Ostatnia wizyta: Obecny czas: 22 Gru 2024, 22:21


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 643 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 65  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 05 Gru 2010, 21:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
***
STAWIAM GWIAZDKI , BO PRZED NAMI WIELKI DZIEŃ ,,boże narodzenie ,,.
JAK DOSKONALE SIĘ ROZUMIEMY ALICJO .
NIESPOTYKANE ZJAWISKO.
DWIE BAJKI ,INNE ,A TAKIE SAME .
MOJA Z SETEK SŁÓW ,A TWOJA Z KILKU .
SYMBIOZA DUCHOWA .
TO FAJNIE .
Z KAJĄ TAKŻE MYŚLOWO SIĘ ROZUMIEMY I MYŚLĘ , ŻE Z WIELOMA MI NIEZNANYMI OSOBAMI , KTÓRE CZASAMI ZAGLĄDAJĄ NA TO FORUM.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 06 Gru 2010, 05:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
***
I JAK TEN ŚWIĘTY MIKOŁAJ Z MIRY ,RATUJĄCY LUDZI OD GŁODU ,
ROZDAJĄCY SWÓJ SPADEK UBOGIM ,CHRONIĄCY LUDZI OD ŚMIERCI ,
ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM Z CAŁEGO SERCA
RADOŚCI Z KAŻDEGO DNIA ,
OTRZYMYWANIA OD ŻYCIA SAMYCH SUKCESÓW ,
ODPORNOŚCI NA ZŁO
I TRWANIA W NASZEJ BAJCE O HIPISACH .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 06 Gru 2010, 12:09 
puniek napisał(a):
***
I JAK TEN ŚWIĘTY MIKOŁAJ Z MIRY ,RATUJĄCY LUDZI OD GŁODU ,
ROZDAJĄCY SWÓJ SPADEK UBOGIM ,CHRONIĄCY LUDZI OD ŚMIERCI ,
ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM Z CAŁEGO SERCA
RADOŚCI Z KAŻDEGO DNIA ,
OTRZYMYWANIA OD ŻYCIA SAMYCH SUKCESÓW ,
ODPORNOŚCI NA ZŁO
I TRWANIA W NASZEJ BAJCE O HIPISACH .

a ja naiwna przez całe życie wierzyłam, że św. Mikołaj nie istnieje :P
kaja


Góra
  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 07 Gru 2010, 08:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
puniek napisał(a):
***
...
NIESPOTYKANE ZJAWISKO.
DWIE BAJKI ,INNE ,A TAKIE SAME .
...


... czyli niemożliwe - możliwym się staje... Ile razy wątpimy, że tak może być? Warto zadać sobie to pytanie w ten szczególny czas adwentu. Może w tedy mniej łez wypłynie przy stole wigilijnym? Pozdrawiam - alicja

PS
Do tej pory rozkoszuję się PRZEBACZENIEM i POJEDNANIEM, które w pewnym momencie mojej bajki było w moich oczach niemożliwe. A jednak... niemożliwe - możliwym się stało. NIESPOTYKANE ZJAWISKO!

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 07 Gru 2010, 12:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .

-JEŻELI BÓG NIE MOŻE MNIE WYLECZYĆ Z UZALEŻNIENIA OD NARKOTYKÓW ,
TO JAKI Z NIEGO POŻYTEK ? KOMU ON JEST POTRZEBNY ?
-zadała mi pytanie ćpunka .
-BÓG NIE CHCIAŁ , ŻEBYŚ BYŁA UZALEŻNIONA . NIE ON SPOWODOWAŁ I NIE PRZYCZYNIŁ SIĘ DO TEGO , NIE CHCE WCALE ABYŚ CIERPIAŁA ,
-ALE NIC NIE MOŻE ZROBIĆ. TO ZA TRUDNE NAWET DLA BOGA .
-ON CI MOŻE TYLKO POMÓC , LECZ NIE ODRZUCI ZA CIEBIE NARKOTYKÓW - odpowiedziałem.
-NO TO PO CO ON JEST ?
-BÓG POWODUJE , ŻE LUDZIE ZOSTAJĄ LEKARZAMI I PIELĘGNIARKAMI ,
KTÓRZY MOGĄ CI POMÓC . BÓG DAJE NAM ODWAGĘ ,KIEDY JESTEŚMY CHORZY ,
SAMOTNI Z BUTELKĄ WÓDKI LUB ZE STRZYKAWKĄ , PRZESTRASZENI ,
ŻE NIE MAM DZISIAJ TOWARU , ŻE NIE MUSIMY BYĆ SAMI W OBLICZU BÓLU I STRACHU ,
BO ON JEST Z NAMI .ON DAJE SYGNAŁY ,I TO CZĘSTO ,
ŻE TO TY SAMA MASZ Z TYM SKOŃCZYĆ ,BO ON DAŁ CI WOLNĄ WOLĘ WYBORU...
POTOCZNE WYJAŚNIENIE , ŻE BÓG ZSYŁA NA NAS CIĘŻARY ,
PONIEWAŻ WIE , ŻE JESTEŚMY DOŚĆ SILNI , ABY UNIEŚĆ , JEST NIEPOROZUMIENIEM .
MÓJ PIERWSZY WPIS TO ANALIZA CZYM JEST LOS , JAKĄ MOŻE STWORZYĆ KATASTROFĘ ŻYCIOWĄ ( moja wakacyjna przygoda ) I CZY MAMY NA NIEGO WPŁYW ,
DOSYĆ JASNO SIĘ WYRAZIŁEM , ŻE TO LOS , A NIE BÓG ZSYŁA NA NAS KŁOPOTY .
KIEDY STARAMY SIĘ JE PRZEZWYCIĘŻYĆ , STWIERDZAMY CZĘSTO , ŻE NIE MAMY DOŚĆ SIŁY . JESTEŚMY SŁABI , MĘCZYMY SIĘ , ZŁOŚCIMY SIĘ , CZUJEMY SIĘ PRZYTŁOCZENI .
ZACZYNAMY SIĘ ZASTANAWIAĆ , CZY W OGÓLE DAMY SOBIE RADĘ PRZEBRNĄĆ PRZEZ LATA , KTÓRE NAS CZEKAJĄ . ALE KIEDY DOCHODZIMY DO GRANIC WŁASNEJ SIŁY I ODWAGI ,
ZDARZA SIĘ COŚ NIEOCZEKIWANEGO .
STWIERDZAMY , ŻE POKRZEPIENIE PRZYCHODZI Z ZEWNĘTRZNEGO ŹRÓDŁA .
I ZE ŚWIADOMOŚCIĄ , ŻE NIE JESTEŚMY SAMI ,
ŻE BÓG JEST PRZY NAS ,ŻE MOŻEMY WALCZYĆ DALEJ.
KIEDY JUŻ BYŁEM BEZSILNY WOBEC NN ( amfetamina ) , KTÓRĄ BRAŁEM SZEJŚĆ LAT , PEWNEGO DNIA ZATRZYMAŁEM SIĘ PRZED KOŚCIOŁEM I POWIEDZIAŁEM PYTAJĄCO :
-czy możesz mi pomóc , bo nie daję sobie rady .
POMOC PRZYSZŁA , LECZ MUSIAŁEM JESZCZE TROCHĘ PRZEJŚĆ TO PIEKŁO ,
AŻ PEWNEGO DNIA SPRZEDANO MI MĄKĘ , KTÓRĄ SOBIE WZIĄŁEM DO KANAŁU .
TO BYŁ JEGO OSTANI SYGNAŁ , BO DALEJ TO DROGA DO NIKĄD .
NIE POTRZEBNY MI BYŁ ŻADEN ZMUTOWANY OŚRODEK MONARU .
WYSTARCZYŁO TYLKO DZIEWIĘĆ SŁÓW :
,, czy możesz mi pomóc ,bo nie daję sobie rady ,,.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 07 Gru 2010, 22:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
puniek napisał(a):
...
,, czy możesz mi pomóc, bo nie daję sobie rady ,,

.

BÓG NIE UMARŁ!

MODLITWA

... poznałam swą bezsilność
... wykrzyczałam bezradność
... doświadczyłam pociechy
... KOCHAM CIĘ BOŻE!

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 08 Gru 2010, 14:11 
[b]Bywa się poetą, durniem, pacyfistą, narkomanem, lodziarzem, ale przede wszystkim jest się człowiekiem... Stoję przed Tobą w deszczu cała. Eda Ostrowska - bywała czasem u siostry Jasi...


Eda Ostrowska to bardzo dziwne zjawisko. Poetka, która z niezwykłą siłą sublimuje doświadczenia dnia codziennego, rozciąga je między odkryciem własnej kobiecości, erotyką a metafizycznym dotknięciem Boga. Trochę nieuchwytna, zwłaszcza na płaszczyźnie sensów uniwersalnych, twórczość Edy zastanawia swoją osobnością, nieprzystawalnością zarówno do realiów świata, rzeczywistego tu i teraz, jak i tego poetyckiego. Wielokrotnie próbowano ją pochwycić, zaklasyfikować – „trzeba myśleć o tej poezji jako o (niemożliwym do spełnienia) połączeniu niezwykłej wrażliwości Świrszczyńskiej, bólu doświadczanego przez Sylvię Plath i baśniowości, która pojawia się u Poświatowskiej czy Harasymowicza”.

[i]Być może ktoś ją pamięta???

*kaja*


Góra
  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 08 Gru 2010, 19:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .

NIE MUSIMY UPOKARZAĆ SIĘ PRZED BOGIEM ANI TEŻ PRZEKUPYWAĆ GO ,
BY DAŁ NAM SIŁĘ , NADZIEJĘ I CIERPLIWOŚĆ .
MNIE DAŁ TAKŻE IDĘ ,W KTÓREJ JESTEM JUŻ TAK DŁUGO I W NIEJ POZOSTANĘ DO KOŃCA SWOICH DNI .
WYSTARCZY ZWRÓCIĆ SIĘ DO NIEGO , PRZYZNAĆ , ŻE NIE MOŻEMY TEGO ZROBIĆ SAMI ORAZ ZROZUMIEĆ , ŻE ODWAŻNE ZNOSZENIE RÓŻNYCH PRZECIWNOŚCI LOSOWYCH JEST JEDNYM Z NAJBARDZIEJ LUDZKICH I NAJBARDZIEJ BOSKICH DZIAŁAŃ ,
JAKICH KIEDYKOLWIEK MOŻEMY DOKONAĆ .
TYM , CO WCIĄŻ UPEWNIA MNIE W PRZEŚWIADCZENIU , ŻE BÓG JEST RZECZYWISTOŚCIĄ ,
A NIE TYLKO IDEĄ WYMYŚLONĄ PRZEZ RELIGIJNYCH PRZYWÓDCÓW , JEST FAKT ,
ŻE LUDZIE MODLĄCY SIĘ O NADZIEJĘ I ODWAGĘ TAK CZĘSTO ZNAJDUJĄ ŹRÓDŁA SIŁY , NADZIEI I ODWAGI , KTÓRYCH NIE MIELI PRZED MODLITWĄ .
GDY OGLĄDAŁEM FOTKI ( zdjęcia gabrysi ) ZATRZYMAŁEM SIĘ NA NUMERZE DRUGIM I PATRZYŁEM ,
I PATRZYŁEM ...
PATRZYŁEM NA MODLĄCEGO SIĘ ANDRZEJA (wydaje mi się , że to ks. andrzej. )
I MYŚLAŁEM , ILE W NIM SIŁY , ILE DOBRA ,
KTÓRE NAWET WIDZI SIĘ I CZUJE PATRZĄC NA BIAŁO CZARNĄ FOTOGRAFIĘ .
TA FOTKA WZRUSZYŁA MNIE I DAŁA MI ODPOWIEDŹ ,, kim jest ks .andrzej ,,.
MAM JEGO FOTKI Z LAT 70 , LECZ JEDNO W NIM JEST TAKIE SAME .
MA TE SAME OCZY , A WIEC I SERCE .
TO JUŻ TYLE LAT
A TY CIĘGLE DO PRZODU
NIE PATRZĄC NA WIATR
IDZIESZ W MODLITWIE
Z MODLITWĄ .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 08 Gru 2010, 20:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
MODLITWA

przypadków ciąg dalszy

Widziałam CZŁOWIEKA kłócącego się z Panem Bogiem...
- tak też można?! - pomyślałam zdumiona

Pozdrawiam - alicja

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 10 Gru 2010, 13:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
MODLITWA.

***

Nie pamiętaj Panie
mych słów bezsilnych
Nie słuchaj skarg
Nie patrz na strach
Zamknij oczy
Nie chcę się stać
kolejną twoją łzą
kiedy ból
krzyczeć będę

***

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 643 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony Poprzednia  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 65  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 10 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl