Ostatnia wizyta: Obecny czas: 22 Gru 2024, 08:58


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 16 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: ŚWIAT MANIPULACJI
PostWysłany: 19 Mar 2012, 18:42 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
Kontynuacja na podstawie książki bp.Adama Lepy „Świat manipulacji”

PODSTAWOWE TWORZYWO MANIPULACJI

Składnikiem elementarnym manipulacji jest informacja.

Tymczasem, aby można było skutecznie manipulować m.in. informacją (naukową, handlową, polityczną itp.), używa się jeszcze bardziej prostego tworzywa. Są nim przede wszystkim: -słowo -obraz.

Słowo jest uniwersalnym i dość wygodnym w praktyce tworzywem w manipulacji.
Wszak w stosunkach międzyludzkich manipulacja przebiega przede wszystkim na obszarze słowa mówionego.
Na rolę słowa w manipulowaniu człowiekiem zwrócił uwagę z właściwą sobie trafnością papież Jan Paweł II. W homilii wygłoszonej w Olsztynie podczas IV pielgrzymki do Polski w 1991 r. Papież mówił o odpowiedzialności za wypowiadane słowo. Stwierdził wtedy, że pewne słowa, które w rzeczywistości stanowią dla człowieka zło, „mogą być tak podawane, tak preparowane, żeby zrobić wrażenie, że są dobrem”. I dodał Jan Paweł II natychmiast: „To się nazywa manipulacja”.

Powszechność, a nawet „wszechobecność" słowa i jego skuteczność są dziś wzmacniane funkcjonowaniem różnorakich mediów, w szczególności zaś prasy, radia i telewizji. Sprawia to, że manipulacja za pośrednictwem słowa wykazuje dziś coraz większą siłę i skuteczność.
Fakt, że podstawowym tworzywem w manipulacji jest słowo zadecydował, że mówi się o manipulacji językowej w znaczeniu manipulowanie ludźmi za pośrednictwem języka naturalnego.
W tym nurcie J. Puzynina wyróżnia dwa znaczenia manipulacji:

- w szerszym znaczeniu manipulacja dokonuje się za pośrednictwem tekstów i wtedy występuje w postać: kłamstwa, kamuflażu, demagogii itp.

- węższym natomiast prowadzenie manipulacji umożliwiają określone cechy wyrazów czy struktury gramatycznej, a nie treści w nich zawarte. Wtedy też uwzględnia się te cechy języka, które np. wprowadzają dobrą atmosferę w kontakcie z rozmówcą, ułatwiają zapamiętanie wypowiadanych słów i ukazują ich piękno
.
Obok tej grupy środków językowych jest druga grupa, równie chętnie wykorzystywana przez dysponentów manipulacji. Są to środki językowe, które pozwalają ich adresatowi odbierać je w sposób wieloznaczny, mętny i drogą takich skojarzeń, których oczekuje nadawca.

Słowa (często ilustrowane obrazem) budują również większe całości wystąpień manipulatorskich, jak np.:
-insynuacja, -prowokacja, -demagogia.

Drugim tworzywem podstawowym w manipulacji jest obraz.

Zastosowanie najnowszych technik w mass mediach stwarza wielkie możliwości w sferze manipulowania za pośrednictwem obrazu. Utrwala się w świecie „cywilizacja obrazu”, w której postępuje stale dominacja obrazów nad słowami. W związku z tym wymienia się takie jej symptomy jak: : - - -„inwazja obrazu”, -ikonosfera”, -„uwięzienie słowa” itp.

Twierdzi się powszechnie o mediach audiowizualnych, że właśnie ze względu na występujący w nich przerost obrazu, są najbardziej manipulatywnymi mediami.

Wśród nich na pierwszym miejscu pod tym względem stawia się film.

Mówi się o nim, że z natury swojej przekazuje fałszywe odbicie świata, dlatego zasługuje w pełni na miano „krzywego zwierciadła” istniejącej rzeczywistości. Prowadzi to do opinii, że film zręcznie i skutecznie okłamuje odbiorcę i spełnia w szerokim zakresie funkcję mitotwórczą. Dlatego też zastosowanie nowoczesnych technik w montażu zapisanego słowa i obrazu wyznacza działaniom manipulatorskim wielkie możliwości wpływu, w szczególności w ramach przekazów na podświadomość człowieka.

Z wymienionych racji współcześni pedagogowie z dużą rezerwą odnoszą się do dominacji obrazu w kulturze masowej, a zwłaszcza do filmu. Analizując zjawisko percepcji wzrokowej u odbiorcy filmu i telewizji, ze sceptycyzmem oceniają oni wychowawczy walor emocji, które rodzą się w rezultacie obcowania z ruchomym i kolorowym obrazem.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Najpiekniejsza praca - praca nad sobą
PostWysłany: 20 Mar 2012, 12:59 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
ŚWIAT MANIPULACJI - BP. ADAM LEPA

MANIPULACJA WIELKA I MAŁA

Ze względu na zakres oddziaływań wyróżnia się manipulację wielką i małą.

I. Manipulacja wielka - odnosi się do całego społeczeństwa albo do pewnej jego części.
Przykładem manipulacji wielkiej była gigantyczna kampania propagandowa, jaką na przełomie lat 1965/1966 komuniści w Polsce przeprowadzili w odpowiedzi na Orędzie biskupów polskich do biskupów niemieckich z listopada 1965 r. Była to manipulacja wielka i niezwykle skuteczna. Jej presji ulegali nawet bardzo światli katolicy. W społeczeństwie przyjmowano wtedy bezkrytycznie hasło z propagandy oficjalnej „o mieszaniu się Kościoła do polityki”. Zarzut ten sformułowano jeszcze w czasach stalinowskich. Teraz zaś padając na podatny grunt (społeczeństwa coraz bardziej niepoinformowanego), hasło to prowadziło do zaplanowanych przez jego dysponentów rezultatów. Zabiegi manipulatorskie dotyczyły zarówno samego tekstu Orędzia, jego celów, jak i publicznych wypowiedzi przedstawicieli Episkopatu Polski. Jednocześnie w tę potężną manipulację społeczeństwem wprzęgnięto niemal wszystkie dostępne media: począwszy od książki, przez całą prasę, radio, telewizję, a skończywszy na plakatach, ulotkach i transparentach.
Ówczesna propaganda tak doskonale opanowała techniki manipulacyjne, że zdołano też przekonać miliony katolików w Polsce, iż jako ludzie wierzący traktowani byli przez władze zupełnie sprawiedliwie. Dlatego też jedynie osoby wyjątkowo krytyczne, niezależne w myśleniu i mające dostęp do różnych źródeł informacji, mogły stwierdzić wbrew propagandzie oficjalnej, że katolicy byli w PRL obywatelami drugiej kategorii.

II. Manipulacja mała - występuje przede wszystkim w różnych układach stosunków międzyludzkich. Spotyka się ją w kręgach rodziny, sąsiedztwa, koleżeństwa, zespołów pracowniczych . Okazją do manipulacji może być fakt ubiegania się o wyższe stanowisko w tej samej instytucji, sytuacja „trójkąta małżeńskiego”, kandydowanie do prestiżowej nagrody, dostęp do informacji.
Często do „chwytów” manipulatorskich uciekają się osoby, które utraciły autorytet wśród swoich podwładnych, uczniów, czy współpracowników. Deficyt autorytetu jest wtedy rekompensowany działaniami manipulatorskimi. Sytuacja taka może powstać np. w odniesieniu do ojca, matki w rodzinie, nauczyciela w szkole, pracownika w pracy, czy przedstawicieli władz wszystkich szczebli.

Ujawniona manipulacja mała, występująca w stosunkach międzyludzkich otrzymuje w języku potocznym swoiste określenia. Mówi się wtedy o człowieku – manipulatorze, że jest w swoim działaniu przebiegły i chytry, że posługuje się demagogią, intrygą, insynuacją, szantażem, że jest obłudnikiem, człowiekiem dwu-licowym, prowadzi podwójną grę i potrafi bez trudu „wyprowadzić każdego w pole”.

***

MANIPULACJA SOBĄ I DRUGIM CZŁOWIEKIEM.

Ze względu na osobę manipulatora (w relacji: podmiot — przedmiot manipulowania) należy wskazać na :

- manipulację sobą (automanipulacja)

- manipulacje drugim człowiekiem albo grupą ludzi (hetero–manipulacja).

Najczęściej mówi się dziś o drugim typie tj. o manipulacji drugim człowiekiem.
Tymczasem wiele wskazuje na to, że wzrasta liczba ludzi dotkniętych automanipulacją.

POWSTAJE ONA W CZŁOWIEKU GŁÓWNIE W OPARCIU O PEŁNĄ AKCEPTACJĘ DOZNAWANEGO PRZEZEŃ MANIPULOWANIA ZE STRONY INNYCH LUDZI ,A TAKŻE W NASTĘPSTWIE REZYGNACJI Z WŁASNEJ TOŻSAMOŚCI I Z UBIEGANIA SIĘ O DOJRZAŁĄ INDYWIDUALNOŚĆ.

AUTOMANIPULACJA WYSTĘPUJE JAKO GŁÓWNY SKŁADNIK MENTALNOŚCI ZMANIPULOWANEJ.

Dysponentom działań manipulatorskich zależy bardzo na tym, aby doprowadzić adresatów swoich poczynań do automanipulacji. Stwarza się wtedy dla nich sytuacja szczególnie dogodna, ponieważ człowiek, , który uległ automanipulacja realizuje już „własnymi rękami” scenariusz manipulacji opracowanej przez nich wcześniej i skutecznie ukrywany.

Do manipulacji sobą człowiek na ogół nie przyznaje się, jest to przecież stan psychiki, nie będący powodem do satysfakcji.
Można jednak spotkać ludzi, którzy publicznie przyznają się do automanipulacji, dając w ten sposób świadectwo prawdzie.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Najpiekniejsza praca - praca nad sobą
PostWysłany: 22 Mar 2012, 21:39 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
Kontynuacja rozważań na temat manipulacji na podstawie książki ks. bp. A. Lepy „Świat manipulacji”



MECHANIZMY MANIPULACJI

Wyróżnia się następujące grupy mechanizmów manipulacji: środki, techniki oraz systemy manipulacji.

ŚRODKI MANIPULACJI

Do podstawowych środków manipulacji zaliczamy:

STEREOTYP - jest to skrótowy i uproszczony obraz rzeczywistości, funkcjonujący w świadomości społecznej. Jest on nośnikiem kultury, buduje opinie i integruje społeczeństwo. Jednocześnie jednak stereotyp zawęża myślenie, prowadzi do uprzedzeń i niechęci. Te negatywne cechy sprawiają, że stereotyp jest najbardziej funkcjonalnym elementem manipulowania w środkach masowego przekazu.

Będący „gotową formą myślenia” stereotyp jest konstruowany i rozprzestrzenia się dzięki dwom towarzyszącym mu okolicznościom: tendencji psychiki człowieka do dokonywania uogólnień oraz stałej niechęci do poddawania stereotypów czynności sprawdzania.
Dlatego stereotypy funkcjonują poza kontrolą ze strony człowieka i stają się w manipulacji elementem wysoce dogodnym i w dużej mierze decydującym o jej skuteczności. Z tej racji są bodaj jedynym środkiem przenoszenia informacji o innych, któremu wprost przypisuje się funkcje manipulacyjne.
Opinia ta opiera się na dwóch właściwościach stereotypów: na nieuchronności ich istnienia oraz na zmienności kształtowanej różnorakimi uwarunkowaniami. Dziś taki stereotyp jak „Kościół zaściankowy”, „ciemnogród katolicki” czy „państwo wyznaniowe”, stały się już hasłami wywoławczymi w różnych kampaniach nowej propagandy antykościelnej.

PLOTKA - jest potajemnym przekazywaniem niesprawdzonych informacji i opinii, które działają na niekorzyść kogoś trzeciego. Plotka utworzona w następstwie działań manipulatorskich może doprowadzić do skompromitowania konkretnej osoby, grup społecznych czy instytucji. Jest więc świetnym materiałem do budowania negatywnego obrazu człowieka albo grupy ludzi; Ponieważ manipulacja z natury swojej opiera się na zakłamaniu, przeto kamuflaż jest dla niej środkiem wyjątkowo skutecznym i dlatego całkowicie niezbędnym. W najwyższym stopniu bowiem gwarantuje skrytość podejmowanych działań, tak istotną dla skutecznej manipulacji.

KAMUFLAŻ – jest działaniem, które polega na maskowaniu się , wprowadzeniu w błąd innych ludzi. Terminem tym obejmuje się różne postacie fałszerstwa propagandowego, a także niektóre rodzaje kłamstwa politycznego.
Kamuflaż jest tym środkiem, który ma zakryć rzeczywisty cel przekazu i cele jego dysponentów.
Obecność kamuflażu widać przede wszystkim na obszarze dezinformacji. Rezultatem działań kamuflażowych w ramach propagandy antykościelnej jest nagłaśniana energicznie opinia, że obecnie nikt Kościoła nie atakuje, a zatem nie istnieje żadna propaganda antykościelna.
Bardzo wyraźnym przykładem kamuflażu jest również działalność werbowników do sekt.

MIT – jest środkiem manipulacji bardziej złożonym niż stereotyp. Propagandę, a tym samym dysponentów manipulacji interesuje mit współczesny (społeczny).

W propagandzie mit jest poglądem, który zniekształca fakty, nadając zdarzeniom, zjawiskom, sytuacjom nie istniejącym pozory prawdy. Jest zatem odpowiednim środkiem dla manipulacji, której celem jest fałszowanie obrazu rzeczywistości.

Oprócz starych mitów na temat Kościoła funkcjonują obecnie mity nowe, powstałe po 1989 r. Jednym z nich jest mit głoszący, że „obecnie w Polsce rządzi Kościół” (albo: Episkopat, kler, proboszczowie). Elementami budującymi ten mit są liczne już stereotypy, jak np. stereotyp „Kościoła mieszającego się do polityki”.

…..

Wpływ mediów na opinię publiczną cz. I (2006-01-21)
Autor: ks. bp Adam Lepa
Adres: http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=567
….
Wpływ mediów na opinię publiczną cz. II (2006-01-21)
Autor: ks. bp Adam Lepa
Adres: http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=568


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: ŚWIAT MANIPULACJI
PostWysłany: 23 Mar 2012, 09:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Mar 2011, 14:39
Posty: 377
Dla mnie jako administratora tej strony temat bardzo ciekawy i na czasie, szczególnie ostatni post.
Dodała bym jeszcze wyliczanie wydatków Kościoła bez uwzględnienia wartości pracy charytatywnej i innej pomocy - pomoc Caritasu rocznie kilkakrotnie przewyższa kwoty zebrane przez Owsiaka. Wiele artykułów nt. funduszu Kościelnego i mienia mijających się daleko z prawdą.
Ludzie biedni, niepełnosprawni, którzy z tej pomocy korzystają nie mają dostępu do internetu - a ci dobrze sytuowani, którzy mają i politycy tak naprawdę tym całym medialnym szumem robią im niedźwiedzią przysługę.
Artykułów typowo katolickich mamy tu może z 10 - 20 %, jednak właściwie co dzień na różnych forach czytam różne plotki i kłamstwa na temat tej strony i swój. Stereotyp kamuflaż i mit i jeszcze kilka innych metod na dyskredytację. Szkoda, że tak wielu daje się łatwo na to nabrać. Ale nic to piękna dziś pogoda słoneczny dzień, wiosenny. Warto znać te mechanizmy, po to by się nimi nie przejmować, a jedynie współczuć tym, którzy się tymi metodami posługują.No i w duchu pomodlić się a nich :P

_________________
http://gdziebylbog-pytanieowiare.blogspot.com/


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Najpiekniejsza praca - praca nad sobą
PostWysłany: 27 Mar 2012, 12:16 

Rejestracja: 23 Lis 2010, 22:50
Posty: 229
proponuję zabawę:)
wymyślmy sobie po jednym własnym przykładzie do choćby kilku poniższych metod, może być banalnie, nie wzniośle:). wyjdzie nam jasno i wyraźnie, jak działają media, grupy lobbystyczne, ideologie, sekty, politycy, ideologowie, jak działa diabeł w naszym rozumie...

im więcej z tego rozumiemy (a nie trzeba tu mieć studiów, czy być szczególnie inteligentnym), tym lepiej dla nas.

metody dialektyki, uczciwe czy nie, znane i stosowane były od starożytności, jeśli chodzi o wiedzę naukową.
ale osobiście uważam, że od czasów rajskich! przecież tam był obecny mistrz erystyki - szata

prawda nie ma znaczenia w manipulacji. nie boimy się tego!
Chrystus jest Drogą, PRAWDĄ i Życiem.
a my wiemy Komu wierzymy i dlatego jesteśmy świadomi tego, że zawsze ktoś gdzieś będzie nas czasem chciał zmanipulować, a my jesteśmy na to gotowi, bo żyjemy w Prawdzie, a Ta nas zawsze wyzwala:)

zapraszam do zabawy erystycznej:)


[color=#404040]Oto skrót sposobów nieuczciwej dyskusji (dialektyki erystycznej):
1. Uogólnienie (instantia) – rozszerzając wypowiedź przeciwnika poza jej normalne granice (bardziej ogólnikowe twierdzenie łatwiej zaatakować).
2. Zastosowanie homonimii do jakiegoś słowa użytego przez przeciwnika, by rozszerzyć jego wypowiedź i wtedy ją obalić.
3. Przyjąć twierdzenie powiedziane w sensie relatywnym jako powiedziane absolutnie lub ująć je pod innym kątem i w ten sposób je obalić (relative – absolute).
4. Podawanie rozproszonych przesłanek (także błędnych), tak by przeciwnik nie zorientował się, do czego zmierzamy, a kiedy przeciwnik już zaakceptuje wszystko, co potrzebne, robimy z nich wniosek przez niego niespodziewany.
5. Ukryta petitio principii: Zakładać to, co chcemy dowieść, używając na początku zmienionych nazw lub posługując się na początku ogólnikami, które łatwiej zaakceptować.
6. Zadawać wiele pytań naraz i obszernie, ukrywając to, na czym zależy nam w odpowiedziach przeciwnika – trudno mu wtedy zorientować się w biegu rozumowania i przeoczy nasze ewentualne błędy i braki we wnioskowaniu.
7. Wyprowadzić przeciwnika dyskusji z równowagi (przez bezczelne zachowanie względem niego), gdyż zdenerwowany nie będzie w stanie wszystkiego przemyśleć i dopilnować.
8. Pomieszać kolejność wnioskowania (zadając pytania w niewłaściwej kolejności), tak że przeciwnik pogubi się w wywodzie.
9. Zadawać pytania do poszczególnych przypadków, na które przeciwnik prawidłowo odpowie i następnie, bez pytania go, założyć, że zgodził się z tezą, którą potwierdzałyby te przypadki (choć wcale nie musi ona koniecznie z nich wynikać).
10. Wybrać słowa/porównania, które będą nam pasowały. Np. kiedy przeciwnik proponuje jakąś zmianę, nazwać ją złośliwie "nowinką" i przeciwstawić "zastanemu porządkowi". Natomiast kiedy od nas wychodzi taka propozycja, przeciwstawiamy ją "zacofaniu". Podobnie inne rzeczy – nadając nazwy pozytywne lub negatywne w zależności od potrzeby.
11. Dać przeciwnikowi do wyboru między proponowaną przez nas tezą a przejaskrawioną antytezą. (Szare obok białego wydaje się czarnym, a obok czarnego wydaje się białym).
12. Triumfalnie ogłosić, że dowiodło się czegoś, choć wcale z dyskusji tak nie wynika (często skutkuje przy nieśmiałym przeciwniku).
13. Przedstawić przeciwnikowi jakiekolwiek słuszne, choć nie oczywiste, stwierdzenie. Jeśli odrzuci (przez podejrzliwość) – wykazujemy, że jest słuszne i triumfujemy; jeśli przyjmie – mamy plus, bo zgodził się z naszym twierdzeniem.
14. Argumentum ad hominem lub ex concessis: Szukać w tym, co przeciwnik mówi, jakiejś sprzeczności z akceptowaną przez niego szkołą, grupą, do której należy lub sposobem postępowania. Np.: "I ty, Polak, mówisz takie rzeczy!?"
15. Kiedy przeciwnik postawił mocny kontrargument, wykorzystać podwójne znaczenie tego, co powiedzieliśmy, mimo że początkowo nie o to znaczenie nam chodziło.
16. Mutatio controversiae: Widząc, że przeciwnik podąża argumentacją, którą nas pobije, wytrącić go z biegu, zmienić temat, odwrócić uwagę.
17. Kiedy przeciwnik żąda konkretnych argumentów przeciw jego twierdzeniu, a ich nie znajdujemy, uciec się do ogólników powiązanych z jego tezą i później je podważyć argumentując choćby omylnością ludzkiej wiedzy.
18. Fallacia non causae ut casae: Potraktować uzgodnione wspólnie przesłanki jako dowód naszej tezy, choć brakuje wśród nich jeszcze kilku, których nie przyjęły obydwie strony.
19. Kiedy przeciwnik użył argumentu tego typu, o jakich piszemy (nieuczciwych), lepiej jest nie tyle wykazać jego pozorność, ale użyć podobnego argumentu, który postawi przeciwnika w gorszej pozycji niż gdybyśmy wykazali pozorność jego argumentu.
20. Podać to, do czego przekonuje nas przeciwnik, za petitio principii, kiedy przekonuje nas do czegoś wątpliwego, spornego. Wydaje się to wtedy bardzo prawdopodobnym dla słuchaczy, bo widzą w tym także problem tak jak w głównym problemie dyskusji.
21. Opierać się tak długo argumentacji przeciwnika, nie uznając jej, aż rozszerzy je poza granice prawdy, tak że łatwo obalimy taki argument. Powstaje wtedy wrażenie, że obaliliśmy główny argument.
22. Argumentum ad auditorem – jeżeli ktoś dobrze zna się na rzeczy, może użyć argumentu sprzecznego z prawdą, wiedząc, że nikt ze słuchaczy nie jest na tyle zorientowany w materii, aby to zauważyć.
23. Dywersja: Widząc, że zaczynamy przegrywać, rozpoczynamy mówić zupełnie o czymś innym, jak gdyby to było argumentem przeciwnym (bezczelne, kiedy nie dotyczy to w ogóle tematu dyskusji).
24. Argumentum ad verecundiam: Używać zamiast argumentów odwołań do autorytetów, szczególnie tych, którzy są powszechnie szanowani, w razie potrzeby przekręcając lub fałszując cytaty. Słabość: Jeśli przeciwnik jest dobrze zorientowany, może to wykazać lub podać inny autorytet mający inne zdanie w tej kwestii.
25. Przyklejanie etykietki - Kiedy twierdzenie przeciwnika podobne jest do jakiejś herezji, błędnej nauki, ktoś może przyczepić mu etykietkę nazywając ją spirytualizmem, idealizmem itp.
26. Powiedzieć, że w teorii to ładnie wygląda, ale praktyka pokazuje inaczej. (Jak gdyby teoria czegoś nie uwzględniała).
27. Zadać pytanie związane z tematem, na które przeciwnik nie będzie w stanie odpowiedzieć i w ten sposób przekonać wszystkich, że mamy rację.
28. Argumentum ab utili: Zadziałać na wolę, a nie na rozum – kiedy uda nam się przekonać, że korzystniej dla wszystkich (a przynajmniej słuchaczy, zwolenników), żebyśmy przyjęli nasze rozwiązanie (choćby było ono zupełnie błędne), będą chcieli bardziej przychylić się do naszej argumentacji.
29. Sprawić przez potok bezsensownych słów (pozornie wyglądający dobrze, z poważną miną), że przeciwnik pogubi się, uznając je za najważniejszy argument tezy. Działa szczególnie wtedy, gdy przeciwnik udaje, że wszystko zrozumiał.
30. Jeśli przeciwnik ma rację, ale użył błędnej argumentacji, obalić argument, uznając, że obaliliśmy całą tezę. Jest to jedna z najpowszechniej używanych metod erystycznych.
31. Metoda ironicznej niekompetencji- Granie głupa: Jeśli przeciw racjom wysuniętym przez przeciwnika nic nie potrafimy znaleźć, z subtelną ironią należy ogłosić swoją niekompetencję: "To, co Pan mówi, daleko wykracza poza granice mojej ubogiej pojętności, nie wykluczam przeto, iż ma Pan rację, zrozumieć tego jednak nie potrafię". Jeśli wśród słuchaczy cieszymy się jakimś uznaniem, delikatnie dajemy im do zrozumienia, iż oponent plecie bzdury. Z chwytu tego można korzystać tylko w tych warunkach, gdy pewni jesteśmy, że słuchacze w wyższym nas mają poważaniu niż przeciwnika, np. gdy dochodzi do sporu między profesorem, a studentem. Oparcia szuka się we własnym autorytecie, nie w racjach.
32. Argument ostatni – ad personam: Widząc, że przeciwnik jest mocniejszy, atakować go osobiście, obrażać lub w jakikolwiek sposób porzucać prawdziwy przedmiot sporu. Rzucać inwektywami - używanie słów obraźliwych wobec przeciwnika, np:"Ty i całe Twoje stronnictwo jesteście przykładami chorej ambicji, przy maleńkich móżdżkach".

[/color]


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: ŚWIAT MANIPULACJI
PostWysłany: 27 Mar 2012, 17:00 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
Tekst manipulacji na temat : „ Dlaczego kłamstwa są lepsze od prawdy”?

1. Wiarygodność

Wszystkie kłamstwa zostały wymyślone tak, aby wyglądać na prawdę. Doświadczony kłamca z rozwagą dobiera elementy, które wydają się prawdopodobne i logiczne, dzięki czemu łatwo w nie uwierzyć. Z drugiej strony - prawda jest często nielogiczna, szaleńczo nieprawdopodobna i trudna do wytłumaczenia.

Wniosek: Kłamstwa są bardziej wiarygodne niż prawda

2. Niezawodność

Prawda jest spontaniczna, przypadkowa i nieprzewidywalna. Kłamstwa tymczasem, mogą być szczegółowo i z dużym wyprzedzeniem planowane, można mieć zatem gwarancję, że ich rezultat będzie zgodny z przewidywaniami.

Wniosek: Na kłamstwach można polegać bardziej niż na Prawdzie.

3. Ekonomia

Aby być Prawą, opis danego wydarzenia musi być całkowicie ścisły. Wymaga to staranności, zaradności, kosztownych badań, czasochłonnej uwagi dla szczegółów, skomplikowanej logistyki i sumienności. Na przekór temu wszystkiemu niektórzy ludzie uwierzą w nią, a inni nie. Kłamstwo da identyczne rezultaty bez całego tego zamieszania i kłopotu.

Wniosek: Kłamstwa są prostsze od Prawdy; kłamstwa kosztują mniej niż Prawda w czasie, pieniądzach i wysiłku.

4. Wartość

Prawdę można znaleźć wszędzie " należy do każdego, kto ją znajdzie, jest całkowicie za darmo. Kłamstwa są niepowtarzalne, często wymyślone przez specjalistów, a te najlepsze są dziełami sztuki.
Kłamstwa są warte więcej pieniędzy niż Prawda. Czy kiedykolwiek słyszałeś o kimś, kto przekupił świadka, aby powiedział Prawdę?

5. Poważanie

A. Wielkie fortuny robiono sprzedając kłamstwa publiczności. Ludzie, którzy sprzedają te kłamstwa, są często wdzięczni łatwowiernym konsumentom i fundują biblioteki, uniwersytety i centra kulturalne.

B. Nikt nigdy nie zbił majątku sprzedając Prawdę. Przede wszystkim, jak to już stwierdziliśmy, Prawda jest za darmo. Jedynymi ludźmi, którzy zapłacą za Prawdę są ludzie szantażowani " a kupują oni Prawdę jedynie po to, aby ją ukryć zanim ktokolwiek inny ją zobaczy. Kłamstwa prowadzą do bibliotek i uniwersytetów, podczas gdy Prawda prowadzi do szantażu.

6. Stabilność
A. Weź tysiąc części prawdy, dodaj jedną część kłamstwa. Rezultat: Kłamstwo

B. Weź tysięczną część kłamstwa, dodaj jedną część Prawdy. Rezultat: znowu Kłamstwo.

C. Zauważ, że możesz z Prawdy uczynić Kłamstwo, ale nie możesz zrobić Prawdy z Kłamstwa.

Wniosek: Kłamstwa są silniejsze i trwają dłużej niż Prawda.

7. Wyobraźnia

Relacjonując Prawdę, osoba musi precyzyjnie badać fakty i opisywać je tak, jak się one wydarzyły. Kłamca może relacjonować to samo wydarzenie bez robienia żadnych badań i mówiąc zaledwie to, co mu akurat przyjdzie do głowy i uzupełniając szczegóły według własnego uznania.

Wniosek: Kłamstwa są bardziej kreatywne niż Prawda.

8. Rozpoznawalność

Ludzie są przyzwyczajeni do słuchania kłamstw przez cały czas.

Jeśli powiesz Prawdę, ludzie pomyślą, że kłamiesz. Jeśli przekonasz ich, że mówisz Prawdę, zaczną być podejrzliwi. Dlaczego nagle mówi Prawdę? Co się zieje?

9. Podaż i popyt

A. Przy opisywaniu jakiegoś wydarzenia tylko jedna wersja może być Prawdą, podczas gdy liczba kłamstw jest praktycznie nieograniczona. Oczywistym jest, że Kłamstwa są w o wiele większej podaży niż Prawda.
B. Istnieje wielkie zapotrzebowanie na Kłamstwa - jeśli komuś schlebiają, jeśli budują czyjeś nadzieje, jeśli pomagają uciec od rzeczywistości, albo jeśli obiecują zdrowie, bogactwo, władzę lub potęgę. Nikt nie jest spragniony aby usłyszeć prawdę. Jedyni ludzie, którzy potrzebują Prawdy to ci, którzy prowadzą jakieś śledztwo (prawnicy, etc.) - a i oni chcą Prawdy jedynie po to, aby udowodnić, że ktoś inny kłamie.
Kłamstwa są akceptowanym środkiem wymiany w naszym społeczeństwie. Cieszą się dobrą podażą a popyt jest na nie duży. Prawda jest w skrajnie małej podaży, lecz nawet ta znikoma ilość dalece przewyższa zapotrzebowanie. Tak więc w naszym społeczeństwie Prawda zajmuje pozycję identyczną, co odchody dinozaurów.

Wniosek końcowy:

Kłamstwa przewyższają Prawdę pod wieloma względami. Kłamstwa są bardziej pomysłowe; Kłamstwa sprawiają, że świat wydaje się być przyjemniejszy; Kłamstwa są mniej kłopotliwe niż Prawda, i mniej zniechęcające. Co więcej, w dziedzinach takich jak dyplomacja, polityka, handel, ogłoszenia, stosunki międzyludzkie i księgowość Prawda jest tylko zawadą. W przyjaźni Prawda jest bolesna, w miłości - katastrofalna. Przewiduję, że Prawda zostanie wyparta z naszego społeczeństwa - niemal niezauważenie - w mniej niż pokolenie. Stanie się osobliwością podobną do mleka w butelce. Prawdopodobnie będą muzea, w których próbki Prawdy będą pokazywane ku zaspokojeniu zaciekawionych dzieci, które będą chciały wiedzieć, jak wygląda. Można mieć tylko nadzieję, że kustoszowie tych muzeów wykażą się dobrym smakiem i nie sfałszują eksponatów. Prawda jest taka, że Prawda wyszła z mody. Jest pełna dziwnych zakamarków i pęknięć, tak jak wiele staromodnych rzeczy; niektórzy ludzie uważają je za fascynujące, ale dla większości są one jak ból w kręgosłupie. Dla tych, których to obchodzi, to wspaniałe uczucie mieć Prawdę w swoim posiadaniu, trzymać ją i pieścić, nigdy nie używać jej niewłaściwie, a potem przekazywać ją swobodnie dalej każdemu, kto ją chce, dając ją nieuszkodzoną, niepomalowaną, niczego nie dodawszy ani odjąwszy i każdy bit tak świetliście żywy jak zawsze. Znajdować wszystkie te radości w obcowaniu z Prawdą jest pięknym zamiłowaniem, ale większość z nas w dzisiejszym społeczeństwie nie ma czasu na takie rzeczy.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: ŚWIAT MANIPULACJI
PostWysłany: 28 Mar 2012, 09:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Mar 2011, 14:39
Posty: 377
No to pobawię się jak zaproponowała Chrzanka. Przy czym postanowiłam wyjść zza parawanu bezpiecznych uogólnień i przenośni - napisać coś konkretnie i wprost. Opiszę metody manipulacji z którymi osobiście mam najczęściej do czynienia, czytając tzw. hipisowskie fora. Metody o których napiszę są powszechnie uznanymi przez socjologię metodami manipulacji stosowanymi w mediach i polityce. Postaram się nudny język naukowy przenieść na nasze podwórko w kolejności wg. częstości z jaką się spotykam: .
Ogólnie, manipulacja jest formą zamierzonego i intencjonalnego wywierania wpływu na osobę lub grupę w taki sposób, by nieświadomie i z własnej woli realizowała działania zaspokajające potrzeby/(realizowała cele) manipulatora.


1.METODA SELEKCJI polega na przedstawianiu części prawdy (negatywnej lub pozytywnej, w zależności jaki efekt chce się osiągnąć.) przy jednoczesnym twierdzeniu, iż jest to tzw. cała prawda dotycząca danego zagadnienia.
Nie ma kłamstwa w klasycznym znaczeniu ale mówi się tzw. „pół prawdy”. Jak wiadomo, nie ma półprawdy, jak nie ma pół ciąży. Innymi słowy pół prawdy to kłamstwo.
Np.:
a) w gorącej ostatnio dyskusji nt. Mienia Kościoła i Funduszu Kościelnego- internet pełen jest artykułów, wyliczeń najróżniejszych, ile to Kościół „nakradł” z pominięciem faktu, że większość tych kwot służy pracy charytatywnej Kościoła. Polecam artykuł: http://gosc.pl/doc/1116576.Zwrocone-nie ... uza-najuboższym.

b) podkreślanie jednej lub kilku cech danej osoby, aspektów inicjatywy, organizowanej imprezy itp. i postrzeganie jej tylko poprzez te cechy (z pominięciem innych) np. dyrektor szkoły, wspaniały organizator, rozbudował salę, stołówkę itd. Ale w 1967r zwyzywał jednego ucznia i podkreśla się tylko ten fakt.
Siostra Chmielowska – znana opiekunka bezdomnych może być postrzegana li tylko, jako palaczka papierosów (bo pali) np. świetny koncert – ale na pięć minut zgasło światło i skupiamy się jedynie na tym elemencie.
Z naszego podwórka np. znana sprawa Paulinów w Częstochowie, czy impreza Flagowego w Tarnowskich G., gdzie podkreśla się niefortunny pomysł z hymnem itd., który oczywiście i tak nie był realizowany. Czy też różne wypowiedzi o ks. Szpaku. (wydaje się kuriozalne ale często spotykane)


2. METODA POWTARZANIA SLOGANÓW
z uporem maniaka powtarzanie krótkiej frazy tekstu zawierającego zwykle kłamstwo, nie bacząc na okoliczności faktyczne. Zwykle połączona z METODĄ OŚMIESZANIA
- warunkiem skuteczności tej metody jest przede wszystkim tzw. właściwy slogan, tzn. stosunkowo krótki i tak sformułowany, aby oddziaływał na wyobraźnię i uczucia odbiorcy. Slogan tego rodzaju powinien być także dostosowany do psychiki tej grupy ludzi, na którą pragnie się oddziałać. Często powtarzany np.
Maybach Rydzyka (którego notabene nigdy nie było. Faktycznie Rydzyk otrzymał kiedyś mercedesa od Polonii niemieckiej, którego zaraz potem sprzedał) itp.
Z naszego podwórka np. ostatnio:
„Hipisi kościelni kradną nam ideologię” – „ kradną nam młodość” – patrz np. komentarz do imprezy Flagowego, jest to slogan często powtarzany. Sama nie wiem, czy istnieje coś takiego jak hipisi kościelni i kto do nich miałby się konkretnie zaliczać, a co dopiero kraść ideologię o ile coś takiego jest w ogóle możliwe. Historii i młodości raczej nie da się ukraść ja bynajmniej o czymś takim nie słyszałam, a i kodeks karny na ten temat milczy. O mówieniu za większość w formie "nam", "wam" - dalej.

- "kaja schizofreniczka", pisząca w dwóch osobach, czy nawet trzech (księga gości Kuby). Wykorzystuje się tu lenistwo myślowe,brak czasu, dociekliwości ludzi, którzy nie starają się dociec do prawdy i dotrzeć do sedna. Zwykle czytają po łebkach. Nieważne, że administrator Kuba mający dostęp do numerów IP wyjaśnił, że tam NIE PISZĘ ja i inne okoliczności na to wskazują. Większość ludzi czyta zapewne dwa ostatnie zdania . Bo nie chodzi o prawdę, ale efekt zamierzony jest: dostaję maile z pytaniem – dlaczego piszesz u Kuby? (O schizofrenię nikt nie pyta - pewnie przez grzeczność). Tym razem dwie pieczenie na jednym ogniu, bo udało się ośmieszyć dwie niewygodne osoby za jednym zamachem.
(Przy czym zaznaczam, że nie mam nic do Kuby i jego strony, niech każdy sobie zakłada strony jakie mu pasują)
Przykłady można by tu mnożyć.
Argumenty logiczne, udowadnianie stanu faktycznego,nie mają tu znaczenia ponieważ nie o prawdę tu chodzi a o to by sloganami zmanipulować, jak największą liczbę osób.


3.METODA AUTORYTATYWNEGO ŚWIADECTWA
polega ma operowaniu twierdzeniami osób, które w danym środowisku uważane są za autorytet – nieważne CO ale KTO mówi. Spotkałam się z osobami, które nie czytają artykułów, które pisze, a np. jedynie komentarze pod nimi, zwykle na innych stronach. I na tej podstawie wyrabiają sobie zdanie o całym artykule, stronie, czy np. wydarzeniach, których wprawdzie sami udziału nie brali - ale osoby z autorytetem im zrelacjonowały je odpowiednio. Mają miejsce inne podobne sytuacje, o których nie będę pisać, bo nie dotyczą bezpośrednio mnie.

METODA ZDANIA WIĘKSZOŚCI polega w zasadzie na tym, iż twierdzi się, propagując dany pogląd, że większość tak myśli. Jest to metoda tak szeroko stosowana, iż przeniknęła nawet do dyplomacji. Mężowie stanu przemawiają więc, w imieniu narodu (co jest rozumiane w sensie formalnym ze względu. na fakt, iż jest to posunięcie dyplomatyczne), a inni mężowie stanu odpowiadają im w ten sam sposób, sugerując jak gdyby, iż stoi za nimi cały naród, który w pełni popiera ich poglądy. Z naszego podwórka : "my hipisi", "byliśmy hipisami". Jedna osoba wypowiada się za większą grupe i tym samym jej słowa mają większą moc. Ulegają jej szczególnie ludzie chwiejni o niskim poczuciu własnej wartości, niepewni. Podobnie jak w metodzie nr 3
Przy czym działa to w dwie strony. Mówienie o jakichś "ONYCH" - bez wskazywania konkretnych osób np. HIPISI KOŚCIELNI - o kogo właściwie chodzi?


4. METODA STEREOTYPÓW, przypinania najróżniejszych łatek
Jeśli przykładowo "zadaję się" z Bonkiem, to znaczy myślę jak on, pochwalam jego zachowania - tym sposobem kilka osób "wywaliło" mnie ze znajomych na facebooku.
Jeśli prowadzę tzw. katolicką stronę, czy choćby udzielam się na niej, to znaczy że jestem obłudna i zacofana jak wszystkie mohery
itp. a w tym METODA PRZYPISYWANIA ZŁYCH INTENCJI - np. zwykłe zapytanie, kim jest dana osoba pisząca o mnie na forum traktowane jest jako atak na nią !?

5. METODA BEZPOŚREDNIEGO I POŚREDNIEGO KŁAMSTWA – gdy wszystkie inne metody zawiodą, a dokładnie opisuje to post Małgosi powyżej. W szczególne miejsce zajmuje tu plotka - stąd szczególnie obfity wysyp "schizofreników", "psychopatów", "agentów" - a anonimowość w internecie jest wartką wodą na młyn plotek.
Spotkałam się także z metodą zawauolowanego, POŚREDNIEGO kłamstwa – posługiwanie się ogólnikami, pisanie nie wprost ale w taki sposób, by osiągnąć konkretne skojarzenia że czytający wiedzą „o co chodzi”. Pisała też wcześniej o tym Małgorzata - "rozmyta mowa".

No i METODA PRZERZUCANIA WINY, WYWOŁYWANIE POCZUCIA ZAGROŻENIA i kilka innych których tu nie opiszę - niech każdy w ramach treningu myślowego pogłówkuje sam.
Przy czym często mamy do czynienia z kilkoma metodami naraz;
Wywoływaniu poczucia zagrożenia pomaga na przykład METODA SLOGANÓW - częste powtarzanie "HIPISI KOŚCIELNI CHCĄ NAS ZNISZCZYĆ." albo co jest paradoksem: "NIE DAJMY SIĘ ZMANIPULOWAĆ KOŚCIELNYM HIPISOM" - np. forum nk. Stworzenie poczucia zagrożenia, wykreowanie wroga sprawia, że wszelkie chwyty stają się dozwolone.

Efekt stosowania tych metod jest taki, że większość ludzi przestała po prostu udzielać się na tzw. hipisowskich forach, a i mnie często nachodzi ochota by przestać pisać cokolwiek i w sumie chyba rzadko piszę coś do rzeczy.
Podałam tylko wybrane przykłady. Jest ich naprawdę o wiele więcej. Dla tych, którzy zadadzą mi pytanie czy nie mam nic lepszego do roboty, jak pisać takie teksty i tym którzy stwierdzą, że krytykantów najlepiej ignorować, bo dyskucje z „nimi” nie mają sensu - odpowiadam: każdy jest dla mnie ważny, a ignorowanie nie leży w mojej naturze. Tak się składa, ze koleżanka mnie po prosiła dziś o to bym zastąpiła ją w pracy w jej lumpeksie. Mam cały dzień więc chętnie przyjęłam propozycję Chrzanki do zabawy.
Na podstawie:
http://www.kns.gower.pl/filozofia/metody.htm
Moim zdaniem nie o hipisów tu chodzi, których zresztą właściwie już nie ma, a o walkę z Kościołem.

_________________
http://gdziebylbog-pytanieowiare.blogspot.com/


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: ŚWIAT MANIPULACJI
PostWysłany: 28 Mar 2012, 16:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Wrz 2010, 21:20
Posty: 112
Miejscowość: ???
"Moim zdaniem nie o hipisów tu chodzi, których zresztą właściwie już nie ma, a o walkę z Kościołem."

Jako osoba związana z tzw."hipisami" których już tak naprawdę nie ma (no może Dżuma i Flagowy jako taki wymierający gatunek) oraz ze wspólnotą kościoła katolickiego [(nie tylko przez uczestnictwo ale i przez więzy rodzinne), ex szwagier-misjonarz Św. Rodziny czy kuzyn Oblat] podpisuje się obydwoma rękoma pod powyższym postem.Szatan działał, działa i będzie działał do końca swoich dni, posługując się takimi zbłąkanymi duszami jak "zimny", "aqua", "kanalarz" czy inne "puszki pandory"!!!
Obecnie różne fora stały się właśnie taką areną walki !
W realu osoby będące pod wpływem "złego ducha" są z natury ciche, spokojne i tchórzliwe, czego przykładem są ci wszyscy "słynni i znani hipisi" :lol:


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: ŚWIAT MANIPULACJI
PostWysłany: 28 Mar 2012, 17:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
(...)W realu osoby będące pod wpływem "złego ducha" są z natury ciche, spokojne i tchórzliwe, czego przykładem są ci wszyscy "słynni i znani hipisi" (...)
FAJNIE TO NAPISAŁEŚ!!!!


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: ŚWIAT MANIPULACJI
PostWysłany: 28 Mar 2012, 20:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Wrz 2010, 21:20
Posty: 112
Miejscowość: ???
Pominąłem innego słynnego hipisa zwanego "+qwa".Aktywny członek NSZZ "Solidarność" wielokrotnie pałowany przez milicję i ZOMO. Niby hipis lecz bardziej aktywny działacz związkowy, mający dodatkowo błogosławioną zakonnicę w rodzinie( o czym nieraz wspominała szanowna Jego małżonka).Poznałem tego sympatycznego człowieka w Olsztynku i odniosłem bardzo pozytywne wrażenie. Niestety, czytając jego kpiące teksty na forach odnoszę teraz pewnego rodzaju smutek. Pewnie te pałowania zaszkodziły nieszczęśnikowi i nie potrafi się teraz odnaleźć w tych "nowych lepszych czasach". Trzeba mu wybaczyć, gdyż wiele wycierpiał "walcząc o demokrację". Wiem, że uwielbia naszą stronę i stara się komentować co ciekawsze posty, więc korzystając z okazji serdecznie pana +qwę pozdrawiam oraz resztę "re re kum kum".


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 16 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony 1, 2  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 14 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl