Tekst z 23 listopada 2011
Atak na Iran.
-wojna z Iranem jest już faktem od listopada 2010 roku. Zaś oficjalnie rozpocznie się prawdopodobnie na dniach.
-najpierw, w listopadzie 2010 roku, Izrael zaatakował Iran bronią cybernetyczną zupełnie nowej generacji. Mowa tu o osławionym superwirusie "stuxnet". Wirus ten atakuje kompleksowo elektrownie atomowe i konwencjonalne, wielkie obiekty przemysłowe itp.
-całkiem niedawno, kilkanaście dni temu w Iranie zanotowano dwie olbrzymie eksplozje w składach amunicji. Czyżby to były jednak próby atomowe? Jednak media milczą w tej kwestii, gdyby Iran naprawdę doprowadził do wybuchu bomby atomowej np pod ziemią, i wychwyciłyby to sejsmografy, atak na ten kraj by już nastąpił.
-zadyma z Iranem może się skończyć III Wojną Światową, która de facto już trwa dekadę, od 11 września 2001 - 9/11. Na razie jest to wielka wojna ekonomiczno - militarna z państwami niezależnymi i poszczególnymi odłamami masonerii, także pomiędzy potężnymi rodami - klanami bankierskimi.
-USA w tym roku relokowały wojska w Iraku z miast w pobliże granicy z Iranem. Przypadek? chyba tylko naiwny uwierzy..
-Izrael planuje także atak na cywilną infrastrukturę Iranu, wliczając w to ludobójstwo mieszkańców tego kraju. Są przesłanki, że już niedługo może zostać zaatakowany system energetyczny Iranu, w tym infrastruktura elektryczna.
-mnożą się medialne prowokacje atakujące Niepodległy Iran. Wczoraj media głównego nurtu wychwyciły mało znaczące tupanie nóżką ze strony Iranu, jakoby Iran miał zaatakować rakietami infrastrukturę neonazistowskiego NATO w Turcji. Już podano to jako news dnia, już zaskoczona gawiedź załapała, że zły Iran chce napaść na bezbronną Turcję - no jak to, wspaniałomyślne NATO miałoby nie interweniować? nie bez powodu zadłużona po uszy Grecja kupiła w listopadzie 2011 roku.. 400 ultranowoczesnych czołgów od USA.
-atak na Jemen i Syrię to wstęp do ataku na Iran. Obecnie dobijają Libię bez litości. psychopaci wierni psychopatom z USA i Izraela, którzy przejęli kontrolę nad Libią, dokonują masakr bezbronnych ludzi. Dochodzi do masowych zabójstw na ulicach libijskich miast i wsi. Okrutnie są traktowane osoby które w jakikolwiek sposób były związane z poprzednim systemem władzy w Libii, czyli nawet zwykli urzędnicy.
-Syria jest stowarzyszona z Iranem. To Iran dostarczył Syrii ponad 600 do 800 rakiet, które w ciągu godziny mogą zostać odpalone na cele w Izraelu. Syria zapowiedziała, że jeśli nastąpi atak na nią lub na Iran, to w ciągu godziny zostanie wystrzelonych owe 600 - 800 rakiet w kierunku Tel Awivu.
-kolejnym celem psychopatów jest Jemen. W tym kraju stacjonują skrajnie ekstremistyczne bojówki, trwa tam wojna domowa, ale wojsko sobie radzi z tymi bandziorami tak samo, jak Syria radzi sobie z bandziorami pustoszącymi ich Kraj. Jemen to przyczółek dla myśliwców i porty dla lotniskowców, w celu ataku na Iran (Hadrawant, Port Aden itp).
Izrael ma już gotowe plany do olbrzymiego cyber ataku na instalacje cywilne Iranu. Plany te zakładają zniszczenie np sieci energetycznej poprzez ataki DDoS z sieci typu botnet. A więc już wyjaśniła się sprawa bardzo tajemniczego, największego na świecie botnetu "conficker" który rezyduje w 10 - 12 milionów komputerów i posiada algorytm ewolucyjny, co czyni go innowacyjnym. Po prostu conficker został wymyślony prawdopodobnie przez Izrael w celu paraliżowania ogromnych infrastruktur i całych obiektów wojskowych czy przemysłowych. pomyślcie co by się stało, gdyby nagle na Portal połączyło się z confickera 12 milionów komputerów. Co by się stało? Serwery by tego nie wytrzymały! Na tym polega siła botnetów, czyli broni cybernetycznej nowej generacji.
-medialne oczernianie Iranu idzie w najlepsze. Sprawa wygląda tak, jak z oczernianiem Iraku w 2002 - 2003. Polskie media tworzą kokon informacyjny - generalnie mało wiemy o nagonce na Niepodległy Iran, która rozpętała się w zachodnich mediach. Zachodnie media mówią więcej, bardziej kłamliwie i bardziej brutalnie. Tam trwa po prostu kampania dezinformacyjna mająca przedstawić Iran jako zagrożenie dla światowego pokoju.
-tymczasem najbardziej agresywnym państwem na świecie jest nie pustynny Iran, ale Izrael. Gdyby Iran posiadał bomby atomowe, to nie tupał by nóżką o zmiażdżeniu infrastruktury NATO w Turcji. Czuli by się pewnie. A nie czują się pewnie.
Przypomnijmy masakry Palestyńczyków przez syjonistów, ich fizyczną eksterminację trwającą już ponad 60 lat. Palestyńczycy zostali zepchnięci do enklaw, w których zabrania im się korzystania z żydowskich dróg, zabrania się im pobierania wody z rzeki Jordan itp itd. To w oczywisty sposób nosi znamiona ludobójstwa.
-to Izrael najbardziej lobbuje za "prewencyjnym atakiem" na Iran. Mylicie się, jeśli sądzicie, że chodzi tylko o instalacje nuklearne. Syjonistom chodzi o podbój Iranu, zniszczenie infrastruktury tego kraju i ludobójstwo jego ludności. A następnie - podział Iranu na mniejsze państwa, przecież mieszka tam tyle mniejszości narodowych. Jak i oczywiście zainstalowanie w Persji reżimu sprzyjającego Izraelowi.
-Izrael posiada około 800 uzbrojonych głowic atomowych, gotowych do wystrzelenia w każdej chwili. Izrael nie podpisał traktatu o nierozprzestrzenianiu broni masowej zagłady. Resztę dopowiedzcie sobie sami, ja już nie mam na to siły.
Historyk wojskowości ujawnił plany Izraela
Opublikowano: 25.11.2011
Znany izraelski historyk wojskowości Martin van Creveld powiedział, że Izrael w jeden przepiękny dzień może być zmuszony do zniszczenia europejskiego kontynentu przy użyciu wszystkich rodzajów broni włącznie ze swoimi zasobami jądrowymi, jeśli odczuje zbliżanie się końca swojego państwa, podkreślając jednocześnie, że Izrael uważa Europę za wrogi cel.
Mówiło się o tym w wywiadzie dla dziennikarzy przeprowadzonym na falach 7 programu żydowskiego Radia i było przetłumaczone w środę na język arabski przez informacyjno – analityczne i badawcze Centrum Prasowe.
„Mamy setki bojowych głowic jądrowych i rakiet, które mogą osiągać różne cele w sercu kontynentu europejskiego, w tej liczbie cele usytuowane dalej od Rzymu, stolicy Włoch” – powiedział Creveld, dodając, że większość stolic europejskich będzie najodpowiedniejszym celem dla sił lotniczych Izraela.
Izraelski historyk potwierdził zdolność Izraela do zniszczenia całego świata jeśli Izrael poczuje, że jest skazany na zniknięcie.
Co się tyczy Palestyńczyków, powiedział historyk, to Izrael obecnie realizuje konkretną strategię w oparciu o masową deportację narodu palestyńskiego i ma zamiar wygnać wszystkich Palestyńczyków bez wyjątku, a znajduje się teraz w oczekiwaniu na odpowiedni moment, żeby dokonać tego czynu.
„Dwa lata temu tylko 7-8% Izraelczyków popierało to rozwiązanie w stosunku do Palestyńczyków, dwa miesiące temu ten wskaźnik zwiększył się do 33% a dzisiaj według badań ankietowych przeprowadzonych przez Instytut Gallupa wskaźnik ten wzrósł do 55%” – zauważył Creveld.
Historyk podkreślił, że Izrael powinien wykorzystać dowolny incydent, który da mu doskonałą możliwość wypędzenia Palestyńczyków, na przykład tak jak to miało miejsce w czasie rzezi w Deir Yassin w 1948 roku (o tym wydarzeniu można przeczytać w Wikipedii – autor).
Odpowiadając na pytanie o to czy Izrael nie żywi obaw, że będzie uważany za państwo zbójeckie w przypadku wypędzenia Palestyńczyków, odpowiedział on: „Izrael jest państwem, które nie przejmuje się tym co inni o nim mówią a wy powinniście pamiętać słowa byłego ministra obrony Mosze Dajana, kiedy powiedział on: „Izrael powinien zachowywać się jak wściekły pies żeby wyglądać niebezpiecznie w oczach innych i nie powinien być państwem, któremu można wyrządzić szkodę”.
Tłumaczenie: RX
Źródło oryginalne:
http://www.3rm.infoGenerał z chińskiego Narodowego Uniwersytetu Obrony powiedział, że Chiny nie powinny się wahać w celu ochrony Iranu, nawet jeśli oznacza to wywołanie trzeciej wojny światowej, podczas gdy coraz więcej okrętów wojennych USA jest wysyłanych do regionu.
Według NDTV, chińskiej telewizji informacyjnej z siedzibą poza terytorium kraju, w odniesieniu do ostatnich spekulacji, które mówią, że Iran będzie celem amerykańsko-izraelskiego ataku wojskowego, generał Zhang Zhaozhong powiedział, że „Chiny nie zawahają się chronić Iranu nawet jeśli oznacza to trzecią wojnę światową”, co zostało przez niektórych odebrane jako „zaskakujące”.
W programie cytuje się również profesora Xia Ming, który parafrazując Zhaozhong, powiedział że „niewahanie się przed konfliktem i trzecią wojną światową będzie w całości wykorzystane dla dobra krajowej polityki.”
Chiny zdecydowanie potwierdziły, sojusz z Iranem w ostatnich tygodniach, szczególnie wczoraj, kiedy to odmówiły aby skrytykować Iran za wtargnięcie do ambasady brytyjskiej w Teheranie zorganizowane przez irańskich studentów na początku tego tygodnia.
23 listopada 2011
źródło:
http://astral-projection.blog.onet.pl/I ... 40190214,n15 lutego 2012:
W internetowym wydaniu niemieckiej gazety "Der Spiegel" pojawiają się opinie stwierdzające, że Izrael może zignorować obawy Zachodu i dokonać ataku na Iran niepomny konsekwencji międzynarodowych, jakie może nieść za sobą taki krok.
Według tego, co pisze Der Spiegel, argumentację Izraela można streścić w trzech słowach, teraz albo nigdy. Minister obrony Izraela Ehud Barak powiedział, że istnieje obawa, iż Iran zdoła przenieść swoje instalacje służące do wzbogacania uranu głęboko pod ziemię. Według danych pozyskanych przez MOSAD niektóre z obiektów już teraz kryją się ponad 90 metrów pod ziemią. To powoduje, że zniszczenie ich nawet z wykorzystaniem zaawansowanej technologii militarnej może być bardzo trudne a wręcz niemożliwe.
