*kaja* napisał(a):
Cydon kto każdy z nas ma swój krzyż, czy poprzeczną belkę jak mówi Puniek. Nikt nie ma lepiej ani gorzej. Kto się wybiela pyta Jan - pewnie każdy z nas po trochu. Cydon wiem, że opiekujesz się chorą matką, nie mając znikąd pomocy - no i szacunek. Ale polecenia typu: "tej osobie nie podajemy ręki", są dla mnie nie do wykonania. Nie ma osoby, której nie mogę podać ręki. Jakiś czas pracowałam z ludźmi, którzy miały na swoim koncie rzeczy straszne (nie będę się rozpisywać, bo znowu ktoś uzna, że jestem pyszna) i powiem Ci, a właściwie wszystkim, że często niejednej tragedii, może zapobiec zwyczajna rozmowa, a nigdy nasyłanie policji. Z tego założenia wychodzę i tego się trzymam. .
Widzę Kaju, że bardzo byś chciała jakimś cudem ze mnie zrobić winnego, tylko nadal nie wiem czego ? Przecież za stan psychiczny, oraz przeszłość innych ludzi ja nie odpowiadam. Co do podawania ręki, to Ty o tym decydujesz , komu ją podajesz , możesz ją podawać również człowiekowi, który trzy dni temu, pod nazwą konta ,,PEACE NOT WAR : ) HIPISI.PL'' pisał, cyt,,
Pedał liczy ,że załatwi WB na cacy
))
A WB pisze książkę i część materiałów dotyczących pedała …............ma opublikować w Różnych Drogach.Przyszła kryska na Aquę.Śmierdzący stary cap !!!!!!!!!!!
Pozdrawiam,Ryśka... '' koniec cytatu , i podpisał, jako moja była dziewczyna , z czasów , kiedy miałem nieszczęście go poznać. Możesz również podawać rękę człowiekowi, który do jednego mojego znajomego na FB też trzy dni temu pisał , cytuję ,, widzę że ta łajza mnie zablokował bo nie widzę co pisze
))
szkoda,że jak spotkam świra to będę musiał kopnąć w dupę
))
a chciałem być dobry dla zwierząt w tym roku
'' koniec cytatu. Podaj też rękę człowiekowi, którego była żona pisała na forum, cytuję ,, Jestem po raz pierwszy na tym forum-moja cierpliwosc i zdrowie nie pozwalaja na dalsze tolerowanie zachowania mojego BYLEGO MEZA p. . . . . . . . . .. .Chce Was poinformowac ze zdjecia dzieci sa kradzione z ich stron i publikowane przez . . . . . . . . wbrew ich woli w dodatku opisy sa jednym wielkim klamstwem!!.Na forum i wsrod znajomych gra kochajacego ojca a w rzeczywistosci nie interesuje go fakt czy dzieci maja co jesc-alimenty musi sciagac komornik!!Oczernia mnie i moja rodzine,poniza nas a nie ma odwagi psychicznej sie przyznac do tego ze byl katem-ze znecal sie nad nami psychicznie i fizycznie.Przed sadem rodzinnym stwierdzil ze starsza corka nie jest jego a teraz pisze ze ja bardzo kocha i ze bardzo teskni.dzieci po tym wszystkim co przeszly poprostu sie go boja.Robi ze mnie osobe niezrownowazona a sam ma powazne problemy psychiczne.Z Powazaniem . . . . . . byla zona '' Koniec cytatu. Możesz rękę podawać komu, chcesz , bo to Twoja ręka , a jeśli z tego powodu ulegnie ,,lekkiej dewaluacji'' , to ja na pewno na tym nie stracę , choć tez nic nie zyskam, więc jest mi to obojętne. Gdybyś wpadła na pomysł, aby i mnie rękę podać , to bądź tak uprzejma , i przedtem jednak dokładnie ją umyj ! Cydon
P.s. Nazwiska wykropkowałem abyś nie miała pretekstu do usunięcia posta.
Cydon nie chcę z Ciebie zrobić winnego. Niczego Ci nie zarzucam. Jeśli chcesz to proszę wklej swoje wiersze na stronę, jeśli w czymś Ci to pomoże - choć nie wiem jaki one mają z tym wszystkim związek. Nie mam nic wspólnego z Różnymi Drogami, ani ze sprawami o których piszesz. Ze swojej strony Wojtkowi poleciłam mediatora rodzinnego - wspaniałego człowieka, fachowca, któremu niejedną sytuację bez wyjścia udało się z korzyścią głównie dla dzieci rozwiązać.
pozdrawiam. kaja.