*
**
***
****
*
STARUSZEK PRZEŻYŁ WIĘKSZOŚĆ SWOJEGO ŻYCIA NA WYSPIE ,
KTÓRĄ UWAŻANO ZA JEDNĄ Z NAJPIĘKNIEJSZYCH NA ŚWIECIE .
KIEDY PO PRZEJŚCIU NA EMERYTURĘ PRZENIÓSŁ SIĘ DO DUŻEGO MIASTA ,
KTOŚ POWIEDZIAŁ DO NIEGO :
-musiało być wspaniale mieszkać przez tyle lat na wyspie uważanej za jeden z cudów świata.
STARUSZEK POMYŚLAŁ NAD TYM , A POTEM POWIEDZIAŁ :
-cóż , prawdę mówiąc , gdybym wiedział , że jest taka sławna , to bym się jej przyjrzał .
A DE MELLO.

MYŚLĘ , ŻE NIE POWINNO SIĘ LUDZI UCZYĆ , JAK MAJĄ PATRZEĆ .
WYSTARCZY ICH OCALIĆ OD POGLĄDÓW , KTÓRE ICH ZAŚLEPIAJĄ .
ZŁĄ CECHĄ U WIELU LUDZI JEST TO ,
ŻE NA SIŁĘ STARAJĄ SIĘ NAS UCZYĆ NA SWÓJ WŁASNY SPOSÓB ,
ŻE MAMY WIDZIEĆ ŚWIAT TAKI , JAKI ONI WIDZĄ .
CI LUDZIE TAK NAPRAWDĘ SĄ JAK ŚLEPIEC ,
KTÓRY PIERWSZY RAZ ZNALAZŁ SIĘ W LESIE ! . (przykład ; żabki śmieszki )

*
**
***
****
*
WEDŁUG STAROŻYTNEJ LEGENDY , KIEDY BÓG STWARZAŁ ŚWIAT ,
ZWRÓCIŁO SIĘ DO NIEGO CZTERECH ANIOŁÓW .
PIERWSZY POWIEDZIAŁ :
-jak ty to robisz ?
DRUGI :
-czemu to robisz ?
TRZECI :
-czy mogę w czymś pomóc ?
CZWARTY:
-ile to będzie warte ?
PIERWSZY BYŁ NAUKOWCEM ; DRUGI FILOZOFEM ,TRZECI ALTRUISTĄ ,
CZWARTY POŚREDNIKIEM W HANDLU NIERUCHOMOŚCIAMI .
PIĄTY ANIOŁ PRZYGLĄDAŁ SIĘ W ZADZIWIENIU I BIŁ BRAWO Z BEZMIERNEGO ZACHWYTU .
TEN BYŁ MISTYKIEM .
A DE MELLO.

*
**
***
****
*

PEWIEN CZŁOWIEK ZACZĄŁ DAWAĆ SWEMU DOBERMANOWI DUŻE DAWKI TRANU ,
PONIEWAŻ POWIEDZIANO MU , ŻE JEST ON DOBRY DLA PSÓW .
CODZIENNIE TRZYMAŁ GŁOWĘ PROTESTUJĄCEGO PSA MIĘDZY KOLANAMI ,
OTWIERAŁ MU NA SIŁĘ SZCZĘKI I WLEWAŁ PŁYN DO GARDŁA .
PEWNEGO DNIA PIES WYRWAŁ SIĘ ROZLAŁ TRAN NA PODŁOGĘ .
POTEM , KU WIELKIEMU ZASKOCZENIU MĘŻCZYZNY , POWRÓCIŁ , ŻEBY WYLIZAĆ ŁYŻKĘ .
WTEDY TO CZŁOWIEK ODKRYŁ , ŻE PIES NIE PROTESTOWAŁ PRZECIWKO TRANOWI ,
LECZ KU METODZIE JEGO APLIKOWANIA .
A DE MELLO.




MOŻE JEST TAK ,
ŻE NIE POTRAFIMY PRZEKAZYWAĆ PRAWDY I DLATEGO LUDZIE SĄ TACY JACY SĄ .
TO KWESTIA WYOBRAŹNI intelektualnej JAK ROZMAWIAĆ Z CZŁOWIEKIEM I W JAKI SPOSÓB MU JĄ PRZEKAZYWAĆ . BEZRADNY JESTEM TYLKO W PRZEKAZYWANIU PRAWDY ŻABKĄ ŚMIESZKĄ .
PRĘDZEJ DOGADAM SIĘ Z JASKÓŁKĄ LUB SIKORKĄ BOGADKĄ NIŻ Z ŻABKĄ ŚMIESZKĄ .(żabka śmieszka to człowiek )

*
**
***
****
*

PASTERZ PASAŁ OWCE , GDY JAKIŚ PRZECHODZIEŃ POWIEDZIAŁ :
-masz ładne stado owiec. Czy mógłbym cię o coś o nich zapytać ?
-oczywiście – powiedział pasterz .
RZEKŁ MĘŻCZYZNA :
-jaką odległość twoim zdaniem ,pokonują co dzień twoje owce ?
-które? białe czy czarne ?
-białe.
-cóż . Białe pokonują około cztery mile dziennie .
-a czarne ?
-czarne też .
-a ile trawy twoim zdaniem , zjadają dziennie ?
-które ? Białe czy czarne ?
-białe.
-cóż .białe zjadają około cztery funty trawy dziennie .
-a czarne ?
-czarne też.
-a ile wełny według ciebie dają na rok .
-białe czy czarne ?
-białe .
-no , według mnie dają jakieś sześć funtów co roku w porze strzyżenia .
-a czarne ?
-czarne też .
PRZECHODZIEŃ BYŁ ZIRYTOWANY .
-można spytać , dlaczego masz ten dziwny zwyczaj dzielenia owiec na czarne i białe ,
za każdym razem , gdy odpowiadasz na moje pytanie ?
-no cóż , to całkiem naturalne .Widzi pan,białe są moje.
- a czarne ?
-czarne też – rzekł pasterz .
A DE MELLO.

LUDZIE CZĘSTO DOKONUJĄ BARDZO GŁUPICH PODZIAŁÓW W TYM ,
CO MIŁOŚĆ WIDZI JAKO JEDNO .
ŻABKI ŚMIESZKI NP. DZIELĄ HIPISÓW NA
,,tych wierzących od szpaka ,,
I TYCH
,,od żabek śmieszek ,,

*
**
***
****
*

SĘDZIA :
-ile masz lat ?
-dwadzieścia dwa wysoki sądzie.
-to samo odpowiadasz od dziesięciu lat.
SKAZANY :
-to prawda wysoki sądzie .Nie jestem człowiekiem , który jednego dnia mówi co innego ,
a następnego co innego .
A DE MELLO.

PRAWDA POTRAFI ZMIENIAĆ CZŁOWIEKA .

*
**
***
****
*
POTĘŻNIE ZBUDOWANY CZŁOWIEK ZAMIERZAŁ OPUŚCIĆ KARCZMĘ O DZIESIĄTEJ.
-czemu tak wcześnie ? - spytał barman.
-z powodu mojej żony.
-a więc i ty się boisz żony. Jesteś mężczyzną czy małą myszką ?
-jedno jest pewne :nie jestem myszką .Moja żona się ich boi.

PRAWDY NIE MOŻNA ZNALEŹĆ W LOGICE .

*
**
***
****
*

NASTRUDIN ZOSTAŁ ARESZTOWANY I ZAPROWADZONY DO SĄDU ,
POD ZARZUTEM DODAWANIA KONINY DO KOTLETÓW DROBIOWYCH ,
KTÓRE PODAWAŁ W SWOJEJ RESTAURACJI .PRZED WYDANIEM WYROKU ,
SĘDZIA CHCIAŁ WIEDZIEĆ , W JAKIEJ PROPORCJI NASTRUDIN MIESZAŁ KONINĘ Z KURCZAKIEM ,OSKARŻONY PRZYSIĄG :
-pół na pół ,wysoki sądzie .
PO ROZPRAWIE , PRZYJACIEL SPYTAŁ GO ,CO DOKŁADNIE ZNACZYŁO OWE SŁOWO
,,pół na pół ,,.
NASTRUDIN ODPARŁ :
-statystycznie ,jeden koń na jednego kurczaka .
A DE MELLO.

PRAWDY TAKŻE NIE MOŻNA ZNALEŹĆ W STATYSTYKACH.
BYŁEM JUŻ W WIELU OŚRODKACH DLA NARKOMANÓW I STATYSTYKA STWIERDZI ,
ŻE WYLECZALNOŚĆ Z UZALEŻNIENIA JEST BARDZO WYSOKA .
WYNOSI OKOŁO 80 %.
TO DZIWNE ,BO WEDŁUG MOICH OBLICZEŃ ,A TE OBLICZENIA SĄ BARDZO WIARYGODNE ,WYLECZALNOŚĆ WYNOSI ,,jedną nogę ćpuna ,, ,CZYLI O.56 % .
STATYSTYKA TO DZIWNA DZIEDZINA ŻYCIA .

*
**
***
****
*
ok.
GDY ZMIENIANO GRANICĘ ROSYJSKO – FIŃSKĄ ,POWIEDZIANO PEWNEMU FARMEROWI ,
ŻE LINIA GRANICZNA BIEGNIE DOKŁADNIE PRZEZ ŚRODEK JEGO ZIEMI .
MIAŁ ZATEM DO WYBORU :
WŁĄCZYĆ SWĄ ZIEMIĘ DO ROSJI LUB DO FINLANDII .OBIECAŁ ,
ŻE SIĘ POWAŻNIE NAD SPRAWĄ ZASTANOWI .
PO KILKU TYGODNIACH OŚWIADCZYŁ ,ŻE CHCE MIESZKAĆ JAKO OBYWATEL FIŃSKI .
CHMARA ZAGORZAŁYCH ROSYJSKICH URZĘDNIKÓW RZUCIŁA SIĘ NA NIEGO ,
WYJAŚNIAJĄC ZALETY PRZYNALEŻENIA DO ROSJI , A NIE DO FINLANDII .
FARMER WYSŁUCHAŁ ICH , A POTEM RZEKŁ :
-całkowicie się zgadzam ze wszystkim ,co powiedzieliście.
W rzeczy samej ,zawsze pragnąłem mieszkać w naszej mateńce – rosji ,
ale w moim wieku ,po prostu nie przetrwał jeszcze jednej zimy.
A DE MELLO.

PRAWDY NIE MOŻNA ZNALEŹĆ W KONWENANSACH . 

*
**
***
****
*

I TAK ŚWIĄTECZNIE.

,, KOBIETA ZAŚ ZOSTAWIŁA SWÓJ DZBAN I ODESZŁA DO MIASTA .
I MÓWIŁA TAM LUDZIOM :
-pójdźcie ,zobaczcie człowieka , który mi powiedział wszystko , co uczyniłam .
Czyż on nie jest mesjaszem ? (J 4 ,28-30 )

CHRZEŚCIJANIN :
JAKĄ LEKCJĘ OTRZYMALIŚMY OD TEJ KOBIETY ! NIE DAŁA ODPOWIEDZI .
OGRANICZYŁA SIĘ DO ODPOWIEDZI . OGRANICZYŁA SIĘ DO PYTANIA I POZWOLIŁA ,
ABY INNI ZNALEŹLI ODPOWIEDŹ SAMI .
A PRZECIEŻ MUSIAŁA CZUĆ POKUSĘ DANIA ODPOWIEDZI , PO TYM ,
CO USŁYSZAŁA Z JEGO UST :
,, JA JESTEM MESJASZEM ,KTÓRY Z TOBĄ MÓWIĘ ,,.

I WIELU POSZŁO I STAŁO SIĘ UCZNIAMI ,USŁYSZAWSZY JEJ SŁOWA . I MÓWILI DO KOBIETY :
,,wierzymy już nie dzięki twemu opowiadaniu , na własne bowiem uszy usłyszeliśmy i jesteśmy przekonani , że on prawdziwie jest zbawicielem świata (J 4 ,42 )

CHRZEŚCIJANIN :
ZADOWOLIŁEM SIĘ TWOJĄ WIEDZĄ NA TWÓJ TEMAT Z DRUGIEJ RĘKI ,PANIE .
Z PISMA I OD ŚWIĘTYCH , OD PAPIERZA I KASNODZIEJÓW .
CHCIAŁBYM MÓC IM WSZYSTKIM POWIEDZIEĆ :
,, NIE WIERZĘ Z POWODU TEGO ,CO WYŚCIE POWIEDZIELI ,
ALE PONIEWAŻ JA SAM GO SŁUCHAŁEM ,,.
A DE MELLO.

*
**
***
****
*
JAKIŚ POTĘŻNY TYP WSZEDŁ DO ZATŁOCZONEGO POMIESZCZENIA I KRZYKNĄŁ :
-jest tu facet , którego nazywają murphy ?
PODNIÓSŁ SIĘ PEWIEN MAŁY CZŁOWIECZEK I RZEKŁ :
-ja jestem murphy.
POTĘŻNY TYP NIEMAL GO NIE ZABIŁ.
POŁAMAŁ MU PIĘĆ ŻEBER , ROZBIŁ NOS ,
PODBIŁ OCZY I ZOSTAWIŁ GO JAK SZMATĘ NA PODŁODZE .
PO CZYM WYSZEDŁ , CIĘŻKO STAWIAJĄC KROKI .
KIEDY SOBIE POSZEDŁ , MAŁY POBITY CZŁOWIECZEK ŚMIAŁ SIĘ POD NOSEM .
-ale nabrałem faceta - powiedział cicho, - ja nie jestem murphy !cha cha .
A DE MELLO.