refleksja dla pani liwki.
*361.
. . . I jak to zwykle bywa ze mną po paru dobrych piwkach, będąc na koncercie Tadeusza Nalepy w moim ulubionym bluesowym pubie Stereo Krogs , podjąłem następne wyzwanie przeciwko systemowi w formie samotnej konwersacji . Tematem jej było pojęcie ,, autorytetu ,, . Z pośród wielu podobieństw w poglądach Krishnamurtiego i De Mello , na uwagę dla mnie zasługuje kwestia autorytetu w naszym życiu. Obydwaj panowie uważają , a wręcz nakazują , odrzucić wszelkie autorytety , które po prostu przeszkadzają nam w życiu. Zadałem sobie pytanie , czy to stwierdzenie odnosi się do moich Dzieciątek , czy odnosi się do Ciebie ? Oczywiście ; autorytety często przyczyniają się do ucieczki w narkotyki , lecz to nie jest tak ważne w tej kwestii , autorytety świadomie lub nieświadomie uniemożliwiają ucieczkę od narkotyków ! Rachunek więc jest prosty ; bardzo często autorytety są życiowym złem , a w narkomanii są niekiedy końcem początku zła !Autorytety też mogą –w małym stopniu-pomóc w odrzuceniu narkotyków. Nie wnikam w ten pierwszy dzień w którym pojawił się impuls i . . . jesteś tym kim jesteś. Nie wnikam też , czy to czasami nie jakiś Twój autorytet z przeszłości spowodował u Ciebie powstanie tego impulsu ? Opowiemy sobie filozoficzną bajeczkę , jak to pewne niewinne Dzieciątko doszło do wniosku , że należy przestać brać narkotyki , a w tym przypadku Narkotykową Noc. Tym Dzieciątkiem jesteś Ty . Co więc robisz ? Wykonałaś już jeden zły ruch , a mianowicie , że to jakiś autorytet , a nie Ty sama , wpłynął na tą decyzję . Przed Tobą jeszcze wiele innych ruchów , lecz Ty wykonasz ponownie następne dwa złe ruchy. Dlaczego Twój pierwszy ruch był zły ; przeczytaj sobie refleksję numer 274 ? Dlaczego autorytety są złe i nie warto ich mieć w swoim życiu ? Jak to ma się do narkomanii ? Można te wszystkie pytania ująć inaczej. Zawsze w życiu porównujemy to , jakimi jesteśmy , z tym , jakimi powinniśmy być. Zawsze też w takim porównaniu pojawia się autorytet , wzór lub ideał . Twój autorytet jest tym czymś , kim Ty nie jesteś , a chciałbyś tym być. Skracając tą myśl , to Ty i Twój autorytet jesteście dla siebie sprzecznością. Sprzeczność powstaje nie tylko , gdy się porównujesz z czymś lub z kimś , lecz także gdy porównujesz się z tym, czym byłaś wczoraj. Sprzeczność rodzi konflikt , a więc jest w Tobie potrójny konflikt pomiędzy tym , co było , a tym co jest i tym co powinno być. Jeżeli w tym konflikcie istnieje autorytet , to znając Twoją naturę rozwiązywania konfliktów będąc w Narkotykowej Nocy , idziesz na intelektualną łatwiznę i wybierasz ten autorytet , który jest pułapką. Nie zastanawiasz się , czy on jest czymś , lub kimś dobrym. Wybierasz go i już , podejmując próbę odrzucenia NN , bo jest dla Ciebie autorytetem. Wybierasz pułapkę i będziesz jeszcze długo , długo w NN , ponieważ nie potrafiłaś rozwiązać samodzielnie swojego konfliktu w przeszłości [ dzień w którym pierwszy raz puknęłaś ] , w teraźniejszości [ dzień w którym podjęłaś decyzję o wycofaniu się z narkotyków ] , w przyszłości [ dzień w którym ponownie wrócisz do narkotyków ]. W tych wszystkich trzech czasach brał i będzie brał udział autorytet. Nie zapominaj jeszcze o tym , że dla nas najwyższym autorytetem jest Narkotykowa Noc, tak więc chyba rozumiesz , że jesteś w pułapce bez wyjścia ? Będąc już na mnie zła , za to , że nie znając Ciebie wiem co ty zrobisz z potrójnym konfliktem , zapytasz mnie na pewno , kto lub co jest tym autorytetem ? Stwierdzisz też , że jestem śmieszny mówiąc o pułapce bez wyjścia . Spoko , spoko. Autorytet : prestiż , powaga , znaczenie ; człowiek , instytucja mająca wpływ , znaczenie , ciesząca się uznaną powagą ; arbiter , znawca , wyrocznia, mistrz , wzór wychowawczy , ktoś wyleczony z uzależnienia ? ] . Stale porównujemy siebie z innymi z tymi , którzy są bogatsi , mądrzejsi, bardziej zdolni , bardziej wykształceni , bardziej uczciwi , sławniejsi , ładniejsi, ,, wyleczeni z narkotyków ,, , bardziej tacy albo siacy. To ,,BARDZIEJ,, odgrywa niezmiernie doniosłą rolę w Twoim życiu , dla mnie jest to już przeszłością. To ciągłe przymierzanie się do czegoś lub kogoś stanowi jedną z zasadniczych przyczyn wszelkich konfliktów. Skąd jednak bierze się ta skłonność do porównywania ? Dlaczego porównujesz się z innymi ? Porównania tego uczono Ciebie od dzieciństwa. W każdej szkole porównuje się uczennicę o imieniu Louis`e z Elizabeth, a Elizabeth niszczy swą istotę , aby stać się taką uczennicą jak Louise. Wiem , że w tej chwili wykluwa się w Twojej pięknej główce pytanie , do czego zmierzam , a więc powinienem powolutku odpowiadać. Zmierzam do tego , aby usunąć z Twojej główki wszelkie przeszkody w odrzuceniu Narkotykowej Nocy. ODRZUCIĆ WSZELKIE AUTORYTETY nie jest równoznaczne z odrzuceniem pomocy, mądrej pomocy. Jeżeli nie porównujesz się z nikim , gdy nie masz żadnego ideału , gdy nie ma żadnego przeciwieństwa czy czynnika powodującego rozdwojenie , gdyż już nie walczysz o to , aby być kimś innym - cóż dzieje się z Twoim umysłem ? Umysł Twój przestaje tworzyć przeciwieństwa i staje się wysoce inteligentny , wysoce wrażliwy , zdolny do ogromnej żarliwości , która jest witalną energią. Bez tej ostatniej nie można dokonać niczego. Nie można odrzucić narkotyki , jeżeli nie znajdziemy ,, sensowności ,, naszego życia bez nich. Jeżeli nie znajdziemy sami stymulatora do życia. Jeżeli nie znajdziemy jasno określonego celu w swoim życiu. Jeżeli nie odrzucimy wszystkiego co było związane z nimi. Ty i ja jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji , gdyż wybieraliśmy Narkotykową Noc. Ona nie tylko wyssysa z naszego mózgu serotoninę , ona wysysa z nas energię witalną , a bez niej nie mamy szans nawet na jedną łzę czy malutki uśmiech. To koniec dla wielu z nas będących w Narkotykowej Nocy. To definitywny koniec naszego życia. Większość z nas jest na odstrzał, być może ja też , i wcale bym się nie zdziwił jak będziesz czytać ten poradnik, a ja już będę w kosmosie. Pamiętaj , że będę patrzył na Ciebie z góry i pomagał Tobie ; LECZ NIE W TWOJEJ GŁUPOCIE. Jeżeli nie będziesz się porównywać siebie z kimś innym , będziesz tym , czym jesteś. Na pewno mi zaprzeczysz i powiesz , że dzięki porównywaniu będziesz się rozwijać , rosnąć , że staniesz się inteligentniejsza , że to może Tobie pomóc w odrzuceniu narkotyków. Gówno prawda. Faktem jest to , czym jesteś , a przez porównywanie rozdrabniasz się , co jest marnowaniem energii. Widzenie siebie bez porównań daje Tobie ogromną energię do życia. Jeżeli będziesz na siebie patrzeć bez porównania , to będziesz ponad porównaniem , i nie znaczy to , że umysł będzie trwał w bezruchu , zadowolony z siebie. Widzisz więc , w jaki sposób umysł marnuje energię , która jest tak niezbędna do zrozumienia całości życia . Ona jest nam potrzebna , bo Narkotykowa Noc ją zabiera , a bez tej energii możesz życiu powiedzieć - żegnaj. Uratuj tą energię , którą jeszcze ona nie zabrała i nie oddawaj jej autorytetom . Wracamy do filozoficznej bajeczki. Poświęciłaś niepotrzebnie bardzo dużo energii , podejmując niesamodzielną, słuszną lub nie słuszną decyzję o wstrzyknięciu po raz pierwszy narkotyku w kanał - to Twoja przeszłość. Poświęciłaś niepotrzebnie bardzo dużo energii , podejmując niesamodzielną, słuszną lub nie słuszną decyzję o podjęciu odrzucenia narkotyku - to Twoja teraźniejszość. Poświęciłaś niepotrzebnie bardzo dużo energii , podejmując niesamodzielną, słuszną lub nie słuszną decyzję o powrocie do narkotyków. To wszystko odnosi się do wszystkich narkotyków oprócz Narkotykowej Nocy , ponieważ ona cały czas zabiera nam energię , energię witalną. Gdy pewnego wtorkowego dnia zapukasz do drzwi swojej psychiki i zapytasz się czy jest pani energia , dowiesz się , że wyjechała w nieznanym dniu i w nieznanym kierunku. Została tobie tylko Narkotykowa Noc , bo ona jest energią.
|