Ostatnia wizyta: Obecny czas: 23 Gru 2024, 08:39


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 450 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 45  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 27 Gru 2011, 06:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
*
**
***
****
*

**206.

Wiesz jakie powinno być dla Ciebie najpiękniejsze słowo.
To nie wolność , szczęście , miłość, szlachetność ,
braterstwo i dobro lecz NADZIEJA i złapanie BLUESA .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 28 Gru 2011, 04:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
*
**
***
****
*
*207.

Wydawało mi się , że gdy dałem sobie radę z dziesięcioletnim uzależnieniem od opiatów oraz dwunastoletnim piciem alkoholu , spokojnie i bez problemu poradzę sobie z Narkotykową Nocą.
POMYLIŁEM SIĘ .
Pomyliłem się aż tak bardzo ,
że każdą z Was przepraszam.
Przepraszam Was
za najbardziej niewinną krytykę ,
jaka znalazła się W TYM PORADNIKU.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 29 Gru 2011, 05:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
*
**
***
****
*
*209.

Nie spotkałem Dzieciątka , które nie utraciło przez narkotyki na zawsze kogoś bliskiego.
Zorganizuj sobie samotny Happening w dniu 1. 11. 2 0 0 ?
Zapal tyle świeczek , ilu znałaś ćpunów , narkomanów i Dzieciątek ,
którzy odeszli na zawsze. Pamiętaj , że jeżeli nie uda się Tobie zakończyć podróży w NN ,
to następną świeczką będziesz
TY.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 30 Gru 2011, 04:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
*
**
***
****
*
*210.

Przez bardzo długi okres uważałem ,
że jedną z przyczyn ucieczki w NN jest przekonanie o złym traktowaniu nas przez życie.
To było błędne przekonanie i niełatwo się go pozbyłem .
Z dużym bólem we wtorek o godz.15/16 przejrzałem na oczy , i stwierdziłem ,
że zło, które przyczyniło się do ucieczki w NARKOTYKI jest we mnie !


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 31 Gru 2011, 05:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
*
**
***
****
*
**211.

To nie świat był przyczyną mojego duchowego cierpienia ,
lecz ja sam i mój egoistyczny i bezcelowy bunt spychał mnie coraz niżej ,
ku kompletnemu zniszczeniu.
Ćpanie tylko zwielokrotniło i tak już istniejące zło i pogłębiło mój bunt ,
a na dodatek to ja sam sobie „ podłożyłem świnię ,, bez udziału świata.
Przemyj oczy Dzieciątko.
Gwarantuję Tobie , że także we wtorek o godz . 15/16 pomyślisz podobnie jak ja.
Światu należy pozwolić takim być jakim jest.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 01 Sty 2012, 08:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
###
REFLEKSJA DLA PANI LIWKI.


212.

Jezus głosił dobrą nowinę , a jednak ją odrzucono.
Nie dlatego , że była zła czy dobra ,
ale dlatego , że była inna.
Może podobnie jest z moim i Twoim poglądem na temat narkotyków !


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 02 Sty 2012, 05:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
##
##
refleksja dla pani liwki.

213.

Wielu autorów reprezentujących literaturę kryminologii poszukuje odpowiedzi na pytanie , czy narkomania rodzi przestępstwo czy też przestępstwo rodzi narkomanię ?
Nie jesteśmy przestępcami , a takie rozważania to dla mnie płytki i śmieszny pseudo problem określając go jako zagadnienie typu :
,, jeżeli kocha nie kochając i pożąda nie żądając , to czy jest to miłość ,, ?
W rozważaniach tego zagadnienia istnieją cztery stanowiska :


# Obydwa zjawiska są rezultatem warunków społecznych.

# Farmakologiczne oddziaływanie środków odurzających z narkomana tworzy przestępcę.

# Narkomania to dalsza kontynuacja kariery przestępczej.
# W wyniku w prowadzania nowych przepisów prawnych narkoman automatycznie [ wobec siły nałogu ] staje się przestępcą.

Nie wiem które z tych stwierdzeń odpowiada Tobie , ale ja zgadzam się ze stanowiskiem czwartym i z małym kontrowersyjnym ,, ale ,, , wobec drugiego stanowiska .

************** Pierwszy pogląd to bla bla bla , ble ble ble , blu blu blu [ nie mylić z bluesem ]. Wszystko zależy właściwie od warunków społecznych, jest to więc pogląd o najwyższym poziomie metafizycznego rozwoju cywilizacji Homo.

**************** Drugie stwierdzenie , że po zażyciu narkotyku niejako siła samej fizjologii wiedzie do przekroczenia prawa , jest samo w sobie zaprzeczeniem , ponieważ narkotyk osłabia sprawność człowieka , a więc jest to pogląd o najwyższym poziomie rozwoju banałów w cywilizacji Homo.

***************** Trzecie stwierdzenie to obraza majestatu , więc jest to pogląd o najwyższym poziom absurdu rozwoju cywilizacji Homo.

***************** O czwartym można powiedzieć , że zasadniczą przyczyną przestępczości jest w całości sama ustawa prawna i . . . chyba po części jest to prawdą. Tu odezwą się wybitne mądre głowy i powiedzą - mamy ciebie Puńku. Już nie żyjesz ; a gówno prawda. Każde działanie na moją niekorzyść musi by uzgodnione z moim psychiatrą. Wasza ustawa o narkomani jest nieuczciwa , a ci którzy ją ustalili [ SEJM i RZĄD ] już nie istnieją. Będzie nowy sejm. Będzie nowy rząd i może ktoś się tam znajdzie się, kto czuje bluesa.
Dodatek dla twardogłowych.
Ustawa , która mnie obowiązuje jest ustawą psychiatryczną i uchroni mnie przed wami.
A teraz żartem.
Jeżeli będę chciał wybudować sobie hip chatkę , to co mam zrobić? Organizuję za ciężkie pieniądze fachowców budowlanych , brygadę i czekam.
Domek zostaje wybudowany , wprowadzam się do niego i . . . nagle po roku pękają mury i domek się rozwala. Kto jest winien ? Winni są fachowcy.
Przeżyłem już w naszej kochanej Polsce kilka rządów i każdy się rozwalił przed ukończeniem kadencji , a to oznacza , że mieliśmy zły rząd.
Zły rząd źle rządził i się rozwalił.
Zły rząd podejmował złe decyzje.
Zły sejm źle rządził.
Zły sejm podejmował złe decyzje i się rozwalił.
Dlaczego złe decyzje złego rządu i złego sejmu pozostają. One też są złe.
Dobranoc. Kolorowych snów dla wszystkich dobrych posłów .
Kontrowersyjną kwestię NARKOTYKOWEJ NOCY


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 03 Sty 2012, 05:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
214.

Ach na próżno nad mapą schylona
Szukasz błogosławionego kraju ,
Gdzie wolności kwitnie sad zielony ,
Gdzie ludzkości świat jest w wiecznym raju ?
W nieskończoności świat przed Tobą leży
Wielki nawet dla statków cierpliwych ,
Ale nie ma wśród jego bezbrzeży
Miejsca dla DWOJGA SZCZĘŚLIWYCH.
Musisz uciec od nacisku zdarzeń
W cichą głębię serca Twojego dolinę ,
Wolność jest jedynie w kraju marzeń
Piękno w pieśni zakwita jedynie.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 04 Sty 2012, 05:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
*215.

Bardzo często stajemy się zawistni o coś , co według naszych przypuszczeń i odczuć jest prawdą , a co chcielibyśmy posiadać. Jednak to coś zawsze się nam wymyka, pozostaje poza naszym zasięgiem. Dlaczego w naszym codziennym życiu , w naszej pracy nie ma nic trwałego , nie ma dążenia do osiągnięcia spokoju , narkotyki przecież nie dają spokoju , wręcz coś zupełnie odwrotnego ? Dlaczego tak właśnie w naszym życiu się dzieje , że chcąc osiągnąć spokój sięgamy po NN , a otrzymujemy koszmar o którego musimy na dodatek walczyć. Może popełniliśmy życiowy błąd , z którego na moje i Twoje nieszczęście nie wygrzebiemy się ?
Zawsze zadawałem sobie pytanie , co mam robić ? Zawsze też zdawałem sobie sprawę z tego , że niewiele , a może i nic nie mogę w związku tym zrobić. Lecz są to tylko moje narzekania.
Problemu tego i tak nie można pozostawić samemu sobie. Gdyby tylko można było choć jeden raz doświadczyć spokoju , wówczas pamięć o nim wzmocniłaby nas , wówczas właśnie ona pozwoliłaby na nadanie sensu naszemu doprawdy niemądremu życiu. Tak więc nadszedł czas, by dowiedzieć się , by wgłębić się w istotę problemu : dlaczego mój umysł - może słowo mózg było by tutaj lepsze - domaga się niepokoju , a ja jak ten ślimak , który wolniutko przechodzi sobie asfaltową drogę , umożliwiam mu to biorąc Narkotykową Noc , zapominając , że w każdej chwili może przejechać mnie samochód .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: PIEKŁO O ŚWICIE.
PostWysłany: 05 Sty 2012, 06:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
##
##
zgodnie z umową refleksja dla pani liwki.

*216.

Jako wytwory niedoskonałego świata , wszyscy jesteśmy niedoskonali. Każdy z nas czegoś żałuje - tego , że źle zrobił , albo tego , czego nie uczynił , a powinien był. Szczere wyrzuty sumienia mogą pomóc nam nie zboczyć z właściwej drogi , którą obraliśmy w życiu , i zachęcić nas do naprawienia naszych błędów i podjęcia starań , aby ich nie popełniać w przyszłości. Jeżeli jednak pozwolimy na to , żeby nasz żal przyjął zdegenerowaną formę nadmiernego poczucia winy , jeżeli będziemy przechowywać nasze dawne grzechy , ciągle obwiniać się i nienawidzić się za nie , stanie się niewyczerpalnym źródłem ciągłego wymierzania sobie kary i sprawiania sobie samemu ogromnego cierpienia. Byłaś ćpunką – O.K. , nie jesteś ćpunką – O.K. i nie wracaj już do tego. Możesz całe swoje dalsze życie tkwić w poczuciu winy , gdy przekonujesz samą siebie , że zrobiłaś błąd nie do naprawienia , myśląc , że on nigdy nie zniknie , i bardzo z tego powodu cierpisz. Ponieważ jednak wszystko się zmienia , ból również ustępuje - żaden problem nie trwa wiecznie. To jest dobra strona zmian.
Zła zaś polega na tym , że Twoja natura może się opierać zmianą niemal w każdej sferze życia. Musisz więc uwalnianie się od cierpienia zacząć od zanalizowania jednej z głównych przyczyn , którą właśnie jest opór przed wszelkimi zmianami.
Akceptacja zmian jest czynnikiem niezwykle ważnym , w dużym stopniu redukującym cierpienie , które sobie sami stwarzamy. Tak często sprawiamy sobie ból , cały czas tkwiąc w przeszłości. Jeżeli określisz własny wizerunek w kategoriach tego , jaka byłaś , że na przykład , robiłaś laseczkę za grama , albo co kiedyś byłaś w stanie robić , a teraz już nie jesteś tą kobietą , nie staniesz się szczęśliwsza. Im bardziej próbujesz zachować przeszłość , tym bardziej Twoje życie staje się groteskowe i wypaczone. Bardziej nawet wypaczone niż w dniach kiedy dawałaś sobie w kanał Narkotykową Noc.
Podczas gdy akceptacja nieuchronności zmian , jako generalna zasada , może pomóc Tobie poradzić sobie z wieloma problemami , bardziej aktywne zrozumienie zwyczajnych życiowych zmian może w jeszcze większym stopniu zapobiec codziennym lękom , które są przyczyną wielu problemów.
O tym , jak ważne jest rozpoznanie całkowicie naturalnych zmian w życiu , świadczy przykład młodej matki , która pewnego wtorkowego dnia o 15/16 przyszła do szpitala na ostry dyżur.
-W czym problem ? - zapytał lekarz pediatra.
-Moje dziecko ! Coś nie jest tak ! - krzyczała jak opętana.
Myślę , że się dusi ! Język cały czas wystaje mu na zewnątrz . . . wciąż go wystawia jakby coś próbował wydobyć na zewnątrz , ale w ustach nic nie ma.
Po zdaniu kilku pytań i powierzchownym badaniu lekarz zapewnił :
Nie ma co się martwić. W miarę dorastania dziecko coraz bardziej rozwija świadomość swojego ciała , tego , co ono potrafi.
Pani dziecko właśnie poznało język.
Na pewno po raz kolejny zarzucisz mi , że zaprzeczam sobie przekazując w refleksjach pewne pomysły w odniesieniu do narkotyków , na przykład odnośnie zmiany siebie . W jednej refleksji piszę , że nie powinnaś się zmieniać , a w tej piszę , że nie powinnaś opierać się zmianą. Pochwalam Twoje spostrzeżenie , ponieważ poradnik jest dla myślących Dzieciątek , a Ty myślisz ! Myślisz będąc w NN ! To sukces , bo ja ciągle myślałem , że to myśli Narkotykowa Noc , a nie Ty. Odpowiadam więc na Twoje spostrzeżenie refleksją numer 203 . Przeczytaj ją .


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 450 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony Poprzednia  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 45  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl