'''
GESTEM NASZEGO ANIOŁA JEST SEKUNDA.
ON DAJE ,KRÓTKI SYGNAŁ.
MĄDRY SYGNAŁ.
KAŻDEMU CZŁOWIEKOWI DAJE SYGNAŁ
TRZEBA BYĆ JEDNAK DOBRYM CZŁOWIEKIEM...
ABY TEN SYGNAŁ ODEBRAĆ.
JEŻELI JESTEŚ ZŁEM...ODPADASZ.
CZĘSTO NAGLE...
CZASAMI LATAMI...

Mietek Szcześniak - Naiwni

„NAIWNI”


1.
Przejdą każdą z trudnych dróg
Nie przestaną wierzyć w cud
Dojdą tam, gdzie innym brak sił.
Nie uwierzą, że to źle
Kochać cię.

Refren:

Naiwni
Łatwowierni
I
Zawsze wierni
I
Naiwni.

2.

Choćby wszystko poszło źle
Choćbyś znalazł się na dnie
Nie bój się, nie musisz się bać
Zamiast ciebie wierzą w cud
Zwykły cud

Refren:
Naiwni
Łatwowierni
I
Zawsze wierni
I
Naiwni
Ufaj im
Właśnie im!
Naiwni……… itd.

[za Mietkiem nie przepadam ale tekst nie jest zły[/i]

:::
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .

SĄ LUDZIE ZDECYDOWANI DOSTRZEGAĆ RĘKĘ BOGA WE WSZYSTKIM ,CO SIĘ ZDARZA . ODWIEDZIŁEM ,, kiedyś tam ,, W SZPITALU W ŁODZI KOLEŻANKĘ ,
KTÓREJ SAMOCHÓD ZOSTAŁ ROZBITY PRZEZ PIJANEGO KIEROWCĘ LEKCEWAŻĄCEGO CZERWONE ŚWIATŁO NA SKRZYŻOWANIU . SAMOCHÓD BYŁ PO WYPADKU CAŁKOWITYM WRAKIEM ,
ALE ONA SAMA USZŁA ŻYCIEM W CUDOWNY SPOSÓB TYLKO Z DWOMA PĘKNIĘTYMI ŻEBRAMI I POWIERZCHOWNYMI OBRAŻENIAMI .
GDY NA MNIE PATRZYŁA Z ŁÓŻKA SZPITALNEGO I MÓWI :
,,WIESZ PUNIEK .TERAZ WIEM NA PEWNO , ŻE BÓG ISTNIEJE .
JEŚLI WYSZŁAM ŻYWA Z TEGO WYPADKU , TO DLATEGO ,
ŻE ON NADE MNĄ CZUWA ,, ,
NIE POKAZUJĄC JEJ UŚMIECHNĄŁEM SIĘ I MILCZĘ , RYZYKUJĄC ,
ŻE UZNA , IŻ Z NIĄ SIĘ ZGADZAM .
MYŚLAMI JEDNAK WRACAM DO ZDARZENIA ZE ŚRUBKĄ
( wcześniejsza bajka ) .TAMTO ZDARZENIE ZAKOŃCZYŁO SIĘ POGRZEBEM ŁADNEJ MAŁOLATKI , KTÓRA ZGINĘŁA PRZEZ PRZYADEK , LOS , PRZEZNACZENIE CZY CZYJĄŚ GŁUPOTĘ .
ZGINĄŁ KWIATUSZEK ,NIEWINNY KWIATUSZEK .
PRZYPOMINAM SOBIE JESZCZE INNY WYPADEK – DZIECKO JEŻDŻĄCE NA ROLKACH ,
ZABITE PRZEZ PIJANEGO KIEROWCĘ ,KTÓRY NAWET SIĘ NIE ZATRZYMAŁ .
PRZYPOMINAM DZISIAJ SOBIE WSZYSTKIE DONIESIENIA Z DŁUGIEGO WEEKENDU ( 11 listopad ) O PRZERWANYCH ISTNIENIACH GWAŁTOWNIE WYPADKAMI DROGOWYMI .
KOLEŻANKA LEŻĄCA W ŁÓŻKU SZPITALNYM MOŻE WIERZYĆ , ŻE JEST ŻYWA ,
BO BÓG TAK CHCIAŁ , I NIE MAM ZAMIARU ODWODZIĆ JEJ OD TEGO PRZEKONANIA ,
ALE CO ONA , CZY TEŻ JA , MIAŁBYM DO POWIEDZENIA RODZICOM DZIEWCZYNKI ,
KTÓRA ZGINĘŁA OD ŚRUBKI , ŻE BYŁA GORSZA NIŻ ONA ,
MNIEJ WARTOŚCIOWA W OCZACH BOGA ? ŻE BÓG CHCIAŁ ,
BY WŁAŚNIE TA OSOBA UMARŁA I WŁAŚNIE W TEN SPOSÓB ,
PRZEZ ŚRUBKĘ M 16 I DLATEGO ZDECYDOWAŁ SIĘ ICH OSZCZĘDZIĆ .
MOŻE POWINNO ZDAĆ SIĘ PYTANIE ,
JAKIE PRZESŁANIE DAJE NAM BÓG TYMI EWIDENTNYMI AKTAMI SKAZYWANIA I OCALANIA ?
MOŻE PYTANIE JEST DIAMETRALNIE INNE ,
ŻE BÓG NIE MA WPŁYWU NA NASZE ŻYCIE NA ZIEMI ,
A JEŻELI MA , TO TYLKO W SEKUNDOWYCH SYGNAŁACH O JAKICH NAPISAŁEM W WIERSZU ?

O śmierci i aniołach, to mi się Halina Poświatowska przypomniała

* * *
Moim sąsiadem jest anioł
on strzeże ludzkich snów
dlatego wraca późno do domu
Na schodach słyszę dyskretne kroki
i szelest zwijanych skrzydeł
On rano staje w moich drzwiach
otwartych na oścież
i mówi:
Twoje okno znowu świeciło długo
w noc

Życie to krótka chwila, a niebo to stan duszy, śmierć nie jest karą wymierzoną przez Boga. Najciężej tym którzy zostają, tak sobie myślę...

...nie ma prostych odpowiedzi na wiele pytań...

... w ten sposób powstaje przestrzeń dla WIARY i ZAUFANIA, ŻE BÓG TRWA PRZY CZŁOWIEKU NAWET W TEDY, GDY ON MA POCZUCIE WIELKIEJ SAMOTNOŚCI...

***
Nie wiem, co bym odpowiedziała mamie zmarłej dziewczyny, tak jak nie wiedziałam, co powiedzieć dzisiaj na pogrzebie sąsiadki, gdy patrzyłam na ból jej bliskich... jedyne, co cisnęło mi się na usta to słowa - JEZUS ZMARTWYCHWSTAŁ, POKONAŁ ŚMIERĆ, A WIĘC TO BOLESNE WYDARZENIE NIE JEST DLA MNIE OSTATNIM ROZDZIAŁEM JEJ ŻYCIA. To na razie tyle - pozdrawiam - alicja

z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .

NIEJAKI PAN THORTON WILDER NAPISAŁ POWIEŚĆ PT. Ósmy dzień .
KSIĄŻKA OPISUJE HISTORIĘ DOBREGO I PORZĄDNEGO CZŁOWIEKA ,
KTÓREGO ŻYCIE RUJNUJĄ PRZECIWNOŚCI LOSU I WROGOŚĆ INNYCH .
CIERPI Z CAŁĄ RODZINĄ ,CHOCIAŻ NICZEMU NIE JEST WINNY .
CZYTAJĄC JĄ SPODZIEWAMY SIĘ NA KOŃCU POWIEŚCI ,,happy end ,, ,
LECZ ZAKOŃCZENIE JEST ZUPEŁNIE INNE . NIE JEST TO ZAKOŃCZENIE ,
ŻE DOBRO ZWYCIĘŻA , A ZŁO PRZEGRYWA ,
LECZ WILDER UKAZUJE OBRAZ PRZEPIĘKNEGO GOBELINU .
WIADOMO ; GOBELIN TO GOBELIN .
PATRZĄC NA NIEGO WIDZIMY KUNSZTOWNE UTKANE DZIEŁO SZTUKI ,
GDZIE NICI RÓŻNEJ DŁUGOŚCI I KOLORÓW TWORZĄ PRZEPIĘKNY OBRAZ .
PO ODWRUCENIU GOBELINU WIDZIMY GALIMATIAS WIELU NITEK : JEDNE KRÓTKIE ,
INNE DŁUGIE , JEDNE GŁADKIE ,
INNE POCIĘTE I ZASUPŁANE , ROZBIEGAJĄCE SIĘ W RÓŻNYCH KIERUNKACH .
WINDER OFIARUJE TEN OBRAZ JAKO WYJAŚNIENIE ,
DLACZEGO DOBRZY LUDZIE CIERPIĄ ,
DLACZEGO NIEWINNA DZIEWCZYNKA GINIE OD ŚMIESZNEJ ŚRUBKI .
BÓG BYĆ MOŻE MA WZÓR , DO KTÓREGO DOPASOWUJE NASZE ŻYCIE .
JEGO WZÓR WYMAGA ABY ŻYCIE NIEKTÓRYCH LUDZI BYŁO POKRĘCONE
( jak np. moje ) , Z WĘZŁAMI LUB KRÓTKO PRZYCIĘTE ,
PODCZAS GDY ŻYCIE INNYCH MOŻE SIĘ ROZCIĄGNĄĆ DO GODNEJ PODZIWU DŁUGOŚCI ,
NIE DLATEGO , ŻE JEDNEJ NITCE NALEŻY SIĘ COŚ WIĘCEJ NIŻ INNEJ ,
LECZ PO PROSTU DLATEGO , ŻE TAKIE SĄ WYMAGANIA WZORU .
OGLĄDANY OD TYŁU Z NASZEGO ZIEMSKIEGO PUNKTU WIDZENIA ,
BOŻY WZÓR KAR I NAGRÓD WYDAJE SIĘ ARBITRALNY I BEZPLANOWY JAK I PRZEDNIA STRONA GOBELINU .
ALE OGLADANY SPOZA ZIEMSKIEGO ŻYCIA , Z PUNKTU WIDZENIA BOGA ,
KAŻDY SKRĘT I WĘZEŁ MA SWOJE MIEJSCE W TYM WSPANIAŁYM PLANIE I PRZYCZYNIA SIĘ DO POWSTANIA ARCYDZIEŁA .
BYĆ MOŻE JEST TO ODPOWIEDŹ ,
A MY JĄ SZUKAMY Z DRUGIEJ STRONY GOBELINU W KTÓREJ NIE ZNAJDZIEMY ?

dziwna zależność... ?

Dzieci z V klasy na technice robią właśnie gobeliny. Pokazują mi je na przerwie z dumą... Im bardziej pokręcone od spodu, tym obraz piękniejszy...

***
Mam jeszcze inne skojarzenie... biblijne... ale to potem...pozdrawiam - alicja

Kochany puńku Ty za duzo piszesz!

'''
-TYGRYS TEŻ MA RACJĘ - POWIEDZIAŁ PROSIACZEK SENNIE .
-PEWNIE , ŻE MA - POWIEDZIAŁ KRZYŚ .
-KAŻDY MA ZAWSZE RACJĘ - RZEKŁ PUCHATEK . - TAK MI SIĘ ZDAJE - POWIEDZIAŁ -
ALE NIE WIEM , CZY JA MAM RACJĘ .
-PEWNIE , ŻE MASZ - ODPARŁ KRZYŚ .

... śpiewu ptaka można nie słuchać
... śpiew ptaka może kogoś zmęczyć
... od śpiewu można odejść
ale ptakowi powiedzieć, by nie śpiewał, to tak jak powiedzieć kuli ziemskiej - NIE KRĘĆ SIĘ!

***

Puniek, a dla mnie ...ani za długo, ani za krótko, lecz w sam raz. A gdy nie mam siły czytać, to po prostu, na jakiś czas nie włączam komputera i w ten sposób korzystam ze swej wolności. Pozdrawiam - alicja