Ostatnia wizyta: Obecny czas: 22 Gru 2024, 22:43


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 643 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54 ... 65  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 06 Kwi 2012, 19:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .



GDY KRÓL PTOMELEUSZ POPROSIŁ EUKLIDESA , ABY TEN GO NAUCZYŁ GEOMETRII , ALE W SKRÓCONY SPOSÓB ,ODPOWIEDNI DO JEGO KRÓLEWSKIEGO STATUSU : panie ,w geometrii nie ma skrótów . PODOBNIE JEST Z PRAWDĄ , KTÓRĄ CHCEMY POZNAĆ O CHRYSTUSIE : panowie i panie hipisi ,w poszukiwaniu prawdy nie ma skrótów , a ci którzy idą na skróty są pajacykami pociąganymi na sznurkach przez innych ludzi . NIE MA SKRÓTÓW PROWADZĄCYCH DO RZECZY , KTÓRE LICZĄ SIĘ W ŻYCIU . NIE MA MAGICZNEJ FORMUŁY , ŻADNEGO SZYBKIEGO REMEDIUM , NAGŁEGO OBJAWIENIA . STROMA I WĄSKA JEST DROGA DO PRAWDY , CZY TO DLA CHRZEŚCIJANINA , BUDDYSTY CZY HINDUISTY . DROGA JEST DŁUGA , A NOC CIEMNA . ZDARZAJĄ SIĘ NIEPEWNE KROKI ,PRZYPADKOWE COFNIĘCIA , POWTARZAJĄCE SIĘ ZNIECHĘCENIE ; NAGŁA NADZIEJA ,WSPANIAŁY PRZEBŁYSK , OCZEKIWANA UROCZYSTOŚĆ ; DROGA ZNÓW SIĘ WZNOSI I ZNÓW TRZEBA PODJĄĆ WYSIŁEK , ŁATWE ZAUFANIE , RADOŚĆ I LĘK , DŁUGOTRWAŁĄ CIERPLIWOŚĆ W WIERZE . KTO JEST W STANIE OPISAĆ ŚCIEŻKĘ NAJWSPANIALSZEJ PRZYGODY CZŁOWIEKA NA ZIEMI ? JEGO DETERMINACJĘ , ABY BYĆ SOBĄ , ABY ODNALEŹĆ TWARZ ,STAWIĆ CZOŁO SWEMU PRZEZNACZENIU ; SZUKAĆ SWEJ DUSZY Z NIEUSTRASZONYM POSTANOWIENIEM , KTÓRE ROZPALI W NIM ODWAGĘ AŻ PO ŚMIERĆ , I Z WIARĄ SIĘGAJĄCĄ POZA ŚMIERĆ , NA DRUGĄ STRONĘ ZIEMSKIEGO ŻYWOTA , KU SAMEJ OBECNOŚCI OJCA ,KTÓRY STWORZYŁ CZŁOWIEKA NA SWÓJ OBRAZ I PODOBIEŃSTWO , KTÓRY JAKO JEDYNY MOŻE OBDARZYĆ GO ŁASKĄ OSTATECZNEGO ODKRYCIA JEGO WŁASNEJ TOŻSAMOŚCI W ŚWIETLE WIARY ! NIE MA TAKIEJ MOŻLIWOŚCI ,JAK OBECNE ZAANGAŻOWANIE SIĘ W SZCZEROŚĆ I PRAWDĘ , NIM ZAŚWIADCZĄ O NIEJ ANIOŁOWIE W CUDZIE .

WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT DLA WSZYSTKICH Z FORUM DO ZIEMI OBIECANEJ .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 21 Kwi 2012, 14:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .



Skrajne uwarunkowania .

OGLĄDAŁEM KIEDYŚ PROGRAM Discovery history W TELEWIZJI O TYM , ŻE PEWNEGO DNIA ZOSTAŁ ZŁAPANY PRZEZ POLICJĘ AKTYWNY CZŁONEK GRUPY TERRORYSTYCZNEJ . HISTORIA JEGO ŻYCIA , KTÓRA WYSZŁA NA JAW , STAŁA SIĘ SWEGO RODZAJU DLA MNIE OBJAWIENIEM . NASZ BOHATER BYŁ MŁODYM CZŁOWIEKIEM , W PEŁNI ODDANYM SPRAWIE GRUPY , GOTOWYM DO UŻYCIA PRZEMOCY . POMÓGŁ W PRZYGOTOWANIU KILKU AKCJI , ALE SAM JESZCZE NIKOGO NIE ZABIŁ . PEWNEGO DNIA DOWIEDZIAŁ SIĘ , ŻE MA RAKA , I LEKARZE POINFORMOWALI GO , ŻE ZOSTAŁO MU NIEWIELE ŻYCIA . ZWRÓCIŁ SIĘ WÓWCZAS DO SZEFA GRUPY I POPROSIŁ , ABY PRZED JEGO ŚMIERCIĄ ZOSTAŁ CHOĆ RAZ WŁĄCZONY DO BEZPOŚREDNIEJ AKCJI . NIE CHCIAŁ UMIERAĆ NIE ZABIWSZY WPIERW W IMIĘ SWEJ ŚWIĘTEJ SPRAWY . JEDNO MORDERSTWO , PRZYNAJMNIEJ , USPRAWIEDLIWI JEGO ŻYCIE I WTEDY BĘDZIE MÓGŁ SPOKOJNIE UMRZEĆ W SPOKOJU . NA JEGO NIESZCZĘŚCIE ZOSTAŁ ZŁAPANY , KIEDY PRZYGOTOWYWAŁ SWOJĄ STRACEŃCZĄ AKCJĘ , I ZMARŁ , ZANIM ZDOŁAŁ KOGOKOLWIEK ZABIĆ .
KIEDY OGLĄDNĄŁEM TEN PROGRAM , OGARNĘŁA MNIE ZGROZA . ZROZUMIAŁEM , ŻE MOŻNA CHCIEĆ WYKONAĆ COŚ DOBREGO PRZED ŚMIERCIĄ – UDAĆ SIĘ NA PIELGRZYMKĘ DO ŚWIĘTEGO MIEJSCA , ZAŁOŻYĆ JAKĄŚ CHARYTATYWNĄ FUNDACJĘ , SPRAWIĆ , ABY WŁASNE DZIECI WESZŁY W SZCZĘŚLIWE ZWIĄZKI MAŁŻEŃSKIE , ZBUDOWAĆ KOŚCIÓŁ LUB BIBLIOTEKĘ . MOŻNA CHCIEĆ ZROBIĆ COŚ DOBREGO DLA INNYCH , ABY LUDZIE O TYM PAMIĘTALI I WDZIĘCZNOŚCIĄ OD CZASU DO CZASU WSPOMINALI DOBROCZYŃCĘ . MOŻNA NAWET UZNAĆ TO ZA SPEŁNIENIE ŻYCIA I CIESZYĆ SIĘ , ŻE CEL ZOSTAŁ OSIĄGNIĘTY . PRZYPADEK CHOREGO TERRORYSTY BYŁ JEDNAK CZYMŚ ZUPEŁNIE INNYM . TO BYŁO PRAGNIENIE , TO BYŁ INNY CZŁOWIEK . DLA NIEGO SPEŁNIENIEM ŻYCIA JEST ZAMORDOWANIE DRUGIEJ OSOBY . MORDERCZA SPUŚCIZNA . STRUGA KRWI . OKALECZONE CIAŁA NIEWINNYCH OFIAR I NIEUTULONY ŻAL BLISKICH . ZBRODNIA , KTÓREJ NIE SPOSÓB NAZWAĆ . NIKCZEMNY WYSTĘPEK . NIEODWRACALNE W SKUTKACH SZALEŃSTWO . A JEDNAK ,WEDŁUG NIEGO , TEN ABSURDALNY CZYN MIAŁ NADAĆ ZNACZENIE CAŁEMU JEGO ŻYCIU . TO , CO DLA INNYCH JEST NIE DO POMYŚLENIA , DLA NIEGO OCZYWISTE ; TO , CO INNI ODRZUCAJĄ JAKO SKRAJNE ZŁO , ON UZNAŁ ZA WYCZYN GODNY PODZIWU . JAK ZROZUMIEĆ TEN POSTAWIONY NA GŁOWIE ŚWIAT , W KTÓRYM ŻYJĄ TACY LUDZIE ?
WYDAJE MI SIĘ , ŻE WEDŁUG NIEGO JEGO NARÓD JEST CIEMIĘŻONY , ŻE SĄ MNIEJSZOŚCIĄ PRZECIWKO WŁADCZYM SIŁĄ , KTÓRE ICH NIEWOLĄ , ŻE MAJĄ PRAWO I OBOWIĄZEK WALCZYĆ O SPRAWIEDLIWOŚĆ I WOLNOŚĆ , ŻE JEDYNYM SPOSOBEM , KTÓRY IM POZOSTAŁ , JEST PRZEMOC – I DLATEGO CI , KTÓRZY NARAŻAJĄC WŁASNE ŻYCIE , UCIEKAJĄ SIĘ DO GWAŁTU W IMIĘ DOBRA NARODU , STAJĄ SIĘ MĘCZENNIKAMI ZA SPRAWĘ . W TAKIEJ PRAWDOPODOBNIE ATMOSFERZE WZRASTAŁ PRZYSZŁY TERRORYSTA . TAKICH SŁÓW CODZIENNIE SŁUCHAŁ , TAKIE IDEAŁY MU WPAJANO . TO CHYBA NA TYM POLEGA UWARUNKOWANIE .
TO JEST UWARUNKOWANIE.
MYŚLĘ TEŻ , ŻE OSTANIE WPISY TAJEMNICZEJ PANI ,, cariny & z pielgrzymki ,, CZYLI PANI ŻABKI ŚMIESZKI Z NASZEJ KLASY , CO DLA MNIE JEST ABSURDALNYM WYSZUKIWANIEM JAKIŚ NIEJASNYCH SPRAW , NIE POTWIERDZONYCH NAOCZNIE , TAKŻE MUSI MIEĆ SWOJE UWARUNKOWANIA . NIE PISZĘ TU O PANI MAGDZIE , PONIEWAŻ NIE INTERESUJĄ MNIE JEJ WPISY . UWARUNKOWANIE TWORZY W CZŁOWIEKU CEL . MOŻE BYĆ TO BARDZO ZŁY CEL LUB TEŻ DOBRY . JUŻ DZISIAJ MOGĘ NAPISAĆ O UWARUNKOWANIACH , BARDZO ZŁYCH UWARUNKOWANIACH TEJ PANI . NIE ZROBIĘ TEGO , PONIEWAŻ NIE PISZĘ Z WIATREM , ZIMNYM I ZŁYM WIATREM , KTÓRY PRZYPOMINA MI WALKĘ Z PERFIDNĄ MUCHĄ (wpis w temacie ,, dolina ślepców,, . POCZEKAM SOBIE , LECZ MOGĘ NAPISAĆ TYLKO JEDNO ; JEDNYM Z UWARUNKOWAŃ JEST DLA MNIE ,, pospolitość myślenia ,, . W PRZYPADKU TERRORYSTY TE UWARUNKOWANIE MOŻNA JESZCZE ZROZUMIEĆ , BO PASUJĄ DO NIEGO SŁOWA – PRANIE MÓZGU . CO DO PANI ŻABKI ŚMIESZKI ,TO MYŚLĘ , ŻE SĄ TO UWARUNKOWANIA PSYCHICZNE , TO CECHY UKRYWANE LATAMI ZA PARAWANEM SWOICH MASEK , TO OSKARŻANIE WSZYSTKICH ,TYLKO NIE SIEBIE CO MOGĘ KRÓTKO OPISAĆ SENTENCJĄ :
Ludzie najczęściej widzą w drugim człowieku to , co u siebie nie chcą zobaczyć .
TO JEST SKRAJNE UWARUNKOWANIE OD SIEBIE SAMEGO .
TERRORYSTĘ ZA POMOCĄ PRANIA MÓZGU NAUCZONO MYŚLEĆ , DZIAŁAĆ , REAGOWAĆ INSTYNKTOWNIE ,GDY POJAWI SIĘ POTRZEBA CHWILI . UPROWADZANIE SAMOLOTÓW I PORYWANIE LUDZI STAŁO SIĘ JEGO PRZYKAZANIAMI , A BOMBY I KARABINY MASZYNOWE NARZĘDZIAMI JEGO PRACY . RYZYKO PODŁOŻENIA BOMBY I KARABINY NARZĘDZIAMI JEGO PRACY , A MASAKRA NIEWINNYCH DZIECI I KOBIET OFIARĄ . ON TAK WIDZI , W TAKI SPOSÓB MYŚLI , JEST PRZEKONANY , ŻE TO SŁUSZNA DROGA , I JEST GOTÓW ODDAĆ ZA TO ŻYCIE . WEDŁUG SIEBIE I SWYCH ZWOLENNIKÓW JEST MĘCZENNIKIEM . DZIWNY MĘCZENNIK , KTÓRY ZABIJA ZAMIAST SAMEMU ZGINĄĆ , ALE WŁAŚNIE W TAKI SPOSÓB ON TO WIDZI . W TYM ARTYKULE BYŁ TAKŻE OPISANY INNY TERRORYSTA , KTÓRY MIAŁ PODŁOŻYĆ BOMBĘ W MIEJSCU PUBLICZNYM , GDZIE WYBUCH ZABIŁBY WIELU NIEWINNYCH LUDZI . JEDNAKŻE BOMBA NIE EKSPLODOWAŁA , ZA NIM DOTARŁ DO CELU , SAM OD NIEJ ZGINĄŁ .W RODZINNEJ PARAFII ODPRAWIONO ZA NIEGO MSZĘ , W KTÓREJ UCZESTNICZYŁO MNÓSTWO LUDZI , A KAPŁAN W SWOIM KAZANIU PORÓWNAŁ TERRORYSTĘ – KTÓRY ZGINĄŁ ,,na służbie ,, - DO JEZUSA ODDAJĄCEGO ŻYCIE ZA BRACI . PO MSZY ODBYŁA SIĘ PROCESJA DLA UCZCZENIA ZMARŁEGO TRAGICZNIE TERRORYSTY – MĘCZENNIKA . TO Z KOLEI WYWOŁAŁO OBURZENIE ZDROWO MYŚLĄCYCH , DLA KTÓRYCH PORÓWNANIE TERRORYSTY DO JEZUSA BYŁO JAWNĄ HEREZJĄ .
NIE BYŁO TO JEDNAK DLA LUDZI Z TEJ PARAFII .
SKRAJNE UWARUNKOWANIE , ALE NIESTETY PRAWDZIWE , KTÓREMU TRUDNO SIĘ PRZECIWSTAWIĆ . DWAJ PANOWIE ZOSTALI INACZEJ UWARUNKOWANI , PONIEWAŻ ŻYLI W INNYCH ŚWIATACH , I DLATEGO OSĄDZALI RZECZY INACZEJ . KAŻDY JEST DZIECKIEM SWOJEGO UWARUNKOWANIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W PEWIEN SPOSÓB JEZUS NAS NA TO PRZYGOTOWAŁ . POWIEDZIAŁ O ILE PAMIĘTAM , ŻE NADEJDZIE GODZINA , W KTÓREJ KAŻDY , KTO ZABIJE , BĘDZIE SĄDZIŁ , ŻE ODDAJE CZEŚĆ BOGU .WŁAŚNIE TERAZ TAK SIĘ DZIEJE. DZIEJE SIĘ NA ŚWIECIE I W NASZYM MALUTKIM ŚWIECIE , LECZ W TYM NASZYM ŚWIECIE ZABIJAMY SIĘ SŁOWAMI . LUDZIE ZABIJAJĄ SIĘ W IMIĘ BOGA , W IMIĘ DOBRA GRUPY ,W IMIĘ SPRAWY . INNYMI SŁOWY , ZABIJAJĄ W DOBREJ WIERZE . OCZYWISTĄ ZASADĘ ZACHOWANIA SPOŁECZNEGO ,JAKĄ JEST SZACUNEK DO DRUGIEGO CZŁOWIEKA , ZAKRYWA CHMURA , ZASŁANIAJĄC WIDOK FANATYKOM . WIERZĄ SZCZERZE , IŻ DZIAŁAJĄ W SŁUŻBIE PANA , ZABIJAJĄC LUDZI , KTÓRZY – WEDŁUG ICH SĄDU BEZ APELACJI- POWINNI UMRZEĆ . DZIWNE ALE PRAWDZIWE . NIE PORÓWNUJĘ ŻABEK ŚMIESZEK DO TERRORYSTÓW LECZ UWARUNKOWANIA SĄ PODOBNE .
ŻABKI ŚMIESZKI ZABIJAJĄ SŁOWAMI (proponuję nie czytać tych wpisów ,trzyletnich wpisów na naszej klasie ...albo czytajcie ) , PONIEWAŻ ICH MENTALNOŚĆ , WYCHOWANIE , UWARUNKOWANIE SPRAWIAJĄ , ŻE WIERZĄ , IŻ TAK POWINNI CZYNIĆ . GŁĘBOKO BOLEJĘ NAD ICH POSTAWĄ ,BO SĄ TO HIPISI JAKŻE JEDNAK ODBIEGAJĄCY OD NASZEJ IDEI. NIE MOGĘ JEDNAK W NIEKTÓRYCH PRZYPADKACH NEGOWAĆ ICH SZCZEROŚCI .
ZASTANAWIAM SIĘ JAK MOŻE ISTNIEĆ TYLE NIENAWIŚCI WŚRÓD NAS .
ALE CZY TO JEST NIENAWIŚĆ? NAPISAŁEM PANI DOSI , ŻE JEST TO ZAWIŚĆ ,
I JEDNO I DRUGIE OKREŚLENIE JEST JEDNĄ Z NAJGORSZYCH Z 65 EMOCJI JAKIE ZDROWY CZŁOWIEK MA W SOBIE .
ZAWIŚĆ DLA MNIE JEST JAKIMŚ DYSKOMFORTEM I JEST BARDZO PRZEWROTNA . CZŁOWIEK ZAWISTNY DOSZEDŁ DO WNIOSKU , ŻE POWINIEN POSIADAĆ TO , CO POSIADA KTOŚ INNY , LECZ CHCE TAKŻE ABY DANA OSOBA JE UTRACIŁA . NAJCZĘŚCIEJ CHCE ZNISZCZYĆ CZŁOWIEKA W OCZACH INNYCH I ROBI TO W SPOSÓB PERFIDNY I NIEPRZEWIDYWALNY NAWET DLA NIEGO SAMEGO . NIENAWIŚĆ JEST NAJCZĘŚCIEJ PRZECIWSTAWNOŚCIĄ MIŁOŚCI . PASOWAŁO BY TU RACZEJ OKREŚLENIE OBSESYJNA NIENAWIŚĆ W KTÓREJ ISTNIEJE CHĘĆ ZEMSTY , KTÓRA JEST TAK SILNA , ŻE OSOBA NIĄ OWŁADNIĘTA NIGDY NIE PRZESTAJE O NIEJ MYŚLEĆ . WSZYSTKIE DZIAŁANIA TEJ OSOBY OD RANA DO WIECZORA SĄ SKIEROWANE TYLKO W TYM KIERUNKU .
JUŻ WIELE MIESIĘCY , A NAWET LAT , ZASTANAWIAM SIĘ NAD TĄ SPRAWĄ , Z POKORĄ I SZCZERYM PRAGNIENIEM ZROZUMIENIA LUDZKIEJ DUSZY . CHOĆ PRZYJMUJĘ TO Z NIECHĘCIĄ ,TERRORYSTA NA SWÓJ SPOSÓB JEST LOGICZNY , KONSEKWENTNY , A NAWET ROZSĄDNY , PODOBNIE ŻABKI ŚMIESZKI . WYCIĄGANE SĄ PRZEZ NICH WNIOSKI Z PRZESŁANEK , KTÓRE SĄ ODCIŚNIĘTE W ICH UMYSŁACH ;
DZIAŁAJĄ W ZGODZIE ZE SWOIM UWARUNKOWANIEM . TO PRAWDA , ŻE TAKIEGO UWARUNKOWANIA NIE POWINNO BYĆ (to jest właśnie moim założeniem ), ALE SKORO JUŻ JEST , FUNKCJONUJE ZE ŚLEPĄ NIEUCHRONNOŚCIĄ . NIC NIE ZYSKUJEMY (zyskuję )NIE CHCĄC ZROZUMIEĆ SYTUACJI I MÓWIĄC , ŻE TO JEST ABSURD . TO JEST BOLESNE , TAK , ALE TO NIE JEST ZUPEŁNIE ABSURDALNE . JA SAM SOBIE POWIEDZIAŁEM PEWNEGO DNIA :
Rozumiem okoliczności i krzywdę ,które doprowadziły tego człowieka do przemocy ,czy też do codziennego pisania o tym jaki to kościół jest zły i ludzie , którzy mają coś z nim wspólnego .
CHOCIAŻ POTĘPIAM TO , JESTEM ŚWIADOMY CAŁEGO TŁA I USIŁUJĘ ZNALEŹĆ ROZWIĄZANIE , NA DZISIEJSZY DZIEŃ JEDNAK BEZSKUTECZNIE .
JEDYNYM ROZWIĄZANIEM JEST PRZECIWSTAWIENIE SIĘ UWARUNKOWANIU , ABY STŁUMIĆ JEGO REZULTATY . JAK TEGO DOKONAĆ I KTO MA TEGO DOKONAĆ ? BYĆ MOŻE JEST TAK , ŻE PANIE ŻABKI ŚMIESZKI NIE SĄ TAKIE JAK TO WYGLĄDA PO ICH WPISACH ? SĄ MOŻE ODDANE JAKIEŚ SPRAWIE (to bardzo zła sprawa ). PATRZĘ NA TO PRZEZ PRYZMAT UWARUNKOWAŃ I CHOCIAŻ WIEM , ŻE JUŻ TAK BĘDZIE DO KOŃCA Z NIMI ,TO JEST MI ŻAL TAKICH LUDZI . Z CAŁYM SERCEM NIE ZGADZAM SIĘ NA NISZCZENIE GODNOŚCI CZŁOWIEKA WIERZĄCEGO W BOGA , LECZ TEŻ UWZGLĘDNIAM SPOSÓB ICH MYŚLENIA I STARAM SIĘ ZROZUMIEĆ ICH MOTYWACJĘ , CHOĆ ONA JEST NIESZCZĘSNA . PRAWDA , W PRZYPADKU TERRORYSTY WZNIOSŁE MOTYWY I KORZYŚCI WŁASNE BĘDĄ POMIESZANE , ALE JEST TAK RÓWNIEŻ W PRZYPADKU ŻABEK ŚMIESZEK . NIE JEST TO , OCZYWIŚCIE DLA MNIE , OBRONA TERRORYZMU CZY ICH , ALE JEDYNIE PRÓBA OGARNIĘCIA SPUSTOSZENIA , JAKIE POWODUJE UWARUNKOWANIE W NAJBARDZIEJ SKRAJNYCH PRZYPADKACH . KLIMAT I OTOCZENIE , W KTÓRYM LUDZIE WRASTAJĄ , POWODUJE NAJCZĘŚCIEJ , ŻE SĄ GOTOWI ZAAKCEPTOWAĆ OBOWIĄZUJĄCE TAM NORMY POSTĘPOWANIA ,CHOĆBY ONE BYŁY ONE PRZYKRE I ABSURDALNE . DLA NICH PRZESTAJĄ BYĆ ABSURDALNE , PONIEWAŻ PATRZĄ NA NIE Z INNEGO PUNKTU WIDZENIA .
TO SIĘ ZATRZYMAM , PONIEWAŻ JUŻ NIE MOGĘ NIC NAPISAĆ.
CZEMU?
ŻABKI ŚMIESZKI SĄ Z POCZĄTKU LAT 70 W RUCHU , A NIE BYŁO WTEDY DO POMYŚLENIA , ABY KTOKOLWIEK TWORZYŁ ,TO CO TWORZĄ ONE OBECNIE .
JA ZNAM JEDNAK ODPOWIEDŹ ,ALE NIE NAPISZĘ O NIEJ.
NIE CHCĘ.
POCZEKAM … BO BYĆ MOŻE JEDNAK ZAPALIMY WSPÓLNE OGNISKO ,
POMIMO ,
ŻE TA MOJA MYŚL CORAZ BARDZIEJ I SZYBCIEJ ODDALA SIĘ .

http://nieuchwytnenutki.blogspot.com/


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 29 Kwi 2012, 06:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .

DLA DOSI.
wybór.

GDY OGLĄDA SIĘ MECZ MISTRZA SZACHOWEGO Z DWUDZIESTOMA PRZECIWNIKAMI NARAZ , JEST TO PRAWDZIWA UCZTA PODEJMOWANIA DECYZJI . NA DŁUGIM STOLE USTAWIA SIĘ DWADZIEŚCIA SZACHOWNIC ,PRZY KTÓRYCH ZASIADAJĄ PRZECIWNICY MISTRZA . ON SAM CHODZI WOLNO WZDŁUŻ STOŁU , ZATRZYMUJĄC SIĘ NA KRÓTKO PRZED KAŻDĄ SZACHOWNICĄ ,PRZYGLĄDA SIĘ JEJ , NAMYŚLA SIĘ PRZEZ CHWILĘ , WYCIĄGA RĘKĘ ,WYKONUJE RUCH I PRZECHODZI DO NASTĘPNEJ SZACHOWNICY . DWUDZIESTU PRZECIWKO JEDNEMU . CAŁKOWITA KONCENTRACJA . ABSOLUTNE MISTRZOSTWO . KAŻDY RUCH JEST REJESTROWANY W JEGO PAMIĘCI , KAŻDA SZACHOWNICA ZAPAMIĘTANA , KAŻDA ZASYGNALIZOWANA . PRZESUWA SIĘ BEZ ZATRZYMANIA , BEZ PRZEDŁUŻANIA , BEZ WAHANIA . JEDEN KROK , JEDNO SPOJRZENIE , KOLEJNY RUCH . KOLEJNY KROK , KOLEJNE SPOJRZENIE , KOLEJNY RUCH . I TAK DALEJ , I TAK DALEJ . KAŻDA SYTUACJA JEST INNA , KAŻDY RUCH NIEPOWTARZALNY , PONIEWAŻ KAŻDY PRZECIWNIK ROZGRYWA WŁASNĄ PARTIĘ . MISTRZ POSUWA SIĘ WZDŁUŻ STOŁU , A IDĄC PODEJMUJE DECYZJE . W BARDZO KRÓTKIM CZASIE PODEJMUJE DOSŁOWNIE SETKI DECYZJI . I W KOŃCU WYGRYWA . WIĘKSZOŚĆ PARTII NALEŻY DO NIEGO , JEST KILKA REMISÓW I TYLKO NIELICZNE PRZEGRANE . W KAŻDYM RAZIE JEST TO POKAZ SZTUKI , UMIEJĘTNOŚCI I GENIUSZU , WŁAŚCIWYCH WIELKIEMU MISTRZOWI SZACHOWEMU . JEGO DECYZJE DOTYCZĄ TYLKO SZACHOWNICY , SĄ JEDNAK OBRAZEM TEGO , JAK MOGĄ ZAPADAĆ DECYZJE W ŻYCIU . KOORDYNACJA , SZYBKOŚĆ I PODEJMOWANIE DECYZJI W PORĘ SĄ TAK POTRZEBNE DO ZWYCIĘSTWA W GRZE ŻYCIA .
LENISTWO , ZWĄTPIENIE , EGOCENTRYZM I STRACH SĄ NAJWIĘKSZYMI WROGAMI PRAWIDŁOWEGO WYBORU . MAM TU NA MYŚLI UKRYTYCH WROGÓW . CI JAWNI , JAK EGOIZM , EGOCENTRYZM , PYCHA , ZAZDROŚĆ , NIENAWIŚĆ , BUFONADA , CHCIWOŚĆ , ZAWIŚĆ SĄ TAKŻE STRASZNYMI PRZECIWNIKAMI , ALE DAJĄCYMI SIĘ ŁATWO OKREŚLIĆ I PROSTSZYMI DO ZWALCZANIA . UKRYCI WROGOWIE WYRZĄDZAJĄ WIĘCEJ SZKODY , PONIEWAŻ ATAKUJĄ PO KRYJOMU I W CIEMNOŚCI . UDERZAJĄ W SAM KORZEŃ . AKT WYBORU JEST NAJSZLACHETNIEJSZYM OKREŚLENIEM OSOBY I WYRAZEM GODNOŚCI CZŁOWIEKA . WŁAŚNIE DLATEGO , ŻE SZLACHETNY I GŁĘBOKI , CHARAKTERYZUJE CZŁOWIEKA I TWORZY OSOBOWOŚĆ , JEST ZARAZEM TRUDNY , BOLESNY I NIEBEZPIECZNY . Z TEGO POWODU NASZĄ PIERWSZĄ REAKCJĄ , KIEDY STAJEMY WOBEC WYBORU , JEST CHĘĆ UNIKNIĘCIA GO I ZLEKCEWAŻENIA . WIĘKSZOŚĆ DECYZJI W ŻYCIU PODEJMUJE SIĘ RACZEJ PRZEZ ZANIECHANIE – TO ZNACZY POPRZEZ NIEPODEJMOWANIE ŻADNEJ DECYZJI I POZWOLENIE , BY SPRAWY TOCZYŁY SIĘ SWYM WŁASNYM BIEGIEM – NIŻ POZYTYWNE I FAKTYCZNE PÓJŚCIE DO PRZODU , BEZPOŚREDNIĄ INTERWENCJĘ I NADANIE ZDARZENIOM NOWEGO BIEGU . LENISTWO WOLI JEST CHOROBĄ , A NASZE ŻYCIE JEST GRĄ W SZACHY , GRĄ JAKĄ OPISAŁEM WYŻEJ . KIEDY TY LUB JA , DOKONUJEMY WYBORU , INSTYNKTOWNIE PRAGNIEMY POKAZAĆ , ŻE BYŁ ON WŁAŚCIWY I DLATEGO ROBIMY WSZYSTKO CO W NASZEJ MOCY , ABY SIĘ UDAŁO . ZAANGAŻOWANIE OSOBISTEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI W OKREŚLONYM WYBORZE URUCHAMIA WSZYSTKIE MOŻLIWOŚCI , ABYŚMY SPROSTALI WYZWANIU . JEŚLI UNIKAMY WYBORÓW I UCHYLAMY SIĘ OD ODPOWIEDZIALNOŚCI ,KURCZYMY SIĘ , ŚPIEWAMY LATAMI TĄ SAMĄ PIEŚŃ JAK ŻABKI ŚMIESZKI , USYCHAMY JAK LIŚCIE DĘBU NA JESIEŃ I UMIERAMY . ABY ŻYĆ PEŁNIĄ ŻYCIA , MUSIMY STAWAĆ WOBEC DYLEMATÓW ,
(ty Dosiu niedawno stanęłaś przed takim dylematem w odniesieniu do moich poglądów o których piszę od dwóch lat na tym forum )
DOCHODZIĆ DO MIEJSC ,GDZIE ROZCHODZĄ SIĘ DROGI , PODEJMOWAĆ RYZYKO , PODEJMOWAĆ RYZYKO , PRZYJMOWAĆ NA SIEBIE ODPOWIEDZIALNOŚĆ NAWET ZA TO , CO CHCEMY PRZEKAZAĆ PISZĄC W TYM DZIWNYM ŚWIECIE WIRTUALNYM . TO POWODUJE , ŻYJEMY WYKORZYSTUJEMY DO KOŃCA SWOJE MOŻLIWOŚCI , JESTEŚMY SOBĄ . NIE SZUKAMY WYMÓWKI DLA SWOICH NIEPOWODZEŃ ANI UCIECZKI DLA SWOICH BŁĘDÓW – CO JEST WŁAŚNIE SPOSOBEM NA ICH ZMINIMALIZOWANIE . CHCEMY DOKONYWAĆ WŁASNYCH WYBORÓW I ŻYĆ WŁASNYM ŻYCIEM NA DOBRE I ZŁE , PONIEWAŻ MAMY TYLKO JEDNO ŻYCIE , KTÓRE PRAWDZIWIE MOŻEMY PRZEŻYĆ .

http://www.youtube.com/watch?v=C-c2ZVbb ... re=related


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 29 Kwi 2012, 12:32 

Rejestracja: 27 Paź 2011, 20:48
Posty: 13
Fascynuje mnie wolny wybór, to jeden z najpiękniejszych darów który otrzymaliśmy od Stwórcy. To wyraz bezgranicznej miłości i ufności który obliguje do wielkiej odpowiedzialności.
Odpowiedzialność jednak nie musi być ograniczeniem wolności może stać się jej istotą.
Nasze wybory powinny (muszą) być w zgodzie z tym co jest w nas, po to aby ciągle budować siebie. Ale czy tylko??
Szachy to gra a gra budzi we mnie negatywne odczucia.Cenię rozmowy, dialog w którym uczę się ludzi ale i siebie bez nastawienia na jakąkolwiek i czyjąkolwiek wygraną.
Masz rację, że nasze życie to wybory i decyzje ale bywa, że wybieram zaniechanie wyboru i nie czuję abym się cofała lub nie szła do przodu. Uczę się w ten sposób pokory której mi brakuje.
Wiem też, że dla każdego jest inny czas na "przebudzenie". Są ludzie uwikłani w grę życia, ale można w tej grze dostrzec wołanie o ratunek, bywa, że "rechot" to też wołanie.
CO ZROBIĆ Z MIŁOŚCIĄ I CO WYBRAĆ , co jest dobre dla nas a co dla innych, czy zawsze można pomóc nie niszcząc siebie??


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 30 Kwi 2012, 19:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .

do dosi i anny z fotki .
postscriptum do kwestii wyboru.

BĘDĄC KIEDYŚ W MARKECIE PO PIWKO ,,fax ,, OBSERWOWAŁEM MAŁĄ DZIEWCZYNKĘ PRZY STOISKU Z ZABAWKAMI , KTÓRA MUSIAŁA WYBRAĆ JEDNĄ LALKĘ SPOŚRÓD DWÓCH ZNAJDUJĄCYCH SIĘ NA PÓŁCE . MATKA POWIEDZIAŁA JEJ WYRAŹNIE : ta albo tamta ,wybieraj ! DLA MALUTKIEJ DZIEWCZYNKI NIE BYŁO TO ZROZUMIAŁE . MYŚLĘ , ŻE DLA DOROSŁEGO CZŁOWIEKA TAKA SYTUACJA JEST TRUDNA , BO CHODZI TU O TAK ZWANĄ GÓRNOLOTNIE ,,dysjunkcję ,, , KTÓRA JEST ZWIĄZANA Z RETORYKĄ .
OK.
OMIJAMY TO OKREŚLENIE .
DZIECI POTRAFIĄ ZROZUMIEĆ : obie , ALBO ,,żadna ,, , ALE NIE ,,tamta albo tamta ,, .
OWA JĘZYKOWA (ale się zagalopowałem , ale to dobrze aniu ) TRUDNOŚĆ RÓWNIE DOBRZE MOŻE BYĆ WYWOŁANA OPOREM PRZED DOKONYWANIEM WYBORU , NIECHĘCIĄ PRZED KONIECZNOŚCIĄ ZREZYGNOWANIA Z CZEGOŚ PO TO , BY UZYSKAĆ CO INNEGO . DZIEWCZYNKA JEDNAK ZNALAZŁA WYJŚCIE Z SYTUACJI (uczmy się od dzieci ) – WŁOŻYŁA PO JEDNEJ LALCE POD KAŻDE RAMIĘ I Z PRZEKONANIEM POKAZAŁA , ŻE MOŻE CHODZIĆ Z DWOMA . KIEDY MATKA NIE ZGODZIŁA SIĘ , DZIEWCZYNKA WYBRAŁA ,, żadną ,, , PORZUCIŁA OBIE LALKI I ODESZŁA OBRAŻONA . MATKA JĄ ZATRZYMAŁA , CIERPLIWIE WYJAŚNIAJĄC , ŻE JEDNA LALKA JEST LEPSZA NIŻ ŻADNA . DZIECKO W KOŃCU POJĘŁO I PODNIOSŁO JEDNĄ Z NICH .
LALKA ZOSTAŁA ZAPAKOWANA , ZAPŁACONA , PODANA . DZIEWCZYNKA MOCNO PRZYTULIŁA ZAPAKOWANĄ LALKĘ , ALE JESZCZE RAZ SPOJRZAŁA NA DRUGĄ . W JEJ SPOJRZENIU DOSTRZEGŁEM POCZUCIE WINY I ŻAL , ŻE MUSI JĄ PORZUCIĆ . POTEM MATKA WZIĘŁA CÓRKĘ ZA RĘKĘ I ZAMIERZAŁA WYPROWADZIĆ JĄ ZE SKLEPU . NAGLE DZIEWCZYNKA ZROBIŁA COŚ NIESPODZIEWANEGO I PIĘKNEGO . WYRWAŁA SIĘ MATCE , POBIEGŁA Z POWROTEM DO MIEJSCA ,GDZIE ZOSTAŁA PORZUCONA LALKA , DAŁA JEJ BUZIAKA I WRÓCIŁA DO MATKI .
W TYM BUZIAKU ZAWARTY ZOSTAŁ CAŁY BÓL , ŻAL , BEZRADNOŚĆ I CIERPIENIE Z POWODU REZYGNACJI Z DRUGIEJ MOŻLIWOŚCI . TO MAŁE DZIECKO POZNAŁO JUŻ ,
JAK BOLESNE MOŻE BYĆ WYBIERANIE .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 09 Maj 2012, 17:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .

PEWNEGO DNIA NA TZW. BALETACH Z PIWKIEM ,PEWNA ŁADNA MAŁOLATKA POWIEDZIAŁA MI , ŻE :
,, ZŁO NA ŚWIECIE ISTNIEJE DLATEGO , ŻE NIE MA DOBRA . MUSI BYĆ , ALBO TO , ALBO TAMTO ,, .
BARDZO CIEKAWE SPOJRZENIE , NIEPRAWDAŻ , I JEST PO CZĘŚCI PRAWDĄ . ZŁO ISTNIEJE , ALE NIE ŚWIADCZY TO O BRAKU DOBRA . Z PEWNOŚCIĄ NIE !!!! TRZEBA JEDNAK PRZYJĄĆ DO WIADOMOŚCI , ŻE JEŻELI ZŁO ISTNIEJE , A TO OZNACZA , ŻE KTOŚ – MOGĘ TO BYĆ JA LUB TY –POWINIEN JE PIĘTNOWAĆ . JA JUŻ TO ROBIĘ –TWÓRCZOŚCIĄ .
PYTANIE JEDNAK JEST DLA MNIE TROSZECZKĘ INNE . CZY TO JEST UCZCIWE ? CZY NIE JESTEŚMY DLA SIEBIE ZBYT SUROWI , KAŻĄC SOBIE PIĘTNOWAĆ ZŁO ?????
CZY JA JESTEM ,,fair ,,PISZĄC FRASZKI O ŻABKACH ŚMIESZKACH ,UKAZUJĄC ZA POŚREDNICTWEM ICH JAKĄ MAJĄ PRAWDZIWĄ TWARZ ?
PRZYJĄŁEM W SWOICH WPISACH W TEMACIE ,, z dystansu ,, , ŻE BÓG DOPUŚCIŁ DO ZŁA NA ŚWIECIE : NIE MIAŁ INNEGO WYJŚCIA . WIECIE CZEMU DOPUŚCIŁ ?
Pytanie bardzo przedszkolne .
ZARAZ ZACZNIECIE NA MNIE MILCZĄCO KRZYCZEĆ !
DOPUŚCIŁ DO TEGO ABY UMOŻLIWIĆ NAM POKOCHANIE JEGO , A WIĘC OBDAROWAŁ NAS WOLNĄ WOLĄ . MY JEDNAK ŹLE WYKORZYSTALIŚMY TEN DAR , CO DOPROWADZIŁO DO POWSTANIA ZŁA .
CZEMU DAŁ NAM WOLNĄ WOLĘ ?
BO JEST DOBREM .
PRZYPUŚĆMY JEDNAK , ŻE BÓG NIE JEST CAŁKOWICIE DOBRY . MOŻE , TAK JAK W KAŻDYM Z NAS DRZEMIE W NIM ZARÓWNO DOBRO , JAK I ZŁO . TAK NA PRZYKŁAD WIDZIAŁ TO NIEJAKI PAN CARL JUNG (nie cierpię behawioryzmu ) .UWAŻAŁ ON , ŻE BÓG TEŻ MOŻE MIEĆ SWOJĄ CIEMNĄ STRONĘ I NAZWAŁ JĄ ,,cieniem ,, . SZANUJĘ JUNGA I WIĘKSZOŚĆ JEGO WYPOWIEDZI . BYŁ BARDZO WIERZĄCYM CZŁOWIEKIEM . JEDNAK SĄDZĘ , ŻE MYLIŁ SIĘ TWIERDZĄC , ŻE W BOGU ISTNIEJE RÓWNIEŻ PIERWIASTEK ZŁA I ŻE ON STWORZYŁ ZARÓWNO DOBRO , JAK I ZŁO WE WSZECHŚWIECIE .
PO PIERWSZE :
WIERZĘ , ŻE MODLĄC SIĘ NA SWÓJ SPOSÓB (nie zdradzę jednak jaki to mój sposób ) ROZMAWIAM Z BOGIEM . MYŚL , ŻE TEN BÓG KTÓREGO OBECNOŚĆ CZUJĘ PODCZAS MODLITWY , MÓGŁBY BYĆ W PEWNEJ MIERZE ZŁY , JEST DLA MNIE NIE DO PRZYJĘCIA .
PO DRUGIE :
JEZUS BYŁ TAK NIEZWYKŁYM CZŁOWIEKIEM , ŻE ISTOTNIE MUSIAŁ BYĆ SYNEM BOŻYM . A KIEDY ZASTANAWIAM SIĘ NAD JEZUSEM JAKO CZŁOWIEKIEM ,TRUDNO SOBIE WYOBRAZIĆ , BY MÓGŁ WIEŚĆ TAK DOSKONAŁE ŻYCIE , GDYBY JEGO BOSKI OJCIEC NIE BYŁ DOSKONAŁY .
OBARCZANIE BOGA ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ ZA ISTNIENIE ZŁA NA ŚWIECIE NIE JEST ŻADNYM WYJŚCIEM – TO JEDYNIE NIEUDOLNA PRÓBA ZRZUCENIA ODPOWIEDZIALNOŚCI . I RZECZYWIŚCIE , NAWET PAN JUNG POWIEDZIAŁ PÓŹNIEJ (nawet ciekawe są jego książki ) , ŻE:
CYTUJEMY…
,,powinniśmy nauczyć się lepiej rozumieć ludzką naturę ,gdyż jedynym realnym zagrożeniem jest sam człowiek … o człowieku wiemy o wiele za mało – prawie nic . Powinniśmy badać ludzką psychikę , bo wszelkie zło pochodzi od nas ,,.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 16 Maj 2012, 18:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .


SZCZĘŚCIE JEST JAK ZDROWIE . W CHWILI GDY ZACZYNAMY O NIM MÓWIĆ , DZIEJE SIĘ Z NIM COŚ ZŁEGO . ZDROWY CZŁOWIEK NIE MYŚLI O SWOIM ZDROWIU , NIE ROZMAWIA O NIM , NIE PYTA LUDZI O TO , CZY SĄ ZDROWI . ZDROWE CIAŁO ŻYJE SWOIM ZDROWIEM , NIE UŚWIADAMIAJĄC SOBIE TEGO . SZCZĘŚLIWA OSOBA ŻYJE SWOIM SZCZĘŚCIEM , NIE ZASTANAWIAJĄC SIĘ NAD TYM . W DNIU KIEDY ZACZYNA SIĘ MARTWIĆ , UTRACIŁA JE . SZCZĘŚCIE JEST JAK BUTY . JEŚLI ZAPOMINAMY , ŻE JE MAMY NA SOBIE , OZNACZA TO , ŻE PASUJĄ , GDY JEDNAK ZACZNIEMY SPRAWDZAĆ , CZY NAS NIE UCISKAJĄ , JEST TO ZŁY ZNAK . SZCZĘŚCIE JEST JAK GRA , JAK SPORT , JEŚLI ZATRZYMASZ SIĘ W ŚRODKU PARTII TENISA CZY GRY W KARTY , ABY POMYŚLEĆ , CZY SPRAWIA CI TO RADOŚĆ … TO ZNAK , ŻE SIĘ NIE CIESZYSZ .
CAŁE MYŚLENIE , DĄŻENIE , GADANIE , PISANIE , NAUCZANIE , NAPOMINANIE LUDZI , ABY BYLI SZCZĘŚLIWI , JEST SZACOWNYM ZAJĘCIEM , KTÓRE NA KOŃCU UDAREMNIA CEL . WSZELKIE TEORIE O SZCZĘŚCIU NALEŻY ZOSTAWIĆ W SPOKOJU . PODOBNIE JEST Z TAKŻE Z IDEAŁAMI , WIARĄ CZY Z ŚWIATOPOGLĄDEM , KTÓRE KAŻDY Z NAS POWINIEN MIEĆ I NAJCZĘŚCIEJ MA . CI , KTÓRZY KLEPIĄ OD RANA DO WIECZORA O SWOJEJ IDEI NP. HIPISÓW , O LATACH Z PRZESZŁOŚCI , ROZWAŻAJĄ GODZINAMI , KTO NIM JEST , A KTO NIE JEST , JAK TO BYŁO FAJNIE KIEDYŚ ,TAK NAPRAWDĘ JUŻ OD DAWANA W NIEJ NIE SĄ . UTRACILI JĄ JUŻ DAWNO . IDEA HIPISÓW JEST JAK BUTY .
JEŚLI ZAPOMINAMY ….
NAJLEPSZY REZULTAT PO PRZECZYTANIU TEGO CO NAPISAŁEM OSIĄGNIEMY WÓWCZAS , GDY BĘDZIEMY W STANIE ZAPOMNIEĆ TO , O CZYM PISAŁEM .TO BĘDZIE PRAWDZIWE SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIE . JA TAK ROBIĘ PISZĄ FRASZKI CZY JAKIEŚ REFLEKSJE I JESTEM HAPPY . NIE WRACAM NIGDY DO TEGO CO NAPISAŁEM , NIE ZASTANAWIAM SIĘ CZY JESTEM ZDROWY…


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 28 Maj 2012, 19:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .

spotkania.

NAJWSPANIALSZE SPOTKANIA TO NIE TE , GDY SPOTYKAMY SIĘ PIERWSZY RAZ .
POWINNO SIĘ NAPISAĆ ,, ilekroć się spotykamy , czynimy to po raz pierwszy raz ,, . ZDANIE TO ZAWIERA CAŁY PROGRAM ŻYCIA I ODNOSI SIĘ DO WSZYSTKIEGO . ILEKROĆ SPOTYKAM SIĘ W KOŚCIELE Z CHRYSTUSEM , CZYNIĘ TO PO RAZ PIERWSZY . ILEKROĆ SPOTYKAM SIĘ Z PRZYJACIÓŁKĄ , TO PO RAZ PIERWSZY . TO SAMO JEST ODNOŚNIE RODZICÓW , WNUCZKÓW CZY KOGOŚ , KOGO KOCHAMY I ZNAMY JUŻ…powiedzmy nawet 14 lat . ILEKROĆ SPOTYKAMY SIĘ NA PIELGRZYMCE CZY TEŻ NA ZŁOCIE , CZYNIMY TO PO RAZ PIERWSZY . WYOBRAŹCIE SOBIE , ŻE PRZYJACIÓŁKA MÓWI DO MNIE : pamiętasz , jak pierwszy raz spotkaliśmy się ? I WYOBRAŹCIE SOBIE , ŻE MOGĘ ODPOWIEDZIEĆ SPONTANICZNIE I PRAWDZIWIE ; ilekroć spotykamy się , czynimy to po raz pierwszy . NIE ZNAM IDEALNIEJSZEJ RELACJI MIEDZY LUDŹMI . ZNAMY SIĘ OD LAT , SPOTYKALIŚMY SIĘ SETKI RAZY , KAŻDY NA PAMIĘĆ ZNA ŻYCIE DRUGIEGO… A JEDNAK TO SPOTKANIE JEST CZYMŚ NOWYM , PIERWSZYM . POWIEDZ MI SWOJE IMIĘ . OTWÓRZ SWOJĄ DUSZĘ . POZWÓL WEJRZEĆ Z ZACIEKAWIENIEM I MIŁOŚCIĄ W CUD , KTÓRYM JESTEŚ , KTÓRY ZNAM DOBRZE , A JEDNOCZEŚNIE ZACZYNAM POZNAWAĆ . WYDAJE MI SIĘ , ŻE TAK POWINNO SIĘ POZNAWAĆ BOGA ,WIARĘ I PRAWDĘ O ŻYCIU . FILOZOFOWIE TWIERDZĄ , ŻE JEDNOSTKA JEST ,, nie wypowiedziana ,, , ALE I BEZ TEJ TERMINOLOGII DOŚWIADCZAM TEGO BEZPOŚREDNIO . ZNAM CIEBIE TAK DOBRZE DLATEGO , , ŻE WIEM , IŻ W TOBIE JEST JESZCZE TYLE DO ODKRYCIA , CHCĘ ODKRYWAĆ TO DZIEŃ PO DNIU – STOJĄC PRZED TOBĄ ZE ŚWIEŻOŚCIĄ PIERWSZEGO SPOTKANIA , BEZ UPRZEDZEŃ , STEREOTYPÓW , WSPOMNIEŃ , ABY UJRZEĆ ŚWIATŁO NA TWOJEJ TWARZY TAK JAK ZA PIERWSZYM RAZEM , SŁUCHAĆ MUZYKI TWOJEGO GŁOSU NICZYM NIEZNANEJ SYMFONII NA PRYWATNEJ IMPREZIE . (ale się rozmarzyłem. to wiosna )
ILEKROĆ SIĘ SPOTYKAMY , CZYNIMY TO PO RAZ PIERWSZY , PONIEWAŻ ZA KAŻDYM RAZEM JESTEŚ INNA , PODOBNIE JAK I JA JESTEM INNY . NIE WCHODZI SIĘ DWA RAZY DO TEJ SAMEJ RZEKI , POWIEDZIAŁ HERAKLIT . MIAŁ RACJĘ , GDYŻ RZEKA JEST BEZ KOŃCA I JEJ WODY NIGDY NIE SĄ TAKIE SAME . PODOBNIE MOŻNA POWIEDZIEĆ O NASTROJU , USPOSOBIENIU , SERCU , DUSZY ,ODDECHU , MIŁOŚCI WIERZE I ŻYCIU . NIGDY NIE WKRACZAMY DWA RAZY W TO SAMO ŻYCIE SWOJEJ PRZYJACIÓŁKI , PONIEWAŻ ŻYCIE PŁYNIE , BIEGNIE , ŚPIEWA JAK WODY RAJSKIEJ RZEKI PONAD POLAMI STWORZENIA . GDY JUŻ CIEBIE DOGANIAM , NAGLE JESTEŚ CAŁE KILOMETRY PRZEDE MNĄ W ŻYCIOWEJ ZABAWIE W CHOWANEGO NASZYCH SPOTKAŃ I ROZSTAŃ . TERAZ WIEM , DLACZEGO JESTEM TAKI PODEKSCYTOWANY , GDY PRZYCHODZĘ DO CIEBIE : CZUJĘ W GŁĘBI SERCA , ŻE BĘDZIESZ NOWA , INNA , ODRODZONA , I TĘSKNIĘ , ABY ZOBACZYĆ TWOJĄ TWARZ I USŁYSZEĆ TWÓJ GŁOS . KOCHAM CIEBIE , MOJA PRZYJACIÓŁKO , I PRZYCHODZĘ DO CIEBIE OTWARTY NA TWOJĄ OBECNOŚĆ . NIECH NASZE SPOTKANIA BĘDĄ ZAWSZE NOWE , ABY NASZA PRZYJAŹŃ BYŁA ŻYWA .
ILEKROĆ SPOTYKAM SIĘ Z JEZUSEM , CZYNIĘ TO PO RAZ PIERWSZY W ŻYCIU !


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 03 Cze 2012, 09:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .

oczekiwanie.

BYŁEM KIEDYŚ NA PRZYJĘCIU , KTÓRE URZĄDZIŁA KOLEŻANKA DLA SWOJEGO DZIECKA I JEGO PRZYJACIÓŁ Z OKAZJI UKOŃCZENIA PRZEZ NIEGO PIĘCIU LAT . BYŁY BALONY , GWIZDKI , TORT , BATONIKI , SŁODYCZE I NAPOJE ORAZ RÓŻNEGO RODZAJU KONKURSY DLA DWÓJKI , TRÓJKI LUB CAŁEJ GRUPY DZIECI Z MUZYKĄ I ZABAWKAMI . WSPANIAŁE ŚWIĘTO . W PUNKCIE KULMINACYJNYM JUBILAT PODSZEDŁ DO MATKI , ZARZĄDZAJĄCEJ WSZYSTKIM I DUMNEJ Z UDANEGO PRZYJĘCIA , I SPYTAŁ JĄ PŁACZLIWIE : mamusiu , czy kiedy to się skończy , będziemy mogli wyjść i pobawić się ?
W TEJ NIEWINNEJ HISTORYJCE KRYJE SIĘ WEDŁUG MNIE WIELKA PRAWDA . PRZYJĘCIE SIĘ TOCZY , A DZIECKO CZEKA NA JEGO KONIEC , ABY SIĘ POBAWIĆ . NIE WARTO SIĘ SPIERAĆ O TO , CZY ZABAWY NA PRZYJĘCIU BYŁY SZTUCZNE I NARZUCONE , PODCZAS GDY DZIECKO CHCIAŁO SWOJEGO CODZIENNEGO ZWYKŁEGO SWAWOLENIA . BYĆ MOŻE TAK BYŁO , ALE TO NIE JEST W TEJ HISTORII NAJWAŻNIEJSZE . ZABAWY , KTÓRE ZORGANIZOWANO NA PRZYJĘCIU , BYŁY BARDZIEJ CIEKAWE OD CODZIENNYCH ZABAW NA ULICY . DZIECKO JEDNAK NIE ROZUMIE TEGO . NIE DOSTRZEGA DOWCIPU I PRZEMYŚLNOŚCI , Z JAKĄ JE ZORGANIZOWANO . MYŚLI O TYM , KIEDY SIĘ ONO SKOŃCZY I ZACZNIE SIĘ PRAWDZIWA ZABAWA . W TAKIM PRZYPADKU PRAWDZIWA ZABAWA NIGDY SIĘ NIE ZACZNIE . NATURA CZY TEŻ BÓG ZORGANIZOWALI DLA NAS , TU NA ZIEMI , CUDOWNE PRZYJĘCIE Z JEDZENIEM , MUZYKĄ , TAŃCAMI , GRAMI , WSZYSTKO DLA NASZEJ RADOŚCI . A MY DUMAMY , KIEDY OTRZYMAMY PRAWDZIWE ŻYCIE , KIEDY BĘDZIEMY SIĘ CIESZYĆ . CZY KIEDY TO SIĘ WSZYSTKO SKOŃCZY , BĘDZIEMY MOGLI WYJŚĆ I SIĘ POBAWIĆ ? PRZED NASZYMI OCZYMA ROZGRYWA SIĘ ZABAWA O ŻYCIE , NAJWAŻNIEJSZA ZABAWA STWORZENIA CZY TEŻ POWSTANIA ŻYCIA , A MY JESTEŚMY ZNUDZENI , PONIEWAŻ CZEKAMY NA COŚ INNEGO . KIEDYŚ , GDZIEŚ BĘDZIEMY MOGLI WYJŚĆ I SIĘ POBAWIĆ . ALE CO ZROBIĆ Z TERAŹNIEJSZOŚCIĄ ? BANALNE SŁOWA DO UTWORKU Ś.P .RYSIA DOSKONALE ODDAJĄ TO ON CZYM PISZĘ , A WIĘC SŁUCHAJĄC TEGO UTWORKU PRZYJEMNIEJ SIĘ BĘDZIE CZYTAĆ DALSZE MOJE ROZWAŻANIA O OCZEKIWANIU .

http://www.youtube.com/watch?v=sMGBqFfe ... ure=fvwrel

CO Z DZISIEJSZYM PRZYJĘCIEM ? CO Z TĄ GODZINĄ ? CO Z TYM DNIEM ? MYŚLIMY TYLKO O TYM , KIEDY TO SIĘ WSZYSTKO SKOŃCZY . TYLKO PO TO , ABY KIEDY SIĘ ROZPOCZNIE NASTĘPNY PUNKT PROGRAMU , ZNOWU CZEKAĆ NA JEGO KONIEC . KAŻDY DZIEŃ MIJA W OCZEKIWANIU NA JEGO ZAKOŃCZENIE . JAK JA NIE CIERPIĘ OKREŚLENIA , KTÓRE CZĘSTO STOSUJĄ BEZDOMNI ZA KTÓRYCH JESTEM ODPOWIEDZIALNY W SPK (sanatorium pod kogutem ) W POSTACI : kiedy się ten dzień zakończy ? albo , pracujmy , to szybciej dzień zleci !
COKOLWIEK ROBIMY , MAMY W SERCU JEDNĄ TĘSKNOTĘ : kiedy to się skończy ? Kiedy skończy się ten dzień ? Kiedy zacznie się nowy dzień , abyśmy mogli się pomodlić o jego zakończenie ?
ŁAŃCUCH PUSTYCH OCZEKIWAŃ !
ŁAŃCUCH PUSTYCH OCZEKIWAŃ OD ŻYCIA !
PEWNEGO RAZU POJECHAŁEM DO WARSZAWY . MIESZKAŁ TAM MÓJ ZNAJOMY KTÓRY ZE MNĄ KORESPONDOWAŁ . DOWIEDZIAWSZY SIĘ , ŻE PRZYJEŻDŻAM , NALEGAŁ , ABYM GO ODWIEDZIŁ , Z CZEGO UCIESZYŁABY SIĘ JEGO RODZINA . ZGODZIŁEM SIĘ PONIEWAŻ JECHAŁEM SAMOCHODEM Z KOLEGĄ I WPADŁEM DO NIEGO NA CHWILKĘ . WIEDZIAŁ O KTÓREJ GODZINIE BĘDĘ , WIĘC CZEKAŁ NA MNIE PRZED DOMEM , A KIEDY WYSIADŁEM Z SAMOCHODU I STANĄŁEM PRZED NIM , PIERWSZE JEGO SŁOWA BRZMIAŁY : następnym razem jak przyjedziesz , musisz zostać u nas cały dzień .
TAKIE BYŁO JEGO PRZYWITANIE . ODPARŁEM MU : nie postawiłem jeszcze nogi w twoim domku , a ty mówisz , co mam zrobić , kiedy przyjdę następnym razem . Bóg wie , kiedy znowu przyjadę następnym razem . Dziś jestem tutaj i jestem szczęśliwy , że przyjechałem , gotów spędzić tu trochę czasu . KIEDY USIEDLIŚMY , PRZEDSTAWIŁ MI WSZYSTKICH . PATRZYŁEM NA ICH TWARZE I POZNAWAŁEM IMIONA . WYPILIŚMY KILKA DRINKÓW I PO GODZINIE WSTAŁEM . WTEDY SIĘ PODNIÓSŁ SIĘ I PRZYNIÓSŁ TAKĄ SWOJĄ PRYWATNĄ KSIĘGĘ PAMIĄTKOWĄ I POPROSIŁ , ABY SIĘ DO NIEJ WPISAŁ .NAPISAŁEM :
Nie trać teraźniejszości , śniąc o przyszłości .
ZROZUMIAŁ .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 17 Cze 2012, 10:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .

małpki.

POPIJAŁEM SOBIE ROJALEK ,GDY PŁYWAŁEM SOBIE TRATWĄ W RZCZCE ZWANEJ ,, odlot 45 % ,, ,
Z SĄSIADEM W SWOJEJ CHATCE ,
A ON JAK TO NA DRINKU , ZACZĄŁ NARZEKAĆ NA SWÓJ LOS :
-ZOBACZ PUNIEK . GDY WIDZIAŁEM SIĘ NIEDAWNO Z DWOMA MOIMI KOLEGAMI ,
AŻ MIŁO BYŁO SPOJRZEĆ NA NICH .
IM SIĘ UDAŁO W ŻYCIU, A MNIE ? ŻYJĘ Z DNIA NA DZIEŃ I POPIJAM SOBIE WÓDECZKĘ .
TY PRZYNAJMNIEJ MASZ JAKĄŚ TAM IDEĘ I TEGO SWOJEGO BLUESA ,A JA NIE MAM NIC .
-TY CHYBA ZA DUŻO WYPIŁEŚ ,LUB JESTEŚ ŚMIESZNY W TYM CO MÓWISZ .
CO TO ZNACZY UDAŁO SIĘ ?
TO , ŻE KTOŚ TAM MA BMW ?
CZY WEDŁUG CIEBIE OZNACZA TO JAKIEŚ OSIĄGNIĘCIE ?
MÓWISZ , ŻE JEDEN Z NICH JEST ADWOKATEM , A DRUGI MA FIRMĘ .
TO SĄ DLA MNIE , NIE OBRAŻAJĄC ICH ; MAŁPY ,OBYDWAJ SĄ MAŁPAMI .
KTO USTALA KRYTERIA SUKCESU ?
WYGŁUPIONE SPOŁECZEŃSTWO .
GŁÓWNYM JEJ ZADANIEM JEST UTRZYMYWANIEM LUDZI W CHOROBIE .
IM SZYBCIEJ ZDASZ SOBIE Z TEGO SPRAWĘ ,
TYM LEPIEJ .
WSZYSCY ONI SĄ CHORZY .
TO LUNATYCZNI SZALEŃCY .
ZOSTAŁEŚ PREZESEM PRZYTUŁKU DLA OBŁĄKANYCH I JESTEŚ Z TEGO DUMNY ,
MIMO , ŻE TO NIC NIE ZNACZY .


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 643 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony Poprzednia  1 ... 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54 ... 65  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl