Cz.IV.
KOMUNIKACJA W ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM Po to istnieje kobieta, aby mężczyzna był dzięki niej mądry. Karl Kraus DALSZY CIĄG ZAGADNIEŃ DO PRZEMYŚLENIA NA PODSTAWIE PORADNIKA ” KLUCZ DO SKUTECZNEJ KOMUNIKACJI” ( PRZEMYSŁAW PUFAL ) Żony i mężowie lubią "się przejechać" po drugiej połówce. Trudno to zmienić, ale nie rezygnujcie z poprawienia komunikacji między sobą.
Nie mów rzeczy w stylu:"Jesteś marnym kierowcą, jak każda baba", bo to nieprawda. Zwróć uwagę żonie na konkretny błąd w prowadzeniu samochodu.
Podobnie panie, które lubią mówić:
"Jesteś leniem jak wszyscy faceci" - nie mają racji. Powiedz mężowi:
"Nie podoba mi się, że szesnasty raz proszę cię o wytrzepanie tego
dywanu".
Mężczyźni każde zdanie wypowiedziane przez kobietę, a dłuższe niż pięć słow. uważają za gadulstwo. Z kolei kobiety mają do nich pretensje, jeśli o ważnej sprawie mężczyźni wypowiadają się w konwencji agentów CIA:)
Dla kobiet oznacza to brak zainteresowania problemem, a w najgorszym razie lekceważenie zarówno problemu, jak i ich samych.
Odbiór rozmowy dwojga ludzi na ten sam temat, gdy kobieta mówi kilka zdań, a facet ledwie wymamrocze jedno, również zależy od płci. Kobiety oceniają lepiej kobietę ("widać autentyczne zainteresowanie problemem", "ona chce przezwyciężyć trudności", "on się tym nie zainteresował, to przykre") ,a mężczyźni skrytykują kobietę i chwalą mężczyznę.
A teraz o uwaga wszystkie Panie.Przemysław Pufal zdradza Kobietom pewien sposób na usprawnienie faceta!
Wiele kobiet skarży się, że o cokolwiek nie proszą swoich mężów, ci i tak zapominają o wszystkim albo przekręcają prośby i polecenia. Zamiast kupić fasolę, kupują groch.Zamiast przyprowadzić dziecko z przedszkola, wyprowadzają psa na spacer :
Jak sprawić, żeby do faceta docierały prośby kobiet i żeby je spełniali.
Zalecam oczywiście rozmowę na ten temat.
A lekarstwo jest tanie: jeśli konkretne i wprost wyrażane prośby nie skutkują, zapisz mu wszystko na kartce. Wręcz mu kartkę w odpowiednim momencie, poinformuj, po co to robisz, zwróć uwagę, że bez jego pomocy nic się nie uda i... odetchnij z ulgą. W większości przypadków działa.
Dobrym pomysłem jest wypracowanie w związku własnych zasad komunikowania się. Tak zwane "docieranie się" może przecież obejmować również ustalenia co do sposobów prowadzenia rozmów, porozumiewania się w ważnych sprawach, tego co Was denerwuje w stylu komunikowania się partnera, a co lubicie. Oszczędzicie sobie
stresu, czasu, który przecież można wykorzystać na przyjemności. W miarę możliwości starajcie się wypracowywać zasady świadomie. Metoda prób i bledów jest kosztowna emocjonalnie i może
prowadzić na komunikacyjne manowce.
Co więcej: cały czas musisz być gotowy/a do zmiany swojego stanowiska, musisz być otwarty/a na to, co mówi ukochana osoba. To też jest element miłości, prowadzący do trwałego związku. A każdy o takim marzy...
Bezpieczeństwo w związku, ważniejsze jest dla kobiet niż mężczyzn. Buduje się je poprzez rozmowę. Czujemy się zranieni, gdy ktoś wyśmiewa to, co mówimy. Tracimy grunt pod nogami, gdy nie możemy szczerze powiedzieć partnerowi, co myślimy i czujemy.
Często nie jest to zła wola drugiej osoby, a jedynie prowadzenie konwersacji byle jak, nie myśląc, co i jak mówimy, w końcu nie wsłuchując się, co tak naprawdę się do nas mówi!
Panowie, pamiętajcie: do serca kobiety trafia się przez ucho!
I czasami przez portfel
Panie, pamiętajcie: dużo nie znaczy dobrze! Czasami można
powiedzieć mniej, a przekazać więcej.
Wiesz już, że mężczyźni nie lubią mówić o emocjach, stąd prośba do kobiet : nie zmuszaj swojego męża do tego .Podaruj mu trochę luksusu i niech to on decyduje, kiedy chce o tym rozmawiać. W sytuacji podbramkowej, kiedy nie doczekasz się takiej rozmowy, powiedz mu, że jest to dla Ciebie ważne, zapytaj, czy jednak nie mógłby tego zrobić dla Ciebie.
Powinno wystarczyć.
A jaki jest ostateczny cel porozumiewania się w związku?
Tylko przekazywanie konkretnych informacji? Nie.
Rozmowa służąca tylko po to, by jakoś zorganizować życie w domu?
Z pewnością nie.
Na to pytanie prawdopodobnie szybciej odpowiedzą jednak kobiety.
Dla nich jest raczej oczywiste, że celem porozumiewania się z partnerem jest wsparcie drugiej osoby, zrozumienie, podtrzymanie na duchu, poczucie tych emocji, które przeżywa druga osoba (czyli empatia). Na tym buduje się intymny związek. Jest to jedna z cech
odróżniających go od związków z innymi ludźmi, z którymi nie
wchodzimy w aż tak intymne relacje.
WARTO RÓWNIEŻ W KOMUNIKACJI Z INNYMI OSOBAMI UWZGLĘDNIC TE WSKAZANIA ,KTÓRE PODAJĘ NIŻEJ :
LUDZIE LEPIEJ ROZUMIEJĄ TO, CO CHCESZ IM PRZEKAZAĆ, KIEDY:
- Mówisz wprost o swoich myślach, spostrzeżeniach, odczuciach: "Tak to widzę, tak myślę, tak odczuwam"
- Mówisz za siebie: "Moim zdaniem", „Według mnie" i nie zasłaniasz się innymi sformułowaniami, takimi jak: "Zdaniem większości ludzi", „Bo wszyscy”; "U nas się sądzi", będącymi po prostu próbą ukrycia własnego zdania czy opinii
- Wypowiadasz się w jednoznaczny sposób tzn. tak, aby komunikat był klarowny, jasny i niósł dla rozmówcy jasne intencje
- Nie przerywasz i słuchasz do końca tego, co mówią inni
- Jesteś gotowy przyznać się do pomyłki
- Liczysz się z uczuciami drugiej osoby
- Przyjmujesz punkt widzenia drugiej strony, masz szacunek do jego "modelu świata"
- Unikasz udzielania "dobrych rad"
- Nie oceniasz
- Zwracasz uwagę na sens, a nie na formę wypowiedzi
BŁĘDY PODCZAS ROZMOWY :
- Zbyt duży dystans psychologiczny i fizyczny (zamknięta i sztywna postawa ciała, brak gestów sympatii, zachęty , uwagi, zainteresowania)
- Brak kontaktu wzrokowego
- Sprawianie wrażenia, że ci się spieszy, że nie masz czasu na dłuższą rozmowę
- Mówienie zbyt szybko – nie stosowanie przerw, zagadywanie naturalnych pauz w rozmowie, używanie wypełniaczy typy „yyy”, „aaa”
- Używanie negatywnych określeń typu: „nie mogę”, „nie dam rady”, „nie ma”, „nie jestem pewny”, „nie wiem”, wszelkich określeń z przedrostkiem „nie”
- Okazywanie złości i zdenerwowania.