Ostatnia wizyta: Obecny czas: 22 Gru 2024, 06:31


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 21 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: TOKSYCZNE ZACHOWANIA
PostWysłany: 18 Sty 2012, 21:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Mar 2011, 14:39
Posty: 377
Korzystając z psychologicznej literatury zrobiłam amatorską taką jakby charakterystykę tzw. "toksycznych zachowań". Co o tym myślicie - czy to tylko wymysł psychologów, czy naprawdę zdarzają się tacy ludzie, w których te cechy są skumulowane a jeśli tak to jak sobie z nimi radzicie?

Toksyczne zachowania - Są ludzie przy których czujemy się dobrze. Ale są też tacy po spotkaniu, których, czujemy się jakby przejechał po nas walec, przepełnieni poczuciem winy, zawstydzeni. Czujemy się poirytowani i samotni.
Podobno jest wiele odmian toksycznych zachowań, najczęściej polegają one na:
1.Nachalnym narzucaniu swojego zdania otoczeniu, bez względu na to czy jest słuszne czy nie, pozornie wysokim mniemaniu o sobie.
2. Mają zawsze rację (nigdy się nie mylą) a jeżeli nawet popełnią ewidentny błąd - to ty bądź ktoś inny jest winny – czasem jest to absurdalne
3. Lubią skłócać swoje otoczenie, intrygują
4. Dość często popadają w stany rozchwiania emocjonalnego (od krzyków i rękoczynów, aż do płaczu),czują się cały czas niedoceniane i niedowartościowane.
5.Lubią dominować w grupie.
6.Stosują szantaż emocjonalny.
7.Wyzwalają w nas najgorsze instynkty, prowokują, do momentu, gdy wybuchniemy obarczają nas poczuciem winy
8. Potrafią być czarujący na początku znajomości i gdy czegoś potrzebują. Wynagradzają i karzą na zmianę, tak, że ciężko połapać się w ich intencjach i jacy naprawdę są.

I nie ma tu znaczenia, religia, wiek, iloraz inteligencji, wykształcenie. Generalnie uprzykrzają, życie, obrażają, denerwują, lekceważą. Taki człowiek nie docenia twoich sukcesów i w istocie udaremnia twoje dążenie do szczęśliwego i twórczego życia. To ktoś, kto ograbia cię z poczucia własnej wartości, pozbawia godności i zatruwa samą esencję twojego istnienia. Gasi wszelki entuzjazm, dostrzega w tobie tylko wady, pełen zazdrości i zawiści cierpi widząc twoje sukcesy. Gotowy jest znienawidzieć cię za najmniejsze powodzenie. Ich niepewność i obawa często każą im przeszkadzać ci w dążeniu do szczęśliwego, twórczego życia. Pojawiając się pod rożnymi postaciami, na różne też sposoby toksyczni ludzie zdradzają swoja negatywna postawę.
Przez długi czas możemy nie mieć świadomości, co toksyczni ludzie tak naprawdę robią, ale po spotkaniu z nimi czujemy się pokonani emocjonalnie: wytrąceni z równowagi, zawstydzeni, przygnębieni i winni.  Toksyczni ludzie nie znoszą tych, którzy dobrze wyglądają i odnoszą sukcesy. Ale nie znoszą też tych, którym powodzi się źle. Atakują, robią złośliwe uwagi, podświadomie pragną innych zniszczyć. Czasem wyrażają radość z powodu czyjegoś sukcesu, jednak wyraz ich twarzy i gesty przeczą słowom. 
Jay Carter we „Wstrętnych mężczyznach” i „Wstrętnych kobietach” pisze, że najbardziej niebezpieczni są ci, którzy próbują nas kontrolować i manipulują nami; obniżają naszą samoocenę insynuacjami, subtelnymi oskarżeniami, poniżaniem lub tzw. szczerością, czyli „powiem ci, co z tobą nie tak”. Najczęściej nie zdają sobie sprawy z tego, że stanowią dla innych zagrożenie. Stosują przede wszystkim szantaż emocjonalny Toksyczna osoba, to ktoś kto pragnie cię zniszczyć. Ktoś kto powoduje, że czujesz się źle, poniża twoją godność, zatruwa. Toksyczni ludzie gaszą cały entuzjazm, dostrzegają w tobie tylko złe cechy. Spotykasz ich w rodzinie, w pracy, wśród przyjaciół i najbliższych, nie tylko wśród wrogów. Toksyczni ludzie mają jeszcze jedną wadę, wyzwalają w tobie to co najgorsze. Szczególnym rodzajem toksycznych ludzi są toksyczni rodzice. Ich dzieci czuja po ich śmierci zamiast żalu ulgę, co potęguje w nich poczucie winy i mają zwykle poważne problemy w życiu, niską samoocenę, nałogi itp.

_________________
http://gdziebylbog-pytanieowiare.blogspot.com/


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: TOKSYCZNE ZACHOWANIA
PostWysłany: 19 Sty 2012, 14:31 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
Doktor Lilian Glass jest znaną w USA specjalistką dziedzinie komunikacji międzyludzkiej .W swojej książce „Toksyczni ludzie” wymienia 10 technik postępowania z takimi osobami. Warto poznać je, by móc się bronić i nie dać się złapać w pułapkę złego samopoczucia .

Rozładowanie napięcia

Gdy jesteś zdenerwowana twarz ci czerwienieje, serce bije szybciej, a oddech staje się płytki i urywany. Musisz skoncentrować się na odzyskaniu równowagi. Weź głęboki oddech. Myśląc o toksycznej osobie zatrzymaj powietrze aż do utraty tchu, a następnie, nadal myśląc o tej osobie, usuń ją ze swego wnętrza, wydychając powietrze. Po wydechu też wstrzymaj oddech na dwie sekundy. Powtarzaj dotąd aż ci przejdzie.

Powstrzymywanie myśli

Czasami jesteś tak zezłoszczona, że myślisz, że już nie wytrzymasz. Myśli o całym wydarzeniu i o tej osobie doprowadzają cię do czarnej rozpaczy. Wtedy nie ma innego sposobu jak mówić sobie za każdym razem „Stop! Nie myślę o tym”. Powtarzaj sobie to w myślach ilekroć złe wydarzenie do ciebie powraca.

Odbicie w zwierciadle

Gdy przeciwnik coraz bardziej cię pogrąża, zacznij go naśladować. Gdy wrzeszczy na ciebie, zacznij robić to samo. Stosując tę technikę wcale nie musisz starać się zachowywać tak przez cały czas. Możesz tylko na chwilę stać się taka sama jak przeciwnik, żeby pokazać mu jak to wygląda. Niektórym ludziom trzeba pokazać, jak są niemili, a poczują się zażenowani i przestaną.

Bezpośrednia konfrontacja

Tą technikę stosuj, gdy musisz zareagować na uszczypliwą uwagę. Gdy ktoś cię obraził powiedz mu bardzo jasno i wyraźnie, co zrobił. Nie krępuj się użyć takich słów, jakie przyjdą ci na myśl.

Spokojne pytania

Spokojne pytania potrafią uświadomić toksycznej osobie, jak absurdalne i głupie jest jej zachowanie. Zacznij zadawać serię pytań po kolei, niech to będą pytania, na które można odpowiedzieć „Tak” lub „Nie”.

Wrzask i raban

Grzeczność i dobre wychowani e zabraniają wrzeszczeć i krzyczeć. Jednak w pewnych sytuacjach trzeba się jakoś ratować. Czasami to jedyne, co możesz zrobić, by sobie ulżyć. Stosując tą technikę możesz wrzeszczeć i krzyczeć do woli.

Miłość i życzliwość

Już Jezus nauczał „Gdy ktoś cię uderzy, nadstaw drugi policzek”. Jest to dosyć trudna metoda, ale bywa skuteczna. Reagując spokojem, miłością i życzliwością na ewidentne obrażanie twojej osoby, możesz spowodować "lekki opad szczęki" u przeciwnika. Technika ta potrafi rozbroić nawet największego twardziela. Sami zobaczycie , jak zdumiewające efekty może przynieść. Spróbujcie być mili , jak gdyby nigdy nic.

Fantazje zastępcze

Jeśli nic nie skutkuje, zawsze możesz użyć swojej fantazji. Tam cię nikt nie usłyszy i nie zobaczy. Pozwól sobie na takie zachowanie wobec tej osoby, na jakie chcesz, byle to było skuteczne i przyniosło ci spokój i równowagę. Możesz też coś napisać, bądź narysować, np. karykaturę swego prześladowcy ... To naprawdę działa, wypróbuj.

Odcięcie

To technika, która eliminuje toksyczną osobę z twojego otoczenia raz na zawsze. Jeśli nic nie skutkuje, a ta osoba ewidentnie niszczy twoje życie, po prostu pozbądź się jej. Utnij kontakt i to wszystko . Pamiętaj, że nikt nie ma prawa cię obrażać.

Polecam inne książki z tego zakresu;

- Susan Forward - Toksyczni rodzice
- Pia Mellody - Toksyczna miłość i jak się z niej wyzwolić
- Pia Mellody - Toksyczne związki ,anatomia i terapia współuzależnienia

Pia Mellody jest psychoterapeutką amerykańską ,pisze o zjawisku współuzależnienia . Koncepcja wspłuzaleznienia to klucz do zrozumienia toksycznych osób , toksycznych związków , toksycznych relacji między rodzicami i dziećmi , które nie są w stanie rozstać się z nimi i jałowymi lub pełnymi napięcia i cierpienia związków małżeńskich , problemów z autorytetami , uzależnienia od guru . Autorka w swoich książkach prowadzi nas krok za krokiem przez program głębokiej autopsychoterapii. Droga do uwolnienia się ze współuzależnienia prowadzi od wglądu w destrukcyjne doświadczenia z wczesnego dzieciństwa , przez oczyszczanie się z toksycznych uczuć, - po uczenie się budowania swojej własnej tożsamości i wartości , zdrowych granic i partnerskich relacji ze światem. Chodzi o to byśmy stali się wolni od nałogu kochania i nałogu unikania bliskości i potrafili wyleczyć i odbudować toksyczny związek lub zacząć na nowo… Autorka tych książek uczy nas , jak stać się osobą dojrzałą , otwartą na miłość bez toksycznych związków


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: TOKSYCZNE ZACHOWANIA
PostWysłany: 20 Sty 2012, 14:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Mar 2011, 14:39
Posty: 377
Mi się wydaje, że najważniejsze, żeby zdać sobie sprawę, że taka osoba ma złe skłonności by nie obwiniać siebie - to już pół sukcesu. A co do reszty to nie umiem sobie radzić, bo mam wrażenie, że tacy ludzie są jak studnie bez dna. Daje im się palec oni chcę rękę itd...Przez jakiś czas sobie radzę, nieraz długi ale zwykle dochodzi do takiego momentu, że po prostu biorę nogi zapas, palę mosty i zrywam kontakty. Tylko, że to chyba trochę nie po chrześcijańsku. chociaż sama nie wiem. Przecież wykończyć też nie można się dać...Dopóki mogę to jakoś wyciągam rękę ale po pewnym czasie to wygląda tak, że tonący wciąga ratownika i toną oboje.

_________________
http://gdziebylbog-pytanieowiare.blogspot.com/


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: TOKSYCZNE ZACHOWANIA
PostWysłany: 21 Sty 2012, 23:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Paź 2011, 09:11
Posty: 79
Kaja, masz świętą rację. Ale pamiętaj, nie jesteś źródełkiem odpowiedzialnym za cały świat, a tylko za kwiatek rosnący blisko Ciebie. Co tam kwiatek, Ty swoja ciężka robota przy komputerze nawadniasz co najmniej niezły las...Zresztą już był Taki, który i Tobie powiedział...nie rzucaj pereł między wieprze


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: TOKSYCZNE ZACHOWANIA
PostWysłany: 21 Sty 2012, 23:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Mar 2011, 14:39
Posty: 377
Buzi Cmok :!: Cmok :!:
ale mi tak bardziej ogólnie chodziło
A gdzie taki dobry fryzjer grasuje - może też się wybiorę??

_________________
http://gdziebylbog-pytanieowiare.blogspot.com/


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: TOKSYCZNE ZACHOWANIA
PostWysłany: 21 Sty 2012, 23:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Paź 2011, 09:11
Posty: 79
na moje krótkie włosy żaden Fryzjer już nie poradzi. To tylko stoisko z perukami na karnawał i mój zażenowany 13-latek...mamo czy ty zawsze musisz se robić jaja? Ano widać musze :lol:


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: TOKSYCZNE ZACHOWANIA
PostWysłany: 22 Sty 2012, 02:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Wrz 2010, 21:20
Posty: 112
Miejscowość: ???
a ja tam wolę sałatkę i dużo majonezu ;)


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: TOKSYCZNE ZACHOWANIA
PostWysłany: 23 Sty 2012, 15:58 

Rejestracja: 29 Kwi 2011, 19:45
Posty: 435
Kontynuując problem toksyczności ,przedstawiam poglądy i sposoby radzenia sobie z toksycznymi osobami , zaproponowane przez psycholog - Monikę Leśnikowską - Marciniak. Jest ona psychologiem i terapeutą . Ukończyła studia psychologiczne na ATK w Warszawie, specjalizując się w psychologii klinicznej oraz psychologii osobowości oraz w zakresie negocjacji i mediacji . Posiada wieloletnie doświadczenie w konsultacjach i terapii dla osób mających problemy w kontaktach społecznych, w relacjach rodzinnych, znajdujących się w sytuacji kryzysu (rozpad związku i inne)

W wywiadzie udzielonym Natalii Ligmann ; M.Leśniowska - Marciniak stwierdza , że toksyczność jest sformułowaniem chętnie używanym przez psychologów, jednak według jej oceny - niezbyt wyczerpującym, to pewien skrót myślowy. Toksyczne są ludzkie zachowania, a nie człowiek jako taki. Określenie to sugeruje przede wszystkim, że toksyczna osoba zatruwa innych, że współpracownicy źle czują się w jej towarzystwie, a to nie oddaje całości problemu. Sformułowanie "toksyczny" jest próbą ominięcia jednoznacznego słowa "zły". Musimy pamiętać, że takie działania nie tylko powodują dyskomfort innych ludzi, ale też wyrządzają wymierne zło. Każdy z nas pod wpływem pewnych okoliczności, określonych sytuacji zewnętrznych, czy też napięć wewnętrznych, może być dla innych toksyczny. Wbrew obiegowym opiniom toksyczność nie jest czymś niezmiennym, tkwiącym w człowieku na stałe. Zmieniamy się zarówno na lepsze jak i na gorsze. Niektórzy psychologowie są zdania, że toksyczność jest efektem braku systemu obronnego w odpowiedzi na bolesne doznania.

Według M. Lesniowskiej - Marciniak, technika - lustrzany odwet nigdy nie jest skuteczna, ignorowanie złych zachowań też nie. Najlepsze wyniki w kontakcie z osobami toksycznymi może dać postawa daleka od agresji.
W trudnej relacji warto zrozumieć, czego osoba toksyczna chce. Większość trudnych ludzi łaknie ciągłej uwagi i zainteresowania ze strony otoczenia. Dawkowanie co jakiś czas pochwał może zdziałać cuda. Nie róbmy tego jednak fałszywie, lecz starajmy się dostrzec to, co w danej osobie naprawdę wartościowe, równocześnie zachowując bezpieczny dystans.

Wiemy o tym wszyscy , że Ludzie zmieniają się tylko wtedy, gdy sami tego chcą. Musimy więc zacząć od siebie, licząc, że zmiany w nas, pociągną za sobą zmiany w naszych "trucicielach". Najważniejszym zadaniem dla nas jest:

- trening asertywności (Asertywność jest doskonałym sposobem na to, by relacje z innymi ludźmi były poprawne i nie odbywały się naszym kosztem. Technika ta pozwala nam cało i bez szwanku wychodzić z różnorakich trudnych sytuacji, jednocześnie uczy nas szanować prawa drugiego człowieka, które są takie same jak nasze.

- umiejętność wyznaczania granic ( tj. wyznaczania granic chroniących naszego komfortu psychicznego, ale w taki sposób, by nie zranić drugiej osoby. Stawiamy granicę mówiąc „nie” lub używając innego synonimu tego słowa). To prawie każdy wie, ale nie każdy wie, że granice stawiamy także mówiąc o tym, czego oczekujemy lub potrzebujemy…

- praca nad własną wrażliwością

Pracując nad sobą musimy zachować czujność - zmieniając się by wytrzymać z toksycznymi ludźmi , nie uwzględniając szerokiego kontekstu pracy nad samodoskonaleniem, możemy wpaść w pułapkę stopniowej rezygnacji z naszych wartości i przekonań . Dodatkowo, by osiągnąć postęp w rozwoju , musimy stawiać osobom toksycznym konkretne wymagania, inaczej jeszcze bardziej "rozbuchamy" ich i tak olbrzymie „ego”.
Jeżeli w wyniku pracy nad sobą i szczerych rozmów okaże się, że nie ma szans na przekonanie drugiej osoby do zmian, pozostaje nam sprowadzenie do minimum liczby kontaktów.

Skuteczne w konfrontacji z toksycznymi osobami jest stosowanie komunikatu "ja".
Celem stosowania komunikatu "ja" jest ustanawianie własnych granic oraz pokazanie konsekwencji czyjegoś zachowania. Stawianie granic jest związane z asertywnością i szacunkiem wobec siebie, ale też wobec drugiej osoby.
Komunikujemy wykorzystując zwroty typu "ja wierzę", "ja oczekuję", „mnie jest" Taki przekaz sprawia, że trudno z nim dyskutować, a jednocześnie nie powoduje, że druga strona zaczyna się bronić. Istotne jest aby stosować dużo zdań w trybie oznajmującym, a nie przypuszczającym.

Wypowiedzi typu "chciałbym", "wolałbym", osłabiają pozycję rozmówcy.
Lepiej używać wyrażeń: chcę, widzę, nie chcę, nie podoba mi się, nie zgadzam się, itd. Należy zachowywać się jak osoba pewna siebie, gdyż dręczycielowi trudniej będzie poniżyć lub zlekceważyć kogoś świadomego swej zawodowej wartości.
W rozmowie trzeba wystrzegać się wszystkiego, co może powodować wejście w rolę ofiary.

Na koniec warto zastanowić się , czy toksyczność jest zaraźliwa.

Okazuje się, że tak . Lubi się rozprzestrzeniać, bo agresja rodzi agresję . Aby się bronić, pokrzywdzony buduje w sobie obojętny, a nawet wrogi stosunek do osoby toksycznej , zaczyna traktować ją przedmiotowo . Ofiara toksycznego zachowania sama może bardzo łatwo stać się czyimś prześladowcą. Za wszelką cenę należy wzbraniać się przed działaniami odwetowymi.


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: TOKSYCZNE ZACHOWANIA
PostWysłany: 25 Sty 2012, 10:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Mar 2011, 14:39
Posty: 377
Myślę, że taka osoba może być dla jednych miła i uczynna a dla innych nie. Dla tych, którzy wydają jej się słabsi może być wspaniałomyślnym samarytaninem, przyjacielem. Pomoc słabszym sprawia, że czujemy się dobrzy itd.
Zaczyna się od tego, że taki człowiek czuje się gorszy z jakiegoś powodu i spotyka osobę, która według niego ma coś, czego mu najbardziej brak bo np. jest piękniejsza (gdy ktoś ma kompleks na tle urody), mądrzejsza - (gdy ktoś ma kompleks na tle własnej inteligencji), jest wyróżniana przez szefa, ma wyższe zarobki, lepsze zlecenia, jest bardziej lubiany, matka - gdy chce uzależnić dziecko, bo się boi że bez niego jej życie straci sens, niepewny swej wartości partner obawiający sie odrzucenia itd.
Ta nierówność sprawia, że ten, ktoś czuje się tak słaby, że wydaje mu się, że skoro ta osoba, którą krzywdzi i tak wszystko ma, to on jej nie krzywdzi, tylko po prostu wyrównuje rachunki - i dąży do zdominowania, które podnosi jego poczucie wartości. Wydaje mu się, że jest tak słaby, że to usprawiedliwia jego wszystkie chwyty. Czsem osoba taka próbuje zdobyć przywódctwo, czy władzę w grupie, które jest lekiem na jego kompleksy.
I można nadstawiać policzek w nieskończoność, prawić komplementy i dowartościowywać taką osobę, a to i tak nic nie daje - bo jej chodzi o to, by mieć to co ma osoba, którą prześladuje - a że zwykle jest to niemożliwe, to chce osiągniąć władzę nad nią, czy władzę w ogóle.
(co usprawiedliwa eliminowanie wszystkich przeszkód po drodze, wszelkimi sposobami - w tym ludzi),bądź jak w przypadku toksycznej matki, czy partnera - maksymalnie uzależnić od siebie (co też jest władzą nad nią). Dlatego jedynym znanym mi sposobem jest w takim przypadku ewakuacja.
Ostatnio wykryto gen, który z ludzi czyni psychopatów, jest już opracowana specjalna metoda leczenia i przenośne urządzenie do diagnozowania nieprawidłowości w mózgu psychopaty. (tak żeby można było przeprowadzać badania w wiezieniach). Choć wszystko jest w fazie testów wyniki są podobno obiecujące.
Być może gen "toksycznych zachowań" - także zostanie odkryty i będzie go można leczyć bo każdy ma jakieś kompleksy, a nie każdy odreagowuje je niszcząc innych, poprzez zdobywanie nad nimi władzy - ale może tu już mnie fantazja trochę poniosła. Podobno wszyscy hitlerowscy oprawcy w Oświęcimiu byli wspaniałymi, kochającymi ojcami i mężami, a jeden z nich, który już nie pamiętam - uwielbiał zwierzęta, szczególnie psy. Uważali, że w gruncie rzeczy czynią dobrze, mają wyższy cel, (którym było zdobycie władzy nad światem), usprawiedliwiający ich zło, a to w jaki sposób zachowywały się ich ofiary nie miało najmniejszego znaczenia.

_________________
http://gdziebylbog-pytanieowiare.blogspot.com/


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: TOKSYCZNE ZACHOWANIA
PostWysłany: 25 Sty 2012, 16:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
Zło dobrem zwyciężaj
Zachowania toksyczne nietoksycznymi zwyciężaj

Może by tak się zastanowić nad tym, czym charakteryzują się zachowania nietoksyczne. Może są na równi nie znane, jak te toksyczne i dlatego tyle zamieszania się robi w naszych kontaktach?

PS
Kaju, gratuluję tematu :)

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 21 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony 1, 2, 3  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 11 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl