##
##
PEWNA KOBIETA NARZEKAŁA DO PRZYJACIÓŁKI , KTÓRA PRZYSZŁA DO NIEJ W ODWIEDZINY ,
ŻE JEJ SĄSIADKA JEST KIEPSKĄ GOSPODYNIĄ :
-POWINNAŚ ZOBACZYĆ , JAKIE BRUDNE SĄ JEJ DZIECI – I JEJ DOM TO NIEMAL HAŃBA MIESZKAĆ W TEJ SAMEJ OKOLICY , CO ONA .
SPÓJRZ NA TE RZECZY , KTÓRE WYWIESIŁA MA SZNURZE .
SPÓJRZ NA CZARNE SMUGI NA PRZEŚCIERADŁACH I RĘCZNIKACH .
PRZYJACIÓŁKA PODESZŁA DO OKNA I POWIEDZIAŁA :
-MYŚLĘ , ŻE RZECZY SĄ CAŁKIEM CZYSTE , MOJA DROGA .
SMUGI SĄ NA TWOIM OKNIE .
A de mello.

##
##
PEWIEN WIĘZIEŃ PRZEZ DŁUGIE LATA ŻYŁ W CAŁKOWITYM ODOSOBNIENIU .
NIKOGO NIE WIDYWAŁ I NIE SŁYSZAŁ LUDZKIEGO GŁOSU ,
A POSIŁKI PODAWANO MU PRZEZ OTWÓR W ŚCIANIE .
KIEDYŚ DO CELI PRZYSZŁA MRÓWKA . WIĘZIEŃ ZAFASCYNOWANY PRZYGLĄDAŁ SIĘ ,
JAK PEŁZŁA DOOKOŁA POMIESZCZENIA .POTEM PODNIÓSŁ NA DŁONI , ABY JEJ SIĘ PRZYJRZEĆ , DAŁ JEJ ZIARENKO LUB DWA , A W NOCY TRZYMAŁ POD FILIŻANKĄ ZROBIONĄ Z PUSZKI .
PEWNEGO DNIA NAGLE UDERZYŁO GO ,
ŻE TRZEBA BYŁO AŻ DZIESIĘCIU DŁUGICH LAT ODOSOBNIENIA ,
ABY TWORZYŁY MU SIĘ OCZY NA UROK ZWYKŁEJ MRÓWKI .
A de mello .

##
##
GUBERNATOR WIZYTOWAŁ WIĘZIENIE STANOWE I ROZMAWIAŁ Z WŁÓCZĘGĄ ,
KTÓRY POPROSIŁ O UŁASKAWIENIE .
-CO CI SIĘ NIE PODOBA ? MASZ TUTAJ LEPSZE WARUNKI MIESZKANIOWE , NIŻ KIEDYKOLWIEK , NIEPRAWDAŻ ?
-TAK PANIE GUBERNATORZE – padła odpowiedź .
ALE JA I TAK CHCĘ STĄD WYJŚĆ .
-CZY NIE KARMIĄ CIĘ DOBRZE ?
-OCZYWIŚCIE , ŻE TAK . TO NIE O TO CHODZI .
-WIĘC O CO ?
-CÓŻ PANIE GUBERNATORZE , MAM TYLKO JEDNO ZASTRZEŻENIE DO TEGO MIEJSCA :
CHODZI MI O REPUTACJĘ , JAKĄ ONO MA W TYM STANIE .

Może i mnie także chodzi o to samo , że nie chcę być w tym sanatorium pod kogutem ( SPK ). Nie ma już narkomanów , a są tylko ćpuny . Z nimi nie mam nic wspólnego .Nic mnie z nimi nie łączy .To zupełnie inny świat , inni ludzie!!!!!!!

##
##
WEDŁUG STAROŻYTNEJ BAŚNI HINDUSKIEJ , MYSZ BYŁA CIĄGLE ZGNĘBIONA Z POWODU SWOJEGO STRACHU PRZED KOTEM .CZARODZIEJ ULITOWAŁ SIĘ NAD NIĄ I PRZEMIENIŁ JĄ W KOTA , A WTEDY ZACZĘŁA OBAWIAĆ SIĘ PSA .WIĘC CZARODZIEJ PRZEMIENIŁ JĄ W PSA .WTEDY ZACZĘŁA SIĘ BAĆ PANTERY .WIĘC CZARODZIEJ PRZEMIENIŁ JĄ W PANTERĘ . PO TYM BYŁA PEŁNA STRACHU PRZED MYŚLIWYM . W TYM MOMENCIE CZARODZIEJ SIĘ PODDAŁ . PRZEMIENIŁ JĄ Z POWROTEM W MYSZ MÓWIĄC :
-nic z tego , co dla ciebie robię , nie pomoże , ponieważ masz serce myszy .
A DE MELLO.

Tak więc nie ma szans być złym na skrajnego ateistę ,
bo on ma serce ateisty i zawsze nim zostanie.
Nie ma szans być smutnym na krytykę swojego postępowania ,
bo takowy ,, krytykant ,, ma serce ,, krytykanta itd .itd.
Należy sobie zaśpiewać piosenkę :
burka mijam zaś z daleka ,
bo nie lubię jak ktoś szczeka .

##
##
PEWNEGO BARDZO ZIMOWEGO DNIA , RABIN I JEGO UCZNIOWIE BYLI ZEBRANI WOKÓŁ OGNISKA .
JEDEN Z UCZNIÓW ODWOŁUJĄC SIĘ DO NAUK MISTRZA RZEKŁ :
-w tak mroźny dzień jak dziś ,dokładnie wiem ,co czynić .
-co takiego czynić ? - zapytali inni .
-zachować ciepło . a jeżeli jest to możliwe , to nadal wiem co robić .
-mianowicie ?
-marznąć .
A DE MELLO.

CZASAMI RZECZYWISTOŚĆ NIE MOŻNA ODRZUCIĆ LUB JĄ ZAAKCEPTOWAĆ .
TAKA SYTUACJA PATOWA .
CZŁOWIEK ŻYJE I UMIERA I TEGO NIE ZMIENIMY I TAKŻE TRUDNO SIĘ Z TYM POGODZIĆ .
UCIEKAĆ OD RZECZYWISTOŚCI , TO TAK ,
JAK UCIEKAĆ OD WŁASNYCH STÓP .
ZAAKCEPTOWAĆ RZECZYWISTOŚĆ , TO TAK ,
JAK CAŁOWAĆ WŁASNE USTA .
MOŻNA Z TEGO ŻYCIOWEGO PATA WYJŚĆ ,
GDY O TYM WIEMY I ROZUMIEMY .

##
##
W MAŁYM MIASTECZKU ZDARZYŁ SIĘ WYPADEK SAMOCHODOWY .
TŁUM OTOCZYŁ OFIARĘ ,WIĘC REPORTER Z GAZETY NIE MÓGŁ SIĘ DOSTAĆ NA TYLE BLISKO , BY JĄ ZOBACZYĆ .
WTEDY PRZYSZEDŁ MU DO GŁOWY POMYSŁ .
-jestem ojcem ofiary – zawołał – proszę mnie przepuścić .
TŁUM SIĘ ROZSTĄPIŁ ,WIĘC REPORTER ZDOŁAŁ DOTRZEĆ NA MIEJSCE WYPADKU . KU SWOJEMU ZDZIWIENIU ODKRYŁ , ŻE OFIARĄ BYŁ OSIOŁ .
A DE MELLO.

Czasami ryzykując można zostać kimś , kim się nie jest .

##
##

STARSZA KOBIETA , KTÓRA BYŁA ZAPALONYM OGRODNIKIEM , OŚWIADCZYŁA ,
ŻE ABSOLUTNIE NIE WIERZY PRZEPOWIEDNIOM , JAKOBY PEWNEGO DNIA NAUKOWCY NAUCZYLI SIĘ WPŁYWAĆ NA POGODĘ . WEDŁUG NIEJ TYLKO MODLITWA MOGŁA MIEĆ NA TO WPŁYW .
KIEDYŚ PEWNEGO LATA , GDY PRZEBYWAŁA NA ZAGRANICZNEJ WYCIECZCE , SUSZA NAWIEDZIŁA ZIEMIĘ I ZNISZCZYŁA JEJ OGRÓD .
PO POWROCIE KOBIETA KOBIETA TAK SIĘ MARTWIŁA , ŻE ZMIENIŁA SWOJĄ RELIGIĘ .
A DE MELLO .

TAK TO JEST W ŻYCIU .
LUDZIE CZĘSTO ODRZUCAJĄ WIARĘ LUB JĄ ZMIENIAJĄ NA INNĄ Z BARDZO BANALNYCH POWODÓW ,A CZĘSTO TEŻ STAJĄ SIĘ WRĘCZ WROGAMI DLA TYCH , KTÓRZY W NIEJ SĄ .
NIE POTRAFIĄ DOŚĆ DO PRZEDSZKOLNEGO WYTŁUMACZENIA SOBIE WIELU SPRAW W ŻYCIU I KUMKAJĄ SWOJĄ PIEŚŃ MĄDROŚCI
OD RANKA DO PÓŹNEGO WIECZORU JAK TE ŻABY ŚMIESZKI( Rana ridibunda ) W CZASIE SKŁADANIA JEJECZEK .
NIE WIARĘ , LECZ SWOJE NIEMĄDRE PRZEKONANIA NALEŻY ZMIENIĆ .

-jakie macie śliczne dziecko .
-to jeszcze nic .powinieneś zobaczyć jego zdjęcia .
A DE MELLO.

JAK SOBIE PRZYPOMNĘ ILE FOTEK ZROBIONO NA ZLOCIE
TO POWIEM
OCH I ACH.
JAK SOBIE PRZYPOMNĘ JAKĄ FURORĘ ROBIĄ NA FBI ,
CZYLI FACEBOOKU
TO POWIEM PO RAZ DRUGI
OCH I ACH.
JAK SOBIE POMYŚLĘ JAK DŁUGO TRZEBA CZEKAĆ ,
ABY ZROBIĆ NASTĘPNE FOTKI
TO POWIEM PO RAZ TRZECI
OCH I ACH ...I MOGĘ TO JESZCZE ZROZUMIEĆ.
ZASMUCĘ SIĘ JEDNAK GDY NIE ZOBACZĘ ŻADNEGO HIPISA PRZEZ CAŁY ROK ,
BO CZEKAJĄ NA PONOWNIE ROBIENIE FOTEK ,
TO POWIEM PO RAZ CZWARTY
OCH I ACH .
SŁOWA , POJĘCIA , FOTKI SĄ WSKAŹNIKAMI ,
A NIE ODZWIERCIEDLENIEM RZECZYWISTOŚCI .
MOŻNA POWIEDZIEĆ TAK :
kiedy puniek wskazuje na księżyc
małolatka najczęściej widzi jego palec .

##
##
KOGUT GRZEBAŁ W ZIEMI DOOKOŁA STAJNI , W KTÓREJ MIESZKAŁ DUŻY , GOSPODARSKI KOŃ .
GDY TEN ZACZĄŁ TRACIĆ CIERPLIWOŚĆ I NERWOWO PRZESTĘPOWAĆ Z NOGI NA NOGĘ ,
KOGUT SPOJRZAŁ NA NIEGO I RZEKŁ :
-lepiej bracie obaj uważajmy , bo w końcu zaczniemy sobie nawzajem przydeptywać palce u stóp.
A DE MELLO .

ZGADNIJCIE ,CO POWIEDZIAŁA ŻABKA DO TYGRYSA ,
GDY NOE USTAWIAŁ WSZYSTKIE ZWIERZĘTA W SZEREGU , BY JE ZABRAĆ DO ARKI .
OTÓŻ ŻABKA POWIEDZIAŁA :
-przestań się pchać .

##
##
MYŚLIWY POSŁAŁ PSA ZA CZYMŚ , CO PORUSZAŁO SIĘ ZA DRZEWAMI . PIES ZACZĄŁ ŚCIGAĆ LISA I ZAPĘDZIŁ GO W MIEJSCE , GDZIE MYŚLIWY MÓGŁ GO ZASTRZELIĆ .
UMIERAJĄCY LIS RZEKŁ DO PSA :
-czy nigdy nie mówiono ci , iż lis jest twoim bratem ?
-mówiono , owszem – odparł pies – ale to gadanie dla idealistów i głupców . Dla praktycznie myślącego , braterstwo powstaje dzięki zbieżności interesów .
A DE MELLO .


WIĘKSZOŚĆ LUDZI MA W SOBIE WYSTARCZAJĄCO DUŻO POGLĄDÓW ,
BY NIENAWIDZIĆ , ALE NIEWYSTARCZAJĄCO DUŻO MIŁOŚCI .