Fajny tekst znalazłem na
www.dominikanie.plFlirtowanie z szatanem
Przy okazji „sprawy Nergala” szatan zagościł na salonach. Chyba od czasów Przybyszewskiego nie mieliśmy w Polsce tak intensywnych dyskusji demonologicznych, w których na temat satanizmu wypowiadaliby się nie tylko wierzący, ale i przeczący istnieniu świata duchów ateiści. Ci ostatni wpadają w jakiś dziwny stan flirtowania z szatanem i satanizmem.
Szatan lubi takie „niewinne” flirty, bo jak wie, że go niepoważnie traktują, to też wie, że na więcej może sobie pozwolić. Flirciarzom wydaje się, że są tacy mądrzy i oświeceni, że o szatanie i satanizmie mogą mówić z wyższością i lekceważeniem, jako o czymś całkiem niepoważnym. Oczywiście, rozumiem, że jak coś się uznaje za przesąd to można o tym gaworzyć bez odpowiedzialności, ale z drugiej strony nic by nie zaszkodziło trochę wiedzy na temat tego przesądu. Gdyby taki flirtujący z szatanem zaczynał swoją wypowiedź od takich mniej więcej słów: „Chrześcijanie uważają, że szatan jest taki a taki, ale ja w to nie wierzę, więc i Nergal w telewizji mi nie przeszkadza”, to rozumiem. Takich tekstów jednak nie znajduję. Pomyślałem więc, że warto krótko przypomnieć, co według naszej wiary szatan lubi robić z tymi, którzy z nim flirtują. Po pierwsze chce ich wprowadzić w świat ułudy, fikcji, oderwać od rzeczywistości. Jako największy kłamca będzie im mistrzowsko wmawiał, że są bardzo ważni, wybitni, wyjątkowi, przenikliwi, inteligentni, kreatywni, artystyczni, itp. Szatan jest strasznie inteligentny (z akcentem na strasznie) i genialnie potrafi grać na najniższych instynktach, między innymi na żądzy władzy, panowania, manipulacji, dyrygowania duszami. Takie wbijanie ludzi w pychę jest mu potrzebne, by potem doprowadzić ich umysły do takiego stanu, w którym będzie ich pociągało to, co perwersyjne, ciemne i brzydkie, a to, co czyste, dobre, piękne i święte stanie się odpychające i nie do zniesienia. Ale to wszystko szatan robi po to, by ostatecznie swojego sługę zniszczyć, pozbawić nadziei, wepchnąć w bezsens i rozpacz. Szatan jest największym okrutnikiem. Najbardziej zadowolony jest wtedy, gdy widzi swojego sługę zrozpaczonego, zmaltretowanego, w całkowitej pustce i samotności. To wszystko szatan robi z wielką precyzją, uderzając w najsłabsze miejsca, szepcząc to, co chce być usłyszane i zagłuszając to, co usłyszane być powinno. Miłego flirtu Panowie i Panie.
ps.na forum NK "hipisi" można Go również spotkać