Ostatnia wizyta: Obecny czas: 22 Gru 2024, 21:18


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 21 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: ŚPIEW PTAKA.
PostWysłany: 10 Paź 2011, 06:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
'''
W POROZUMIENIU Z KS. ANDRZEJEM, NA prośbę dr. Sternalskiego, współorganizatora sympozjum Betania w Częstochowie ,
TWORZĘ NOWY TEMAT PT. śpiew ptaka.
TEMAT TEN BĘDZIE POŚWIĘCONY WSPÓŁCZESNEJ KONTESTACJI I JEJ ZAGROŻENIOM
( narkomania , alkoholizm , brak wyższych wartości , wyścig szczurów itd.)


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: ŚPIEW PTAKA.
PostWysłany: 12 Paź 2011, 15:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Mar 2011, 14:39
Posty: 377
Nie bardzo czuje się kompetentna w temacie ale wklejam program tegorocznej Betanii.
Program
XIX Sympozjum Duszpasterzy Katolickich Ośrodków
i Wspólnot pomagających Ludziom Uzależnionym
„Współczesny profil osoby uzależnionej. Sposoby i cele terapii.”


Piątek – 18 XI 2011 r.

godz. 15.00 ­Otwarcie Sympozjum – ks. bp prof. dr hab. Antoni Długosz
15.15 – 15.45 „Optymalny model etyczny człowieka” - ks. Jacek Dziel
15.45 – 16.15 „Zmiana profilu osoby uzależnionej na przestrzeni ostatnich
30 lat” - mgr Kazimierz Jarzębski.
16.15 – 16.45 Ośrodek Rehabilitacyjno – Readaptacyjny jako sposób
leczenia uzależnień – mgr Piotr Adamiak
16.45 – 17.15 Ambulatorium jako sposób leczenia uzależnień –
mgr Marek Grondas
17.15 – 17.45 Program metadonowy jako sposób leczenia uzależnień – mgr Edward Bożek
17.45 – 19.00 Czas na dyskusję
19.00 – 20.00 Przerwa i kolacja
20.00 Msza św. w kaplicy Matki Bożej
21.00 Apel Jasnogórski

Sobota – 19 XI 2011 r.

07.30 Msza św. w kaplicy Matki Bożej
08.45 Śniadanie
09.30 Spotkania w grupach – warsztaty
Wywiad motywujący –mgr Jolanta Łazuga - Koczorowska

13.00 Podsumowanie i zakończenie Sympozjum


Mam jakieś swoje spostrzeżenia, jak każdy pewnie - ale aby cokolwiek uogólniać to trzeba "siedzieć" w temacie.
Blokersi - ale to już nie są spokojni, uduchowieni hipisi "mający problem". W wolnej chwili postaram się wkleić parę "dialogów" by zobrazować bliżej, co mam na myśli.
Inna grupa to studenci, ludzie mediów, biznesmeni itd. uzależnieni od amfetaminy
Politycy - Ostatnie wybory pokazały, że młodzież W Polsce, jakby po prostu nie istnieje. Jedynie co rządzący mają do zaoferowania młodzieży - to legalizacja marihuany. Smutne :(

_________________
http://gdziebylbog-pytanieowiare.blogspot.com/


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: ŚPIEW PTAKA.
PostWysłany: 13 Paź 2011, 09:48 

Rejestracja: 27 Wrz 2011, 13:51
Posty: 4
No tak... Ale jak żyć? Jak nie ma pracy i perspektyw, no jak?
Ludzie młodzi szukają alternatywy i może dlatego głosują na Palikota.
Kontestacja jaką ja widziałem, to jeszcze jest widoczna na squottach we wspólnotach i komunach. Ogólnie, to wielu z nas "walczy" w Polsce o godne życie i normalną, nie niewolniczą pracę. Tylko, że tak często się nie da. O czym mogą świadczyć przykłady emigracji naszych hippisów,
np: Szuwarka(patrz tekst - księga gości na www.hipisi.pl). Inni ryzykują kredytem w banku poświadczonym przez rodzinę i brakiem ekscesów w pracy(włóczenie,autostop i kontestacja odpada).
A jeszcze inni uparcie "pracują" na głodowej rencie, czy korzystają z zaplecza rodzinnego, siedząc kątem jak się da u rodziców.
Można też wyrastać i po tzw.karierze, wracać co kontestacji, ugładzając sobie życiorys, zbierając pochwały i działając na rzecz potomnych(w tym i siebie).Można, ale czy to jeszcze ma rację bytu? Tym bardziej, ze i realia się ciągle zmieniają.

Sympozjum rozczarowało mnie już dawno... bo efekty może widzieć już tylko ks. Andrzej Szpak no i Pan Bóg..
Aha, zadałem też pytanie w dziale PYTANIA i do tej pory cisza...
Czy Szpak nie czyta, czy to była moja głupota?

Pozdrawiam z Babilonu


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: ŚPIEW PTAKA.
PostWysłany: 13 Paź 2011, 18:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
Z MOJEJ KSIĄŻKI ,,poradnik dla… ,,
(...)
Gdy Beatlesi stali się sławni w Ameryce , muzyka rockowa dostąpiła swego rodzaju awansu społecznego. Została wyniesiona z nizin na wyżyny. Był to początek istotnych przemian kulturowych.
Niespokojni , młodzi , zagubieni - a tacy byli Hippisi - podłożyli , być może nieświadomie , podwaliny pod to , co stało się w latach siedemdziesiątych i trwa do dnia dzisiejszego tj. :
-Jaki mamy dzień - spytałem Louis`y ?
-Poniedziałek.
-Do poniedziałku.
W tamtych latach jak i w obecnych muzyka miała potężny wpływ na młodych ludzi .
Większość tych ludzi nie miała jednak pojęcia , że jest manipulowana. Jednak gwiazdy sceny rockowej wiedziały o tym ! Doskonale zdawały sobie z tego sprawę , jaką bronią dysponują .
Aby to udowodnić , można przytoczyć wypowiedź z października 1969 roku Hendrixa w wywiadzie dla ,, Life Magazine ,, :
,, Nastroje powstają właśnie dzięki muzyce , bo jest ona sprawą duchową ,,.
I dalej wyjaśnił :
,, Hipnotyzujemy ludzi i wprowadzamy ich w pewien stan pierwotny, który zawsze jest pozytywny. Jak u dzieci , które bujają w obłokach. A kiedy pozna się najsłabszy punkt człowieka , można wtłoczyć w jego podświadomość wszystko co się chce ,, .Tu zrobię krótką przerwę na przemyślenie tych słów. Każdy z nas wie , jakiej teraz muzyki słucha młodzież : Techno , Hip Hop , House , Rawe , Heavy Metal , Black Metal , Punk Rock itd.
Pojawiły się takie nazwiska jak np. Pan Manson itd .[ Nie mylić z Mansonem , który był odpowiedzialny za zmordowanie rodziny Polańskiego ]. Amerykańscy psychologowie określają współczesną muzykę jako
,, Violent orders for subliminal ,,
czyli - wpływ przemocy kierowany do podświadomości.
Czołowi psychologowie amerykańscy długo zastanawiali się nad słowami Jimiego Hendrixa , chociaż sama wypowiedź nie ma jakiejkolwiek wartości naukowej , godne uwagi jednak były intencje jej autora. Nowoczesna psychologia dysponuje dużą wiedzą na temat skomplikowanych procesów zachodzących zarówno w świadomości , jak i podświadomości człowieka. Wiadomo , że ludzki mózg przyjmuje informacje podsuwane mu przez podświadomość. I właśnie podświadomość jest jednym z obszarów najczęściej badanych przez psychologów.
Niejaki profesor Horward Shevrin , dyrektor kliniki psychoterapeutycznej w Michigan , relacjonując wyniki tych badań stwierdził , że pomiary prądów mózgu i ich zmian jako odpowiedzi na informacje kierowane do podświadomości wykazały , iż mylili się ci wszyscy , którzy uważali podświadomość za
,, zakopane naczynie pełne wspomnień z przeszłości , zakazanych pragnień i konfliktogennych motywów ,, .
Mam przy sobie kilka zapisków na ten temat :
,, Na bazie studiów dotyczących zarówno odpowiedzi psychologicznych , jak i predyspozycji do wywoływania emocji , naukowcy opracowali kilka teorii na temat uwagi selektywnej naszej
[ nieświadomej ] umysłowej zdolności wybierania pewnych bodźców z masy innych , napływających do nas w tym samym czasie.
Wszystkie te teorie potwierdzają , że procesy w podświadomości zachodzą stale. Badania wykazały , że wybieramy to , co odpowiada naszym potrzebom i zainteresowaniom ,, .
Jeszcze raz powtórzę.
Wybieramy zawsze to , co odpowiada naszym potrzebom i zainteresowaniom.
Proces selekcji zachodzi nieświadomie. Zdarza się , że odbieramy coś jako nagły atak na naszą świadomość , gdy tymczasem podświadomy proces przygotował ten sam atak już wcześniej , eliminując inne bodźce i pozwalając tylko wybranym przeniknąć do świadomości ,, .
Tak myśli niejaki Pan prof. Howard Shevrin ,, Psychologie heute,, kwiecień 1980, s.128. Naukowcy badający uwagę selektywną doszli do wniosku , że istnieją bodźce, które mogą być odbierane nieświadomie nawet gdy uwaga nie jest skierowana dokładnie na nie.
Chodzi tu o takie bodźce , które są podawane tak szybko , że nie mogą być odtworzone , nazywane bodźcami podprogowymi.
Można jedynie zaobserwować następstwa ich oddziaływania. Krótko mówiąc , ludzie mogą reagować na bodźce , z których nie zdają sobie sprawy.
Niektóre z podświadomych bodźców mają wpływ na świadomość jeszcze długo po tym , jak zostaną zarejestrowane.
Muzykę do piosenek rockowych z tego co wiem na ten temat , w tamtych latach nagrywało się na taśmach dwucalowych z 24 ścieżkami , rejestrując na każdej ścieżce inny instrument. Powstałe w ten sposób nagranie miksowano na taśmie normalnej szerokości , która potem służyło ono do produkcji płyt. Na koniec rejestrowano partie wokalne. W dobie komputerów , technika nagrywania bardzo się udoskonaliła . W tych sprawach ja już w jestem laikiem ; jestem z innej bajki.
Poszczególne style w muzyce bazują na różnej kombinacji partii wokalnych i instrumentalnych. W większości piosenek rockowych perkusja, gitara i syntezator są tak głośne , że mimo iż słychać głos wokalisty, tekst jest niezrozumiały. Nie znaczy to jednak , że do nas nie dociera.
-Ale pan nie mówi o narkotykach ! - odezwał się jeden z tych dwóch lalusi , którzy rozpoczęli tą słowną farsę . Farsę dla Louis`y , oraz wielu innych słuchających mnie i popijających alkohol.
-Powiedział pan , że nie jesteście idiotami. Trzymam pana za słowo.
Ja cały czas mówię o narkotykach. Powtarzam.
Cały czas mówię o narkotykach !
Czy ktoś z państwa także uważa , że to co mówię jest jakimś bełkotem nie mającym związku z narkotykami ? - zwróciłem się do całego audytorium.
Cisza . Absolutna cisza i ten wzrok oczekujący nie wiem na co. To mi wygląda na jakiś filozoficzny pojedynek z całym światem Homitków , gdzie ławą przysięgłych są bawiący się tym całym zjawiskiem mimowolni słuchacze. A co tam , mam to w dupie. Straciłem Louis`e , a więc nie mam nic do stracenia. Co ma być to będzie.
-Tak więc , tekst który do nas nie dociera , już zarejestrowany zostaje w podświadomości , następnie jest jakiś czas tam przechowywany , aby dopiero później dotrzeć do świadomości. Są również piosenki , w których tekst jest dobrze słyszalny i w pełni zrozumiały. Mimo to muzyka absorbuje uwagę w takim stopniu , że słowa nie docierają do świadomości. Tego typu utwory mogą przekazywać takie same informacje do podświadomości , jak np. piosenki hard rockowe , w których tekst stanowi jedynie tło dla muzyki. Jakie by nie były techniki przekazywania podświadomych informacji , żaden słuchacz bez specjalistycznego przygotowania nie jest w stanie zrozumieć rzeczywistej treści piosenek.
Na pierwszym planie zawsze znajdzie się muzyka. Służy ona w rzeczywistości kodowaniu podświadomych informacji podsuwanych słuchaczowi przez tekst.
Znany teoretyk mediów Marshall McLuhan powiedział , że jeśli medium przekazuje informację , to teksty są wiadomościami , muzyka tylko kodem.
Gdy bliżej przyjrzymy się tekstom rockowym , staje się jasne , że mimo różnej intensywności akustycznej czy odmiennego stopnia zamaskowania, wszystkie one działają bardzo silnie na emocje i zagrażają właśnie tabu w podświadomości. Słuchacze rocka nie zdają sobie sprawy , że ich ulubiona muzyka , to w gruncie rzeczy ,, opakowanie ,, kryjące informacje , które atakują ich decyzje.
Naukowe prace z zakresu psychologii potwierdzają szeroki zakres oddziaływania stymulatorów nieświadomych. Bodźce te wpływają na pamięć i mogą zakłócić zdolność rozróżniania dobra i zła , piękna i brzydoty, wyzwalają gwałtowne reakcje emocjonalne itp.
Mogą spowodować każdą wyobrażalną zmianę w powiązaniach pomiędzy świadomością i podświadomością , gdy są tylko wystarczająco intensywne i działają wystarczająco długo.
Muzyka komercyjna JEST NAJSKUTECZNIEJSZĄ i najłatwiejszą dostępną metodą wywoływania takich zmian. Możliwość szerokiego rozpowszechniania i ciągłego powtarzania tej samej wiadomości stwarza doskonałe warunki do masowego prania mózgu i w rezultacie do całkowitego odwrócenia systemu wartości w przeciągu tylko jednego pokolenia.
-Ja jednak naprawdę nie widzę związku między wpływem muzyki na młodego człowieka , a narkotykami - ponownie odezwał się jeden z tych filutków.
-Powiedz mi jakiej słuchasz muzyki , a powiem ci jakie bierzesz narkotyki.
-Co pan chce przez to powiedzieć ?
-Show business , to seks , narkotyki i alkohol. Ci , którzy są obok show businessu , są jednak także obok narkotyków. Być obok , to tylko jeden krok , aby w nich być.
Tak było w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych , a dzisiaj muzyka , którą słucha młodzież , niesie anarchię , rozwiązłość seksualną - proszę nie mylić z wolnością seksualną u hippisów - nihilizm , egzystencjalizm , perfidię, obłudę , chamstwo , okultyzm , satanizm , przemoc i śmierć. Dzisiejsza młodzież nie potrafi odbierać muzyki bez alkoholu lub narkotyków. Nie potrafi bez tych substytutów się bawić.
W tamtych latach alkohol i narkotyki były dodatkiem do muzyki, dzisiaj jest odwrotnie - muzyka jest dodatkiem do tych substancji.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: ŚPIEW PTAKA.
PostWysłany: 13 Paź 2011, 18:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
Potężna machina przemysłu płytowego wpaja w nasze dzieci pragnienie ; w tamtych latach miłości i lekkich narkotyków , a dzisiaj PRZEMOCY I TWARDYCH NARKOTYKÓW.
Ruch hippisów był po części związany z tego typu muzyką , lecz ona z małymi wyjątkami , niosła szlachetne przesłanie , które jest zawarte w Desideracie.
Czy Hippisi , którzy tkwili w muzyce Janis Joplin , Imiego Hendriksa , Morrisona i Rysia RIEDLA używali przemocy i propagowali te ideologiczne gówna , które teraz już w postaci czynów ukazuje młodzież na ulicy ? Niech panowie po godz. drugiej w nocy wyjdą na ulicę w tym szarym mieście [ . . . ] w weekend , kiedy młodzież wraca z dyskoteki.
Zobaczycie KOSZMAR. Połowa tej wspaniałej młodzieży jest pijana , a druga - może mniejsza połowa - naćpana CHEMIĄ . Ci , którzy nie są w żadnej z tych bajek , a pałętają się po godzinie drugiej w nocy muszą być chorzy i ich powinno umieścić się w psychiatryku. Są w tej grupie także ci, którym nic nie można zarzucić-ale to jest mniejszość.
AGRESJA , AGRESJA , AGRESJA !
Gdy wracałem pewnego dnia późnym wieczorem do swojej chatki, usłyszałem dochodzący z budynku dziwny dźwięk, który przypominał mi pracę maszyn w tartaku. Wchodząc do tego budynku okazało się .że to nie był tartak tylko pub w którym leciała współczesna muzyka dyskotekowa!
Chamstwo , brutalność , bezwzględność , prymitywizm , podłość , perfidia, hipokryzja , cynizm , obłuda , zakłamanie , fałsz itd. , dokładnie jeszcze dwadzieścia osiem tych smutnych określeń .
Może trochę przesadzam , bo spotykam w tych nocnych godzinach prawdy o naszej cywilizacji Homitków , szlachetnych i dobrych ludzi , lecz najczęściej są to ludzie z rocznika 50 i 60.
Są to kloszardzi , jakaś staruszka , której pomagam dostać się do miedzi z lodówki , alkoholicy i . . . Są też panowie z których bije wynaturzona elegancja , a celem ich spacerków jest upolowanie cycatej blondyny albo biednej ćpunki , aby za jakąś kwotę ,, zrobiła loda ,,.
To prości bufoni i snobi , którzy nie są lepsi o tych co wywracają śmietniki lub kopią biednego dinozaura hippisa . Robią też wiele innych ohydnych rzeczy o których nie chcę mówić , bo poci mi się ptaszek - mały ptaszek.
Najsmutniejsze jest to , że najczęściej nie widać policji , a szkoda ! Wcale im się jednak nie dziwię , ponieważ nie chciał bym być policjantem za marne grosze.[ Mówię tu o dobrych policjantach , którzy ryzykują swoje życie w imię, aby miłość zakwitła w nas. Z tą miłością to patos. ] .
Czy widzieli panowie Hippisa wracającego z koncertu ?
Na pewno panowie nie widzieli , ponieważ nie byłoby tej rozmowy. Gdy wracam późnym wieczorem , to chowam długie włosy pod kurtkę , na koraliki naciągam rękawy i bardzo szybko skrótami spływam do swojej chatki. Czy hippisi przekazali naszym dzieciom , to wszystko , co można określić jednym słowem - ZłO ?
Na pewno któryś z panów mi powie , że przebywam tam gdzie takie gówno się odbywa . Tak , jest to prawdą , bo takie ,, gówno ,, odbywa się na ulicy przed Pana domem i JEST MILCZĄCA NA TO ZGODA , LUB MILCZĄCO SIĘ PAN NIE ZGADZA , a rozmawiać o tym może Pan tylko w bezpiecznym miejscu przy piwku . A gdy zakończy się popijanie piweczka , to taryfa i do swojej ukochanej żoneczki lub . . . resztę można sobie samemu dopowiedzieć.
Może padnie stwierdzenie , że muzycy nie wymyślili seksu , on jest częścią życia . Można też powiedzieć , że dzisiejsza podziemna muzyka - mechaniczna muzyka dyskotekowa - wyraża to , co wszyscy robią naokoło.
Tego stwierdzenia nie biorę poważnie , jeżeli założę , że ten kto to mówi , na pewno mówi o wszystkich ludziach naokoło , mając na myśli środowisko w którym żyje . Może inaczej.
Ta wypowiedź nie jest do końca przemyślana i jest dla mnie żartem. Głupotą są jednak dla mnie wypowiedzi o narkomanii ludzi , którzy nie uczestniczą bezpośrednio w niej , dlatego nazywam ich teoretycznymi Mietkami . Myślę, że panowie nie zaliczają się do teoretycznych Mietków ?
Mała dygresja.
Może panowie nie wiedzą , ale to hipisi zapoczątkowali taką formę tańca, który króluje obecnie już od trzech dziesięcioleci .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: ŚPIEW PTAKA.
PostWysłany: 13 Paź 2011, 18:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
Wracamy do temaciku.
W szarych kolorach widzę ten świat - mówię o środowisku które znam.
Pojawił się niedawno jeszcze jeden super narkotyk , o którym wiedzą rodzice i uczestniczą w narkotyzowaniu się swoich dzieci. Zaraz mamusie skoczą mi do gardła za pomówienie.
Moje drogie mamusie.
Pewna szesnastoletnia dziewczyna [ Pszczółka ] zarzuciła mi , że jedząc mięso uczestniczę w mordowaniu niewinnych świnek . Miała absolutną racje. A teraz . . . tym narkotykiem jest komputer , a nasze kochane mamusie uczestniczą w tym ,, mordowaniu niewinnych świnek ,, lecz te wspaniałe zwierzątka to ich dzieci.
Domowy , niewinny komputer.
I tak jak muzyka lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych w małym stopniu tworzyła narkomana, tak na dzisiejszy dzień dyskoteka w dużym stopniu tworzy ćpuna , a komputer stworzy nam pokolenie o którym można już cokolwiek powiedzieć wracając późnym wieczorem pubu . Jakie będzie dziecko tych młodzieńców i kobiet, gdy mają oni w głowie komputer , a w kieszeniach pięści, będąc po zażyciu jakiejś chemii i po wypiciu kilku butelek piwka w jakimś pubie? Oczywiście muszę obronić , bez jakiś związków emocjonalnych mój ulubiony pub Stereo Krogs w którym jesteśmy , ponieważ właściciel , pan Maciek nie pozwoli na takie coś.
Nie mają tu wstępu tego typu ludzie, którzy wykorzystują pub do swoich niecnych celów, a barierą dla nich jest muzyka , która jest tu grana - BLUES . On ich odstrasza . Nie chodzi tu o jakieś zabezpieczenia typu ,, bramkarze ,, lecz raczej o kwestię wyczucia. Zauważcie . Dobra muzyka odstrasza zło , bo Maćkowi , nie chodzi tu o ilość wypitego piwa , ale o jakość. Jeszcze raz podkreślam. W latach mojej rzeki dzieciństwa dobra muzyka przyciągała złych i dobrych ludzi. Dzisiaj dobra muzyka przyciąga tylko dobrych ludzi. Na pewno zaraz padnie stwierdzenie , że nie wiadomo , która muzyka jest dobra , a która jest zła.
Dygresja.
Często słyszę stwierdzenie , że trzeba czuć bluesa , aby go słuchać , że ten co nie czuje bluesa - główna myśl tego stwierdzenia została już zmutowana - nie jest nic wart . Gówno prawda. TRZEBA KOCHAĆ BLUESA ABY GO CZUĆ I ABY GO SŁUCHAĆ.
Odnosi się to do każdej muzyki. Każdy z nas zada sobie następne pytanie , co ma wspólnego kochanie bluesa z tym , że właściciel pubu nie musi się martwić o to , aby nie zawitało chamstwo , prymitywizm i narkomania.
Zło nie potrafi kochać . Jeszcze raz ;
Zło nie potrafi kochać.
Wracamy do temaciku.
Na podstawie analizy koncertów na kasetach video oraz wypowiedzi muzyków posmutniałem ,bo była i jest to moja muzyka - bo to jest moje życie muzyczne. I tak . Nie powinienem krytykować muzyki i jej wykonawców na których się wychowałem , lecz chcę być wobec was być obiektywny. Ta dawka zła w utworach muzycznych była marginalna , lecz ukierunkowała w jakiś sposób młodzież w złym kierunku. W kierunku narkotyków. Nie można jednak tego ,, zła ,, porównać do zła , które niosą nowe trendy muzyczne . . . Dobrze. Koniec czułości.
Cofnijmy się w czasie o trzydzieści parę lat gdy byłem już w ruchu Hippisów i - jak panowie twierdzą - tam zapoczątkowaliśmy polską narkomanię.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: ŚPIEW PTAKA.
PostWysłany: 13 Paź 2011, 18:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
Powspominamy trochę. Wolność seksualna , okultyzm , narkotyki i śmierć.
Wystarczy tylko wymienić niektóre grupy czy solistów których pamiętam :
Kiss , Ted Nugent , Queen , Roling Stones , Black Sabbath ,
Blu Oysters Cult , Patty Smith , Led Zeppelin , The Whu , John Lennon , Lou Redd , Seks Pistols , Van Halen , Blondie , Fleetwood Mac , Rush , AC/DC , Dr.Hook , Elton John , Grand Funk Railroad , The Doors , Metallic K.O , The Stranglers , T- Reks , The Eagles , Jetro Tull , The Greatful Dead , Dawid Bowie , Grace Slick , Janis Joplin , Jimi Hendrix , Pink Floyd i RYSIO RIEDEL.


Z pośród tych kapel i wykonawców

Alice Cooper
śpiewając piosenkę Cold Etyl [ Zimna Etyl ] rąbał na kilkadziesiąt kawałków naturalnej wielkości lalkę , symulując uprawianie seksu z wijącym się wężem, a czasami wieszanie na szubienicy. Pewnego razu na scenę wskoczył jakiś mężczyzna i próbował zabić Coopera nożem do rozcinania listów . I love the Dead [ Kocham umarłych ] , hymn na część nekrofilli , śpiewał Cooper symulując akt seksualny z naturalnej wielkości lalką. Pomijając styl muzyki , który określa się mianem psychopatycznego, sadomasochistycznego rocka , sam dał się poznać jako walczący homoseksualista.

Elton John
dla ,, Rolling Stone Magazine ,, powiedział: ,, Nie ma w tym nic złego , jeśli pójdziesz do łóżka z kimś twojej płci . Uważam , że ludzie powinni traktować seks w sposób wolny. Granicą są może kozy. . .

Jimi Morrison [ The Doors ]
Jacyś dziwni fachowcy twierdzą , że podczas koncertu odsłonił genitalia i podniecał się przez masturbację oraz oralny stosunek z innym członkiem grupy . Dla mnie jest to totalna bzdura ale nie chcę się wykłócać z panami, którzy to napisali.
Dla mnie był to ponadczasowy wokalista , kompozytor i autor tekstów.

ROLLING Stones.
To co wydarzyło się w Altmont w Kalifornii na koncercie Stonesów , które odbył się w 1969 roku , można z całą pewnością uznać za rytuał satanistyczny. W wywołanej obecnością ,, Aniołów Piekła ,, w atmosferze brutalnej przemocy zginęło wtedy czworo ludzi .
Kamery wytwórni Maysles Brothers zarejestrowały wówczas prawdopodobnie najbardziej brutalne sceny, jakie kiedykolwiek utrwalono na taśmie filmowej , i w ten sposób możemy zobaczyć , jaki był stan młodego pokolenia w kulturze rockowej.
Podczas tego incydentu Stonesi śpiewali ,, Symphaty for the Devil ,, , niejako przygotowując publiczność do spotkania z diabłem . Na pewno nie jest absurdem myśleć , że zamordowany wtedy Murzyn był ofiarą złożoną szatanowi .
Jest to kapela ponadczasowa.

Ted Nugent
w 1978 roku zapowiedział jedną ze swych piosenek słowami :
,, A oto mała piosenka miłosna . Chciałbym ją poświęcić wszystkim słodkim p . . . z Nashville ,, . Oto fragment tekstu tego utworu :
,, Oh , Nadine , jesteś królową nastolatek , umyj się , szczególnie między nogami ,, .

Queen.
Teksty tej kapeli często przepojone są treściami seksualnymi ?
Bardzo często Sam Freddy Mercury wyznawał w wywiadach :
,, Na scenie jestem diabłem . Sądzę za kilka lat stracę rozum ,, . I dalej mówił :
,, Gdy występuję na scenie , szczegolną przyjemność sprawiają mi moje ubrania .
Ludzie nie oglądają mnie , lecz pokaz mody .Ubieram się jak morderca ale ze smakiem . Czy maluje paznokcie ? Kiedyś używałem lakierów firmy ,, Biba ,, , a teraz wolę ,, Miners ,, . Ludzie myślą , że jestem potworem . Na scenie tak .Ale przede wszystkim jestem przypadkiem społecznym ,, .
[ Circus Magazine z 17 marca 1977 , str. 42 ].
Była to ponadczasowa grupa.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: ŚPIEW PTAKA.
PostWysłany: 13 Paź 2011, 18:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
The Who.
Ich koncerty wyglądały tak , jakby na scenie występowali opętani.
Już sama muzyka pobudza do wyuzdanych zachowań . Fani The Who są najwierniejszymi , lecz najdzikszymi wielbicielami rocka. Niebezpieczeństwo krążące nad sceną rockową to nie zagrożenie zewnętrzne, lecz raczej duma , ślepa beztroska duchowa , prowadząca do swego rodzaju zbratania , które najlepiej można opisać słowami rosyjskiego poety Andriejewa Wozniesienskiego:
< Żyć to znaczy płonąć > [ Time Magazine ] .
W grudniu w 1974 roku jedenaście osób zostało stratowanych w tłoku , jaki powstał przed wejściem do Cincinnati Riverfront Colloseum.

AC/DC.
Piosenki są adresowane przede wszystkim do nie mogących dorosnąć wiecznych chłopców [ obecny leader występował na koncertach w szkolnym mundurku ].
Okładki płyt przedstawiają krwawe , brutalne sceny. Nie mniej brutalne są teksty piosenek zespołu. Dziesięcioletnich chłopców fascynowały te okrucieństwa.

Led Zeppelin.
Piosenki z albumu pt. ,, Prensce ,, [ Obecność ] mówią o jakimś tajemniczym obiekcie , pobudzającym wyobraźnię każdego , kto go widzi . Ma on symbolizować siłę , która pozwala grupie oddziaływać na publiczność . Siłę , którą można z pewnością określić jako obecną .
Jimmy Page < leader > , ma w Szkocji , w pobliżu jeziora Lochness , dom , o którym się mówi , dom satanisty Aleistera Crowleya . Page posiada również własną księgarnię z literaturą o tematyce okultystycznej . Wiadomo , że Peage jest mistrzem ZEN , a wielki przebój Led Zeppelin , ,, Stairway to Heaven ,, [ Schody do nieba ] , opisuje pewien kult znany z mitologii egipskiej.
To także była grupa ponadczasowa.

T-Rex.
Marc Bolan , gitarzysta i autor tekstów nauczył się od pewnego mistrza czarnej magii stosowania magicznych zaklęć , której to przypisywał sukces swoich płyt.

Black Sabbath.
Już sama nazwa [ Czarny sabat ] nawiązuje do okultyzmu i trzeba dodać , że nie jest to nawiązanie przypadkowe . Zarówno piosenki , jak i zachowanie jej członków ma wydźwięk jednoznaczny .
Na przykład brytyjskiej prasie zostali zaprezentowali podczas przyjęcia , na którym zainscenizowano ofiarowanie Szatanowi pewnej półnagiej dziewczyny . Wiadomo , że przed koncertami zespół odprawiał czarne msze. Na okładce albumu zatytułowanego ,, Black Sabbath ,, widnieje podobizna czarownicy. Muzykę tej kapeli określa się jako satanistyczny , egzotyczny rock . Na swoich czarnych mszach oblewają figurę nagiego mężczyzny krwią koguta . Na okładce innej płyty , zatytułowanej ,, Sabbath , Bloodie Sabath ,, [ Sabat , krwawy sabat ] widzimy medalion przedstawiający jakiś satanistyczny obrzęd oraz liczbę
666.
Teksty piosenek z logplaya ,, Heaven to Hell ,, [ Niebo do piekła ] mówią o demonach , czarownicach i aniołach.
W czasie występów muzycy wciągają publiczność w swoje okultystyczne ceremonie . Podczas koncertu w Met Center , kilku fanów trzymało transparent z napisem ,, Zaprzedaliśmy nasze dusze rock`n rolowi ,, . Hasło to stało się tytułem następnej płyty Black Sabbath .
Wewnętrzna strona okładki ukazuje nagą dziewczynę , ze sztyletem w piersiach . Nie trudno sobie ją skojarzyć z wampirem .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: ŚPIEW PTAKA.
PostWysłany: 13 Paź 2011, 18:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
Ozzy Osbourne
były wokalista Black Sabbath rozpoczął karierę solową . Okładki jego płyt ukazują brutalne sceny i symbole okultystyczne . Jest znany z tego , że epatuje publiczność szokującymi zachowaniami .
W ,, Detroit Eree Press ,, w styczniu 1982 roku ukazał się następujący komentarz : ,, Ozzy Osbourne kontynuował serię swych zdziczałych poczynań. Nikomu nie udało się odnaleźć resztek gołębia , którego Ozzy zabił na jednym z koncertów w Des Moines ,, .
-Przepraszam pana - odezwała się bardzo ładna kobieta siedząca samotnie w głębi sali. Mówi pan o podświadomym , destruktywnym wpływie muzyki rockowej na odbiorców , chcąc nas przekonać , że to właśnie muzyka , a nie Hippisi , była po części przyczyną narkomanii . Ja też słuchałam i nadal słucham wiele tych zespołów i nie jestem narkomanką ! Jak to właściwie jest ?
-Odpowiedziała pani już na zarzut , który jest początkiem tej rozmowy.
-Nie rozumiem ?
-Podświadomość.
-Dalej nie rozumiem ?
-Dlaczego na tysiąc Homitków pijących alkohol , jeden zostaje alkoholikiem ?
-Przypuszczam , że słowem Homitek określa pan człowieka ?
-Tak - odpowiedziałem.
-Myślę , że ktoś jest narkomanem lub nie , zależy od człowieka . Jaki jest , jak żyje , gdzie żyje , kim jest i jaka jest jego osobowość .
-I ponownie pani sobie odpowiedziała na pytanie . Nie chcę się jednak bawić z panią w intelektualnego tenisa , pytanie - odpowiedź - pytanie, dlatego kończę tego seta stwierdzeniem , że taki był jego wybór . Ten wybór jednak każdy człowiek ma już zaznaczony na mapie swoich genów.
Oczywiście , także kształtuje ten wybór
,, ŻYCIE ,, W SENSU STRICTE ,
lecz tylko wtedy , gdy zaistnieją pewne okoliczności - nazwijmy je - przypadkiem. Przypadek ten uaktywnia gen odpowiedzialny za to , że ktoś jest narkomanem , alkoholikiem , bandytą , prostytutką itd. .
Aby nim jednak zostać , potrzebne jest wszystko to , co już jest zakodowane w naszej podświadomości i to , co w danej chwili ona przyjmuje. Tak więc , narkoman nie jest winny temu , że jest narkomanem. Jeżeli ktoś tak twierdzi, to można też powiedzieć , że kobieta mając raka piersi jest temu winna.
Byłby to absurd.
Tak jak jednym z czynników uaktywniających gen odpowiedzialny np. nowotwór płuc , jest palenie papierosów , tak u narkomana tym jednym z czynników jest właśnie muzyka.
To tylko moja fantazja i niech pani nie bierze tego poważnie. A więc to nie Hippisi są przyczyną narkomani w Polsce , lecz
winne są kwiaty.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: ŚPIEW PTAKA.
PostWysłany: 13 Paź 2011, 18:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
To co przed chwilą powiedziałem nie może być jednak prawdą , ponieważ wszystkich chorych na raka i nie tylko , powinno się zamknąć w więzieniu, tak jak zamyka się ćpunów.
Nie robi się jednak tego , a przecież , to taka sama choroba , lecz diagnozę dla chorego człowieka na narkomanię - powtarzam -
człowieka chorego na narkomanię wystawiało i cały czas wystawia kilka naukowych wytworów Homitków.
Są to ;terapia, medycyna , psychologia , prawo , kultura , biologia , resocjalizacja , socjologia , pedagogika , filozofia , religia , fantastyka itd.
Cały czas wystawiają diagnozę leaderzy i pracownicy ośrodków
leczenia narkomanii.
Cały czas wystawia diagnozę profilaktyka , media i politycy.
Cały czas wystawiają diagnozę , renciści , kloszardzi i bezdomni.
Wystawiają diagnozę kryminaliści , skurwiele i deladerzy.
Kochające mamusie , kochankowie , a nawet babcia klozetowa i prostytutki.
Wystawiają diagnozę panowie , którzy sprowokowali mnie do tej rozmowy.
Wystawia diagnozę Louise.
Wystawia moja córka.
Wystawia diagnozę taki ,, wariatuńcio ,, jak ja.
Wystawia diagnozę szesnastoletnia Pszczółka.
My wszyscy tworzymy mutacje narkomana , dla którego nie będzie lekarstwa.
Ten absurdalny koszmar trzeba zmienić , lecz jego się nie zmieni.
Wie pani dlaczego ?
Bo trzeba zmienić system ! To my , twórcy zmutowanego narkomana , czyli ćpuna , jesteśmy tym systemem.
To my musimy się zmienić ,
a nie ćpun !
W pubie było tak cicho , że nie wiedziałem co się stało. W oczach Louis`y zobaczyłem osłupienie , jak gdyby nagle ona i wszyscy popijający piwko , zobaczyli czołg T 34 , który wjeżdża to tego pubu.
Maciek - właściciel - chyba zabroni mi rozmów z bywalcami , bo kelnerki zamiast obsługiwać klientów patrzą na mnie , jak na kierowcę tego czołgu. Chyba za dużo powiedziałem. Trzeba wyjść z tego pogrzebu , bo jeszcze mnie pochowają za życia.
-Jesteśmy dziećmi wszechświata , a więc ja jako dziecko wznoszę toast za powodzenie w uratowaniu wszystkich ćpunek w tym mieście .
Nalałem - kupionego w sklepie - piwka z butelki po coli , do fikuśnej szklaneczki i zacząłem dalej kontynuować przerwany w pół dialog.

The Eagles
to kolejna wspaniała grupa , w której muzyce i tekstach wyraźne są aspiracje satanistyczne. Ponieważ piszę teraz książkę ; może nie książkę , lecz coś obok tego , mam przy sobie wiele notatek na ten temat. Oto fragmenty jednego z takich tekstów :
Widziałem córkę diabła.
Szukałem kobiety , która miałaby w sobie coś z obojga.
Czułem , że jest blisko , ale nie mogłem jej nigdzie znaleźć . . .
Masz swoje pragnienia , a ja mam tylko trochę siebie samego . Największy przebój The Eagles , Hotel California , opisuje rytuał satanistyczny :
Lustra na suficie , różowy szampan w lodzie.
A ona powiedziała : ,, Jesteśmy tu wszyscy uwięzieni ,
zostawieni sami sobie ,, .
Zebrali się na ucztę w komnacie mistrza.
Dźgają ostrymi nożami , ale nie mają bestii.
,, Odpręż się ,, , pozwiedzał mąż nocy.
Jesteśmy zaprogramowani do odbierania rozkazów.
Zawsze możesz się wymeldować , ale już stąd nie uciekniesz ,, .
Tekst jest wyraźny i zrozumiały , lecz potęga muzyki redukuje jego znaczenie. Do słuchaczy nie dociera prawdziwe znaczenie słów , bo dają się ponieść nastrojowi i rytmowi muzyki , a układ melodyczny jest przepiękny. Nie zdają sobie sprawy , że po latach będą pamiętać pewne fragmenty tekstu.
You can chek out any time you like , But can never leave
Była to ponadczasowa grupa , która obecnie się reaktywowała.


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 21 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony 1, 2, 3  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl