Ostatnia wizyta: Obecny czas: 22 Gru 2024, 19:31


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 657 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 66  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 20 Paź 2011, 13:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
Trzeba przyznać rację tym, którzy w stajenkach bożonarodzeniowych stawiają w tle ciężki, ogromny krzyż, który według niektórych nijak się ma do słodziutkiego Dzidziusia ssącego mleko Matki. Wydaje mi się, że za długo tkwi w nas obraz "potulnej Bozi", Chyba już czas zmienić karmę ... papkę dla niemowląt warto zamienić na pokarm bardziej treściwy ... Dzięki Kaju za ten kierunek myśli :)

PS
A swoją drogą, mam chyba jakieś babcine skrzywienie ...dzidziuś, dzidziusiem pogania i ciągle mam jakieś w tym kierunku skojarzenia. Mam nadzieję, że mi wybaczycie tę słabość ;)

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 21 Paź 2011, 09:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
OGIEŃ MIŁOŚCI

***
Jaki byłby sens istnienia świecy, gdyby nie płonęła ogniem? ...

Czasem stawia się ją na stolach jedynie dla dekoracji. Złapałam się kiedyś na tym, że trudno mi było zapalić dekoracyjną świecę; nie mogłam patrzeć jak roztopiony wosk zalewał jej piękną strukturę, a kolor tracił blask. Ostatnio znalazłam taką zakurzoną świecę, która jedynie za podpałkę do kominka mogła posłużyć. Jakoś szkoda mi się jej zrobiło :( Tak marnie skończyła, a mogła niejednych zachwycić swoim pięknem w czasie wieczornych rozmów przy stole.

***
No właśnie ... czasem ta nasza miłość jedynie za dekorację służy ... tak dbamy o jej zewnętrzny wygląd, że zapominamy o tym, że ona w tedy ma sens, gdy się spala. Traci w tedy ze swej powierzchowności; już nie jest taka słodka jak w okresie wielkiego zauroczenia dwóch kochanków; już nie jest taka efektowna jak młodość; drażni nieco swoją deformacją i starczym wyglądem. A przecież przy jej świetle tylu ludzi mogło rozmawiać ze sobą o sprawach ważnych i mniej poważnych ... tylu odnalazło w sobie podobny płomyk nadziei...

Zbliża się święto zmarłych ... i tu refleksja ... przyjdzie czas, że knotek zgaśnie i utopi się w rozlanym wosku na nagrobnej płycie... i w tedy, po ilości zgromadzonych ludzi przy grobie będzie widać siłę oddziaływania OGNIA MIŁOŚCI na innych.

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 23 Paź 2011, 21:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
PRZEBACZENIE - POJEDNANIE - MIŁOSIERDZIE - MIŁOŚĆ

Pewna osoba podzieliła się ze mną trudnością w przebaczeniu. Strasznie męczy się myślami z przeszłości; choć nie chce - wspomina sprawy bardzo zadawnione /nawet z dzieciństwa/. Byłam bezsilna wobec jej roszczeniowej postawy do osoby, której nie cierpi. Z jednej strony rozumiałam ją, gdyż niejedną bitwę stoczyłam sama ze sobą w podobnej sprawie i na niejednym polu poległam. Z drugiej zaś - mam też doświadczenie, że BÓG UZDRAWIA RELACJE DO DRUGIEGO CZŁOWIEKA NIEZALEŻNIE OD TEGO, CZY ON SIĘ ZMIENI, CZY NIE.

Ważne bowiem jest to, czy ja sama jestem gotowa przyjąć łaskę bezwarunkowego przebaczenia od Jezusa Miłosiernego... czy chcę zobaczyć w sobie tę przeszkodę, którą stawiam przed moim wrogiem, czy swojego zaniedbania nie zrzucam na niego ...

Skutek przebaczenia jest taki, że złe emocje opuszczają serce, a w zamian Bóg obdarza laską współczucia wobec osoby, którą się nie akceptowało ... bywa też tak, że uzdrowienie relacji jest obustronne. Wtedy do przebaczenia dochodzi jeszcze pojednanie.

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 29 Paź 2011, 13:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
JĘZYK MIŁOŚCI

Często jest tak, że mamy trudność w wypowiedzeniu słowa - KOCHAM. Albo wydaje się ono zbyt banalne, albo za wielkie; innym razem nawet nie wiemy dlaczego mamy blokadę w jego wypowiedzeniu. Znam osobę, która bardzo często się wzrusza, a jednak nie pamiętam, aby z jej ust padło to magiczne słowo; zresztą - kiedyś mi się zwierzyła, że ma z tym wielki problem, choć zdaje sobie sprawę jakie to ważne. Pewnie można na rożny sposób mówić o swojej miłości do drugiej osoby, ale z doświadczenia wiem, że gdyby mój mąż nie dowiedział się ode mnie, że uwielbiam kwiaty - to nigdy bym tych kwiatów w imię miłości nie dostała, gdyż jego męską naturę one po prostu "nie kręcą" tak jak mnie. Wniosek nasuwa się jeden - trzeba ciągle uczyć się języka miłości drugiej osoby, bo nie koniecznie nasz jest taki sam. Ponadto z wiekiem powinien być on coraz bogatszy o nowe pojęcia. Warto więc nawzajem siebie słuchać i ze sobą rozmawiać, a nie od razu podejrzewać, że MIŁOŚĆ uleciała gdzieś bardzo daleko.

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 01 Lis 2011, 18:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
ROZMOWA Z MIŁOŚCIĄ

Czasem mam ochotę porozmawiać z MIŁOŚCIĄ i zapytać ją o wiele spraw. Bo jeżeli każdy jej pragnie, to dlaczego nie każdy jej doświadcza? Dla każdego wymyśliła nieco inny dialekt twierdząc, że to wynika z wyjątkowości każdej osoby ludzkiej, a mnie się zdaje, że przez to wiele osób siebie w ogóle nie rozumie. Ostatnio dotarła do mnie informacja, że piszę w nienormalnym języku, którego w żaden sposób nie da się zrozumieć i tak sobie myślę, że to może być prawdą dla tej osoby, ale nie dla mnie, ponieważ ja siebie rozumiem.

- Co jest grane Pani Miłość?

Czasem jesteś tak subtelna jak nimfa na wodzie, a za chwilkę ryczysz jak jeleń na rykowisku; czasem delikatność twa równa jest pajęczej nici, by za chwilę stać się alpinistyczną liną, która ratuje życie alpinisty.

- Czy jesteś Panią o jednej twarzy, ale o wielu makijażach?

Może i tak, aby szansę na MIŁOŚĆ mieli i ci "normalni" i ci drudzy "nieco rozjechani".

... i o jeszcze jedno dziś Cię zapytam...

- czy jesteś w stanie spotkać ze sobą różniące się od siebie osoby w JEDNEJ WSPÓLNOCIE ŚWIĘTYCH, w której nie będzie podejrzliwości, a jedynie zaufanie?

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 02 Lis 2011, 19:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Mar 2011, 14:39
Posty: 377
Alicjo może chodziło o to, że Twoje wpisy są oryginalne po prostu i nietuzinkowe.
Czasem chce się dobrze, jak np. mój mąż, który spotykając kiedyś dwie dziewczyny powiedział:
do jednej -Ty jesteś ładna,
a do drugiej - A Ty inteligentna.
;)

_________________
http://gdziebylbog-pytanieowiare.blogspot.com/


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 02 Lis 2011, 19:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
Szczerze się Kaju ubawiłam :lol: ... nam chyba na dobre wychodzi to przeziębienie z gorączką ;)

... a gdzie Kubuś Puchatek? :)

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 02 Lis 2011, 19:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Mar 2011, 14:39
Posty: 377
Jest i Kubuś w wersji hard core:

Idzie Kubuś z Prosiaczkiem przez las. Idą, idą, w końcu Prosiaczek pyta:
- Kubusiu, a gdzie my właściwie idziemy?
- Jak to? Do Krzysia na imprezę.
Idą dalej. Prosiaczek intensywnie myśli:
- Kubusiu, a co to za impreza?
Kubuś od niechcenia - świniobicie.
Prosiaczek zesztywniał odrobinę i myśli jeszcze intensywniej:
- Kubusiu, a co będzie, jak świnia ucieknie?
- Ja Ci kurde ucieknę...

_________________
http://gdziebylbog-pytanieowiare.blogspot.com/


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 02 Lis 2011, 21:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Paź 2011, 09:11
Posty: 79
Ale fajny temat.Aż się prosi o moje 3 grosze.
Oto fragment kazania zasłyszanego przypadkowo podczas ślubu nieznanej mi pary
Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty.
To też nie diabeł rogaty.
Ani miłość kiedy jedno płacze
a drugie po nim skacze.
Miłość to żaden film w żadnym kinie
ani róże ani całusy małe, duże.
Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze.

Może banalne,może zbyt proste, ale czy czy nie mamy stać się jak dzieci?
Dla mnie numer dwa wśród kazań ślubnych.
Numer jeden jest oczywiście zarezerwowany dla Szpaka.
Szkoda, że nie pamiętam co mówił na naszym ślubie (emocję sięgały zenitu a magnetofon niestety zawiódł)
SZPAKU co Ty wtedy nam powiedziałeś?!


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 02 Lis 2011, 22:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
a ja pamiętam co Szpaku powiedział na naszym 26 lat temu

- Alu pamiętaj, ty jesteś księżniczką, a Krzyś to twój książę; żyjcie więc na zamku Króla długo i szczęśliwie...

... szczęśliwie Szpaku, szczęśliwie ... na serio i szczerze w tedy to powiedziałeś, więc się trzymamy twego słowa ... dzięki

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 657 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony Poprzednia  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 66  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 13 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl