Joanna Jankowska.


Wybrzeże

morze
z plamą latarni w tle
patrzy na plażę
z klepsydrą strachu

syrena
wyrzucona na brzeg
pod powieką chowa
ziarna obłędu

w pianie ukryty
niepokój
przed czasem

Joanna Jankowska.

Pracownia malarska

Przeszłość
wyryta końcem
starego pędzla

malarz
któremu nie chciało się
poszukać rylca

Przyszłość
namalowana
wymyśloną farbą

uczeń
o oczach jak fiołki

Pomiędzy tym ja -
autoportret
Don Kichota

Joanna Jankowska.

Obietnica

Czemu pazurami
trzymamy się życia
czemu zębami
chwytamy poranek

Przecież obiecano nam
życie po śmierci

W dłoniach we krwi
perła roztania

Joanna Jankowska.

Życie po życiu

zakochani w życiu
odchodzą w dal
nie widać śladu ich stup

zakochani w życiu
odchodzą w dal
nie znając dróg

Joanna Jankowska.

Obłoki

Po niebie sunie
mój anioł

Tuż za nim
krokodyl
z jednym okiem

Za drzewem
czai się żółw
w skorupie czasu

Joanna Jankowska.

W mojej duszy
gra świerszcz

tęsknie i tkliwie
sunie smyczkiem
po strunach
zagłusza ból
osusza łzy
pomaga trwać

gdy muzyka milknie
ja znowu umieram

Joanna Jankowska.

w szarości poranka
szukam drogi donikąd

w gęstej mgle gubię kroki

z twarzy ścieram pył
i skrawki pociętych myśli

chwytam oddech suchymi ustami
i proszę życie o litość

Joanna Jankowska.

kiedy nie śpię w nocy
rano włosy są
potargane

każdy dotyk boli
a zmęczenie
przechodzi w szarość

tylko rzęsy
podkręcone zalotką
przypominają kwiaty

Joanna Jankowska.

kiedy nie śpię w nocy
rano włosy są
potargane

każdy dotyk boli
a zmęczenie
przechodzi w szarość

tylko rzęsy
podkręcone zalotką
przypominają kwiat


ŚWIETNY.

Joanna Jankowska.

BÓL

Tam gdzie lękają
stąpać anioły
weszłaś ty

Zimna stopa
napotkała gwóźdź

Poraniona stopa
przywołała bliznę

Aniołom gwoździe
ranią skrzydła