słyszał ktoś o niej może ?
http://www.polityka.pl/swiat/obyczaje/1 ... -trwa.readhttp://tzmpolska.org/forum/plan-przejci ... ville.htmlTa sama wioska a tak rózne opinie - tu opinia dziewczyny któa pisała o niej pracę magisterską:
całe auroville jest jakimś koszmarnym wykwitem myśli new agowo-hipisiarskiej. Istnieje tam ponoć autentyczny kult guru.
- co do komuny , to niby fajnie ale żeby tam zamieszkać trzeba mieć na starcie hajs więc to taka komuna dla bogatych w dodatku przeważnie europejczków i amerykanów
- lokalsi to owszem mogą tam przebywać , ale jako ogrodnicy i służba oporządająca to całe zakłamane towarzycho. Po pracy wracają do swych lepianek w okolicy.
- żeby było tego mało , to rząd Indii i ONZ współfinansują ten "niezwykle ciekawy eksperyment społeczny" dotując jakiś cwaniakaów z pierwszego świata którym sie zachciało komuny (ale dla bogatych) w świecie trzecim./
- dodatkowo , źródłem utrzymania są warsztaty dla nawiedzonych posthipisów z europy i USA którzy słono płacąc przyjeżdżają sobie pomedytować w tak "uduchowionym" miejscu.