z bajki o poprzecznej belce . ,, chodzi mrówka po kuli i już życia traci sens zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,,.
BAJKA O POLSKICH HIPISACH. ( cz.1 )
ZASTANAWIAM SIĘ PO POWROCIE Z KRAKOWA NAD WSZYSTKIMI SWOIMI ZLOTAMI W KTÓRYCH UCZESTNICZYŁEM I ZADAŁEM SOBIE JEDNO PYTANIE : czy znalazłoby się w naszej kochanej Polsce z trzydziestu ludzi , którzy widzą rzeczy takim jakimi są naprawdę. Czy znalazłoby się z trzydziestu hipoli , którzy nie wrócili do mamusi homo sapiens , którzy nie tylko są hipisami na zlotach , lecz są nimi cały czas ? OZNACZAŁOBY TO , ŻE ISTNIEJE TRZYDZIESTU WOLNYCH LUDZI , NAD KTÓRYMI NIE MA WŁADZY , ANI NAWET ŻADNEGO WPŁYWU , PRZYWIĄZANIE DO JAKIEJKOLWIEK RZECZY STWORZONEJ , ANI DO WŁASNEGO JA , ANI DO ŻADNEGO Z DARÓW BOŻYCH , ANI NAWET DO ŻADNEJ Z JEGO ŁASK . BYĆ MOŻE TRZYDZIESTU SIĘ NIE ZNAJDZIE ALE DWUDZIESTU PIĘCIU NA PEWNO I ... POWIEM WAM , ŻE ZNAM TYCH LUDZI ; PRAWDZIWYCH WOLNYCH I AUTENTYCZNYCH HIPISÓW , POLSKICH HIPISÓW !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WŚRÓD NICH SĄ TAKŻE CI , KTÓRZY DROGĘ W IDEI HIPIE ZACZĘLI WIELE LAT PÓŹNIEJ TJ. W LATACH 80 , A NAWET W LATACH DZIEWIĘĆDZIESIĄTYCH . ŻABKI ŚMIESZKI ( skrajny ateista ) ! MOŻECIE JUŻ SIĘ ZACZĄĆ ŚMIAĆ . JEDNĄ Z TYCH POSTACI JEST ANDRZEJ SZPAK . TYCH DWUDZIESTU PIĘCIU HIPISÓW SPAJA WSZYSTKO I CHRONI IDĘ PRZED ROZSYPANIEM SIĘ . POTRAFIĄ WYRZEC SIĘ SIĘ ZDOBYCZY CYWILIZACYJNYCH , MAJĄ W SOBIE SUBTELNE ODCZUWANIE CZYSTOŚCI WEWNĘTRZNEJ I DELIKATNOŚĆ SUMIENIA , Z JAKĄ WIĘKSZOŚĆ LUDZI NIE BYŁA NIGDY W STANIE SIĘ ZAPOZNAĆ . WYRZEKLI SIĘ WPRAWDZIE WSZELKICH AMBICJI I PRZYJEMNOŚCI TEGO ŚWIATA , ALE ZYSKALI W ZAMIAN INNE AMBICJE I WOLNOŚĆ DUCHOWĄ WYŻSZEGO I SUBTELNIEJSZEGO RODZAJU . CZĘSTO SĄ STRACEŃCAMI WOBEC ŚWIATA , STRACEŃCAMI DLA LUDZI . CZĘSTO ŻYJĄ NA GRANICY UBÓSTWA , LECZ NIEKTÓRZY Z NICH W MIARĘ DOBRZE .TAKI BYŁ I JEST ICH WYBÓR , WYBÓR WOLNEJ WOLI . WYBÓR WOLNOŚCI . CZAS ICH POROZRZUCAŁ PO STOLE ŻYCIA ,LECZ W SERCU W INTELEKCIE I DUSZY SĄ HIPISAMI . HIPIS PATRZY NA LUDZI ,WYDARZENIA I OKOLICZNOŚCI ŻYCIA NIE W ŚWIETLE STOSUNKU DO WŁASNEJ OSOBY , JEŻELI TAK JEST , TO DOSKONALE WIE , ŻE ŻYJE SIĘ NA PROGU PIEKŁA . JEST OBSERWATOREM , A W JEGO DUSZY OPRÓCZ BLUESA GRANY JEST DEKALOG . ZNA I ŻYJE NAJPIĘKNIEJSZYMI CZTEREMA SŁOWAMI JAKIE CYWILIZACJA WYMYŚLIŁA . TO SŁOWA : PROSZĘ , PRZEPRASZAM , DZIĘKUJĘ , ŻEGNAM . DLA NIEGO EGOCENTRYZM NIE ISTNIEJE , BO WIE , ŻE JEST Z GÓRY SKAZANY NA ZAWODY , GDYŻ JEGO OSIĄ JEST KŁAMSTWO , NAWET KŁAMSTWO Z GRZECZNOŚCI . AŻEBY ŻYĆ WYŁĄCZNIE DLA SIEBIE , ŻYĆ W EGOCENTRYZMIE MUSIAŁBYM NAGINAĆ WSZYSTKO DO MOJEJ WOLI ,TAK JAK BYŁBYM BOGIEM . A TO JEST NIEMOŻLIWE . NIE MOGĘ ZMUSIĆ WSZECHŚWIATA , ŻEBY MI BYŁ POSŁUSZNY. NIE MOGĘ NAKŁONIĆ INNYCH LUDZI DO POSTĘPOWANIA WEDŁUG MOICH KAPRYSÓW I ZACHCIANEK . ( żabki śmieszki tworzą to z bardzo miernym skutkiem tj. z żadnym ) NIE MOŻNA NAWET WYMÓC POSŁUSZEŃSTWA NA WŁASNYM CIELE . KIEDY CHCĘ MU SPRAWIĆ PRZYJEMNOŚĆ , ONO ZAWODZI MOJE OCZEKIWANIA I PRZYNOSI ROZCZAROWANIE LUB NAWET CIERPIENIE . ZDOBYWAJĄC TO CO UWAŻAM ZA WOLNOŚĆ , ŁUDZĘ SIĘ I ODKRYWAM PÓŹNIEJ , ŻE JESTEM TYLKO WIĘŹNIEM WŁASNEJ ŚLEPOTY , NIEMOCY I EGOIZMU . PRAWDA , ŻE WOLNOŚĆ WOLI JEST WIELKIM PRZYWILEJEM . ALE I ONA NIE JEST SAMOWYSTARCZALNA . GDYBY JEJ ISTOTĄ BYŁ TYLKO AKT WYBORU , SAM FAKT WYBIERANIA JUŻ DOSKONALIŁBY JUŻ NASZĄ WOLNOŚĆ . ALE NAPOTKAMY TU NA DWIE TRUDNOŚCI . PO PIERWSZE , TEN WYBÓR MA BYĆ PRAWDZIWIE WOLNY – TO ZNACZY MA UTWIERDZAĆ NAS WE WŁASNYM ISTNIENIU I POGŁĘBIAĆ NASZ STOSUNEK O INNYCH WOLNYCH LUDZI . POWINNIŚMY TAK WYBIERAĆ , ŻEBY DAĆ DOJŚĆ DO GŁOSU NAJISTOTNIEJSZYM WŁAŚCIWOŚCIOM PRAWDZIWEJ OSOBOWOŚCI . Z TEGO WYPŁYWA DRUGA TRUDNOŚĆ : Z BYD ŁATWO ŁATWO PRZYJMUJEMY , ŻE JESTEŚMY SOBĄ , ŻE JESTEŚMY NAPRAWDĘ SOBĄ I ŻE WYBIERAMY WEDŁUG WŁASNEJ WOLI . TYMCZASEM W RZECZYWISTOŚCI NASZE AKTY WOLNEGO WYBORU SĄ W DUŻEJ MIERZE PODYKTOWANE MOTYWAMI PSYCHOLOGICZNYMI WYNIKAJĄCYMI Z WYGÓROWANYCH POJĘĆ O WŁASNEJ WAŻNOŚCI .TAKI WYBÓR JEST DZIEŁEM ZAFAŁSZOWANYCH OSOBOWOŚCI . POMIMO TEGO MOJEGO SPOJRZENIA NA WOLNOŚĆ WYBORU , WIELU HIPISÓW WRÓCIŁO DO MAMUSI HOMO SAPIENS , LECZ .... LECZ NIE WSZYSCY . TWIERDZĄ , ŻE TO JEST EWOLUOWANIE .OK . SKORO TAK TWIERDZĄ ,TO MAJĄ SWOJĄ RACJĘ , A JA MAM SWOJĄ . JA WRÓCIŁEM TAKŻE NA KILKA LAT DO MAMUSI HOMO SAPIENS NIE ZATRACAJĄC JEDNAK SWOJEJ TOŻSAMOŚCI .UCIEKŁEM OD NIEJ PONOWNIE , JAK NA POCZĄTKU LAT SIEDEMDZIESIĄTYCH I TERAZ TAK NAPRAWDĘ ZALICZAM SIĘ DO STRACEŃCÓW , TYCH KONSTRUKTYWNYCH STRACEŃCÓW . JEST MI Z TYM DOBRZE . WOLNOŚĆ DANA OD BOGA ( można czytać ; naturę ) NIE JEST JAKO FAJERWEREK ,DO WYSTRZELENIA W POWIETRZE . SĄ LUDZIE , KTÓRZY ZDAJĄ SIĘ TAK SĄDZIĆ , ŻE WOLNOŚĆ ICH CZYNÓW JEST PROPORCJONALNA DO BEZCELOWOŚCI TYCH CZYNÓW , JAK GDYBY ROZUMNY ZAMIAR MÓGŁ ICH W JAKIŚ SPOSÓB OGRANICZAĆ . TO TAK , JAK GDYBY JEST SIĘ BOGATSZYM GDY WYRZUCA SIĘ PIENIĄDZE PRZEZ OKNO , NIŻ KIEDY JE SIĘ MĄDRZE WYDAJE . ZE WZGLĘDU NA TO , CZYM JEST PIENIĄDZ , NIE PRZECZĘ , ŻE MOŻNA BYĆ GODNYM POCHWAŁY ZAPALAJĄC NIM PAPIEROSA . WSKAZUJE TO BOWIEM , ŻE MA SIĘ GŁĘBOKIE POCZUCIE JEGO RZECZYWISTEJ WARTOŚCI . NIE MIEJ , JEŻELI TYLKO W TEN SPOSÓB BĘDZIE SIĘ UŻYWAĆ PIENIĘDZY , NIEDŁUGO MOŻNA BĘDZIE SIĘ NIMI CIESZYĆ , ANI WYCIĄGNĄĆ Z NICH JAKĄKOLWIEK KORZYŚĆ . CO PRAWDA CZŁOWIEK BOGATY PRĘDZEJ MOŻE SOBIE POZWOLIĆ NA WYRZUCANIE PIENIĘDZY PRZEZ OKNO NIŻ BIEDAK , ALE ANI ICH WYDAWANIE ANI MARNOWANIE NIE JEST TYM , CO STANOWI MAJĄTEK CZŁOWIEKA . JEGO BOGACTWO POLEGA NA TYM , CO POSIADA , I NIE MA DLA NIEGO WARTOŚCI WSZYSTKICH RZECZY , KTÓRE MÓGŁBY ZA NIE NABYĆ . WYDAJE MI SIĘ TEŻ , ŻE WOLNOŚĆ NIE URASTA ANI PRZEZ WYDAWANIE ANI MARNOWANIE , ALE DANA NAM JEST JAK NIBY TALENT . NO CÓŻ. NIE KAŻDY Z HIPISÓW POSIADAŁ I POSIADA TEN TALENT , TALENT BYCIA WOLNYM I BYĆ MOŻE DLATEGO JEST LUB WRÓCIŁ DO MAMUSI HOMO SAPIENS W SENSU STRICTO . JESTEM PEŁEN PODZIWU DLA PAŃ HIPISEK , KTÓRE WYCHOWUJĄ SWOJE ŚWIATEŁKA , PRACUJĄ , PROWADZĄ DOM , A JEDNAK NIE SĄ U MAMUSI HOMO SAPIENS W SENSU STRICTO . NIE SĄ , BO SĄ TYMI AUTENTYCZNYMI HIPISKAMI . MAJĄ TEN TALENT BYCIA WOLNYM . TU WTRĄCĘ WAŻNĄ POSTAĆ - CHRYSTUSA . ODDAJMY TO , CO NASZE ,TYLKO PO TO , AŻEBY JE ODZYSKAĆ Z PROCENTEM . NICZEGO NIE WYRZUCAMY I NICZEGO NIE NISZCZYMY NAWET W ŚWIECIE WIRTUALNYM . POŚWIĘĆMY WOLNOŚĆ , KTÓRA JEST TALENTEM DLA PEWNEGO CELU , DLA IDEI , DLA DRUGIEGO CZŁOWIEKA I STANIEMY SIĘ PRZEZ TO BARDZIEJ WOLNI I JAKO TACY I SZCZĘŚLIWI . NIE TYLKO BĘDZIEMY MIELI WIĘCEJ NIŻ POSIADAMY , ALE JESTEŚMY KIMŚ WIĘKSZYM NIŻ POPRZEDNIO . CHYBA W PIERWSZYM WPISIE TAK SOBIE FANTAZJOWAŁEM O TYM , ŻE BÓG NIE UKOŃCZYŁ BUDOWY WSZECHŚWIATA I CAŁY CZAS MAMY PIĄTEK W TWORZENIU JEGO . A GDY TAK SOBIE WYOBRAZIĆ GRĘ W BILARDA . STÓŁ JEST NASZYM ŻYCIEM , ŻYCIEM W LATACH GDY POJAWILI SIĘ POLSCY HIPISI . KULKI UŁOŻONE W TRÓJKĄCIK , KTÓRE SĄ HIPISAMI . ZACZYNAMY GRĘ. Z JEDNEJ STRONY GRACZEM JEST CZAS , A Z DRUGIEJ CZŁOWIEK . UDERZENIE GRACZA ,, czas ,, I KULKI ROZLATUJĄ SIĘ PO STOLE . UDERZENIE GRACZA ,,człowiek ,, I KULKI PONOWNIE ROZLATUJĄ SIĘ PO STOLE , LECZ JEDNA WPADA DO DZIURKI . TĄ KULKĄ JESTEM JA (puniek ), A DZIURKĄ SĄ NARKOTYKI I ALKOHOL. NASTĘPNE UDERZENIE GRACZA ,, człowiek ,, I PONOWNIE JEDNA KULKA WPADA DO DZIURKI ZWANEJ ,,mamusia homo sapiens ,, . NASTĘPNE UDERZENIE TRACI GRACZ ,,człowiek ,, . CZAS SWOIM UDERZENIEM WPROWADZA KULKĘ DO DZIURKI ZWANEJ ,, wiara w boga ,, . NASTĘPNE UDERZENIE I KULKA JEST W DZIURCE EGOCENTRYZMU, WYŚCIGU KRETA , BUFONADY I SNOBIZMU . GRA SIĘ TOCZY , BO ZEGAR ŻYCIA TYKA NAM . POWINIENEM ZAWSZE WYGRYWAĆ CZAS I WYGRA W KOŃCOWEJ ROZGRYWCE , LECZ GRA NIE JEST JESZCZE ZAKOŃCZONA . ZACZYNAMY NOWĄ GRĘ WIEDZĄC JEDNAK KTO JEST KTO . ZACZYNAMY PONOWNIE GRĘ O NAZWIE POLSCY HIPISI . MINĘŁO JUŻ PRAWIE PONAD TRZYDZIEŚCI LAT . cdn.
|