Wczoraj usłyszałam krótkie zdanie: "MIŁOŚĆ to takie coś, że głuchy usłyszy i ślepy zobaczy". Bardzo mi się ono spodobało, a wy... co o tym sądzicie?

Powiedziane ładnie,pewnie tak być może, ale często miłość jest odbierana po prostu jako naiwność, albo głupota, albo jakieś ukryte intencje. Sama tak mam gdy ktoś jest dla mnie życzliwy to najpierw zastanawiam się "czego on ode mnie chce? " - ale może taka moja karma życiowa albo może i trauma. O miłości całą noc by przegadać, albo i życie, bo każdy dzień coś nowego przynosi. Wiara, nadzieja, miłość - najważniejsza z nich miłość. Bóg jest miłością, czy można to odwrócić miłość - Bogiem ?
Ale to chyba bardziej trzeba czuć niż rozumieć. Poza tym jest to nie zawsze miłe jak ciepły koc w jesienny wieczór. Czasem bywa jak kąpiel w przeręblu - ale tu już pozostawiam pole do namysłu ...

...
CZYLI CZUJE BEZ ZMYSŁÓW .

CZUJE BEZ ZMYSŁÓW...?

Nigdy w ten sposób nie postrzegałam. Ale coś w tym musi być, gdyż ciarki przeszły mi przez plecy. Muszę to przemyśleć, a na razie - dzięki za inne patrzenie. Pozdrawiam - alicja

PS.

A może to zmysł duszy odkrywa i odczuwa MIŁOŚĆ?

...
TO CHYBA W POGLĄDACH LECIMY SOBIE W TYM SAMYM KIERUNKU .
CIEKAWE ,KIDY NASZE POGLĄDY SIĘ SPOTKAJĄ ?
MAM DUŻO CZASU .

Hmm... lot w jednym kierunku ... Leciałam ostatnio samolotem i patrzyłam na Alpy... Te same góry, a jakże inne. Pomyślałam sobie w tedy, że na każdą rzecz można inaczej spojrzeć, niż dotychczas. Ciekawe ... nie? A wracając do na nowo odkrytego ZMYSŁU DUSZY, to przypomniałam sobie słowa J. Vanier, który z MIŁOŚCIĄ pochylił się nad ludźmi niepełnosprawnymi fizycznie i umysłowo zakładając wspólnoty we Francji - "Przebywając z nimi można się naprawdę od nich nauczyć MIŁOŚCI, gdyż rozpoznają ją w mig, mając dar widzenia jej sercem". Pozdrawiam - alicja

hmm...
może kiedyś razem zagracie i zaśpiewacie???
Ponoć to hipisi internet wymyślili i chyba nie był to zły pomysł.

No, no Kaju... umiesz podsycać pragnienia. Mam nadzieję, że do tej orkiestry zbierze się kilku śmiałków... SACRO SONG 2 ?- ... ale by było!!! A na dzień dobry, to w dziale ".../coś tam/..." mogli by się już pokazywać. Wprawdzie są porozrzucani niektórzy po różnych tematach, ale wtedy trudniej jest się odnaleźć. Pozdrawiam - alicja

PS.

A tak na marginesie, MIŁOŚĆ można ponoć wyśpiewać. Podobno ptaki to czynią. Szpak jest tego bardzo dobrym przykładem.

jest podobno tylko jedna religia - religia miłości .

:::
... NO ...NIE WIEM.
W KAŻDYM MOIM BLUESIE JEST UKRYTE UCZUCIE ,LECZ NIE UDAŁO MI SIĘ WYŚPIEWAĆ MIŁOŚCI .
MOŻE DLATEGO ,ŻE NIE JESTEM PTAKIEM I DLATEGO JESTEM NA DZISIEJSZY DZIEŃ SAM.