Ostatnia wizyta: Obecny czas: 23 Gru 2024, 04:16


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 188 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 19  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: KOŚCIÓŁ ULICZNY
PostWysłany: 26 Lis 2010, 22:18 
Alicjo, ja też nie chce chować urazy. Wybaczam, choć nie wiem, czyje "złe myśli" masz na myśli, moje, czy swoje. Tak czy inaczej wybaczam i proszę o wybaczenie.

Kaju, co do Kościoła Ulicznego, to linki, które podałaś są złym tropem. Kościół Uliczny, to żadna komercja. Znam tych ludzi. Oni opowiadają Jezusa szczerze, nie z takich pobudek, jakie suponujesz.
Nie przyłączam się do Kościoła zielonoświątkowego, dlatego, że u nich zamiast Eucharystii jest "Pamiątka na pamiątkę", oraz dlatego, że nie uznają chrztu niemowląt i dlatego, że nie uznają Biblii 7 ksiąg przez Boga natchnionych nazywając je apokryfami.
Najlepszym rozwiązaniem dla mnie byłoby założyć prawowierny Kościół Chrześcijański, czysty, bez doktrynalnych odchyleń w jedną, czy w drugą stronę. Może Pan to kiedyś sprawi.
A co do sekciarstwa, to chyba mam coś z tym wspólnego, bo kiedy czytam Dzieje Apostolskie, patrz: Dz 24, 5 i 14, oraz Dz 28, 22, to tak, jakbym czytał o sobie.

A Ty Frantzu, to się nie mądrzyj, tylko sam się najpierw nawróć i weź wreszcie kościelny ślub z Agnes, o ile jest chrześcijanką. A o książkę draniu, to Ty się nie martw, bo SIĘ pisze.


Góra
  
 
 Temat postu: Re: KOŚCIÓŁ ULICZNY
PostWysłany: 26 Lis 2010, 22:51 
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2010, 20:21
Posty: 216
Jan napisał(a):
Alicjo, ja też nie chce chować urazy. Wybaczam, choć nie wiem, czyje "złe myśli" masz na myśli, moje, czy swoje. Tak czy inaczej wybaczam i proszę o wybaczenie.

Kaju, co do Kościoła Ulicznego, to linki, które podałaś są złym tropem. Kościół Uliczny, to żadna komercja. Znam tych ludzi. Oni opowiadają Jezusa szczerze, nie z takich pobudek, jakie suponujesz.
Nie przyłączam się do Kościoła zielonoświątkowego, dlatego, że u nich zamiast Eucharystii jest "Pamiątka na pamiątkę", oraz dlatego, że nie uznają chrztu niemowląt i dlatego, że nie uznają Biblii 7 ksiąg przez Boga natchnionych nazywając je apokryfami.
Najlepszym rozwiązaniem dla mnie byłoby założyć prawowierny Kościół Chrześcijański, czysty, bez doktrynalnych odchyleń w jedną, czy w drugą stronę. Może Pan to kiedyś sprawi.
A co do sekciarstwa, to chyba mam coś z tym wspólnego, bo kiedy czytam Dzieje Apostolskie, patrz: Dz 24, 5 i 14, oraz Dz 28, 22, to tak, jakbym czytał o sobie.

A Ty Frantzu, to się nie mądrzyj, tylko sam się najpierw nawróć i weź wreszcie kościelny ślub z Agnes, o ile jest chrześcijanką. A o książkę draniu, to Ty się nie martw, bo SIĘ pisze.

No z tym naiwnym dziewczątkiem ładnie mi powiedział, ale cóż
ja takie dziewczątko jak Frantz macho ;)

_________________
W życiu najważniejsze jest wyrobienie dramatyczne i elementy baśniowe M. Hłasko Sowa córka piekarza.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: KOŚCIÓŁ ULICZNY
PostWysłany: 27 Lis 2010, 08:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
... miałam na myśli swoje złe myśli, które mam nadzieję, że skończą się raz na zawsze z aktem wybaczenia. Nie ukrywam ... - JEST MI LŻEJ NA SERCU :) Pozdrawiam - alicja

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: KOŚCIÓŁ ULICZNY
PostWysłany: 27 Lis 2010, 15:55 
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2010, 20:21
Posty: 216
Janie, (ewentualnie pozostali), co sądzisz o Faustynie Kowalskiej :?:

_________________
W życiu najważniejsze jest wyrobienie dramatyczne i elementy baśniowe M. Hłasko Sowa córka piekarza.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: KOŚCIÓŁ ULICZNY
PostWysłany: 27 Lis 2010, 19:14 

Rejestracja: 27 Lis 2010, 17:12
Posty: 171
Kiedy czytałem jej Dzienniczek, miałem kilka uwag. Było to już jakiś czas temu. Jeśli miałbym dziś formułować jakieś zastrzeżenia, to musiałbym ściśle cytować fragmenty Dzienniczka do których miałbym zastrzeżenia, a cytując „z pamięci” mógłbym się ośmieszyć. Natomiast szczerze mówiąc nie mam ochoty specjalnie czytać Dzienniczka, żebym mógł się odpowiedzialnie wypowiedzieć.

Jezus powiedział: „Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają” J 10,14
Owce słuchają Jego głosu: woła On swoje owce po imieniu. J 10,2
Owce postępują za Nim, ponieważ głos Jego znają, natomiast za obcym nie pójdą, lecz będą uciekać od niego, bo nie znają głosu obcych. J 10, 4-5

Mogę powiedzieć, że znam głos mego Pana.
Słowo Boże ostrzega, abyśmy nie przyjmowali innego Jezusa, abyśmy nie przyjmowali innego ducha i innej ewangelii. Porównaj 2 Kor 11, 3-4

Jestem ostrożny, co do objawień Faustyny Kowalskiej. To zagadnienie mnie nie interesuje. Wystarczy mi Ewangelia Jezusa. Ona się nie dezaktualizowała.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: KOŚCIÓŁ ULICZNY
PostWysłany: 27 Lis 2010, 21:28 
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2010, 20:21
Posty: 216
Jan napisał(a):
Kiedy czytałem jej Dzienniczek, miałem kilka uwag. Było to już jakiś czas temu. Jeśli miałbym dziś formułować jakieś zastrzeżenia, to musiałbym ściśle cytować fragmenty Dzienniczka do których miałbym zastrzeżenia, a cytując „z pamięci” mógłbym się ośmieszyć. Natomiast szczerze mówiąc nie mam ochoty specjalnie czytać Dzienniczka, żebym mógł się odpowiedzialnie wypowiedzieć.

Jezus powiedział: „Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają” J 10,14
Owce słuchają Jego głosu: woła On swoje owce po imieniu. J 10,2
Owce postępują za Nim, ponieważ głos Jego znają, natomiast za obcym nie pójdą, lecz będą uciekać od niego, bo nie znają głosu obcych. J 10, 4-5

Mogę powiedzieć, że znam głos mego Pana.
Słowo Boże ostrzega, abyśmy nie przyjmowali innego Jezusa, abyśmy nie przyjmowali innego ducha i innej ewangelii. Porównaj 2 Kor 11, 3-4

Jestem ostrożny, co do objawień Faustyny Kowalskiej. To zagadnienie mnie nie interesuje. Wystarczy mi Ewangelia Jezusa. Ona się nie dezaktualizowała.

Piszesz jestem ostrożny - a cytaty mówią, że negujesz jej przeżycia, i co charakterystyczne dla Zbuntowanego zaczynasz od zastrzeżeń. Cytaty właściwie jednoznacznie mówią, że uważasz Faustynę za obcego,inny duch, inna ewangelia - z drugiej strony mówisz o kryzysie w kościele i że należy nawracać, choćby i na ulicy. W czym widzisz różnicę między tym chłopakiem, a Faustyną? Co z jej obrazem Jezusa Miłosiernego. Mogłabym zapytać np. o św. Franciszka, czy Tomasza z Akwinu, ale obawiam się, że odpowiesz mi tak samo. Może się mylę? Rozumiem, że wystarczy Ci Ewangelia, ale czy to znaczy, że wszystko co po Jezusie, całe 2000 lat to według Ciebie pasmo pomyłek?

_________________
W życiu najważniejsze jest wyrobienie dramatyczne i elementy baśniowe M. Hłasko Sowa córka piekarza.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: KOŚCIÓŁ ULICZNY
PostWysłany: 27 Lis 2010, 22:02 
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2010, 20:21
Posty: 216
Wiem, że Twoje pragnienie założenia prawowiernego Kościoła Chrześcijańskiego próbowałeś ziścić w formie niedoszłej korespondencyjnej szkoły chrześcijańskich hippisów. Oczywiście masz prawo zakładać co chcesz, ale ewidentne przekłamanie w nazwie, kłóci się chyba jednak z duchem Ewangelii, którą tak często cytujesz? Znając Twoje poglądy na temat zlotów i pielgrzymki, dziwić może dlaczego prosiłeś Szpaka, aby jeden ze zlotów, w 2000 r był zorganizowany u Ciebie - ale Twoje marzenia o kościele czyt. szkole hippisów wiele wyjaśniają. I czy nie bałbyś się odpowiedzialności za ludzi, którzy by do takiego Kościoła przystali? Rozumiem,że negujesz dogmat o nieomylności Papieża, który zastosowanie miał jeden jedyny raz w 1950 r odnośnie wnieobowzięcia, na rzecz swojej własnej...

_________________
W życiu najważniejsze jest wyrobienie dramatyczne i elementy baśniowe M. Hłasko Sowa córka piekarza.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: KOŚCIÓŁ ULICZNY
PostWysłany: 28 Lis 2010, 18:30 

Rejestracja: 27 Lis 2010, 17:12
Posty: 171
Kaja napisał(a):
ale tak na marginesie to Ty chyba nie przepadasz za kościołami, czy może się mylę?

Na tak postawione pytanie odpowiedziałem:
Kościół Chrystusowy, to ja kocham. Następnie wyjaśniłem, dlaczego zostałem z Kościoła Katolickiego wyłączony i co stoi na przeszkodzie, abym mógł być ponownie do niego przyjęty. Generalnie mówiąc, chodzi o moje poznanie i sumienie, którego nie mogę gwałcić.
Wtedy zapytałaś mnie:
Kaja napisał(a):
Dlaczego nie przyłączysz się do Zielonoświątkowców?

Więc uprzejmie i na to pytanie odpowiedziałem. Na co Ty:
kaja napisał(a):
Janie, (ewentualnie pozostali), co sądzisz o Faustynie Kowalskiej :?:

Wtedy również odpowiedziałem, ale moja odpowiedź znowu nie przypadła do gustu Kaji, bo wg. Kaii nie mam prawa mieć żadnego "ale" wobec mistycznych przeżyć i objawień Faustyny.
Okazało się, że Kaja wobec mnie jest bardziej surowa, aniżeli Watykańska Kongregacja Doktryny Wiary wobec wiernych Kościoła rzym-kat, którym pozwala kwestionować wszystkie objawienia pozabiblijne uznane przez papieży jako prawdziwe.
Kaja napisał(a):
Mogłabym zapytać np. o św. Franciszka, czy Tomasza z Akwinu, ale obawiam się, że odpowiesz mi (...)

W Kościele są różne duchowości. Jest franciszkańska, dominikańska, salezjańska i wiele innych. W Kościele jest różnorodność. Myślę, że każdy wybiera sobie takie miejsce, z którego najlepiej widzi Jezusa. Jeśli już pytasz mnie o tych dwóch świętych, to odpowiem Ci, że św. Franciszek nie jest szczególnie w moim stylu. Za dużo wokół niego narosło legend. Różnego rodzaju rozmów z wilkami, rybami, bażantami... Obce mi jest nazywanie przez niego słońca, gwiazd i księżyca swoimi braćmi. Dziwna jest dla mnie jego śmierć na golasa. Natomiast, co do Tomasza z Akwinu, to ten święty wyjątkowo jest mi bliski. Genialny filozof i teolog, chociaż jak każdy człowiek też miał swoje zakręcenia uważając kobietę za "nieudanego mężczyznę", ale poza tym wyjątkiem miał bardzo zdrowe poglądy.
Napisałaś:
kaja napisał(a):
Wiem, że Twoje pragnienie założenia prawowiernego Kościoła Chrześcijańskiego próbowałeś ziścić w formie niedoszłej korespondencyjnej szkoły chrześcijańskich hippisów. Oczywiście masz prawo zakładać co chcesz, ale ewidentne przekłamanie w nazwie, kłóci się chyba jednak z duchem Ewangelii, którą tak często cytujesz?

Podobnych "przestępstw", jakie mi zarzucasz dopuszczali się katoliccy misjonarze zakładając na terenach misyjnych najpierw szkoły i szpitale. Podobnego "przestępstwa" dopuścił się nawet sam apostoł Paweł, do czego się przyznał: "Będąc przebiegłym zdobyłem was podstępem (...)" 2 Kor 12, 16
Nie będę ukrywał, że marzy mi się założenie prawowiernego Kościoła Chrześcijańskiego, a zarazem hippisowskiego.
Tym razem i ja będę miał do Ciebie pytanie: Czy bliższa dla Ciebie jest doktryna Kościoła Zielonoświątkowego, czy ta, którą ja wyznaję?


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: KOŚCIÓŁ ULICZNY
PostWysłany: 28 Lis 2010, 20:02 
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2010, 20:21
Posty: 216
a uważasz, że nadawałabym się do chrześcijańskiej szkoły korespondencyjnych hippisów??

_________________
W życiu najważniejsze jest wyrobienie dramatyczne i elementy baśniowe M. Hłasko Sowa córka piekarza.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: KOŚCIÓŁ ULICZNY
PostWysłany: 28 Lis 2010, 20:20 

Rejestracja: 27 Lis 2010, 17:12
Posty: 171
A czy pamiętasz może jeszcze, jakie Ci pytanie zadałem?


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 188 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 19  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 8 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl