145.

Masz jeden kłopot - kłopot z myśleniem.
Myślisz słowem ,
gestem ,
mową ,
czynem ,
a nawet ,, tyłkiem,,
zapominając o uczuciu . . .

146.

Będąc po wielu piwach w moim ukochanym pubie Stereo Krogs powiedziałem głośno ,
że ludzie silniej reagują na słowa niż na rzeczywistość.
Żyją wręcz słowami. Żywią się nimi.
Siedząca przy mnie kobieta zaprotestowała :
-Nie zgadzam się z Tobą długowłosy , że słowa wywierają na nas taki wpływ.
-Zamknij się lampucero - odparłem jej.
Mająca w sobie wiele złości kobieta krzyknęła :
-Uważasz się za mądrego ? Powinieneś się wstydzić !
-Niech pani mi wybaczy, poniosło mnie .
Proszę o wybaczenie , bo to było zamierzone.
Niech pani zauważy , że wystarczyło jedno słowo , aby wywołać w pani burzę ,
i kilka słów , aby panią uspokoić.
Słowa , Słowa , Słowa .
Czyż nie jesteś więźniem słów ?

147.

Prawo Browna.
Jeśli zarzut możesz sformułować wprost ,
to unikaj aluzji. Z książki . . .

*148.

Sikorka nigdy nie będzie żyła w stadzie kruków.
Kruk nie będzie żył w stadzie orłów.
Orzeł nie będzie żył w stadzie sępów.
Ćpunka nie będzie żyła ,
a gdzie będzie żyła ćpunka ?

ZGODNIE Z UMOWĄ ,NASTĘPNA REFLEKSJA DLA PANI ,,liwki,,.

149.

Na jednym z happeningów , które organizowałem
w [ . . . ] w [ . . . ] na bardzo dużej kartce namalowałem pędzlem małą czarną plamkę.
Spytałem się następnie ćpunów , co widzą ?
Wszyscy odpowiedzieli , że czarną plamkę.
Nie byłem zadowolony z odpowiedzi , bo nikt nie powiedział ,
że widzi dużą kartkę , na której jest czarna plamka .

*150.

. . . i pan leśniczy powiedział , że kruk krukowi oka nie wykole ,
a ja szeptem dodałem ,że ćpun ćpunowi oko wykole...

151.

Powiedziałem jej , że coraz bardziej pogarsza się mój wzrok.
Mówiłem jej , że widzę za mgłą . . .
Ona wiedziała , że to NARKOTYKOWA NOC.
Była bezradna i nie mogła mi pomóc.
Ja byłem także bezradny , bo nie chciałem jej pomocy.

152.

NN to dla mnie szalony pociąg.
Do składu tego pociągu doczepia się coraz to nowe wagony ,
a chcąc utrzymać stałą prędkość ,
dołącza się także nową lokomotywę tworząc w ten sposób reakcję łańcuchową .
Wagony to tolerancja na narkotyk , a lokomotywy to ilość działek w gramach.
PEWNEGO dnia dochodzi do wypadku.

153.

Chore dziecko krąży wokół rodziców ,
jest apatyczne i nie czuje się bezpiecznie.
Zdrowe dziecko jest pewne miłości matki , zapomina o niej i wychodzi na zewnątrz -
bada świat , jest ciekawe życia.
Wskakuje do kałuży lub szuka żaby , pakuje ją sobie do buzi ,
lub wyczynia podobne rzeczy.
Dzisiaj według ustaleń cywilizacji Homitków jesteś chorym dzieckiem.
Krążysz wokół niezrozumiałych słów i nie wiesz dlaczego właśnie ,,Ty,, ?
Dlaczego właśnie Ty chorujesz ? [ Umówmy się , że to jest choroba ? ]
Nie wiesz kto naprawdę chce Tobie pomóc ?
Gdzie iść ? Czy do Ośrodka czy samemu uporać się z NN ?
Podejmujesz różne próby wyjścia z nałogu i ponownie do niego wracasz.
Odgrywasz rolę nastolatki , która ciągle zmieniała makijaż ,
fryzurę i ubiór mówiąc sobie , że jest piękna i mądra.
Budzi się pewnego dnia i stwierdza , że ma pięćdziesiąt lat ,jest brzydka i głupia.
Głupia dlatego , że swoją młodość poświęciła aby świecić w oczach innych ludzi.
Musisz wyjść na zewnątrz i badać świat ,wskoczyć do kałuży i szukać żaby,
a potem wpakować ją sobie do buzi . . .

'''
ZAPOMNIAŁEM.
ZGODNIE Z UMOWĄ TA REFLEKSJA O NUMERZE 153 JEST TAKŻE DLA PANI LIWKI.