Ostatnia wizyta: Obecny czas: 22 Gru 2024, 17:01


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 643 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56 ... 65  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 20 Wrz 2012, 18:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .

rutyna ciała .

CZYTAŁEM KIEDYŚ TAM W NIEDALEKIEJ PRZESZŁOŚCI ,JAK JESZCZE OSTRO POPIJAŁEM ALKOHOL (obecnie już nie popijam ostro , tylko czasami ,, tępo ,, ) KSIĄŻKĘ W KTÓREJ JEST OPISANE PEWNE ZDARZENIE , KTÓRE ZMUSIŁO MNIE DO ZASTANOWIENIA . MOŻE , DLATEGO , ŻE OSTRO SOBIE POPIJAŁEM ,, rojalek ,, I TO TEN Z CZECH , KTÓRY OBECNIE STWORZYŁ AFERKĘ PROHIBICJI W TYM KRAJU . PEWNA STARUSZKA W OSTATNICH LATACH SWEGO ŻYCIA PORUSZAŁA SIĘ ZGIĘTA W PASIE NIEMAL POD KĄTEM PROSTYM . MOGŁA WIĘC CHODZIĆ , TYLKO OPIERAJĄC SIĘ NA LASCE , Z TWARZĄ ZWRÓCONĄ DO ZIEMI . JEJ KOŚCI I STAWY STWARDNIAŁY W TYM POŁOŻENIU NA TYLE , ŻE NIE BYŁA W STANIE SIĘ WYPROSTOWAĆ . KIEDY ZMARŁA LUDZIE MYŚLELI , ŻE BĘDZIE POTRZEBNA SPECJALNA TRUMNA ZŁAMANA POD KĄTEM PROSTYM . JEDNAKŻE ICH OBAWY OKAZAŁY SIĘ NIEPOTRZEBNE . NATYCHMIAST PO ŚMIERCI CIAŁO SAMO WYPROSTOWAŁO SIĘ MIĘKKO I NATURALNIE . Z KOŚĆMI I ŚCIĘGNAMI BYŁO WSZYSTKO W PORZĄDKU . KOŚCI NIE STWARDNIAŁY . TO MIĘŚNIE W NIEWOLNICZYM NAPIĘCIU UDRĘCZONEGO BYTU , WIĘZIŁY KOŚCI W NIENATURALNYM POCHYLENIU . KIEDY ŚMIERĆ UWOLNIŁA MIĘŚNIE Z NAPIĘCIA , CIAŁO WYPROSTOWAŁO SIĘ BEZ TRUDU . KOCHANE LUDZIKI Z DOLINY ŚLEPCÓW ! POMYŚLCIE O SWOICH MIĘŚNIACH STWARDNIAŁYCH PRZEZ LATA DYSCYPLINY I OGRANICZEŃ , OD WIELOGODZINNEGO SIEDZENIA PRZED KOMPUTEREM NA SWOIM PUPAŚNYM TYŁECZKU I MÓWIENIA ZAMIAST ,,dobranoc,, , enter , OD POSTAWY NA BACZNOŚĆ PRZED NORMAMI I ZASADAMI . CZYŻ NIE JESTEŚMY TACY SAMI JAK TA STARUSZKA ? ZAWSZE MNIE KRYTYKOWANO ZA GESTYKULACJĘ , NAWET NIEDAWNO TU W SPK (sanatorium pod kogutem ), ALE PRZECIEŻ MOJE ,TWOJE CIAŁO PRZEZ CAŁY CZAS PRAGNIE MÓWIĆ , A NIE TYLKO PSTRYKAĆ W KLAWIATURĘ KOMPUTERA . MOWA CIAŁA JEST MOWĄ DUSZY , A WIĘC NASZA DUSZA , MYŚL , INTELIGENCJA , SPOJRZENIE ;TO WSZYSTKO JEST Z NASZEJ WŁASNEJ WOLI ZŁAMANE U NIEKTÓRYCH POD KĄTEM PROSTYM . KROPKA – KRESKA ; KRESKA – KROPKA I NIC NIE MOŻE BYĆ INNEGO , NIŻ TO , JAK WIDZĄ NAS LUDZIE .TO PIĘKNE SŁOWA : ,, pragnie mówić ,, . TO CO MÓWI CIAŁO , MÓWI DUSZA . KAŻDE CIAŁO CHCE MÓWIĆ , MA SWÓJ JĘZYK . KAŻDA DUSZA CHCE MÓWIĆ , PRAGNIE TEGO , MA SWÓJ WŁASNY JĘZYK , POTRAFI OKAZAĆ RADOŚĆ I SMUTEK , POTRAFI BŁYSKAWICZNIE POROZUMIEWAĆ SIĘ I TRAFIAĆ CELNIE DO WRAŻLIWOŚCI I MYŚLENIA DRUGIEGO CZŁOWIEKA . NASZE CIAŁO TO PRZEKAZUJE Z DUSZY . KAŻDY Z NAS JEST NIEPOWTARZALNY . NIESTETY , NASZE CIAŁA I DUSZE SĄ ZWIĄZANE PRZEZ ZWYCZAJE I FORMY , WYRAŻAJĄ TYLKO ,, oficjalne ,, TREŚCI , KTÓRE W OSTATECZNOŚCI SĄ POZBAWIONE WSZELKIEJ TREŚCI . NASZE UŚCISKI DŁONI SĄ MECHANICZNE , NASZE UŚMIECHY ZAPROGRAMOWANE , A WIĘC NASZA DUSZA JEST TYM SAMYM . USZTYWNIONA DUSZA JEST WYNIKIEM CHYBIONEGO WYCHOWANIA PRZEZ CYWILIZACJĘ , KTÓRE Z KOLEI PODCZAS CODZIENNYCH SPOTKAŃ Z INNYMI JEST NIEUSTAJĄCYM ŹRÓDŁEM NIENATURALNEGO ZACHOWANIA TAK ZAPROGRAMOWANEGO , ŻEBYŚMY PATRZYLI NIE WIDZĄC I DOTYKALI NIE CZUJĄC. DZIAŁAMY I PORUSZAMY SIĘ PRZEZ WIĘKSZOŚĆ CZASU JAK DOBRZE WYCHOWANE ROBOTY . WYNIKIEM DŁUGIEGO UWARUNKOWANIA JEST STEREOTYPOWE ZACHOWANIE , TŁUMIĄCE NASZE REAKCJE I ZUBOŻAJĄC NASZE ŻYCIE . CAŁY NASZ ORGANIZM , CIAŁO I DUSZA ZOSTAŁY UWARUNKOWANE, ABY ROBIĆ , CIESZYĆ SIĘ , PRZYJMOWAĆ , NAGRADZAĆ , POWTARZAĆ JEDNE RZECZY , A INNE ODRZUCAĆ . NIE JEST TO PROCES ŚWIADOMY , ALE ZAPROGRAMOWANY WYBÓR . NIESTETY , AUTOMATYCZNY PILOT NADAL TRZYMA KURS BEZ UDZIAŁU NASZEJ WOLI ,CHOCIAŻ SIEDZIMY W KOKPICIE , KTÓRY JEST NASZYM ŻYCIEM . METODA TA JEST WYGODNA I BEZPIECZNA , ALE DOBRA TYLKO PODCZAS RUTYNOWEGO LOTU .
WPADLIŚMY W RUTYNĘ , A RUTYNA W ŻYCIU , TO POWOLNE UMIERANIE .
NIE POWINNIŚMY CHCIEĆ , ABY LUDZIE MUSIELI SIĘ MARTWIĆ O KSZTAŁT NASZEJ TRUMNY !


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 26 Wrz 2012, 18:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .

motylek.

JEST JUŻ POCZĄTEK JESIENI , A WIĘC ZBIERAMY SOBIE JABŁUSZKA ,GRUSZKI , A NAWET KASZTANY. . .
( polecam zbierać kasztany i nosić je w każdej kieszeni swojego ubioru , a nawet dać kilka pod poduszkę . Mają w sobie moc … można się już śmiać … i zawsze już od wielu lat zbieram kasztany .Tracą jednak moc w dzień Bożego Narodzenia i powinno się z nimi pożegnać . Zapytasz jaka moc ? Sam (a ) ją sobie musisz sprawdzić ) .
TAK WIĘC , KIEDY OWOC MA PEŁNY KONTAKT Z DRZEWEM , ROŚNIE I DOJRZEWA DZIEŃ PO DNIU , AŻ W KOŃCU Z WDZIĘCZNOŚCIĄ SPADA W RĘCE MATKI ZIEMI .
ZRYWAJĄC GO PRZED CZASEM I WYMUSZAJĄC POPRZEZ CHEMIĘ SZTUCZNE DOJRZEWANIE POZA JEGO CZASEM , NISZCZYMY JEGO SŁODYCZ I ZABIJAMY SMAK . TAK I W NAS ZMIANA DOKONUJE SIĘ PRAWIE SAMA Z SIEBIE , JEŚLI POZWALAMY OŻYWCZYM SOKOM BOSKIEJ ŁASKI PŁYNĄĆ W NAS W CISZY I W SPOKOJU , JAKICH WYMAGA PRAWDZIWY ROZWÓJ . POWSZECHNYM BŁĘDEM W DZISIEJSZYCH CZASACH WYŚCIGU SZCZURÓW JEST TO , ŻE SAMI SOBIE WYMUSZAMY ZMIANY , A JUŻ KATASTROFĄ JEST FAKT ,GDY NA NAS WYMUSZA SIĘ ZMIANY W POSTACI NARZUCONYCH NORM , ZASAD CZY POGLĄDÓW . JESTEŚMY NIECIERPLIWI WOBEC SWOICH WAD , UPOKARZANI WŁASNYMI BŁĘDAMI , NIETOLERANCYJNI WOBEC SWOJEJ POWOLNOŚCI . CHCEMY SIĘ ROZWIJAĆ , ULEPSZAĆ , REFORMOWAĆ I BIERZEMY SIĘ DO TEGO Z POŚPIECHEM , W PEŁNI SZLACHETNEGO ZAPAŁU . PLANY , ROZKŁADY , CELE : TYLE , A TYLE TRZEBA OSIĄGNĄĆ DO TEGO CZASU , TEN ZŁY ZWYCZAJ TRZEBA WYKORZENIĆ , A TĘ KORZYSTNĄ CECHĘ TRZEBA BEZZWŁOCZNIE PRZYSWOIĆ . MNÓSTWO DOBRYCH INTENCJI I PONAWIANYCH WYSIŁKÓW . A POTEM POWTARZAJĄCE SIĘ NIEPOWODZENIA . ZAPROGRAMOWANE ZMIANY NIE NADCHODZĄ , STARE PRZYZWYCZAJENIA ZOSTAJĄ , A DOBRE CHĘCI NIE TRWAJĄ DŁUGO . PONOWNIE CHWYTAMY ZA OŁÓWEK I NOTATNIK ZAPISUJĄC W NIM , CO POWINNIŚMY W SOBIE ZMIENIĆ . PRZEZ WIELE LAT NASZE ŻYCIE BYŁO NASTĘPUJĄCYMI PO SOBIE ROZKŁADAMI NAKREŚLONYMI I ODŁOŻONYMI DO SZUFLADY LUB WYNIESIONYM NA STRYSZEK .
(nie ten , który nosi nasza dobra główka )
NIE NAUCZYLIŚMY SIĘ DYNAMIKI ZMIAN I NASZA BEZPIECZNIE DOBRA WOLA ROZBIJA SIĘ O TWARDĄ RZECZYWISTOŚĆ NASZEJ UPARTEJ NATURY . MOŻE BY TAK KAŻDY Z NAS ZAPOZNAŁ SIĘ Z WEWNĘTRZNĄ POLITYKĄ LUDZKIEGO UMYSŁU . BYĆ MOŻE PRZYŚPIESZY TO NASZ ROZWÓJ DUCHOWY . ZMIANY NIGDY NIE POJAWIAJĄ SIĘ NA MOCY ROZPORZĄDZENIA . NIE MOŻNA ICH ZAMÓWIĆ JAK DUŻE PIWKO ,, fax ,, , CZY PARĘ BUTÓW PRZEZ ALLEGRO . PRZECIWNIE , WYZNACZAJĄ KIERUNEK , WEDŁUG KTÓREGO MA PODĄŻAĆ NASZA DUSZA , NIEŚWIADOMIE WPRAWIAMY W RUCH UKRYTĄ OPOZYCJĘ , PRĄD NIEZGODY ,
( o!!! kogut zaczął swój poranny śpiew w spk. Zawsze na czczo i bardzo wcześnie piszę sobie coś tam w komputerze )
KTÓRY STWORZY KONSPIRACJĘ , MAJĄCĄ UDAREMNIĆ NASZE WYSIŁKI KU WYZNACZONEMU CELOWI . CZĘSTO U MNIE , A TAKŻE CHYBA U WAS ZNAJDOWALIŚMY SIĘ W SYTUACJI , KIEDY UPORCZYWIE PRÓBOWALIŚMY SOBIE PRZYPOMNIEĆ W CZASIE ROZMOWY CZYJEŚ NAZWISKO , MAJĄC JE NA KOŃCU JĘZYKA , PRZETRZĄSAJĄC KAŻDĄ KOMÓRKĘ PAMIĘCI , BY W KOŃCU PODDAĆ SIĘ Z ROZPACZĄ . . . I PRZYPOMNIEĆ JE SOBIE DOKŁADNIE W CHWILI , KIEDY NASZ ROZMÓWCA ODWRACA SIĘ , ODCHODZI I NIE MOŻE JUŻ NAS USŁYSZEĆ .
TAKIE GORĄCE PRAGNIENIE PRZYPOMNIENIA SOBIE CZEGOŚ MOŻE ZABLOKOWAĆ PAMIĘĆ , PODOBNIE JAK GORĄCE PRAGNIENIE ZMIANY MOŻE ZABLOKOWAĆ PROWADZĄCĄ DO NIEJ DROGĘ . TAK O TO DZIAŁA NASZA NATURA . ZNAJOMOŚĆ TEGO FAKTU MOŻE NAM POMÓC , KIEDY ZACZNIEMY MANIPULOWAĆ SWOIM ŻYCIEM I STEROWAĆ SWOIM ROZWOJEM . BĘDZIEMY WÓWCZAS PRZYNAJMNIEJ WIEDZIELI , JAK NIE USTAWIAĆ BLOKAD PRZECIW SAMYM SOBIE .
NIE ZMIENIMY SIĘ , USIŁUJĄC BYĆ TYM , KIM NIE JESTEŚMY , UDA NAM SIĘ TYLKO WTEDY , GDY BĘDZIEMY W PEŁNI TYM , KIM JESTEŚMY . O TO CAŁY SEKRET , KTÓRY PRZED CHWILĄ CHCIAŁ MI WYŚPIEWAĆ PSYCHIATRYCZNY KOGUT O IMIENIU ,, pęczuś ,, . NIE ZMIENIAJMY SIĘ , PATRZĄC W PRZYSZŁOŚĆ , LECZ ŻYJĄC TERAŹNIEJSZOŚCIĄ . KIEDY JESTEM W PEŁNI TYM , KIM CHCĘ I MOGĘ BYĆ W OBECNEJ CHWILI , ZACZYNAM CZUĆ SIĘ WEWNĘTRZNIE GOTOWY , ABY PRZEJŚĆ DO CHWILI NASTĘPNEJ , NAWET JEŻELI MA SIĘ W DŁONI PLASTIKOWĄ BUTELECZKĘ Z PIWKIEM ,, fax ,, . PEŁNIA TERAŹNIEJSZOŚCI PROWADZI SAMA Z SIEBIE KU NOWEJ PRZYSZŁOŚCI . DZIEŃ DZISIEJSZY ZAKWITNIE JUTREM , JEŚLI NAPRAWDĘ JEST DNIEM DZISIEJSZYM , A NIE GDY UDAJE JUTRO W NIECIERPLIWYM WYPRZEDZANIU I PRZESADNYM POŚPIECHU . TAK WIĘC ZMIANA DLA MNIE (dla was może nie ) DOKONUJE SIĘ NIE POPRZEZ TROSZCZENIE SIĘ O NIĄ , NIE POPRZEZ STARANIA SIĘ ZA WSZELKĄ CENĘ , BY ZAISTNIAŁA , NIE PRZEZ JEJ WYMUSZANIE , SZUKANIE LUB AKCEPTOWANIE KOGOŚ LUB CZEGOŚ . MA BYĆ W PEŁNI TYM , KIM JESTEM DZISIAJ , A OBUDZĘ SIĘ JUTRO DO NOWEGO ŻYCIA !!!!!!! GDY POPATRZMY INNYM OKIEM NA PRZYRODĘ , DOJDZIEMY DO WNIOSKU JAK DUŻO MOŻNA SIĘ NAUCZYĆ OD NIEJ . NA PRZYKŁAD TAKI MOTYLEK O IMIENIU ,, zorzynek rzeżuchowiec ,, …
http://www.strykowski.net/motyle/Galeri ... i_1859.php . . . . WIADOMO NAM , ŻE GĄSIENICA ZMIENIA SIĘ W POCZWARKĘ , A POCZWARKA W MOTYLA . JEST TO NATURALNA SELEKCJA CUDOWNEJ BOSKIEJ PRZEMIANY . OTÓŻ GĄSIENICA NIE ZMIENIA SIĘ W MOTYLA Z KOLOROWYMI SKRZYDŁAMI I CZUŁKAMI POPRZEZ USIŁOWANIE STANIA SIĘ MOTYLEM , POPRZEZ PLANOWANIE , PROJEKTOWANIE , STARANIA LUB W JAKIKOLWIEK INNY SPOSÓB . GDYBY MUSIAŁA TAK ROBIĆ ( jak z pewnością zrobiłby człowiek , gdyby był na jej miejscu ) , ZAPRZEPAŚCIŁABY TYLKO SZANSE I PRZEKREŚLIŁA SWOJĄ PRZYSZŁOŚĆ . GĄSIENICA STAJE SIĘ MOTYLEM , BĘDĄC DOBRĄ ,UCZCIWĄ , ZDROWĄ , SOLIDNĄ GĄSIENICĄ ; TZN . BĘDĄC W PEŁNI I AUTENTYCZNIE TYM , CZYM JEST , A NIE USIŁUJĄC BYĆ TYM , CZYM NIE JEST . ŻABKĄ ŚMIESZKĄ WYDAJE SIĘ , ŻE JUŻ SĄ MOTYLAMI , A W RZECZYWISTOŚCI CAŁY CZAS SĄ NA ETAPIE GĄSIENICY . IM LEPSZA GĄSIENICA TYM LEPSZY MOTYL . IM MOCNIEJSZA TERAŹNIEJSZOŚĆ , TYM JAŚNIEJSZA PRZYSZŁOŚĆ . JEŚLI CHCĘ PEWNEGO DNIA NAUCZYĆ SIĘ LATAĆ , MUSZĘ TERAZ PEWNIE STĄPAĆ PO ZIEMI . NICZEGO SIĘ NIE OSIĄGNIE MARZĄC ,TĘSKNIĄC , POŻĄDAJĄC , PŁACZĄC , UCIEKAJĄC W NARKOTYKI CZY ALKOHOL . TYLKO BĘDĄC W PEŁNI TYM , KIM JEST SIĘ DZISIAJ , MOŻNA SIĘ PRZYGOTOWAĆ DO BYCIA JUTRO W PEŁNI TYM , KIM MOŻNA BYĆ JUTRO . O TO KRÓLESTWO NATURY . CHYBA TAKIE COŚ POWIEDZIANO , ŻE ŁASKA BUDUJE NA NATURZE . DLA BARDZO WIERZĄCEGO CZŁOWIEKA . . .
(chyba już zdradziłem , a jak nie , to zdradzam tajemnicę nazwy tematu ,, Z DYSTANSU ,, . Ja jestem jeszcze na etapie dystansu w sprawie wiary . Mam do tego prawo , lecz dystans nie jest dla mnie zdystansowaniem .To dwa różne określenia . Szukam tajemnicy istnienia nawet pisząc sobie na czczo , gdy o godzinie 4/10 swoją pieśń rozpoczyna psychiatryczny kogut o imieniu pęczuś w spk .) .
DROGI ŁASKI , Z CAŁYM PIĘKNEM I TAJEMNICĄ , CZĘSTO PRZYPOMINAJĄ DZIEŁA NATURY W ICH WZROŚCIE ZGODNIE Z PORAMI ROKU I ROZKWITANIU W PROMIENIACH SŁOŃCA . WSZYSTKO ROZWIJA SIĘ NA BOŻEJ ZIEMI W WYZNACZONYM CZASIE , POD PRZEWODNICTWEM GWIAZD . WIERZYMY W WSZECHŚWIAT , PONIEWAŻ WIERZYMY W BOGA , KTÓRY GO STWORZYŁ , I MOŻEMY UFAĆ JEGO TAJEMNEMU PORZĄDKOWI I UKRYTYM FALOM . W NASZEJ DUSZY NASTĄPI WIOSNA , JEŚLI WYSTARCZY NAM CIERPLIWOŚCI , BY PRZETRWAĆ ZIMĘ , KTÓRA SIĘ JUŻ POWOLUTKU ZBLIŻA , PRZETRWAĆ POD MROŹNYM ŚNIEGIEM . DOBRA ZIMA JEST NAJLEPSZYM PRZYGOTOWANIEM DO WIOSNY – ZARÓWNO W NATURZE JAK I W DUSZY .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 10 Paź 2012, 17:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .

dolina ślepców.

Tak więc na początek fajny utworek , przy którym spokojnie można sobie czytać o moich przemyśleniach .
http://www.youtube.com/watch?v=vvLd8FgD ... re=related

,, dolina ślepców ,, ,TAK SOBIE OKREŚLIŁEM TEMAT NA GŁÓWNEJ STRONIE NASZEGO FORUM , I PRZYSZEDŁ JUŻ TEN CZAS , JESIENNY CZAS , ABY WYJAŚNIĆ LUB BARDZIEJ ZAGMATWAĆ TO , O CO MI CHODZI Z TĄ NAZWĄ . W DNIU 17 Mar 2012 W TYM TEMACIE PISAŁEM O GRUPIE LUDZI , KTÓRZY BYLI ŚLEPCAMI . NIE NAPISAŁEM MORAŁU TEJ BAJKI I DZISIAJ TO ZROBIĘ . ( przypomniało mi się , że zostałem zaproszony niedawno , nawet nie wiem przez kogo , na forum facebooku ,, hipisowo ,, . Myślałem , że w końcu powstanie jakaś demokratyczna strona i chyba się przeliczyłem z tym poglądem . Jest może ona bardziej liberalna niż tzw. hip chatka czy ten chaos , który był na nk , ale już dano mi do zrozumienia , że fraszek to lepiej , abym nie pisał , że : czemu piszę drukowanymi literami , a gdy zacząłem wklejać bajkę o hipisach , to zrezygnowałem już po trzeciej części , bo są za długie dla wszystkich .Tam są sami ateiści , a co ma to wspólnego z demokracją; nie wiem . ) … JUŻ WIEM CZEMU SOBIE PRZYPOMNIAŁEM O TYM FORUM ; TO MA COŚ WSPÓLNEGO Z NAZWĄ ,, dolina ślepców ,, .
TAK WIĘC MORAŁ TEJ BAJKI (bajka z dnia 17 marca 2012 ) JEST TAKI . DLA MNIE WIĘKSZOŚĆ LUDZI JEST ŚLEPA . TO NIC , ŻE JAKOŚ SOBIE RADZIMY I ŻYJEMY ; POTRAFIMY ZNALEŹĆ DROGĘ ŻYCIA , ZARABIAĆ PIENIĄŻKI I JAKOŚ NAPEŁNIAĆ SWOJE BRZUSZKI . ALE WIĘKSZOŚĆ Z NAS JEST ŚLEPA . NIE WIDZIMY PIĘKNA , NIE POTRAFIMY SIĘ CIESZYĆ Z DROBNOSTEK , NIE FASCYNUJEMY SIĘ KOLORAMI JESIENI ANI LOTEM JASKUŁKI . NIE ODCZUWAMY ZNACZENIA ŻYCIA , WIARY W WIECZNOŚĆ , BŁĘKITU NIEBA , ZIELENI ŁĄK , KWIATÓW I PTAKÓW , NIE POTRAFIMY UCHWYCIĆ WOLNOŚCI , KTÓRA JEST OBOK NAS . LUDZIE SĄ ŚLEPI W SWOICH POGLĄDACH I PRZYSTOSOWUJĄ SPOSÓB ŻYCIA DO SWOJEJ ŚLEPOTY . ICH MYŚLI I ZACHOWANIE , ICH ZASADY I WARTOŚCI NALEŻĄ DO ŚLEPCÓW . SĄ PRZYSTOSOWANE DO ICH SYTUACJI , ALE OGRANICZONE BRAKIEM WZROKU . NIECZEGO NIE WIDZĄ . TRAGEDIA ZACZYNA SIĘ , KIEDY JEDNA OSOBA W SPOŁECZEŃSTWIE OTWIERA OCZY I ODWAŻY SIĘ WIDZIEĆ ( bajka ) . TAKIMI BYLIŚMY MY HIPISI ; OTWORZYLIŚMY OCZY I STALIŚMY SIĘ ZAGROŻENIEM , PONIEWAŻ WIDZIELIŚMY TO , CZEGO INNI NIE WIEDZIELI , MÓWILIŚMY O RZECZACH , KTÓRYCH SPOŁECZEŃSTWO NIE ROZUMIAŁO , ROBILIŚMY TO , CZEGO ONI NIE POTRAFILI NAWET NAŚLADOWAĆ . BYLIŚMY , DZIWNI , A DLA NICH CHORZY JAK W TEJ BAJCE . ZDOLNOŚĆ WIDZENIA TEGO CZŁOWIEKA Z BAJKI BYŁA DLA GRUPY LUDZI WADĄ I BRAKIEM , KTÓRĄ TRZEBA USUNĄĆ . PODOBNIE BYŁO Z HIPISAMI . ,, bądź jak my , a wszystko będzie dobrze ,, . BĘDZIESZ MÓGŁ SIĘ OŻENIĆ Z DZIEWCZYNĄ , KTÓRĄ KOCHASZ , I ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE . MUSISZ TYLKO ZAPŁACIĆ NIEWIELKĄ CENĘ , DLA SWOJEGO DOBRA .
ITD. ITD. . TAK POWSTAJE DOLINA ŚLEPCÓW . TAK POWSTAJĄ DOLINY ŚLEPCÓW W INTERNECIE W POSTACI RÓŻNYCH FOR .
JEST TAKI STARY FILM , KTÓRY WARTO OGLĄDNĄĆ PT. ucieczka logana . AKCJA ZOSTAJE PRZENIESIONA W ŚWIAT SCIENCE FICTION , GDZIE LUDZIE ŻYJĄ W NIEREALNYM MIEŚCIE PEŁNYM WSZELAKICH WYGÓD , W KTÓRYM NIE TRZEBA PRACOWAĆ . JEDYNYM NAKAZEM JEST TO , ŻE W WIEKU TRZYDZIESTU LAT NALEŻY ZAKOŃCZYĆ ŻYCIE NA BEZBOLESNEJ KARUZELI ŚMIERCI . LOGAN ODKRYWA , ŻE CZŁOWIEK NIE MUSI UMIERAĆ W WIEKU TRZYDZIESTU LAT . ZNAJDUJE POZA MIASTEM SZCZĘŚLIWIE ŻYJĄCEGO STARCA I WRACA Z NIM , ABY SIĘ PODZIELIĆ DOBRĄ WIEŚCIĄ ZE WSPÓŁOBYWATELAMI . SĄ UBAWIENI JEGO OPOWIEŚCIĄ , ŚMIEJĄ SIĘ Z NIEGO , LEKCEWAŻĄ JEGO SŁOWA , A KIEDY ON W ZAPALE I EMOCJI ZACZYNA PRZEMAWIAĆ DO TŁUMU , POLICJA PRÓBUJE GO POWSTRZYMAĆ , A POTEM ZABIĆ . JEDNAK W TYM FILMIE BOHATEROWI UDAJE SIĘ UCIEC I WYSWOBODZIĆ MIASTO .
,, brzydkie kaczątko ,, JEST PEŁNĄ UROKU BAŚNIĄ O JAJKU ŁABĘDZIA PODRZUCONYM DO KACZEGO GNIAZDA . KACZKA MATKA USIŁUJE BEZ SKUTKU PRZYSTOSOWAĆ NIEKSZTAŁTNE STWORZENIE DO TEGO , JAK POWINNA SIĘ ZACHOWYWAĆ I WYGLADAĆ PRAWDZIWA KACZKA . INNA BAJKA ANDERSENA (warto czytać bajki ,bo my też jesteśmy już bajką ),, szaty cesarza ,, PODKREŚLAJĄ NIEPRZYSTOSOWANIE SPONTANICZNEGO DZIECKA POŚRÓD BEZDUSZNEJ ZMOWY SPŁECZEŃSTWA KŁAMSTWA . NAWET mały książę UKAZUJE NAM CUDOWNEGO GOŚCIA Z MAŁEJ PLANETY , KTÓRY NIE POTRAFI ZROZUMIEĆ POSTĘPOWANIA BANKIERA KUPUJĄCEGO WIĘCJ GWIAZD PO TO , BY MIEĆ WIĘCEJ PIENIĘDZY ; LATARNIKA , KTÓRY ZAPALA I GASI LAMPY , CHOŚ NIE MA DLA KOGO , LECZ ROBI TO PO TO , BY SPEŁNIĆ PRZESTARZAŁY ROZKAZ ; NIE POTRAFI ZROZUMIEĆ KRÓLA , KTÓRY RZĄDZI NIE ISTNIEJĄCYMI PODWŁADNYMI . W KOŃCU MAŁY KSIĄŻĘ MUSI UMRZEĆ , ABY WYDOSTAĆ SIĘ Z PLANETY , NA KTÓREJ NIE MA DLA NIEGO MIEJSCA . WCIĄŻ TA SAMA HISTORIA O BANALNYM SPOŁECZEŃSTWIE , W KTÓRYM KAŻDY , KTO NIE CHCE SIĘ PRZYSTOSOWAĆ , NIE PASUJE I TRZEBA GO SIĘ POZBYĆ .WAŻNE DLA MNIE SĄ DWA FAKTY Z KSIĄŻKI MAŁY KSIĄŻĘ , ŻE OPOWIEŚĆ TA MA SWÓJ PIERWOWZWÓR W EWANGELII . JEZUS TAKŻE NIE PASOWAŁ DO SWEGO SPOŁECZEŃSTWA . I teraz napiszę malutkimi literkami , że ja też nie pasuję do żadnego forum związanego z hipisami oprócz tego w którym teraz to piszę i na nk , lecz tam już jest nas tak malutko , że przyjdzie pewnego dnia do mnie myśl , jak pozostanę tam sam – pożegnać się .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 21 Paź 2012, 18:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .

strata.

Tradycyjnie utworek…http://www.youtube.com/watch?v=kYskqvHHI-M&feature=relatedStrata.

UTRATA SENSU ŻYCIA , A WIĘC TAKŻE SENSOWNOŚCI BYCIA HIPISEM PRZYBIERA FORMĘ MELANCHOLII , PONUREGO NASTROJU I ZNUŻENIA ŻYCIEM . PODOBNIE JEST TAKŻE GDY UTRACI SIĘ WIARĘ W BOGA . CZYŻ NIE JEST TO STAN DUCHA , JAKI DOTYKA WIELU LUDZI , A TAKŻE NAS HIPISÓW. WIDZENIE ŚWIATA W SZARYCH BARWACH , BÓL ISTNIENIA , WRAŻENIE PUSTKI I BEZUŻYTECZNOŚCI , DEFINITYWNY WSTRĘT DO ŚWIATA . WYDAJE MI SIĘ , PO CZYTANIU PRZEZ TRZY LATA
(czytam sobie , bo w spk za oknem są już lasy , a moimi jedynymi przyjaciółmi są kreciki , kogucik , jaskółki i niebawem przylecą moje następne dzieci – sikorki bogatki do domku z gitary na słoninkę )
WYWODÓW SKRAJNYCH ATEISTÓW
( ponieważ jest zawieszenie broni , nie używam określenia ,, żabki śmieszki ,, . Co do tego zawieszenia , to zawsze mam odlot 88 , czy to na pielgrzymce czy na zlocie , więc mało z tego pamiętam ) ,
ŻE NAJBARDZIEJ TO DOTYCZY WŁAŚNIE ICH -SKRAJNYCH ATEISTÓW. . NIC ICH NIE ZADOWALA , NIC NIE FASCYNUJE . CO NIEGDYŚ BYŁO RADOŚCIĄ ŻYCIA , DZIŚ ZNACZY MAŁO . BŁĄDZĄ W ŻYCIOWEJ PUSTCE , KTÓRĄ PRÓBUJĄ NAPEŁNIĆ RZECZAMI I CZYNNOŚCIAMI PROWADZĄCYMI JEDYNIE DO JESZCZE WIĘKSZYCH ROZCZAROWAŃ . NIEKTÓRZY STAJĄ SIĘ SCEPTYCZNI , INNI KŁÓTLIWI , A WSZYSTKO TO UKAZUJĄ SWOIMI WPISAMI NA TYM DZIWNYM FBI (facebook ) . JEDNI IZOLUJĄ SIĘ W NIEZDROWEJ SAMOTNOŚCI , DRUDZY UCIEKAJĄ W KONSUMPCJĘ , W CHOROBĘ ALBO DEPRESJĘ . NIEKTÓRZY STARAJĄ SIĘ UCIEC PRZED SWOJĄ WEWNĘTRZNĄ PRÓŻNIĄ W ALKOHOLIZM (ja nie uciekam w alkoholizm. Ja nim jestem ) LUB NIEWŁAŚCIWE ZACHOWANIA SEKSUALNE , O ILE NIE DAJĄ DO SIEBIE PRZYSTĘPU MYŚLĄ SAMOBÓJCZYM : jaki to ma sens ? Czy nie ma w życiu nic innego jak tylko stale ten kołowrót ? Po co mam dalej żyć ? GDZIE SZUKAĆ LEKARSTWA NA TEN BÓL ISTNIENIA , NA ÓW STAN ,, tkwienia na śmietniku ,, ?


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 27 Paź 2012, 12:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,, .

TRADYCYJNIE POWIENIEN BYĆ NA POCZĄTKU UTWOREK . ZROBIMY TAK . BĘDZIE TEKST MOJEJ NOWEJ BALLADY BLUESOWEJ ZWIĄZANEJ Z DNIEM WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH ORAZ UTWOREK Z FILMU ,, uwierz w ducha ,, .
MYŚLĘ , ŻE KAŻDY Z NAS ZAPALI W TEN DZIEŃ PŁOMYK ZA KOGOŚ BLISKIEGO , BYĆ MOŻE ZAPALI TAKŻE ZA KOGOŚ , KTO ODSZEDŁ ZA WCZEŚNIE I NIEPOTRZEBNIE . BALLADA JEST DLA MOJEGO KOCHANEGO BRATA , KTÓRY NIEPOTRZEBNIE ODSZEDŁ , I DLA WSZYSTKICH , KTÓRZY NIEPOTRZEBNIE ODESZLI .
http://www.youtube.com/watch?v=0qeNWY-H ... re=related

ŚWIECZKI BLASK

PŁOMYK ŚWIECZKI DAJE DZISIAJ BLASK
JAKBY CHCIAŁ PRZEKAZAĆ COŚ
OTOCZONY CIENIEM WSPOMNIEŃ TWYCH
NIEPOTRZEBNYCH STRAT
A MOWIŁAŚ UDA SIĘ
ABY WEJŚĆ W TEN ŚWIAT.
ABY WEJŚĆ W TEN ŚWIAT

ZAPALIŁAŚ KILKADZIESIĄT ŚWIEC
SUKCES BUNTU MASZ
PRZECIEŻ TAK NIE MIAŁO WCALE BYĆ
BO DO TĘCZY WSZYSCY SZLI
NIE PO DRODZE JEDNAK BYŁO NAM
ABY WEJŚĆ W TEN ŚWIAT
ABY WEJŚĆ W TEN ŚWIAT.

CHOCIAŻ TWOJE SERCE KRZYCZEĆ CHCE
NIE ZATRZYMASZ CZAS
I NIE COFNIESZ JUŻ WCZORASZYCH DNI
NIE MA ICH WŚRÓD NAS
RZEKA ŻYCIA DALEJ PŁYNIE W DAL
ABY WEJŚĆ W TEN ŚWIAT
ABY WEJŚĆ W TEN ŚWIAT.

IDEAŁY ZNIKŁY W LUDZKIEJ GRZE
PRZYJAŹŃ SWĄ STRACIŁA MOC
NASZA MIŁOŚĆ POGUBIŁA SIĘ
STOI NAD PRZEPAŚCIĄ SWĄ
TYLKO ŁZY GORĄCE TWOJE SĄ
ABY WEJŚĆ W TEN ŚWIAT
ABY WEJŚĆ W TEN ŚWIAT.

PATRZYSZ DZISIAJ SMUTNA W ŚWIECZKI BLASK
PŁOMYK COŚ PRZEKAZAĆ CHCE
PRZEZNACZENIE TOBIE DAJE ZNAK
ŻE NIE KONIEC DROGI TWEJ
I PRZYTULASZ CZULE DO MNIE SIĘ
ABY WEJŚĆ W TEN ŚWIAT
ABY WEJŚĆ W TEN ŚWIAT.

Płomyk .

MYŚLĘ SOBIE , ŻE KAŻDY Z NAS WIE CO TO JEST ,, strach ,, ? OCZYWIŚCIE NIE CHODZI TO O STRACHA NA WRÓBLE , LECZ O STRACH , KTÓRY CZĘSTO , A WŁAŚCIWIE ZAWSZE POJAWIA SIĘ W NASZYM ŻYCIU . JEST WIELE RODZAJÓW STRACHÓW NP. STRACH PRZED JUTRZEJSZYM DNIEM DLA NARKOMANA LUB ALKOHOLIKA ,GDY ,, ni ma ,, JUŻ KASY NA TOWAR CZY PUSZKĘ PIWA , STRACH PRZED OPERACJĄ , STRACH PRZED UTRATĄ UKOCHANEJ , STRACH PRZED ROZMOWĄ Z SĘDZINĄ O WIELKOŚĆ ALIMENTÓW , STRACH PRZED ZABORCZĄ ŻONĄ , BO MOŻE WYCZUĆ WYPITE PRZEZE MNIE PIWKO , STRACH PRZED EWENTUALNĄ CIĄŻĄ W TRAKCIE BZYKANIA SIĘ ITD . GENERALNIE JEDNAK , TO TYLKO RÓŻNE ODMIANY JEDNEGO STRACHU ; TO GAŁĘZIE JEDNEGO DRZEWA . DRZEWEM TYM JEST ŚMIERĆ CZŁOWIEKA . CZEMU TAK MYŚLĘ ? STRACH DLA MNIE JEST CZYMŚ INNYM , NIŻ LĘK I . . . TRZEBA BY TU ZAHACZYĆ O PANA KĘPIŃSKIEGO ( kto to ? pstryk w Internecie ; chociaż wiem , że wiecie , co to za postać ) , BO ANALIZUJĄC JEGO POJĘCIE STRACHU I LĘKU , TO LĘK RODZI SIĘ W NASZEJ PSYCHICE , A STRACH POWSTAJE PO WPŁYWEM TEGO , CO JEST NA ZEWNĄTRZ JEJ , CHOCIAŻ JEDNO I DRUGIE JEST PEWNĄ OBAWĄ , ZNAKIEM ZAPYTANIA , POWODEM DO REFLEKSJI I CZĘŚCIĄ NASZEGO ŻYCIA . MOŻNA BYĆ NIEŚWIADOMYM , ŻE NASZ LĘK MA ZWIĄZEK ZE ŚMIERCIĄ , ALE STRACH MA Z NIĄ ZWIĄZEK . TRUDNE DLA WIELU LUDZI BĘDZIE ZAAKCEPTOWANIE TEGO CO NAPISZĘ , ALE UWAŻAM , ŻE NASZA EGZYSTENCJA NIE MA POCZĄTKU ANI KOŃCA , ŻE NASZA DUSZA , NASZE WEWNĘTRZNE ŹRÓDŁO ŻYCIA ISTNIAŁO PRZED TOBĄ (mną ) I BĘDZIE ISTNIAŁO PO TOBIE (po mnie ) .
CO DO KOŃCA ŻYCIA I TEGO , ŻE PO NASZYM ŻYCIU KAŻDE Z NAS ZNAJDZIE SWOJE MIEJSCE , RACZEJ WIELU Z WAS NIE BĘDZIE MIAŁO ZASTRZEŻEŃ , ALE , ŻE NASZA EGZYSTENCJA NIE MA POCZĄTKU , TO BĘDZIE KŁOPOT . ( To temat z dystansu i malutka podpowiedź ; Déjà vu ). EGZYSTENCJA SIĘ ZMIENIA , EWOLUUJE , ALE NIGDY NIE ZNIKNIE . OD SAMEGO POCZĄTKU , JEŚLI TO BYŁ POCZĄTEK , DO SAMEGO KOŃCA , JEŚLI JEST JAKIŚ KONIEC , NIGDY NIE ZNIKNIE . TAK WIĘC , EGZYSTENCJA NIE MA POCZĄTKU ANI KOŃCA , MOŻE ZMIENIAĆ FORMY ; PIERWSZEGO DNIA , GDY POJAWIŁEM SIĘ W ŁONIE MATKI , NIE BYŁEM WIĘKSZY OD KROPKI POD ZNAKIEM ZAPYTANIA I OSTATNIEGO DNIA , GDY BĘDĘ WYGLĄDAŁ JAK PODEPTANY LIŚĆ . KIEDYŚ TAM PO PIWKU PRZYPOMINAŁEM SOBIE NAJWCZEŚNIEJSZE ZDARZENIA W MOIM ŻYCIU (proponuję samemu spróbować ) . PAMIĘTAM NIEKTÓRE ZDARZENIA Z DZIECIŃSTWA OKOŁO TRZECIEGO ROKU ŻYCIA . KOLEGA Z KOLEI POWIEDZIAŁ MI , ŻE PAMIĘTA JAK JEGO OJCIEC I MATKA SZLI SOBIE DO LASU NA SPACER . GDY TAK SZLI , TO ON BYŁ W OJCU , A GDY JUŻ WRACALI TO BYŁ JUŻ W MATCE . CIEKAWE !!!! CZY MOŻNA ROZPOZNAĆ SIEBIE Z CZASÓW , GDY BYŁEM W OJCU ? NAWET GDY POKAZANO MI FOTKĘ (mały ludzik z ogonkiem ) , POWIĘKSZONO , NIE BYŁBYM W STANIE POZNAĆ SIEBIE Z TAMTEGO OKRESU . A PRZECIEŻ TO TA SAMA FORMA ŻYCIA , TO SAMO ŹRÓDŁO ŻYCIA , KTÓRE W TEJ CHWILI JESZCZE PULSUJE DZIĘKI DOBREMU SERCU MOJEGO ANIOŁA STRÓŻA . (ten anioł jest kobietą i może dlatego ) KAŻDEGO DNIA SIĘ ZMIENIAM : GDY DOPIERO CO SIĘ URODZIŁEM , GDY MIAŁEM DZIEŃ … - NIE MÓGŁBYM SIĘ POZNAĆ Z TAMTEGO OKRESU . POWIEDZIAŁBYM SOBIE : ,, mój boże ,to ja ,, ? WSZYSTKO SIĘ ZMIENI : ZESTARZEJĘ SIĘ , MOJA MŁODOŚĆ JUŻ MINĘŁA , DZIECIŃSTWO DAWNO TEMU MINĘŁO , NADEJDZIE ŚMIERĆ . ALE DOTKNIE ONA FORMY , LECZ NIE DUSZY , CZY JAK KTO WOLI - ESENCJI . A FORMA TO TO , CO ZMIENIAŁO SIĘ WE MNIE PRZEZ CAŁE ŻYCIE . MOJA , TWOJA FORMA ZMIENIA SIĘ W KAŻDEJ CHWILI , A ŚMIERĆ TO NIC INNEGO , JAK ZMIANA , DECYDUJĄCA ZMIANA , ODROBINĘ POWAŻNIEJSZA , SZYBSZA ZMIANA ; OD DZIECIŃSTWA DO MŁODOŚCI – NIE WIEMY , KIEDY ODESZŁO DZIECIŃSTWO I PRZYSZŁA MŁODOŚĆ ; OD MŁODOŚCI DO STAROŚCI – WSZYSTKO DZIEJE SIĘ STOPNIOWO . BYĆ MOŻE MOŻNA MI ZARZUCIĆ , ŻE OCIERAM SIĘ W TYCH ROZWAŻANIACH O BUDDYZM . NIE ! MAM SWÓJ WŁASNY POGLĄD NA TEMAT ŻYCIA I ŚMIERCI . NIE ZMIENIAM POGLĄDÓW ODNOŚNIE WIARY W ZALEŻNOŚCI OD KIERUNKU WIATRU , JAK TO TWORZY NP. CZŁOWIEK O TRZECH TWARZACH ( poprzednie wpisy ) . JESTEM ,,constans ,, !!!! JA TYLKO DOCIEKAM I POSZUKUJĘ ODPOWIEDZI NA WIELE PYTAŃ I PEWNEGO DNIA , GDY ZNAJDĘ ODPOWIEDŹ , NAPISZĘ O NIEJ . MYŚLĘ TEŻ , ŻE LUDZIE , KTÓRZY ZASTANAWIAJĄ SIĘ NAD PRZEMIJANIEM I ŚMIERCIĄ DŁUŻEJ ŻYJĄ . CZEMU TAK UWAŻAM ? BO POZNAJĄ WARTOŚĆ PRZEMIJAJĄCEJ CHWILI . JA CHCĘ JAK NAJSZYBCIEJ UCIEC Z SPK ( sanatorium pod kogutem .Teraz ostatnio nazywam ten psychiatryk ,, MAŁA MOSKWA ,, ) , PONIEWAŻ NIE MOGĘ NIC ZROBIĆ Z PRZEMIJAJĄCYM CZASEM . WPADŁEM W RUTYNĘ CZASU ; te same słowa , ci sami ludzie , podobna codzienna praca , obiadek na tacy i spanko . PYTAŁEM SIĘ CZĘSTO MOICH KOLEGÓW , KTÓRZY TU PRZEBYWAJĄ , CZEMU GRAJĄ CIĄGLE W KARTY ? ODPOWIADALI : dla zabicia czasu ! OD CHYBA OKRESU MŁODOŚCI BYŁEM PRZECIWNIKIEM WYRAŻENIA ,, zabijać czas ,, . ZAWSZE IM ODPOWIADAŁEM , ŻE TO NIE ONI ZABIJAJĄ CZAS , LECZ CZAS ZABIJA ICH . NIE ZROZUMIELI I NIE ROZUMIEJĄ . TO NIE TYLKO TAK JEST W SPK CZYLI W ,,w małej Moskwie ,, . JEST TAK CZĘSTO W WASZYM I MOIM ŻYCIU . ,,starzejesz się i wciąż zabijasz czas , Nie widzisz , że tak naprawdę to on zabija ciebie . Powtarzasz ciągle , że ty zabijasz czas . Nie wiesz nawet gdzie on jest . Chwyć go i pokaż mi ,, . WSZYSTKIE TE WYRAŻENIA , ŻE CZAS JEST ULOTNY , PRZEMIJAJĄCY , SĄ TYLKO FORMĄ POCIESZENIA . TAK NAPRAWDĘ TO MY CIĄGLE ZNIKAMY – W KAŻDEJ CHWILI SPŁYWAMY W DÓŁ I PEWNEGO DNIA KTOŚ ZAPALI PŁOMYK NA NASZYM GROBIE , LECZ PALIMY PŁOMYK NAD FORMĄ , BO DUSZA CZY JAK KTO WOLI , ESENCJA , JEST JUŻ GDZIE INDZIEJ - JEST GDZIEŚ KOSMOSIE . PROSTY KONTROWERSYJNY WNIOSEK : żyjemy aby umrzeć ! JEŻELI TAK JEST , TO JAKI TO MA SENS ? MA , LECZ SAMI SOBIE MUSICIE NA TO PYTANIE ODPOWIEDZEĆ . BUDDYZM TWIERDZI , ŻE ŚMIERĆ JEST …nazwijmy to ,, kwantowym skokiem ,, , NASZA WIARA (moja ) TWIERDZI , ŻE TAKŻE BĘDZIEMY W KOSMOSIE , LECZ NA NIEBIAŃSKIEJ ŁĄCE ; NIE WIDZĘ RÓŻNICY W RELIGIACH ODNOŚNIE ŚMIERCI . NIE JEST TO JEDNAK WYJAŚNIENIEM SENSOWNOŚCI ŻYCIA , PRZYNAJMNIEJ DLA MNIE . GDY SOBIE ODPOWIEMY NA TO PYTANIE , POGODZIMY SIĘ ZE ŚMIERCIĄ , Z ODEJŚCIEM Z TEJ NIEBIESKIEJ PLANETY . POMÓC NAM MOŻE LINK , KTÓRY POLECIŁEM NA POCZĄTKU MOICH JESIENNYCH ,, pisadełek ,, . PANOWIE KTÓRZY GRAJĄ W KARTY DLA ZABICIA CZASU NIGDY NIE ZNAJDĄ ODPOWIEDZI I ODEJDĄ W KOSMOS Z MYŚLĄ , ŻE TAK NAPRAWDĘ TO ICH ŻYCIE NIE MIAŁO SENSU .
UMIERAJĄC , CZŁOWIEK ZACZYNA WYOBRAŻAĆ SOBIE KOLEJNE ŻYCIE . TO COŚ , O CZYM WIEMY , PONIEWAŻ DZIEJE SIĘ TAK , ZANIM ROZDZIAŁ CAŁKOWICIE SIĘ ZAMKNIE . RAZ NA JAKIŚ CZAS JAKIŚ CZŁOWIEK POWRACA DO OSTATECZNEGO PUNKTU . NA PRZYKŁAD TONIE I W JAKIŚ SPOSÓB ZOSTAJE ODRATOWANY . PRAWIE ZAPADA W ŚPIĄCZKĘ ; TRZEBA WYPOMPOWAĆ Z NIEGO WODĘ , ZROBIĆ SZTUCZNE ODDYCHANIE I W JAKIŚ SPOSÓB CZŁOWIEK ZOSTAJE ODRATOWANY . BYŁ NA KRAWĘDZI ZAMKNIĘCIA ROZDZIAŁU , TACY LUDZIE MÓWIĄ POTEM RÓŻNE RZECZY .
JEDNĄ JEST TO , ŻE W OSTATNIEJ CHWILI . GDY CZULI , ŻE UMIERAJĄ , ŻE WSZYSTKO JEST SKOŃCZONE , CAŁE ICH ŻYCIE W JEDNYM MOMENCIE PRZELATYWAŁO IM PRZED OCZYMA – OD CHWILI URODZIN DO CHWILI ŚMIERCI . W UŁAMKU SEKUNDY WIDZIELI WSZYSTKO , CO IM SIĘ PRZYDARZYŁO , WSZYSTKO , CO ZAPAMIĘTALI , I TO , CZEGO NIE MOGLI SOBIE WCZEŚNIEJ PRZYPOMNIEĆ ; WIELE RZECZY , W KTÓRYCH NIE BYLI ŚWIADKAMI . CAŁY OBRAZ PAMIĘCI PRZESUWA SIĘ SZYBKO , W MGNIENIU OKA ; MUSI TO TRWAĆ UŁAMEK SEKUNDY , PONIEWAŻ CZŁOWIEK UMIERA , NIE MA CZASU NA OGLĄDANIE PEŁNOMETRAŻOWEGO FILMU . ZRESZTĄ NAWET JEŻELI OBEJRZY SIĘ CAŁY PEŁNOMETRAŻOWY FILM , JEST NIE MOŻLIWE OPOWIEDZENIE CAŁEJ HISTORII ŻYCIA CZŁOWIEKA Z NAJDROBNIEJSZYMI , MAŁO ISTOTNYMI SZCZEGÓŁAMI . A W TAKIEJ CHWILI WSZYSTKO PRZESUWA SIĘ PRZED OCZYMA . ZANIM ZAMKNIE SIĘ JEGO ROZDZIAŁ , CZŁOWIEK ODZYSKUJE WSZYSTKIE SWOJE DOŚWIADCZENIA , NIESPEŁNIONE OCZEKIWANIA , ROZCZAROWANIA , FRUSTRACJE , CIERPIENIA , RADOŚCI – WSZYSTKO . TŁUMACZĘ TO SOBIE TAK , ŻE UMIERAJĄCY CZŁOWIEK ZANIM UDA SIĘ DALEJ , MUSI ZOBACZYĆ TO WSZYSTKO , ABY SOBIE PRZYPOMNIEĆ , PONIEWAŻ CIAŁO ODCHODZI – TEN UMYSŁ I MÓZG NIE BĘDĄ JUŻ DŁUŻEJ DO NIEGO NALEŻEĆ , ALE PRAGNIENIA JEGO UMYSŁU PRZYLGNĄ DO JEGO DUSZY MOŻE ABY WIEDZIEĆ KIM SIĘ BYŁO PRZEZ CAŁĘ ŻYCIE I GDY SIĘ STANIE PRZED BOSKIM SĄDEM , BĘDZIE MOŻNA JAKOŚ SIĘ OBRONIĆ NP. PRZED POPIJANIEM PIWKA Z PLASTIKOWEJ BUTELECZKI PO COCA COLI . GDY CZŁOWIEK UMIERA , GDY WYBIJA JEGO DWUNASTA GODZINA , USIŁUJE CHWYTAĆ SIĘ ŻYCIA . PRZEZ CAŁE ŻYCIE MYŚLAŁ , ŻE CZAS UPŁYWA ; TERAZ CZUJE , ŻE TO ON ODCHODZI , ŻE TO ON ULECIAŁ . ŻADNE KURCZOWE TRZYMANIE NIE MOŻE POMÓC . CZŁOWIEK STAJE SIĘ NIESZCZĘŚLIWY , SMUTEK ROBI SIĘ NIE DO ZNIESIENIA . WYDAJE MI SIĘ TEŻ , ŻE GDY LUDZIE ZAPADAJĄ W ŚPIĄCZKĘ TRACĄ MOŻLIWOŚĆ PRZYPOMNIENIA SOBIE ŻYCIA . STWIERDZAM TEŻ FAKT W RAMACH MOICH ODLOTOWYCH SPEKULACJI O DNIU 1 LISTOPADA , ŻE , JEŻELI W CHWILI ŚMIERCI ZA WSZELKĄ CENĘ NIE USIŁUJEMY PRZYTRZYMAĆ SIĘ ŻYCIA , JEŚLI NA MOMENT NIE POŻĄDAMY GORĄCZKOWO , BY POZOSTAĆ WŚRÓD ŻYWYCH , UMRZEMY ŚWIADOMIE , PONIEWAŻ NATURA NIE MA POTRZEBY WPROWADZANIA CZŁOWIEKA W STAN NIEŚWIADOMOŚCI , W ŚPIĄCZKĘ . UMRZEMY CZUJNI , PRZYPOMNIMY SOBIE CAŁĄ SWOJĄ PRZESZŁOŚĆ , DOSTRZEŻEMY , ŻE TO CO ROBILIŚMY , BYŁO PO PROSTU GŁUPIE LUB MĄDRE . STRACH PRZED ŚMIERCIĄ TO ZDECYDOWANIE NAJWIĘKSZY STRACH I DZIAŁA DESTRUKCYJNIE NA NASZĄ ODWAGĘ , BO ZWIĄZANY JEST ON Z TCHÓRZLIWOŚCIĄ I TĘPOTĄ UMYSŁU . WSZYSTKO TO WYSTĘPUJE RAZEM I WSPIERA SIĘ NAWZAJEM . POGODZENIE SIĘ ZE ŚMIERCIĄ TO ODWAGA , A Z NIĄ PRZYCHODZI INTELIGENCJA , OTWARTOŚĆ , BEZSTRONNY UMYSŁ . WSZYSTKO TO JEST ZE SOBĄ POŁĄCZONE . KIEDY PRZYCHODZI DZIWNA ISTOTKA ,, pani śmierć ,, TRZEBA PATRZEĆ W PRZÓD , A NIE WSTECZ . WAŻNIEJSZE JEST TO , CO JEST PRZED MOJĄ SKROMNĄ POSTACIĄ , NIŻ ZNANE , KTÓRE WIDZIAŁEM . IŚĆ PRZ ŻYCIE NIE OGLĄDAJĄC SIĘ DO TYŁU-TAKIE BYŁO NASZE MOTTO , MOTTO HIPISÓW , A ŚMIERĆ MOŻE BYĆ NASTĘPNĄ PRZYGODĄ . PANI ŚMIERĆ TO DZIWNA DLA MNIE ISTOTKA . NIE ŻYJĄ JUŻ WSZYSCY MOI ZNAJOMI I PRZYJACIELE Z LAT 70 , OPRÓCZ MOJEJ SIOSTRY , KTÓRZY HIPISOWALI . WSZYSCY W LICZBIE (dokładnie policzyłem ) 17 OSÓB ,, odeszli niepotrzebnie ,, !!!!!!!!!!!!!!! NIE WLICZAM DO TEJ LICZBY KOLEGÓW OD ,,rojalku ,, ( wyjaśniam : rojalek to spirytus zanieczyszczony , często też sprzedają na mecie zamiast jego , podpałkę do grilla ) ,TO LICZBA TA SIĘGNĘŁA BY DO 39 OSÓB . KRĄŻY TA DZIWNA PANI ŚMIERĆ OBOK MNIE I CHYBA NA COŚ CZEKA - MOŻE NA MNIE . MAJĄC TAKĄ ŚWIADOMOŚĆ , LŻEJ MI SIĘ ŻYJE .
MAŁOLATKĄ , KTÓRE BYŁY NA PIELGRZYMCE , MOGĘ TYLKO POWIEDZIEĆ , ŻE JAK NA TE MOJE ROZWAŻANIA NIE PATRZĄC , TO KAŻDY Z NAS CHCIAŁBY ŻYĆ JAK NAJDŁUŻEJ , A WIĘC SOBIE ŻYJCIE JAK NAJDŁUŻEJ I ZAPALCIE PŁOMYK ZA TYCH , KTÓRZY NIEPOTRZEBNIE ODESZLI .
MALUTKI PŁOMYK .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 31 Paź 2012, 18:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
utwór jest uchwytny na tym linku...

http://www.youtube.com/watch?v=0qeNWY-H ... re=related


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 31 Paź 2012, 19:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mrówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,,.

Zrobimy inaczej , ponieważ jeszcze nie znalazłem odpowiedzi.
Jest to z jakiegoś tam wcześniejszego mojego wpisu i myślę ,
że jest on ważny w jutrzejszym dniu 1 listopada.
Ważny dla mnie ....
(. . . )
OSIEMNAŚCIE LAT TEMU MIAŁEM BRATA BLIŹNIAKA. TERAZ JESTEM SAMOTNY , BO ON NIE ŻYJE , NIE MA NIKOGO , OD KOGO MÓGŁBYM OCZEKIWAĆ POCIECHY , BO KTO PO OSIEMNASTU LATACH PAMIĘTA ? JA PAMIĘTAM ,CHOCIAŻ JUŻ CZAS ZATARŁ CZAS.
CZY POTRAFIĘ PRZEBACZAĆ I Z MIŁOŚCIĄ ZAAKCEPTOWAĆ ŚWIAT ,W KTÓRYM JEST TYLE NIESPRAWIEDLIWOŚCI I OKRUCIEŃSTWA , CHORÓB I PRZESTĘPSTW ,TRAGICZNYCH WYPADKÓW ? CZY POWINIENEM SIĘ POGODZIĆ Z MYŚLĄ , ŻE MÓJ BRAT MUSIAŁ ODEJŚĆ
MAJĄC TYLKO 39 LAT ? NIEPOTRZEBNIE ODEJŚĆ ! CZY MOŻNA WYBACZYĆ ŚWIATU JEGO NIEDOSKONAŁOŚĆ I KOCHAĆ GO , BO ZAWIERA TYLE PIĘKNA I DOBROCI I JEST JEDYNYM ŚWIATEM , KTÓRY MAMY ? CZY POTRAFIĘ PRZEBACZAĆ I KOCHAĆ LUDZI WOKÓŁ SIEBIE , NAWET JAK MNIE SKRZYWDZILI I ZAWIEDLI SWĄ NIEDOSKONAŁOŚCIĄ ? CZY MOŻNA IM PRZEBACZYĆ I KOCHAĆ ICH , BO NIE MA DOSKONAŁYCH LUDZI , A KARĄ ZA NIEMOŻNOŚĆ KOCHANIA LUDZI NIEDOSKONAŁYCH JEST SAMOTNOŚĆ ? CZY POTRAFIĘ PRZEBACZYĆ I KOCHAĆ BOGA ,POMIMO , ŻE ODKRYŁEM JEGO NIEDOSKONAŁOŚĆ , GDYŻ ZAWIÓDŁ MNIE I ROZCZAROWAŁ , POZWALAJĄC ODEJŚĆ NA ZAWSZE MOJEMU BRACISZKOWI ? CZY MOŻNA NAUCZYĆ SIĘ KOCHAĆ GO I PRZEBACZYĆ MU , POMIMO JEGO OGRANICZEŃ ,TAK JAK UCZYNIŁ TO HIOB (poprzednie posty ) I JAK KIEDYŚ KOCHAŁEM I PRZEBACZAŁEM RODZICOM , ŻE NIE BYLI TACY MĄDRZY , SILNI I DOSKONALI , JAKICH POTRZEBOWAŁEM ? JEŚLI POTRAFIĘ TO WSZYSTKO ,CZY POTRAFIĘ RÓWNIEŻ ROZPOZNAĆ , ŻE ZDOLNOŚĆ DO PRZEBACZANIA I ZDOLNOŚĆ DO MIŁOŚCI SĄ BRONIĄ , KTÓRĄ DAŁ MI BÓG , ABYM MÓGŁ ŻYĆ W SPOSÓB PEŁNY ,ODWAŻNY I SENSOWNY NA TYM DALEKIM OD DOSKONAŁOŚCI ŚWIECIE.
MYŚLĄC O MOIM KOCHANYM BRACIE I O TYM WSZYSTKIM ,CZEGO MNIE ŻYCIE NAUCZYŁO
UŚWIADAMIAM SOBIE , JAK WIELE STRACIŁEM I JAK WIELE ZYSKAŁEM .WCZORAJSZY DZIEŃ WYDAJE MI SIĘ MNIEJ BOLESNY I NIE BOJĘ SIĘ JUTRA.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 02 Lis 2012, 17:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mrówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,,.

W SPRAWIE ODEJŚCIA W KOSMOS - MOJEGO ODEJŚCIA - JUŻ SOBIE WSZYSTKO WYJAŚNIŁEM ,WIĘC NIC NA TEMAT JUŻ NIE PISZĘ.
WKLEJĘ TYLKO JEDNĄ BARDZO WAŻNĄ DLA MNIE REFLEKSJE.

Mojemu kochanemu Ś.P. Braciszkowi Ryszardowi N.

Z łazienki wyszedł już na kolanach.
Powoli , bardzo powoli ,
prawie czołgając się doszedł do mnie i przytulił się jak wierny pies.
Coś mi mówiło - zadzwoń po pogotowie . . . nie. Nie ma sensu . .
Co powiedzą sąsiedzi ? Przecież lekarz zawiadomi policję !
Zejściówki mu pomogą . Osiem kresek , pięć ,
a potem dwie kreski kompotu i będzie O.K. Nie !
Lepiej szklanka makiwary , potem coraz mniej.
Załatwiłem makiwarę .
On wypił tylko łyk i znów się do mnie przytulił i patrzył.
Prosił mnie swoim błagalnym wzrokiem o pomoc.
Wydawało mi się , że płakał , ale chyba nie mógł.
Dałem mu jeszcze łyk makiwary i położyłem do łóżka.
Patrzył na mnie i prosił . . .
Tylko mnie miał .
Swego kochanego brata .
Nigdy już nie otworzył mi drzwi , a ja wmawiałem sobie , że po prostu śpi.
Czułem jednak coś innego.
Kiedy wezwał mnie psychiatra i chciał coś powiedzieć .
Wiedziałem . . .
Odszedł niepotrzebnie mój kochany braciszek !


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 14 Lis 2012, 05:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mrówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,,.


,, jedyny przyjaciel , którego nie sprawdzisz w żaden sposób ,
zawsze okazuje się twoim wrogiem ,,.
DO SPOTKANIA W CZĘSTOCHOWIE 16 LISTOPADA.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Z DYSTANSU .
PostWysłany: 27 Lis 2012, 07:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2010, 19:40
Posty: 3370
Miejscowość: ŁÓDŹ
z bajki o poprzecznej belce .
,, chodzi mrówka po kuli i już życia traci sens
zadamy za mrówkę pytanie i odpowiemy też ,,.

postać pierwsza .
Vladimir Vysockij (Włodzimierz Wysocki)

http://www.youtube.com/watch?v=64pfLi_lcPo

PRZED NAPISANIEM o sympozjum 2012 , ZACZNĘ JEDNAK WRACAĆ DO RZEKI DZIECIŃSTWA . CZEMU ? MOŻE DLATEGO , ŻE SYMPOZJUM COŚ MI UKAZAŁO , MOŻE DLATEGO , ŻE CZAS JUŻ ZAMYKAĆ POWOLI KSIĄŻKĘ O HIPISACH ?
NIE WIEM .
I TAK .
PODRÓŻUJĄC SOBIE PO ŚWIECIE W POSZUKIWANIU LEGENDARNYCH POSTACI , KTÓRE BARDZO WPŁYNĘŁY NA MOJE ŻYCIE , RÓWNIEŻ NA INNYCH HIPISÓW KTÓRYCH ZNAM (znałem , bo wszyscy już odeszli w kosmos tj.z lat 70 ) .
25 LIPCA MINĘŁA TRZYDZIESTA DRUGA ROCZNICA ŚMIERCI ,TRAGICZNEJ ŚMIERCI , WŁODZIMIERZA WYSOCKIEGO .
BYŁ DLA MNIE PIERWSZYM HIPISEM W SOWIECKIM ŚWIECIE .
POETA I MUZYK , A JEDNOCZEŚNIE AKTOR .
MAMY INTERNECIK ,WIĘC MIJA SIĘ Z CELEM PISANIE O NIM.
MAM JEGO WSZYSTKIE PŁYTY ANALOGOWE , A ZNAJĄC JEGO TEKSTY , TO JA Z MOIMI JESTEM MALUTKĄ MYSZKĄ , A ON LWEM . TEŻ PIŁEM TO BARDZO DUŻO I JESZCZE POPIJAM .
ZNAM ZAPAŚCIE I INNE PRZYGODY Z ALKOHOLEM TYPU. DELIRIUM TREMENS , PSYCHOZA KORSAKOWA LUB PADACZKA .
WIEM JAK TO JEST .
PIJĄC NIEDAWNO , CZĘSTO SOBIE SŁUCHAŁEM WOŁODIE ,
MOŻE NIE CHCIAŁEM BYĆ SAM W TYM KOSZMARZE ,
MOŻE WIEDZIAŁEM , ŻE ON TAKŻE PRZEŻYWAŁ TO SAMO .
NIE BYŁEM SAM , BO ALKOHOLIZM TO SAMOTNOŚĆ .
TO KOSZMARNA SAMOTNOŚĆ .
MIELIŚMY COŚ W SOBIE PODOBNEGO .
MY ( ja )STACZAJĄC SIĘ NA DNO ALKOHOLOWE , TWORZYLIŚMY MUZYKĘ .
CZY ALKOHOL NAM ( mi )POMAGAŁ – NIE WIEM .
NIGDY SIĘ TEGO NIE DOWIEM ,
BO JUŻ POWOLI PRZESTAJE MNIE BAWIĆ ALKOHOLOWA PRZYGODA .
WIEM JEDNAK , ŻE GDY BYM MIAŁ DO WYBORU NARKOTYKI CZY ALKOHOL , WYBRAŁBYM TO PIERWSZE . DOBRZE JEDNAK , ŻE NIE MUSZĘ JUŻ WYBIERAĆ .
KOCHANY WYSOCKI.
LEGENDARNA POSTAĆ DLA WIELU POLSKICH HIPISÓW .
COŚ WAM WKLEJĘ :
Najbliżsi przyjaciele zastanawiają się, jak go hospitalizować. Zwlekają ze stanowczymi krokami. 23 ma kolejną zapaść, jest plan podłączenia go do respiratora, ale wszystko się przedłuża, Wysocki nie chce kooperować z lekarzami. 24-go miota się po domu, chwytając za serce. Mówi do matki: "Dziś umrę". Wieczorem przyjeżdża zaprzyjaźniony lekarz, Anatoli Fiedotow. Niestety akurat w chwili, gdy jest najbardziej potrzebny - w czasie, gdy Wołodia ma ciężki zawał - Fiedotow przysypia. Nad ranem 25 lipca Wysocki umiera, opuszczony, skulony na małej kanapie w saloniku.
cd.


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 643 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony Poprzednia  1 ... 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56 ... 65  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 9 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl