Ostatnia wizyta: Obecny czas: 22 Gru 2024, 18:52


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 863 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 87  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: DOTYK PRAWDY...
PostWysłany: 28 Sty 2012, 09:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
##
##
MUŁŁA NASRUDDIN UDAŁ SIĘ DO CHIN ,
GDZIE ZEBRAŁ GRUPĘ UCZNIÓW ,
KTÓRYCH PRZYGOTOWYWAŁ NA PRZYJĘCIE OŚWIECENIA .
ALE GDY TYLKO UCZNIOWIE ZOSTALI OŚWIECENI ,
PRZESTALI NAGLE PRZYCHODZIĆ NA JEGO WYKŁADY.
A DE MELLO.

NIE JEST TO ZBYT CHWALEBNE DLA PRZEWODNIKA DUCHOWEGO ,
JEŚLI UCZNIOWIE WIECZNIE SIEDZĄ U JEGO STÓP.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: DOTYK PRAWDY...
PostWysłany: 29 Sty 2012, 11:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
##
##
MAŁĄ DZIEWCZYNKĘ KTÓREJ POWIEDZIANO ,
ŻE LINCOL NIE JEST ZBYD PRZYSTOJNY ,
OJCIEC ZABRAŁ DO BIAŁEGO DOMU NA SPOTKANIE Z PREZYDENTEM .
LINCOL WZIĄŁ JĄ NA KOLANA I GAWĘDZIŁ PRZEZ CHWILĘ ,
W SWÓJ ŁAGODNY , POCIESZNY SPOSÓB .
NAGLE DZIEWCZYNKA WYKRZYKNĘŁA :
-tatusiu!On wcale nie jest brzydki .On jest , po prostu piękny .
A DE MELLO.

CZĘSTO POPEŁNIAMY BŁĘDY SUGERUJĄC SIĘ STEREOTYPAMI .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: DOTYK PRAWDY...
PostWysłany: 31 Sty 2012, 15:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
##
##
U MŁODEGO CHŁOPAKA WYSTĄPIŁA FOBIA ,
KTÓRĄ NIE MOŻNA BYŁO NAZWAĆ INACZEJ JAK KANAPKOWA . ZA KAŻDYM RAZEM ,GDY WIDZIAŁ KANAPKĘ ,
DRŻAŁ ZE STRACHU I WRZESZCZAŁ ZE STRACHU .
JEGO MATKA BYŁA TAK TYM ZANIEPOKOJONA ,ŻE ZABRAŁA GO DO TERAPEUTY ,
KTÓRY POWIEDZIAŁ :
-fobię tę łatwo usunąć .Proszę zabrać chłopca do domu i pokazać mu , jak robi pani kanapkę od początku do końca .Rozwieje to jakiekolwiek niemądre wyobrażenie ,jakie ma on o kanpce i przestanie się trząść i krzyczeć .
TAK WŁAŚNIE MATKA ZROBIŁA .
WZIĘŁA D RĘKI DWIE KROMKI CHLEBA I POWIEDZIAŁA :
-czy się boisz tego ?
CHŁOPIEC POWIEDZIAŁ :
-nie .
POKAZAŁA MU MASŁO . BAŁ SIĘ TEGO ?
NIE BAŁ SIĘ TEGO .
POKAZAŁA MU , JAK SIĘ ROZSMAROWYWUJE MASŁO NA CHLEB .
NASTĘPNIE PRZYSZŁA KOLEJ NA SAŁATKĘ .
BAŁ SIĘ TEGO ?
NIE , NIE BAŁ SIĘ TEGO .
SAŁATKA ZOSTAŁA ZOSTAŁA POŁOŻONA NA CHLEBIE .
A CO ON NA PLASTEREKI POMIDORA ?
CZY JEST SIĘ CZEGO BAĆ ?
NIE ,NIE BYŁO .
POSZŁY WIĘC NA WIERZCH SAŁATY .
OBAWIA SIĘ PASKÓW BEKONU ?NIE OBAWIA SIĘ ZUPEŁNIE .
POSZŁY WIĘC NA WIERZCH PLASTERKÓW POMIDORA .
POTEM WOCIĄGNĘŁA NAŁOZONĄ KROMKĘ W KAŻDEJ RECE I POKAZAŁA KROMKI CHLOPCU. NADAL SIĘ NIE BAŁ .
LECZ GDY W CHWILI ,GDY ZŁOŻYŁA DWIE KROMKI RAZEM W FORMIE KANAPKI ,
WRZASNĄŁ :
-kanapka !Kanapka ! -bardzo się przestraszył i zaczął drzeć .
A DE MELLO .

CIEKAWE.
Konfiguracja .
ustawienie, ukształtowanie ,układ .
KONFIGURACJA JEST POCZĄTKIEM ,,efektu motyla ,, .
KONFIGURACJĄ ŻYCIOWĄ MOŻNA W PEWNEJ CZĘŚCI ZMIENIĆ LOS .
CHYBA ZBLIŻA SIĘ POWOLI WIOSNA ,CHOCIAŻ DOPIERO ZACZĘŁA SIĘ ZIMA ,
BO ZACZYNAM FILOZOFOWAĆ I PATRZĘ NA SWOJE DECYZJE PRZEZ OKULARY RACJONALIZMU,OSTROŻNOŚCI , INTUICJI I DOŚWIADCZENIA ;
TEGO ODLOTOWEGO DOŚWIADCZENIA .
TO CO LUDZIE KOCHAJĄ LUB NIENAWIDZĄ ,
TO NAJCZĘŚCIEJ NIE JEST ISTOTĄ RZECZY LUB OSÓB .
ONI NAJCZĘŚCIE NIENAWIDZĄ LUB KOCHAJĄ ICH KONFIGURACJĘ .
MOJE DWA ROZWODY BYŁY SPOWODOWANE KONFIUGURACJĄ .
POBYT W SANATOTUM POD KOGUTEM ,TO KONFIGURACJA ŻYCIOWA.
MOJE I WASZE WLOTY I UPADKI ,TO NIC INNEGO JAK KONFIGURACJA.
NIENAWIŚĆ ŻABEK ŚMIESZEK ,SKŁONI I DZIOBAKÓW WOBEC LUDZI WIERZĄCYCH JEST SPOWODOWANE KONFIGURACJĄ , ZŁĄ KONFIGURACJĄ .
,, wakacyjna przygoda ,, WRZUCIŁA MNIE DO KOSZA NA ŚMIECI PRZEZ KONFIGURACJĘ W KTÓREJ BYŁEM .(pierwszy post)
,, znikła gdzieś w deszczu ,, W DESZCZU ZOSTAWIŁA MNIE SAMEGO NA DRINKU Z GITARĄ W CZĘSTOCHOWIE PRZEZ KONFIGURACJĘ .(tajemnica)
Z,,ćmą ,,NIE MOGŁO NIC ZAISTNIEĆ PRZEZ KONFIGURACJĘ .(dziewczyna ,która ratowała mnie bezinteresownie gdy byłem w alkoholowym śnie )
Z ,, ag ,, NIE SPOTKAŁEM SIĘ PRZEZ KONFIGURACJĘ .(tajemnica )
GDY BYŁEM U ŻABEK ŚMIESZEK ,BYŁEM TAM JAKOŚ WZGLĘDNIE LUBIANY .
TERAZ ZMIENIŁEM KOFIGURACJĘ I JESTEM JUŻ NIE LUBIANY .(nie przez wszystkich )
MĄDRY CZŁOWIEK ZDAJE SOBIE Z TEGO SPRAWĘ I MOŻE WPŁYWAĆ NA KONFIGURACJĘ ŻYCIOWĄ .
MOŻE JĄ TROSZECZKĘ ZMIENIĆ .
GŁUPIEC NIE .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: DOTYK PRAWDY...
PostWysłany: 02 Lut 2012, 14:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
##
##
NIEDŹWIEDŹ CHODZIŁ TAM I Z POWROTEM DWADZIEŚCIA STÓP ,
KTÓRE STANOWIŁY DŁUGOŚĆ KLATKI .
KIEDY , PO PIĘCIU LATACH ,USUNIĘTO KLATKĘ ,
NIEDŹWIEDŹ DALEJ CHODZIŁ TAM I Z POWROTEM TE DWADZIEŚCIA STÓP ,
JAKBY KLATKA TAM BYŁA .
BO ONA BYŁA DLA NIEGO .
A DE MELLO.

DLA WIELU LUDZI MUREM OGRANICZAJĄCYM ICH WOLNOŚĆ ,
JEST ICH WŁASNE MYŚLENIE .
TAKA REFLEKSJA DLA ŻABEK ŚMIESZEK .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: DOTYK PRAWDY...
PostWysłany: 03 Lut 2012, 14:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
##
##
NIECIERPLIWA MATRONA NACISNĘŁA GUZIK WINDY I ZŁOŚCIŁA SIĘ ,
PONIEWAŻ NIE POJAWIŁA SIĘ NATYCHMIAST .
KIEDY W KOŃCU PRZYJECHAŁA , MATRONA WARKNĘŁA DO WINDZIARZA :
-gdzie się pan podziewał ?
-proszę panią .Gdzie można pojechać windą ?
A DE MELLO.

CZŁOWIEK ZAMKNIĘTY W KWADRATURZE SWOJEGO ŻYCIA ,
TAK NAPRAWDĘ NIE WYCHODZI POZA NIEGO.
INACZEJ SĄDZĄ OBSERWATORZY .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: DOTYK PRAWDY...
PostWysłany: 04 Lut 2012, 08:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
##
##
TOMMY WŁAŚNIE WRÓCIŁ Z PLAŻY.
-czy były tam inne dzieci ? - zapytała matka .
-tak – powiedział Tommy.
-chłopcy czy dziewczynki ?
-skąd mogę wiedzieć ! Nie mieli na sobie ubrań.
A DE MELLO.

CZŁOWIEK NAJCZĘŚCIEJ WIDZI NIE TO ,CO JEST ,
ALE TO ,CO NAUCZONO GO WIDZIEĆ .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: DOTYK PRAWDY...
PostWysłany: 07 Lut 2012, 14:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
##
##
ZARAZA BYŁA W DRODZE DO DAMASZKU I PRZEMKNĘŁA OBOK KARAWANY WODZA NA PUSTYNI.
-dokąd pędzisz? -zapytał wódz.
-do Damaszku .Mam zabrać tysiące istnień .
W DRODZE POWROTNEJ Z DAMASZKU , ZARAZA ZNOWU MIJAŁA KARAWANĘ .
WÓDZ POWIEDZIAŁ :
-zabrałaś pięćdziesiąt tysięcy istnień ,a nie tysiąc .
-nie -rzekła zaraza -ja zabrałam tysiąc .To strach zabrał resztę .
A DE MELLO.

KIEDYŚ NAPISAŁEM KONTROWERSYJNĄ REFLEKSJĘ ,ŻE :
,, narkotyki same w sobie nie są złe . Zło jest obok narkotyków ,,
NAJWIĘCEJ ZŁA , A W NIM TAKŻE ŚMIERĆ ĆPUNÓW ,
JEST ZWIĄZANE NIE BEZPOŚREDNIO Z BRANIEM NARKOTYKÓW ,
LECZ Z ICH ZDOBYCIEM.
NAJWIĘCEJ PRZEKRĘTÓW JEST Z POWODU TREFNEGO TOWARU ,
CO NIE JEST UJĘTE W STATYSTYCE . NIKOGO NIE INTERESUJE ,
ŻE MŁODA ĆPUNKA UMIERA Z POWODU DOSYPANEJ DODATKOWEJ I ŚMIERTELNEJ SUBSTANCJI DO NARKOTYKU.
MNIE NP. DEALER SPRZEDAŁ MĄKĘ , KTÓRĄ NASTĘPNIE WZIĄŁEM.
MIAŁEM BYĆ MOŻE SZCZĘŚCIE I ŻYJĘ .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: DOTYK PRAWDY...
PostWysłany: 08 Lut 2012, 14:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
##
##
GRUPIE TURYSTÓW ,ZAGUBIONEJ GDZIEŚ NA WSI , PODANO DO JEDZENIA STARE RACJE ŻYWNOŚCIOWE . PRZED ZJEDZENIEM SPRAWDZILI POKARM RZUCAJĄC TROCHĘ PSU ,
KTÓREMU ZDAWAŁ SIĘ SIĘ ON SMAKOWAĆ I NIE ZASZKODZIŁ .
NASTĘPNEGO DNIA DOWIEDZIELI SIĘ , ŻE PIES ZDECHŁ .
WIELU ZACZĘŁO WYMIOTOWAĆ I SKARŻYĆ SIĘ NA GORĄCZKĘ I DYZENTERIĘ .
JEDNA OSOBA POJECHAŁA DO SZPITALA Z POWODU WIELKIEGO BÓLU .
WEZWANO LEKARZA ,ŻEBY LECZYĆ OFIARY ZATRUCIA POKARMOWEGO .
LEKARZ ROZPOCZĄŁ OD PYTANIA ,CO SIĘ STAŁO ZE ZWŁOKAMI PSA.
PRZEPROWADZONO DOCHODZENIE .SĄSIAD POWIEDZIAŁ OBOJĘTNIE :
-a ,wrzucono go do rowu ,bo przejechał go samochód.

NAJCZĘŚCIEJ LUDZIE REAGUJĄ NIE NA RZECZYWISTOŚĆ ,
LECZ NA IDEE W SWOICH GŁÓWKACH.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: DOTYK PRAWDY...
PostWysłany: 09 Lut 2012, 14:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
##
##
GUBERNATOR WIZYTOWAŁ WIĘZIENIE STANOWE I ROZMAWIAŁ Z WŁÓCZĘGĄ ,
KTÓRY POPROSIŁ O UŁASKAWIENIE.
-co ci się tu nie podoba ? Masz tutaj lepsze warunki mieszkaniowe , niż kiedykolwiek , nieprawdaż ?
-tak panie gubernatorze -padła odpowiedź .Ale ja chcę stąd wyjść.
-czy nie karmią cię tu dobrze ?
-oczywiście , że tak .To nie o to chodzi .
-więc o co chodzi .
-cóż ,panie gubernatorze ,mam tylko jedno zastrzeżenie do tego miejsca :chodzi o reputację ,
jaką ono ma w tym stanie.
A DE MELLO.

WIELU LUDZI SZCZYCI SIĘ SWOIM ROZSĄDKIEM ,
A POTEM DEMONSTRUJĄ GO W NAJBARDZIEJ W ZADZIWIAJĄCY SPOSÓB .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: DOTYK PRAWDY...
PostWysłany: 10 Lut 2012, 15:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
PEWIEN SKĄPIEC UKRYŁ SWOJE ZŁOTO POD DRZEWEM W OGRODZIE .
CO TYDZIEŃ WYKOPYWAŁ JE I PATRZYŁ NA NIE GODZINAMI .
##
##
PEWNEGO DNIA ZŁODZIEJ WYKOPAŁ ZŁOTO I UCIEKŁ Z NIM . KIEDY SKĄPIEC PRZYSZEDŁ NASTĘPNYM RAZEM POPATRZEĆ NA SWÓJ SKARB ,ZNALAZŁ TYLKO PUSTY DOŁEK .
MĘŻCZYZNA ZACZĄŁ WYĆ ZE SMUTKU , ZBIEGLI SIĘ WIĘC JEGO SĄSIEDZI ,
ŻEBY ZOBACZYĆ ,CO SIĘ DZIEJE .KIEDY SIĘ DOWIEDZIELI ,JEDEN Z NICH ZAPYTAŁ :
-czy korzystałeś z tego złota ?
-nie -odrzekł skąpiec .patrzyłem tylko na nie co tydzień .
-cóż zatem- powiedział sąsiad .jeśli tylko taką miałeś z niego korzyść ,
to równie dobrze mógłbyś przychodzić co tydzień i patrzeć na dołek.
A DE MELLO.

MYŚLĘ ,ŻE TO NIE ZE WZGLĘDU NA NASZE PIENIĄDZE ,
A ZE WZGLĘDU NA NASZĄ ZDOLNOŚĆ RADOWANIA
SIĘ JESTEŚMY ALBO BOGACI , ALBO BIEDNI .
MIEĆ SETKI TYSIĘCY NA KONCIE , A NIE MIEĆ ZDOLNOŚCI RADOWANIA SIĘ ,
TO TAK JAK BYĆ ŁYSYM HIPISEM (bez urazy łysi hipisi . rymuje się ,,łysi-hipisi ,, ).
KTÓRY USIŁUJE ZBIERAĆ GRZEBIENIE .


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 863 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony Poprzednia  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 87  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 8 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl