIANY SĄ NAJWAŻNIEJSZE W ŻYCIU CZŁOWIEKA ( w moim ),
LECZ MĄDRE DOKONANIE WYBORU ;
Z KIM CHCĘ PRZEBYWAĆ ,
GDZIE POWINIENEM BYĆ ,
KOGO POWINIENEM POKOCHAĆ ,
JAKI POWINIENEM BYĆ ,
JAKI POWINIENEM MIEĆ POGLĄD NA ŻYCIE .
JEDNAK CZŁOWIEK (ja)JEST BEZRADNY WOBEC ,,losu,, I NIE MA NA NIEGO WPŁYWU.
( pierwszy mój wpis w temacie ,, Z DYSTANSU )


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Najpiekniejsza praca - praca nad sobą
PostWysłany: 21 Lip 2011, 10:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
puniek napisał(a):
'''
MYŚLĘ ,
ŻE TO NIE ZMIANY SĄ NAJWAŻNIEJSZE W ŻYCIU CZŁOWIEKA ( w moim ),
LECZ MĄDRE DOKONANIE WYBORU ;
Z KIM CHCĘ PRZEBYWAĆ ,
GDZIE POWINIENEM BYĆ ,
KOGO POWINIENEM POKOCHAĆ ,
JAKI POWINIENEM BYĆ ,
JAKI POWINIENEM MIEĆ POGLĄD NA ŻYCIE .
JEDNAK CZŁOWIEK (ja)JEST BEZRADNY WOBEC ,,losu,, I NIE MA NA NIEGO WPŁYWU.
( pierwszy mój wpis w temacie ,, Z DYSTANSU )


No, to jesteśmy w domku, gdyż według mnie ZMIANA JEST WŁAŚNIE SKUTKIEM MĄDREGO WYBORU.

Natomiast przyczepię się do ostatniego zdania - "CZŁOWIEK JEST BEZRADNY WOBEC "losu" I NIE MA NA NIEGO WPŁYWU" . Moim zdaniem i na ten "los" można spojrzeć nieco inaczej i wyciągnąć z niego MĄDRE WNIOSKI, KTÓRE POZWOLĄ DOKONAĆ MĄDREGO WYBORU, który przyniesie WSPANIAŁE ZMIANY.

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Najpiekniejsza praca - praca nad sobą
PostWysłany: 21 Lip 2011, 11:00 

Rejestracja: 02 Cze 2011, 20:16
Posty: 23
puniek napisał(a):
'''
(...)
Zastanawia mnie jedno gdzie jest miejsce w Twojej książce na bliskich dzieciątka.
(...)
SPOKO LIWKO.
MAMY CZAS , BO TO JESZCZE NIE JEST 12 MAJA ,A WIĘC KONIEC REFLEKSJI ,TYLKO REFLEKSJI .
KSIĄŻKA JEST NAPISANA...TO CIĘ KONSTRUKTYWNIE ZASKOCZĘ...
NIE DLA DZIECIĄTKA ,LECZ DLA RODZICÓW...
POWTARZAM...
DLA RODZICÓW!
CO DO JAKIŚ TAM PODZIAŁÓW...
NIE WIEM O CO CO CHODZI.
NIE BYŁEM AKCEPTOWANY PRZEZ TEŚCIÓW I JA ICH NIE AKCEPTOWAŁEM... I TYLE.
TRUIZM ŻYCIOWY.
MUSISZ SPYTAĆ SIĘ MOICH BYŁYCH TEŚCIÓW ,CZEMU NIE AKCEPTOWALI MNIE JAKO HIPISA.
NIE MAM NA NICH NAMIARÓW .


Dla mnie nałóg to jak zabawa w chowanego. Ze światem i ze sobą. Małe dzieci czasem zakrywają rączkami tylko buźkę i myślą, że już ich nikt nie widzi - patrzą na świat przez swój pryzmat. Jeśli kogoś nie widzą, to znaczy, że on też ich nie widzi. Nie lubisz Puniek jak coś jest wprost więc pozostawię tu pole dla interpretacji. Jeśli dla rodziców ta książka - cóż - myślę, że tu wystarczy jedno zdanie: "Kochaj swoje dziecko - może nie bardziej jak siebie samego, ale bardziej niż kasę, pasje (np. bluesa), alkohol, fajki, znajomych itd, itp." Niby proste - ale jednak trudne.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Najpiekniejsza praca - praca nad sobą
PostWysłany: 21 Lip 2011, 14:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
Liwka napisał(a):
/.../
Trudno stać z założonymi rękami i patrzeć jak ktoś się wykańcza na własną prośbę.
/.../


To prawda Liwko.

Mam za sobą poczucie winy za śmierć koleżanki, która popełniła samobójstwo. Starałam się jej pomóc, ale się nie udało. Na nic rozmowy, listy /mam je do dzisiaj/, zaproszenia, aby w trudnej chwili życia zamieszkała z nami. Długo "siedziała" we mnie złość przeplatana z bezradnością. Przyszedł jednak czas, że zrozumiałam, że nic się nie da zrobić, gdy ktoś uparcie stoi za swoją opcją życia. Dzisiaj już się pozbyłam poczucia winy, bo zrozumiałam, że nie mogę brać odpowiedzialności za ZŁY WYBÓR, jakiego dokonała. Nadal jednak czuję wielki smutek, o którym chyba się nie da zapomnieć. Szkoda, że go Małgosia nie przewidziała - może by wtedy nie skoczyła z dachu wieżowca.

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Najpiekniejsza praca - praca nad sobą
PostWysłany: 13 Paź 2011, 17:42 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
Wykład dr hab. Urszuli Szwarc, prof. KUL , kierownik Katedry Cywilizacji Bliskiego Wschodu .

Do obszaru jej zainteresowań naukowych należą: szczegółowa analiza filologiczno-egzegetyczna i teologiczna tekstów Pięcioksięgu.
Spotkania z prof. Urszulą Szwarc odbywają się w trzeci piątek miesiąca o godz. 19,oo w Kościele Św. Trójcy w Przemyślu . Treść wykładu , została udostępniona na moją prośbę . Materiał jest dość obszerny , postaram się zaprezentować go w kilku fragmentach.


SŁOWO BOŻE

CZ.1.

W rozumieniu biblijnym słowo Boże, czyli hebrajskie debar JHWH, to nie wyłącznie słowo pisane bądź mówione, to także wszystkie wydarzenia zarówno pomyślne jak tragiczne, to ludzie: spotkania i rozmowy z nimi, a nadto zjawiska natury, bogactwo i piękno świata. Zatem słowem Bożym jest cała rzeczywistość, która nas otacza. Bóg – stwórca, pan i zbawiciel – w niej oraz poprzez nią nieustannie działa i przemawia do nas, ucząc nas o tym, kim jest sam w sobie, w stosunku do świata i jak wobec tego człowiek powinien postępować. Prawda ta brzmi między innymi w tekście z Księgi Mądrości, który dla każdego stanowi przestrogę: GŁUPI Z NATURY SĄ WSZYSCY LUDZIE, KTÓRZY NIE POZNALI BOGA: Z DÓBR WIDZIALNYCH NIE ZDOŁALI POZNAĆ TEGO, KTÓRY JEST; PATRZĄC NA DZIEŁA, NIE POZNALI TWÓRCY ... URZECZENI ICH PIĘKNEM ... WINNI BYLI POZNAĆ, O ILE WSPANIALSZY JEST ICH WŁADCA ... A JEŚLI ICH MOC I DZIAŁANIE WPRAWIŁY ICH W PODZIW, WINNI BYLI Z NICH POZNAĆ, O ILE JEST POTĘŻNIEJSZY TEN, KTO JE UCZYNIŁ. BO Z WIELKOŚCI I PIĘKNA STWORZEŃ POZNAJE SIĘ PRZEZ PODOBIEŃSTWO ICH SPRAWCĘ. (Mdr 13,1-5).
Jeżeli więc już dziś, a tym bardziej u progu wieczności pragniemy okazać się mądrymi według Bożego zamysłu, musimy nieustannie być niestrudzonymi i wnikliwymi obserwatorami wszystkich i wszystkiego, by usłyszeć mówiącego do nas Boga. Musimy być czujni, by nie przeoczyć ani jednego słowa z tych, które On kieruje do nas, nie narzucając się jednak nikomu i niczego na nikim nie wymuszając, ponieważ – jak za pośrednictwem przenośni uczy autor Pierwszej Księgi Królów – Bóg przemawia w SZMERZE ŁAGODNEGO POWIEWU, nie zaś w GWAŁTOWNEJ WICHURZE ... TRZĘSIENIU ZIEMI czy OGNIU (1 Krl 19,11.12). Prorok Habakuk w sposób bardziej bezpośredni uświadamia nam potrzebę swoistego stróżowania, a zarazem wewnętrznego wyciszenia, koniecznych do tego, by nie przeoczyć żadnego Bożego słowa i nie dopuścić do jego zagłuszenia. Wspomniany mąż Boży – nadsłuchując głosu Boga – mówi bowiem o sobie: NA MOICH CZATACH STAĆ BĘDĘ, UDAM SIĘ NA MIEJSCE CZUWANIA, ŚLEDZĄC PILNIE, BY POZNAĆ, CO ON POWIE DO MNIE, JAKĄ ODPOWEDŹ DA NA MOJĄ SKARGĘ (Ha 2,1).
Wieczór ten dla każdego z nas jest kolejną okazją ku temu, by usłyszeć mówiącego do nas Boga. Przy czym „usłyszeć” w sensie biblijnym, to nie tyle odebrać słuchem, ile przyjąć za swoje to, co się słyszy, i realizować to w swoim życiu; postępować zgodnie z tym, co się usłyszało, by nigdy nikogo z nas nie dotyczyły słowa samego Boga: ... PATRZĄC, NIE WIDZĄ, I SŁUCHAJĄC, NIE SŁYSZĄ ANI NIE ROZUMIEJĄ ... STWARDNIAŁO SERCE TEGO LUDU, ICH USZY STĘPIAŁY I OCZY SWE ZAMKNĘLI, ŻEBY OCZAMI NIE WIDZIEĆ ANI USZAMI NIE SŁYSZEĆ, ANI SWYM SERCEM NIE ROZUMIEĆ I NIE NAWRÓCIĆ SIĘ, ABYM ICH NIE UZDROWIŁ (Mt 13,13-15).

c. d. n.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Najpiekniejsza praca - praca nad sobą
PostWysłany: 13 Paź 2011, 17:48 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
DALSZA CZĘŚĆ WYKŁADU PROF. KUL URSZULI SZWARC "SŁOWO BOŻE"

Cz. 2


Wypowiedziane przeze mnie za chwilę słowa będą powtórzeniem prawdy objawionej już w czasach Starego Testamentu przed blisko trzydziestoma wiekami, a przekazanej między innymi w Księdze Proroka Izajasza: JA, PAN, TYLKO JA ISTNIEJĘ, A POZA MNĄ NIE MA ŻADNEGO ZBAWCY ... JA JESTEM BOGIEM, WCIĄŻ OD WIECZNOŚCI JESTEM TEN SAM ... (Iz 43,11-13), JA JESTEM PIERWSZY I JA OSTATNI, I NIE MA POZA MNĄ BOGA (Iz 44,6). Co więcej, nasz Bóg zapewnił nas: ... NIKT SIĘ NIE WYMKNIE Z MEJ RĘKI. KTÓŻ MOŻE ZMIENIĆ TO, CO JA ZDZIAŁAM? (Iz 43,13) ... KTO PRZEPOWIEDZIAŁ PRZYSZLOŚĆ OD WIEKÓW I TO, CO MA NADEJŚĆ ... NIE DRŻYJCIE ANI NIE LĘKAJCIE SIĘ! CZY NIE PRZEPOWIEDZIAŁEM Z DAWNA I NIE OZNAJMIŁEM? (Iz 44,7-8) ... OBWIESZCZAM OD POCZĄTKU TO, CO MA PRZYJŚĆ, I NAPRZÓD TO, CO SIĘ JESZCZE NIE STAŁO. MÓWIĘ: MÓJ ZAMIAR SIĘ SPEŁNI I UCZYNIĘ WSZYSTKO, CO ZECHCĘ ... LEDWO CO WYPOWIEM, JUŻ W CZYN WPROWADZONE, LEDWIE MYŚL POWZIĄŁEM, JUŻ WYKONANA. SŁUCHAJCIE MNIE, WY, KTÓRZY TRACICIE ODWAGĘ, KTÓRYM DALEKO DO SPRAWIEDLIWOŚCI. PRZYBLIŻYŁEM MOJĄ SPRAWIEDLIWOŚĆ, JUŻ JEST NIEDALEKO, NIE OPÓŹNI SIĘ MOJE ZBAWIENIE ... (Iz 46,10-13). Świadomość tego była, jest i po kres czasu będzie potrzebna całej ludzkości i pojedynczemu człowiekowi. Gdyby tak nie było, Bóg nie pouczyłby nas o tym. Wiedza o Bożym panowaniu nad światem, nad zachodzącymi w nim wydarzeniami, czyli przekonanie o tym, że wszystko pozostaje pod Bożą kontrolą, odgrywa szczególnie istotną rolę w chwilach trudnych, bolesnych, w czasach tragicznych, kiedy wydawać by się mogło, że Bóg jest obojętny na niesprawiedliwość, na ludzką krzywdę niebotycznych rozmiarów, na męczeństwo i śmierć niewinnych. Gdy do nich dochodzi, nie jeden myśli albo i mówi, że Bóg milczy, że nawet Bożej sprawiedliwości czy wręcz Boga nie ma, bądź przynajmniej pyta, gdzież On jest. Podobne odczucia i pytania dręczyły współczesnych proroka Habakuka, żyjącego na przełomie VII i VI w. przed Chr., którego rodacy w ciągu dziesięcioleci doznali wiele zła ze strony potężnej Asyrii, a Bóg nie interweniował w ich obronie. Dlatego w ich imieniu pytał Go: DLACZEGO UKAZUJESZ MI NIEGODZIWOŚĆ I PRZYGLĄDASZ SIĘ NIESZCZĘŚCIU? (Ha 1,3) ... CZEMU SPOGLĄDASZ NA LUDZI ZDRADLIWYCH I MILCZYSZ, GDY BEZBOŻNY POŻERA UCZCIWSZEGO OD SIEBIE? (Ha 1,13). W odpowiedzi Bóg najpierw polecił: SPÓJRZCIE NA LUDY DOKOŁA, A PATRZCIE PEŁNI ZDUMIENIA I TRWOGI, GDYŻ JA DOKONUJĘ ZA DNI WASZYCH DZIEŁA (Ha 1,5). Z tych Bożych słów wynika – jak już zauważono – że Bóg wciąż działa w świecie, tylko trzeba umieć to rozpoznać. Następnie zapewnił: OTO ZGINIE TEN, CO JEST DUCHA NIEPRAWEGO, A SPRAWIEDLIWY ŻYĆ BĘDZIE DZIĘKI SWEJ WIERNOŚCI (Ha 2,4). Jednocześnie uprzedził: JEST TO WIDZENIE NA CZAS OZNACZONY, LECZ WYPEŁNIENIE JEGO NIECHYBNIE NASTĄPI. A JEŚLI SIĘ OPÓŹNIA, TY GO OCZEKUJ, BO ... PRZYJDZIE NIEZAWODNIE (Ha 2,3). Zatem Bóg lepiej niż ktokolwiek z ludzi wie, komu i jaka krzywda się dzieje, i nie dopuści do tego, by sprawiedliwości nie stało się zadość. Tyle tylko, że ostateczne rozliczenie nie dokona się w porządku doczesnym, tak jak my byśmy tego chcieli, lecz nadprzyrodzonym, poza czasem i przestrzenią. A owo milczenie lub raczej przepełniona miłością miłosierna cierpliwość Boża wobec czyniących zło wynika stąd, że Bóg pragnie szczęścia dla każdego bez wyjątku i dlatego każdemu – póki życia na ziemi - daje szansę na nawrócenie, by mógł je osiągnąć. Uczy nas o tym za pośrednictwem proroka Ezechiela w formie szczególnie uroczystej przysięgi: POWIEDZ IM: ŻYJĘ JA - WYROCZNIA PANA, JHWH - NIE MAM UPODOBANIA W ŚMIERCI BEZBOŻNEGO, LECZ W ODWRÓCENIU SIĘ BEZBOŻNEGO OD JEGO POSTĘPOWANIA, ŻEBY ŻYŁ ... (Ez 33,11).
Przekonani o sprawiedliwości Boga, z którą i nam przyjdzie się spotkać, pamiętajmy, że jest On miłosierną miłością, i zechciejmy przyjąć wszystko, co w Jego zbawczych planach zostało nam przeznaczone, gdyż jest to dla naszego dobra. Czyńmy to zawsze, a nade wszystko wówczas kiedy w swym ograniczeniu nie potrafimy zrozumieć własnych i cudzych doświadczeń. Pewni, że bez Bożej woli nic się nie dzieje i wszystko ma swój sens, choć teraz nie potrafimy go dostrzec, powtarzajmy za Hiobem: DOBRO PRZYJĘLIŚMY Z RĘKI BOGA. CZEMU ZŁA PRZYJĄĆ NIE MOŻEMY? (Hi 2,10).

c. d. n.


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 142 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 15  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 12 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl