Ostatnia wizyta: Obecny czas: 22 Gru 2024, 12:05


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 450 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 45  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 20 Sie 2011, 00:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
'''
ZAPOMNIAŁEM NAPISAĆ NA POCZĄTKU ,
ŻE DZIEWIĘĆDZIESIĄT PROCENT REFLEKSJI OPARTE SĄ NA FAKTACH W KTÓRYCH UCZESTNICZYŁEM.
MIĘDZY INNYMI TA OSTATNIA.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 21 Sie 2011, 07:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
*83.

Czy trzeba przegrać świat , żeby wygrać duszę ?
Czy trzeba umrzeć , aby docenić życie ?


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 22 Sie 2011, 04:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
84.

Nie jest godne dla mnie pochwały dać kloszardowi 2 € ,
mając w kieszeni 4327 € i ,, dwanaście groszy ,, [ Kapela Kult ].
Nie jest godne dla mnie pochwały pomagać ćpunkom ,
mając za to niezłe pieniądze [ Duże pieniądze ].
Pieniądz zmienia.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 23 Sie 2011, 05:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
85.

Jeśli masz poczucie winy właśnie teraz , to nie myśl ,
że ja Ci współczuję. Dla mnie jesteś cwana - perfidnie cwana.
Myślisz , że jeśli nie chcę zapłakać nad Twoim losem ,
to sama nad nim zapłaczesz ukazując w ten sposób swój ból ?
Nie nabiorę się na to, nie ja.
Być może nabiorą się na to Twoi rodzice , przyjaciel lub Twój chłopak.
Ja nie nabiorę się na to. Wiesz dlaczego ?
Nawet, kiedy małpka gra na saksofonie nie oznacza to , że jest muzykiem !
Dziecko się rozpłakało !
Każdy Cię przytuli i każdy będzie chciał pomóc.
Będą współczuli , bo ukazałaś ból i skruchę.
Płakałaś. Długo płakałaś. Jesteś nieszczęśliwa.
Myślisz , że jesteś chora ?
Dla mnie nie jesteś chora i nie będę Ci współczuł ,
ponieważ dla mnie jesteś żabką grającą na saksofonie.
Być może teraz , kiedy tak długo płakałaś zostawisz NN ,
lecz przed ponownym powrotem do niej mogłaby Cię uchronić wyobraźnia ,
błyskotliwość , inteligencja i intuicja , stwierdzisz ,
że nie posiadasz nawet żadnej z tych cech. Wiesz dlaczego nie posiadasz ?
Bo małpka , która gra na saksofonie nie jest jeszcze muzykiem.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 24 Sie 2011, 05:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
86.

Gdy jesteś w NN , jutro nigdy nie nadchodzi ,
bo kiedy się obudzisz jest zawsze WCZORAJ.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 25 Sie 2011, 05:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
*87.
Część pierwsza.

Czy potrafisz się zmienić ? Czy to , że się zmienisz będzie miało jakąkolwiek wartość ?
Czy może to będzie kropla w morzu i w ogóle nie będzie miało znaczenia ?
Jaki jest tego sens ? Jaki jest sens Twojej zmiany? Czy musisz się zmieniać ?
Może to świat powinien się zmienić, a nie ty ? Co może sprawić, byś się zmieniła ?
Po wielu latach życia w cywilizacji Homitków doszedłem do wniosku ,
że to świat jest chory i nie ma nikogo ,
kto byłby w stanie Ci pomóc i odpowiedzieć na te pytania z wyjątkiem Ciebie samej i samotności . Być może, także kilka moich bluesów mogłoby być pomocne w rozwiązaniu tego egzystencjalnego dylematu oraz poradnik.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 26 Sie 2011, 05:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
*88.
Część druga.

A czym jest życie ?
Czym jest życie, od momentu, gdy człowiek się rodzi, aż do śmierci ?
Czy życie ma sens ? - zapytało mnie wtorkowego, słonecznego popołudnia ,
szesnastoletnie Dzieciątko o pseudonimie Pszczółka .
Ważne jest , abyś zrozumiała sposób, w jaki żyjesz i dlaczego właśnie żyjesz w ten sposób ?
To tylko od Ciebie Dzieciątko zależy jakie jest życie ! Życie to konflikty ,
nieustająca szarpanina , ból , radość , przyjemność , miłość, obawy , samotność , zdrada , ucieczka w narkotyki , depresja i praca, nieustanna praca na rzecz innych lub dla siebie ; jesteś, więc egoistką lub być może od czasu do czasu , wspaniałomyślną , zawistną , złą , próbującą złość tę rozładować lub pozwalającą jej narastać. Życie to Twoje łzy, smutek , enigmatyczne uczucie do mnie , modlenie się do ,, TEGO CZEGOŚ ,, , co stworzył Homitek ,
lub naprawdę do ,, TEGO CZEGOŚ ,, , co istnieje ; życie w kłamstwie, w złudzeniach ,
w nienawiści , zmęczenie tym wszystkim , znudzenie i poczucie głupoty -
oto , czym jest nasze życie . Nie tylko Twoje , lecz także moje i wszystkich ludzi na ziemi , którzy mają nadzieję , że przed tym uciekną. Ten proces modlitwy , miłości, ucieczki w narkotyki , alienacji , agonii , strachu zaczął się w starożytności i trwa do dzisiejszych czasów - trud pracy , zmaganie , niepewność , zagubienie oraz radość i śmiech. Wszystko to należy do Twojej egzystencji.
Tylko od Ciebie zależy , czym jest życie.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 26 Sie 2011, 17:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Mar 2011, 14:39
Posty: 377
A ja dzielę się wiadomością od Jano Dareckiego:

Będąc w bolesnym uścisku cierpienia, wiem, że jestem zarazem otulony
> miłością Boga. Cierpienie niezawinione, niczym kara bez zbrodni jest
> najwyższą formą cierpienia, jest czystym cierpieniem nie skażonym zbrodniczą
> przyczyną. Amor fati, miłośc przeznaczenia, to w tej pozbawionej logiki
> sytuacji, w tym nieuzasadnionym cierpieniu powiedziec Bogu ,,tak", a nawet
> więcej, powiedziec Bogu ,,dziękuję". Dziękczynienie niewinnej ofiary to
> współukrzyżowanie z Chrystusem, to cierpieniu bezsensownemu nadanie sensu
> najwyższego. Nie zmarnowac daru cierpienia, bo cokolwiek daje Ten który jest
> Miłością ma sens.
> Nie znieczulac cierpienia (alkohol, narkotyki), nie umniejszac daru Bożego,
> nie osłabiac mocy tego bolesnego lekarstwa, tego oczyszczającego napoju
> Bożej miłości. Trwac w cierpieniu i poddac się jego oczyszczającej mocy.
> A że boli...
> No cóż, na tym polega istota cierpienia i sens ludzkiego życia. Wyrzekając
> się cierpienia, wyrzekamy się też i szczęścia, a wtedy pozostaje tylko
> bezsensowna pustka. Szczęście i cierpienie to awers i rewers ludzkiego
> życia. Jedno warunkuje istnienie drugiego.
> Ocean cierpienia w którym jesteśmy zanurzeni, jest również oceanem krwi
> Chrystusa, która nas obmywa, uzdrawia , oczyszcza..

_________________
http://gdziebylbog-pytanieowiare.blogspot.com/


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 27 Sie 2011, 07:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
*89.
Część trzecia.

Śmierć jest granicą zamykającą życie wszelkich żywych istot , w tym także człowieka. Nasz świat , który wydaje się tak rzeczywisty i stabilny , staje się bańką mydlaną , która rozpływa się w momencie śmierci. Może , więc słusznie uważa się , że tłem ludzkiej egzystencji jest lęk przed śmiercią ! Czy nie uważasz , że najbardziej chce się żyć , kiedy trzeba umrzeć? Coś tajemniczego jest w narkotykach i w Twoich decyzjach , bo pozbawiają Ciebie lęku przed śmiercią , a może tylko neutralizują odczuwanie leku ? Poćpaj jeszcze sobie lub przygotuj się na ten zaplanowany dzień , dzień na umieranie, a jak będziesz umierać to mi odpowiesz.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 28 Sie 2011, 05:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
*90.
Część czwarta .

Czy warto żyć ?
Tak ! Stać i czuć jak wieje wiatr ,
Wieje wiatr i smaga Cię po twarzy , wieje wiatr i świszczy w uszach ,
Wieje i rozwiewa wszelkie smutki .
Wiatr .
Dlatego warto żyć !
Tak ! Leżeć i czuć jak grzeje słońce , grzeje słońce i opala Ci skórę ,
Grzeje słońce , a gdy zachodzi roztacza kolorową łunę ,
Grzeje i rozpuszcza gorycz i nienawiść .
Słońce.
Dlatego warto żyć .
Tak ! Biec i czuć jak pada deszcz.
Pada deszcz i spływa po ciele , pada deszcz i szemrzą krople ,
Pada i odpływasz w spokój .
Deszcz .
Dlatego warto żyć !
Tak ! Patrzeć i widzieć jak grzmią pioruny , rozświetlają niebieską kotarę.
Grzmią pioruny i gną się potężne drzewa w pokorze ,
Grzmią zagłuszając problemy w Twojej głowie .
Pioruny .
Dlatego warto żyć !
Tak ! Nie wpatruj się w szarą codzienność . Zobacz to , czego się nie widzi.
Spójrz na cudowne siły , na szalejący wiatr , na palące , wesołe słońce ,
Na szumiący deszcz , na cudowne błyskawice .
Dlatego warto żyć !


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 450 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 45  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl