Chrześcijański hippis Norman Larry - czołowa postać w Rewolucji Jezusa


Zamiennymi nazwami Rewolucji Jezusa były Ruch Jezusa lub Ruch Ludzi Jezusa


Rewolucja Jezusa znalazła się na pierwszych stronach najpoczytniejszych amerykańskich gazet

A teraz chciałem wrzucić kilka utworów muzycznych popularnych chrześcijańskich hippisów:

Larry Norman and the Jesus Movement

Darrell Mansfield - Walk with me Jesus

Surprise! Alice Cooper is a Christian

Resurrection Band - Where Roses Grow

Chrześcijański hippis Larry Norman z później nawróconym Cliffem Richardem:
LARRY NORMAN AND CLIFF RICHARD (RARE)

Mam wątpliwości, stąd pytania do Jana i Herberta .Czytałam „Krzyż i sztylet” - Davida Wilkersona , bardzo go cenię i podziwiam , ale z tego co pamiętam , to pracował w latach pięćdziesiątych w Philipsburgu a później na początku lat sześćdziesiątych w New Jorku z gangami młodzieżowymi ( narkomani, przestępcy młodzieżowi ,którzy trafiali do więzienia) .
Założył dla nich na początku lat sześćdziesiątych w Nowym Jorku Centrum Młodzieżowe (Teen Challenge Center ). Wtedy podmiotem jego ewangelizacji nie byli hipisi.
Podobnie jeden z jego podopiecznych Nicky Cruz, późniejszy kaznodzieja , zajmował się pomocą dzieciom i młodzieży niedostosowanej społecznie ( założył ośrodek , w którym powadzona była terapia dla narkomanów).

- Skąd macie informacje o ewangelizacji D. Wilkersona wśród hipisów.

Znana jest mi również postać Billy Grahama , teologa i antropologa, jednego z najbardziej popularnych ewangelistów na świecie . Znane są również jego poglądy polityczne. Popierał wojnę w Korei , wojnę wietnamską i odwiedzał amerykańskich żołnierzy w Korei (1952) oraz w Wietnamie (1966, 1968)

- Dziwi mnie to, dlaczego hipisi , którzy uważali się za pacyfistów , protestowali przeciwko wojnie w Wietnamie , prowadzonemu przymusowo poborowi do wojska (publiczne palenie kart mobilizacyjnych ) , zaakceptowali B. Grahama ?

- Czy znacie obok różnych odłamów ewangelistów protestanckich, również księży katolickich , którzy zajmowali się działalnością ewangelizacyjną ( duszpasterską) wśród hipisów w USA?

- Jakie metody i formy działalności protestanckich ewangelistów uważacie za najbardziej skuteczne w pracy z hipisami?

***

Podaję niżej link do strony , gdzie można znaleźć osoby związane z ruchem Jesus People . Strona wyświetla się w języku angielskim , ale można znaleźć ją również w języku polskim, jeżeli klikniemy na „Tłumaczenie strony”.

Ruch Jezus
www.allsavedfreakband.com/jesus_movement.htm

- Może podacie więcej linków do tego tematu.

No cos, niektorzy probowali (i probuja) "lowic" hipisow nie tylko dla Chrystusa, ale przy okazji tez dla swoich celow politycznych. Na to niewielu dalo sie nabrac.
Co do Wilkiersona - rzeczywiscie, to raczej nie hipisi, ale granice miedzy subkulturami zawsze byly (i sa) plynne.
Katolicy? Merton sympatyzowal z hipisami, ale jego wplyw byl raczej ksiazkowy. Melody Green (wdowa po Keith) wspolpracuje z katolikami w walce przeciw aborcji. Zakonnik John Michael Talbot byl hipisem (http://www.johnmichaeltalbot.com/biography.php).

A tu po polsku o Talbocie - http://www.mateusza.pl/talbot/john-michael-talbot.html
Znamienna droga:
Jego droga do katolicyzmu była niezwykła - przyszedł na świat w rodzinie Metodystów, szukał doświadczeń we wierzeniach indiańskich, następnie zgłębiał buddyzm. Szukał wiary w protestantyzmie, lecz poznając duchowość św. Franciszka z Asyżu przyjął chrzest kalolicki i stał się wytrwałym świeckim apostołem.

Nie należy utożsamiać chrześcijańskich hippisów z Ruchem Jezusa. Na początku, kiedy pojawili się chrześcijańscy hippisi nie istniało jeszcze pojęcie Ruchu Jezusa, a tym bardziej Rewolucji Jezusa. Ruch Jezusa powstał na skutek otwarcia się chrześcijańskich hippisów na różne chrześcijańskie organizacje studenckie, które masowo zaczęły włączać się do ruchu chrześcijańskich hippisów. Podobnie było z Kościołami, które na początku gorszyły się nimi, ich reakcją było oburzenie i protest, nie chcieli wpuszczać "wstrętnych" hippisów do swoich kościołów. Nie byli mile widziani, gdyż w umysłach chrześcijan, chrześcijaństwo równa się mieszczaństwu, mieszczańskim wartościom, ubiorowi i sposobowi życia. Niektórzy jednak zmienili do nich swój stosunek, kiedy zorientowali się, że oni rzeczywiście są oddani Chrystusowi, a przy tym mogą się nimi posłużyć do przyprowadzania im nowych owieczek do swych kościołów. Wiedząc, że stali się popularni, że znaleźli się na pierwszych stronach wielkiej prasy, natychmiast zaczęli udzielać im wielkiej pomocy finansowej, jak również dali im dostęp do środków masowego przekazu. Jednocześnie studenckie organizacje chrześcijańskie, szereg lokalnych zborów i niektóre inne ośrodki religijne, ( Choćby takie jak Campus Crusade for Christ kierowane przez Billy'ego Grahama, a także częściowo również przez Davida Wilkersona, któremu zarzucano nawet, że zgrywa się trochę na hippisa, kiedy zaczął nosić szeroki krawat i minimalnie zapuścił dłuższe włosy ) zaczęły na szeroką skalę współdziałać z chrześcijańskimi hippisami, stając się "ich rzecznikami". W ostateczności studenci, samą swą liczebną siłą sprawili, że ruch chrześcijańskich hippisów stał się ich ruchem i w tym momencie ruch ten otrzymuje nazwę "Ruch Jezusa", a z racji na swój olbrzymi zasięg został nazwany Rewolucją Jezusa.
Stając się rzecznikami tego ruchu zastąpili jego doktrynę swoją własną (drobnomieszczańską). W ten sposób chrześcijańscy hippisi w Ruchu Jezusa zostali odcięci od swoich korzeni w kontrkulturze, zostali włączeni do kultury, którą odrzucali, czyli w ten sposób ruch chrześcijańskich hippisów został zawłaszczony przez studenckie organizacje chrześcijańskie, zbory i inne ośrodki. Sytuacja podobna do polskiej "Solidarności", która też została zawłaszczona przez KOR-owców.
Myślę, że ta sytuacja spowodowała, że chrześcijańscy hippisi ze społecznej świadomości gdzieś umknęli, natomiast kiedy ktoś mówi o hippisach, to ma na myśli tych uformowanych przez Szkołę Frankfurcką i beatników.
Natomiast o chrześcijańskich hippisach wspomina się tylko, kiedy się bada powstanie Ruchu Jezusa, który miał 3 fazy rozwoju i właśnie ten ruch chrześcijańskich hippisów został post factum do pierwszej fazy Ruchu Jezusa i w ten sposób przepadli. Zostali połknięci.

Do Kaji miałbym tylko takie zdanie, że znam mnóstwo świadectw na rzecz dokonanych konwersji zarówno w jedną jak i w drugą stronę. Na rzecz katolicką była poważna publikacja zamieszczona swego czasu na Frondzie, w której to podano wiele świadectw byłych niekiedy wybitnych pastorów, którzy przeszli na katolicyzm, a na rzecz protestancką posiadam kilka egzemplarzy książek ze świadectwami byłych księży.
I tak się dzieje ciągle.

Dzięki ale mi chodziło o to, że przerobił na własnej skórze, to o czym my tylko piszemy, prawie wszystko co "bliskie hipisom" - Wschód, Indianie ( w zasadzie new age) itd.
I mam pytanie do Ciebie - jak uważasz dlaczego przepadli, zostali wchłonięci???

Skojarzenia nasuwają się same

Działalność Szpaka na gruncie polskim można w jakiś sposób porównać z działalnością chrześcijańskich przywódców w USA, w czasie trwania Rewolucji Jezusa. Da się dostrzec analogie, a nawet pewne cechy wspólne, jednak są też różnice. Różnią ich też warunki, w jakich przyszło im też pracować. W Ameryce zaistniał w ruchu hippisów silny nurt chrześcijański. Były to zorganizowane grupy, wspólnoty, które programowo z zasady odrzucały narkotyki i rozwiązłość seksualną, przez co po pewnym okresie obserwacji zostały uznane przez tamtejsze Kościoły, które zaproponowały im współpracę w celu wspólnego zdobywania dusz dla Chrystusa.
W Polsce zaś takie grupy nigdy nie powstały. Trafiali się pojedynczy hippisi, uważający się za chrześcijan (katolików), którzy podobnie jak ich amerykańscy bracia z zasady, z własnej postawy programowo odrzucali narkotyki i tzw. wolną miłość, ale byli rozproszeni w ogólnym ruchu hippisów zdominowanym przez ludzi o poglądach swawolnych i liberalnych. Wyjście Szpaka do hippisów od początku nie było jasno postawione. W amerykańskim Ruchu Jezusa było jasne, o co tamtym pastorom chodzi. Tu nie. Tu było niejasne.
Taki Billy Graham nie udawał hippisa, a Szpaku grał na dwie strony. Był jakby hippisem, a zarazem nie. Był jakby z chrześcijańskimi hippisami, a zarazem na równi z pozostałymi. Ponadto był otwarty na ludzi przychodzących z zewnątrz, którzy nie utożsamiali się z hippisami.
Jako ksiądz miał warunki, aby zebrać wokół siebie katolickich hippisów i pomóc im zorganizować się we wspólnoty na wzór oaz ruchu Światło – życie, wspólnot charyzmatycznych, czy neokatechumenalnych, które były uznawane oficjalnie przez Kościół tak, jak to zrobił o. Ryszard Sierański. Namawiałem Andrzeja do tego, z resztą nie ja jeden, ale Andrzej miał swoją wizję.
Prawdopodobnie obawiał się, że będzie posądzony przez pozostałych hippisów o dzielenie ruchu na równych i równiejszych. Nie chciał nikogo zrażać do siebie. Czas zweryfikował trafność, czy też nie, jego wizji i czas pokaże, kto miał rację.

##
##
KS.SZPAK DOKONAŁ BARDZO TRAFNY WYBÓR !

Według Jana i innych "świętych" - Szpak takich jak Ty Puniek, powinien wywalić na pysk i zrobić oazę
Założyć ośrodek. Zrobić regulamin. zatrudnic księgowych sprżataczki Założyć kraty a jak ktoś zaćpa albo spóźni się na msze to won.
Własnie szacunek dla Szpaka że był inny i konsekwentny. Tak się mówi każdy sądzi po sobie - jak ktoś sam kalkuluje i szuka poklasku to posądza o to innych.To prawda takich namawiaczy naprawiaczy było wielu sam pamiętam - ale oni nie rozumieli nigdy ani hipisów, ani Szpaka. Na szczęście robił swoje.
Kolego Janek Ty Szpaka znasz w ogóle?
Może zmień temat bo tematu Szpaka nie ogarniasz.
Szpak nie udawał hipisa tylko nim jest, co do ciebie mam wątpliwości.
spotkałem go w zeszłym roku kimającego na ławce na dworcu, gadał z bezdomnymi, dzielił się kanapkami - jechał chyba do Koszalina kijowym połączeniem bo najtaniej.
Przestań Janku, chłopie w końcu żółcią jechać bo się ośmieszasz.