Ostatnia wizyta: Obecny czas: 22 Gru 2024, 12:57


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 33 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Indywidualizm kontrolowany dla strefy pielgrzymkowej.
PostWysłany: 11 Paź 2011, 07:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
ChrzanKa napisał(a):
a byliby chętni na spontaniczny medytacyjno- etniczny wspólny koncert NA CHWAŁĘ TRÓJCY PRZENAJŚWIĘTRZEJ????? taki nasz? nie gwiazdorski? /.../


Jeżeli chodzi o mnie, to ja właśnie tego poszukuję najbardziej, a potem wszystko inne. Nasz proboszcz w parafii ma zwyczaj mówić:

- "Jeżeli Bóg będzie na pierwszym miejscu, to wszystko inne też będzie na właściwym sobie"

Dlatego przez 10 lat z rzędu w naszej parafii przygotowywaliśmy Dzień Kultury Chrześcijańskiej, który zawsze zaczynał się mszą świętą i adoracją, a potem dopiero zaczynały się inne działania artystyczne - od poezji do teatru, nie omijając koncertów i innych działań twórczych. Zjawisko było nie z tej ziemi, gdyż obok wielkich profesjonalistów występowały także szkolne dzieci i młodzież. Wydaliśmy trzy tomiki poezji religijnej dzieci, młodzieży i dorosłych. A Bóg pieczętował nasze działania takimi znakami OPATRZNOŚCI, że trudno było nawet pomyśleć, że to co robiliśmy nie podoba się Bogu. Napisałam o tym małą książeczkę - świadectwo. Może kiedyś podeślę ją Kaji, jeżeli zaistniałaby takowa potrzeba.

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Indywidualizm kontrolowany dla strefy pielgrzymkowej.
PostWysłany: 11 Paź 2011, 07:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
M.Maran napisał(a):
A my nie mamy obowiązku Opatrzności w tym pomagać, ala?
/.../
A co ja mogę mówić, zaraz mnie tu zagłuszycie...


MAMY!!!

PS

Skąd to przypuszczenie, że ktokolwiek chce Cię zagłuszyć? Podjęłaś bardzo ważny temat, nad którym trwa poważna debata. Mario - życzę ci więcej wiary w siebie. Najbardziej zagłuszają nas własne lęki i strachy o to, co kto o nas pomyśli. I to one z reguły niszczą naszą wewnętrzną wolność daną nam przez Boga.

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Indywidualizm kontrolowany dla strefy pielgrzymkowej.
PostWysłany: 11 Paź 2011, 07:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
M.Maran napisał(a):
Alu, ja jestem dziewczyną, to raz,

a z tym wolnościowym egoizmem to jednak niezupełnie inna para kaloszy, dobrze jest uwielbić Boga w działaniu, ale chyba lepiej ofiarować Mu życie i coś dla Niego poświęcić. Granie na gitarze może służyć pieśniom uwielbiającym Boga, pod warunkiem, że to faktycznie ma służyć Bogu, a nie własnemu egoizmowi i pysze. Gromadzenie skarbów dotyczy też skarbów intelektualnych, nie ma co się łudzić, że pieniądze to jedyne zło tego świata. Jeśli ktoś faktycznie robi coś dla podniesienia życia duchowego, to dobrze, obawiam się jednak, że w dużej mierze postawa ludzi to modelowany chrześcijńsko kryptoegoizm,

pozdrawiam
Maria Maran


Bez ofiarowania swego życia Bogu nie ma nawet co zaczynać "czegoś więcej", gdyż idąc o własnych siłach nie podołamy naszym pragnieniom i ugniemy się pod ciężarem własnego egoizmu przyduszając przy okazji tych, którzy będą z nami.

W tym miejscu podzielę się swoim doświadczeniem, które być może komuś pomoże zrozumieć o co mi chodzi. Dawno to było, kiedy po raz pierwszy usłyszałam wezwanie Boga do ofiarowania Jemu swojego życia. Tak się tego wystraszyłam i miałam taką złość na Boga, że zaczęłam się z Nim dość ostro kłócić. Na końcu zaś wygarnęłam, że na takie zaproszenie to w życiu nie pójdę, gdyż ja zakonnicą nigdy nie będę, bo chcę mieć rodzinę, dzieci i cieszyć się wolnością, którą Bóg mi dał, a teraz chce mi ją odebrać. I gdy taka wewnętrznie rozkrzyczana i wzburzona stałam w Prudniku lesie, pod grotą Lourdzką - nagle, ni z stąd ni zowąd, przyszedł błogi pokój i jedna myśl:

- "kto tu mówi o zabraniu ci czegokolwiek, ja chcę jedynie pomóc ci zrealizować twoje pragnienia"

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Indywidualizm kontrolowany dla strefy pielgrzymkowej.
PostWysłany: 11 Paź 2011, 10:20 

Rejestracja: 06 Paź 2011, 13:46
Posty: 22
Szpaku,

ja rozumiem, że wiele osób odzyskało tu wiarę, ale ważna jest też kontrola demonicznych przepływów, związanych z ludzkim życiowym egoizmem i konsekwencjami jakie z tego płyną nie tylko dla pielgrzymki, ale dla ludzi w ogóle...

Tyle, że z indywidualistami tak łatwo nie przeskoczy tego, bo oni z siebie nie zrezygnują dla Boga, jedynie mogą Mu życie ofiarować i przekierować dla Niego swoje działania i zapędy.

To jest tak naprawdę demoniczny korzeń, tak samo silny jak materializm, tyle tylko, że dziej się na bazie intelektualnej swobody i wolności...


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Indywidualizm kontrolowany dla strefy pielgrzymkowej.
PostWysłany: 11 Paź 2011, 11:14 

Rejestracja: 23 Lis 2010, 22:50
Posty: 229
alicja napisał(a):
ChrzanKa napisał(a):
a byliby chętni na spontaniczny medytacyjno- etniczny wspólny koncert NA CHWAŁĘ TRÓJCY PRZENAJŚWIĘTRZEJ????? taki nasz? nie gwiazdorski? /.../


Jeżeli chodzi o mnie, to ja właśnie tego poszukuję najbardziej, a potem wszystko inne. Nasz proboszcz w parafii ma zwyczaj mówić:

- "Jeżeli Bóg będzie na pierwszym miejscu, to wszystko inne też będzie na właściwym sobie"

Dlatego przez 10 lat z rzędu w naszej parafii przygotowywaliśmy Dzień Kultury Chrześcijańskiej, który zawsze zaczynał się mszą świętą i adoracją, a potem dopiero zaczynały się inne działania artystyczne - od poezji do teatru, nie omijając koncertów i innych działań twórczych. Zjawisko było nie z tej ziemi, gdyż obok wielkich profesjonalistów występowały także szkolne dzieci i młodzież. Wydaliśmy trzy tomiki poezji religijnej dzieci, młodzieży i dorosłych. A Bóg pieczętował nasze działania takimi znakami OPATRZNOŚCI, że trudno było nawet pomyśleć, że to co robiliśmy nie podoba się Bogu. Napisałam o tym małą książeczkę - świadectwo. Może kiedyś podeślę ją Kaji, jeżeli zaistniałaby takowa potrzeba.

no właśnie o to chodzi Alu! nie wyobrażam sobie tego bez dzieci, a to nasze dzieciaki w Jugowicach śpiewały!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a chcę bardzo odwołać się do: Ewangelia Mateusza: 9. 14-16
a jak spotykmy się z rodziną raz na długi czas, czy pościmy jakoś szczególnie i się smucimy???? przez cały rok Mario z pewnością mamy baaaaaaardzo dużo naprawdę dużo trudnych momentów. Marysiu kochana, czemuż tak o nas 'trudno' myślisz???? a pokusy pychy ma każdy artysta, a czy za nimi idzie czy nie, trzeba chyba zostawiać to jego sumieniu.
może by lepiej skupiać się bardziej na Chrystusie niż na ludziach???? Alu, opublikuj tu te poezję proszę!!!!


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Indywidualizm kontrolowany dla strefy pielgrzymkowej.
PostWysłany: 11 Paź 2011, 13:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Mar 2011, 14:39
Posty: 377
Andrzej D. napisał(a):
"Co do "festiwalu" o którym pisze Andrzej D i Szpak, to pytanie czy w ogóle go chcemy? Może chcemy się po prostu spotkać, modlić i nie robić nic albo inaczej: "robić nic". A może jedni chcą, inni nie chcą?"

Patrząc na siebie myślę, że na pielgrzymkę mogą także trafiać ludzie doprowadzenia do skrajnego wycieńczenia z powodu codzinnego zabiegania, to jedyny czas gdy "nic nie muszą". Może faktycznie przysługuje im prawo do "robić nic" - to nie do końca są "turyści" i to nie czysty konsumpcjonizm. Regenerują się, ładują akumulatory.
A ci którzy mają wolne pokłady energii niecz tworzą, może kiedyś odwrócą się role. Ta twórczość - festiwal to rzecz spontaniczna, którą można jednak nieco przygotować- Bogdan wrzucił do plecaka wiersze i dzieki temu mógł mi przeczytać w trasie "Pukam do drzwi kamienia" - za co jestem mu wielce wdzięczny- i to był właśnie dobrze przygotowany festiowal o którym pisał Andrzej.

O tak. Piękny ten festiwal w wydaniu Bogdana. Spontan w moim wydaniu, to jak u tych dziadków, co spontanicznie siadają na ławeczce przed domem, a potem spontanicznie siedzą trzy godziny aż im się odechce. Szpaku ciśnie i dzięki temu czasem nawet z takich beznadziejnych przypadków jak ja coś wyciśnie - Na szczęście są takie wulkany energii i pomysłów jak Chrzanka i Ala :P

_________________
http://gdziebylbog-pytanieowiare.blogspot.com/


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Indywidualizm kontrolowany dla strefy pielgrzymkowej.
PostWysłany: 11 Paź 2011, 14:46 

Rejestracja: 06 Paź 2011, 13:46
Posty: 22
Nie, ja nie myślę o was trudno, tylko zastanawiam się, czy jest sens dopuszczać tak wiele tego, co należy do Starego Świata, ja sama jestem indywidualistką, ale wszystko zostawiłam dla Boga, by nic w tym życiu nie okazało się ważniejsze. Po prostu należę do bardzo ortodoksyjnej strefy, a ostatni rok spędziłam w całkowitej izolacji, przypominającej coś w rodzaju chrześcijańskiej wersji Meah Shearim, a obecnie wyszłam do was wprost ze średniowiecza, a nawet wcześniej, podtrzymywanego przez stare żydowskie rodziny do dziś dnia, tyle, że ta grupa to Żydzi Mesjańscy (uznający Jezusa za Mesjasza) z tendencją do ortodoksji. Aktualnie widzę bardzo dużo i wiem, skąd się biorą wszystkie choroby i nieszczęścia, choć oficjalnie mówi się, że nie wiadomo skąd to się bierze, a ludzie faktycznie nie wiedzą ze względu na kłamliwość światopoglądów i mentalny zament ostanich wieków...

Po prostu widzę nad wami niebezpieczeństwo, dlatego chcę was ostrzec przed wpływami jakiegokolwiek egoizmu życiowego...

Macie wielką Łaskę nad sobą, dlatego nikomu nic się tu nie stało nigdy, ale naprawdę doceńcie to, co dostaliście i nie obciążajcie Bożego Ducha, najlepiej przez wyrzeczenie i samozaparcie w czym tylko się da...


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Indywidualizm kontrolowany dla strefy pielgrzymkowej.
PostWysłany: 11 Paź 2011, 15:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
M.Maran napisał(a):
Nie, ja nie myślę o was trudno, tylko zastanawiam się, czy jest sens dopuszczać tak wiele tego, co należy do Starego Świata, ja sama jestem indywidualistką, ale wszystko zostawiłam dla Boga, by nic w tym życiu nie okazało się ważniejsze. Po prostu należę do bardzo ortodoksyjnej strefy, a ostatni rok spędziłam w całkowitej izolacji, przypominającej coś w rodzaju chrześcijańskiej wersji Meah Shearim, a obecnie wyszłam do was wprost ze średniowiecza,/../


Mario, dopiero się poznajemy, więc zadam tobie kilka pytań, aby wiadomo było, czy pod tymi samymi pojęciami rozumiemy to samo.

- co rozumiesz przez pojęcie STARY ŚWIAT?
- co oznacza twoje stwierdzenie - "ostatni rok spędziłam w całkowitej izolacji, przypominającej coś w rodzaju chrześcijańskiej wersji Meah Shearim, a obecnie wyszłam do was wprost ze średniowiecza"? :)

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Indywidualizm kontrolowany dla strefy pielgrzymkowej.
PostWysłany: 11 Paź 2011, 15:28 

Rejestracja: 23 Lis 2010, 22:50
Posty: 229
Marysiu kochana! wiesz- średniowiecze jest najwspanialsze i dla mnie - ach!!! antropologia św. Tomasza z Akwinu!!!, ach!!! i święci Karmelu:)!!!

kończę, bo jak dochodzi do bardzo osobistych zwierzeń, to chyba tak wogóle na wszelkim forum trzeba kończyć, bo za jakiś czas można czegoś żałować:) a czytają wszyscy.
ale teraz jesteś tutaj z nami:))))) jak to dobrze Marysiu. i będziesz na pielgrzymce prawda?
pozdrawiam Ciebie
Kasia
ps. a myślisz, że myśmy tu sami przyszli wszyscy? i Ty? Gdyby Duch święty nie chciał, to by nie było nic tu:)


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Indywidualizm kontrolowany dla strefy pielgrzymkowej.
PostWysłany: 12 Paź 2011, 08:46 

Rejestracja: 06 Paź 2011, 13:46
Posty: 22
Stary Świat, czyli to, w czym w tej chwili żyjemy, w odróżnieniu od Nowej Ziemi, która ma nastać wraz z przyjściem Chrystusa. Ja się starego mentalnie nie trzymam, dlatego wyrzekłam się wszystkiego, jedynie poza koniecznościami, np. maluję tylko dla minimum na życie, ale nie chcę np. robić kariery w tym kierunku, choć miałam takie fazy, że tylko z wiary żyłam, a w moim domu same pojawiały się pieniądze i jedzenie...

Co do strefy średniowiecznej, Meah Shearim to dzielnica ścisłych ortodoksów w Jerozolimie, a ci uparcie, nie zważając na upływ czasu, żyją jakby nie istniała technika i postęp i po prostu uważają to za spełnienie proroctwa o nagromadzeniu światowego zła. Mają też bardzo poszerzoną świadomość tego co dobre i złe i bardzo zważają na to, żeby nie dopuszczać jakichkolwiek przejawów złego, ani też zła nie prowokować. To jest bardzo trudne, bo nie tylko własnych uczynków trzeba pilnować, ale też zważać na czyny innych - jeśli np. ktoś komuś zrobi krzywdę, która brudzi duchowo, to winę ponosi ten właśnie człowiek, ale - z pewnymi wyjątkami - i skrzywdzony, bo do niej dopuścił i nie zachował ostrożności. Tu chodzi o bardzo czysty duchowy przepływ i nieskazitelną postawę wobec Boga. To jest bardzo starożytny kanał i tak naprawdę to wielu obecnych ortodoksów już nie wie nawet o co chodzi. Ja trafiłam do rodziny bardzo żywej judeochrześcijańsko i np. któregoś popołudnia obudziłam się i zobaczyłam, że pochyla się nade mną 5 dusz rabinów z różnych epok... w takim czystym przepływie silnie rozwija się duchowa percepcja, a za taką idzie nasilone "widzenie" i "rozumienie" - dlatego np. Św.Franciszek rozumiał, co mówią ptaki, bo żył w silnym odseparowaniu i koncentrował tylko na tym, co mówi do niego Bóg...


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 33 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 10 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl