^^^
^^^
PONIEWAŻ JEST JUŻ JESIEŃ ,CZAS SIĘ BRAĆ ZA PISANIE ODLOTOWYCH WIERSZY...
NUDNO JEST TU W TYM SPK (sanatorium pod kogutem ). TE SAME TWARZE ,TE SAME GESTY ,UŚMIECHY , SŁOWA , NIC NOWEGO ,NIC INNEGO ; KOSZMARNA RUTYNA ŻYCIA ,CZYLI SEN W OTWARTYCH OCZACH.
POWKLEJAM NAJPIERW WIERSZE Z DNI ALKOHOLOWEGO SNU .
CZYTAĆ POWINNO SIĘ TYLKO JEDNYM SWOIM OCZKIEM I LEPIEJ NIE ZASTANAWIAĆ SIĘ CO CHCIAŁEM UKAZAĆ PRZEZ DANY WIERSZ .
A WIEC GONIMY ZA LITERKĄ ....


A GDYBY TAK
KOCHAĆ
NIE KOCHAJĄC
PORZĄDAĆ
NIE RZĄDAJĄC
WYŚPIEWAĆ
NIE ŚPIEWAJĄC
DOTYKAĆ
NIE DOTYKAJĄC
GŁASKAĆ
NIE GŁASKAJĄC
PRZYTULAĆ
NIE PRZYTULĄJAC
ROZWAŻAĆ
NIE ROZWAŻAJĄC
UCIEKAĆ
NIE UCIEKAJĄC
ZNIKNĄĆ
NIE ZNIKAJĄC
SZEPTAĆ
NIE SZEPTAJĄC
ZAMYKAĆ
NIE ZAMYKAJĄC
OTWIERAĆ
NIE OTWIERAJĄC
ŻEGNAĆ
NIE ŻEGNAJĄC
ZABRAĆ
NIE ZABIERAJĄC
ODDAĆ
NIE ODDAJĄC
SPOJŻEĆ
NIE SPOGLĄDAJĄC
ROZEBRAĆ
NIE ROZBIERAJĄC
ZABRAĆ
NIE ZABIERAJĄC
SPOGLĄDNĄĆ
NIE SPOGLĄDAJĄC
WITAĆ
NIE WITAJĄC
A GDYBY
TAK TYLKO Z TOBĄ BYĆ ?

Zimowy wierszyk dla ,, uciekła gdzieś w deszczu ,, .

Maska .

JEŻELI MASZ JEDEN ZEGAREK
ZNASZ CZAS ,
GDY MASZ DWA ZEGARKI
NIGDY NIE JESTEŚ PEWNA .
JEŻELI ŻYJESZ W JEDNEJ BAJCE
WIESZ , ŻE ŻYJESZ .
GDY ŻYJESZ W DWÓCH BAJKACH
TWORZYSZ KRZYWE ZWIERCIADŁO.
JEŻELI JESTEŚ Z JEDNYM MĘŻCZYZNĄ
JESTEŚ KOCHANA,
GDY JESTEŚ Z WIELOMA
KOCHASZ ŁĄKĘ .
JEŻELI MASZ JEDNEGO BOGA
WIERZYSZ ,
GDY MASZ KILKU BOGÓW
UDAJESZ WIATR.
JEŻELI DAJESZ MIŁOŚĆ PO RAZ PIERWSZY ,
DOSTANIESZ WSZYSTKO ,
GDY PO RAZ KOLEJNY
NIE OTRZYMASZ NIC .
JEŻELI MASZ JEDNĄ IDEĘ
JESTEŚ DROGĄ ,
GDY MASZ KILKA
SIEDZISZ NA POBOCZU .
JEŻELI MASZ TYSIĄC PRZYJACIÓŁ
JESTEŚ SPADAJĄCYM LIŚCIEM .
GDY MASZ KILKU
JESTEŚ OWOCEM.

dla krystyny .

^^^
^^^
UCZYŃ MNIE SOBĄ
SIEBIE MNĄ
ZMYSŁ SERCEM
DUSZĘ PRAGNIENIEM
STAŃMY SIĘ WODĄ
CHWYĆMY DNO
I WARGI OKRĘTÓW
NIECH PŁYNĄ DO SIEBIE
NA WODZIE , LĄDZIE
W POWIETRZU I NIEBIE.
dla beaty.

ok.
O PIĘKNE DZIEWCZĘTA Z MOICH SZARYCH DNI ,
CO ZROBIŁYŚCIE ZE MNĄ ?
W MOIM DZIKIM SERCU WYROSŁY CHWASTY ,
ZAGŁUSZAJĄC TRAWĘ ROZSĄDKU
I STAŁEM SIĘ ZŁYM OGRODNIKIEM
SWEGO TAJEMNICZEGO OGRODU .
O PIĘKNE DZIEWCZĘTA Z MOICH SZARYCH DNI ,
CO ZROBIŁYŚCIE ZE MNĄ ?
ZOSTAŁO TYLKO WYPALONE OGNISKO ,
KILKA ZWĘGLONYCH GAŁĘZI
I SMAK POPIOŁU NA MOICH ZIMNYCH USTACH.
O PIĘKNE DZIEWCZĘTA Z MOICH SZARYCH DNI ,
CO ZROBIŁYŚCIE ZE MNĄ ?
SPALIŁYŚCIE SKRZYDŁA LETNIEGO MOTYLA ,
BRUTALNIE OBUDZILIŚCIE MNIE ZE SNU
OTWIERAJĄC MOJE OCZY ODWRACAJĄC JE ODE MNIE .
O PIĘKNE DZIEWCZĘTA Z MOICH SZARYCH DNI ,
CO ZROBIŁYŚCIE ZE MNIE ?
PODEPTAŁYŚCIE MÓJ OGRÓD KWIATÓW.
dla louis'e.

^^^
^^^

TO BYŁ
JAK ŚWIST STRZAŁY
WYPUSZCZONEJ Z ŁUKU PRZEZ AMAZONKĘ ,
JAK POCISK SNAJPERA
LIKWIDUJĄCEGO BEZWZGLĘDNEGO TRRORYSTĘ ,
JAK KROPLA DESZCZU
SPADAJĄCA NA POLICZEK ŚLICZNEJ KOBIETY ,
JAK SMUTNA CISZA
PRZYCHODZĄCA Z OSTANIM TCHNIENIEM ŻYCIA ,
JAK MALOWANIE OBRAZU
PRZEZ PALCE CLAPTONA NA GITARZE ,
JAK CIEPŁY POCAŁUNEK
TWORZĄCY TĘCZOWĄ MIŁOŚĆ ,
JAK PÓKAJĄCE DOBRO
DO ZABITYCH GWOŹDZIAMI DRZWI ,
JAK UDERZENIE W ŚCIANĘ
SWOICH TWÓRCZYCH MOŻLIWOŚCI .
TO PRZYLECIAŁA ONA
W SWOIM MAJESTACIE ,
DO BRUDNEGO POMIESZCZENIA HOMO SAPIENS .
PIERWSZA MOJA KOCHANA JASKÓŁKA
LECZ ...
NIKT TEGO NIE ZAUWAŻYŁ ...
dla cywilizacji homo sapiens.

^^^
^^^

JEŚLI JESTEŚ DZIECKIEM KWIATÓW ZBIEGŁYM Z NOCNEJ RZEZI ,
PODTRZYMANYM PRZEZ NIĆ MIŁOŚCI ,
RZUCONYM NIE WIADOMO DOKĄD ;

JEŚLI JESTEŚ DZIECKIEM WYPADŁYM Z GNIAZDA ,
OPUSZCZONYM PRZEZ ODLATUJĄCEGO OJCA CZY MATKĘ ,
ALBO ŚMIERTELNIE ZRANIONYM O PRĘTY KLATKI CYWILIZACJI .

JEŚLI JESTEŚ DZIECKIEM NAGIM ,BEZ UBRANKA MIŁOŚCI ,
MYJĄCYM TWARZ W KROPLACH ROSY ,
OTULAJĄCYM SIĘ DO SNU WIECZORNYM WIATREM ;

JEŚLI JESTEM DZIECKIEM DOTYKAJĄCYM ABSURDU ŻYCIA ,
STOJĄCYM NA ROZDROŻU KRZYŻÓWKI SZCZĘŚLIWOŚCI ,
DOTYKAJĄCYM KWIATÓW I NAPOJU ŚMIERCI ;

JEŚLI JESTEŚ DZIECKIEM ZRANIONYM PROSTO W SERCE ,
ODPOCZYWAJĄCYM NA NUTACH CLAPTONA ,
CHOWAJĄCYM TRZĘSACE SIĘ RĘCE W KIESZENI ;

JEŚLI JESTEŚ TAKIM DZIECKIEM MOGĘ ROZMAWIAĆ Z TOBĄ O WOLNOŚCI.

dla tych hipisów , którzy nie utracili swojej tożsamości.

^^^
^^^

Droga.

GDZIE IDZIESZ ?
DOKĄD ZMIERZASZ ?
MOŻE NIE TAM
A MOŻE TAM
GDZIE JEST WIATR
LUB TĘCZA .
MOŻE JEDNAK
WCHODZISZ
W GŁĘBIĘ
DOLINY
KTÓRĄ
PRAWDĄ ZWĄ ?

GDZIE IDZIESZ ?
DOKĄD ZMIERZASZ ?
MOŻE NIE TAM
GDZIE JEST CIEPŁO
LUB KROPLE .
MOŻE JEDNAK
UCIEKASZ
W NICOŚĆ
TRACĄC
CZŁOWIEKA
KTÓRY
JEST TOBĄ .

Dla sinus alfa.
Styczeń 2010.

^^^
^^^

Oddech.

JAK STRZAŁA
Z ŁUKU AMAZONKI
LECĄCA Z WIATREM
UMYKAJĄCA ŚWIATU
BĘDĄCA CIENIEM NADZIEI
KROPELKI ŻYCIA .

JAK PROMYK
ZAGUBIENIA GESTU
W ROZWIANYCH WŁOSACH
IDĄCEGO DO WIETNAMU
DAJĄCEGO MINUTĘ CHWILI
NA MIŁOŚĆ .

JAK DOTYK
TEN YEARS AFTERS
SZUKAJĄCY WOLNOŚCI
NA ŁĄKACH WOODSTOKU
SZUKAJĄCEGO SŁÓW
PANIE BUKOWSKI .

JAK NADZIEJA
BĘDZIESZ WYZWOLENIEM
DOTYKAJĄC PALCAMI
CZARNYCH SKRZYDEŁ
PISZĄC LITERKAMI
JAK ODDECH .

Dla janis a.
Sylwester 2009.

Sen.

SKRUSZONE BABY
SCHYLA
PRZEPIĘKNĄ
GŁÓWKĘ ,
A KROPELKI Z OCZU
UDERZAJĄ
W PODUSZKĘ .

DOBRA MAMUSIA
NALEWA
DRINKA ,
A TATUŚ MYŚLI
DOTYKAJĄC UST
OBCEJ KOBIETY
O BABY .

MAŁE DZIECIĄTKO
PODNOSI
OCZY
ZAMYKAJĄC JE
PONOWNIE
MYŚLI O MOTYLU
I ZASYPIA .

Dla lidki.
Sylwester 2009.

^^^
^^^
Wczoraj.

POZOSTAWIAMY
ZA SOBĄ
TYLE SŁÓW
NIEPOTRZEBNYCH ,
TAK WIELE
ŁEZ WYLANYCH ,
ZŁE GESTY
DOTYKU ,
DOBRE NASZE
PRAGNIENIA ,
PRZELOTNE UŚMIECHY
RADOŚCI ,
PUSTE PUSZKI
PO PIWIE ,
SMUTEK OCZU
W PRAGNIENIU ,
MUZYKĘ NALEPY
W PRZELOCIE ,
MYŚLI SERCA
PRAGNĄCEGO ROSY,
NIEODGADNIONY OBRAZ
WRAŻENIA .
MAMY PRZED SOBĄ
WSZYSTKO .

Dla wszystkich pań z forum ,,HIPISI W DRODZE ,,.
Sylwester 2009 .