Ostatnia wizyta: Obecny czas: 23 Gru 2024, 21:29


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 657 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32 ... 66  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 20 Kwi 2012, 18:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
ZA BARDZO PO KATOLICKU ...

/fragment postu o molestowaniu .../

Boże, ludzie co wy robicie ? Taką miałam nadzieję, że właśnie tu spotkam się ze zrozumieniem, a wy okazaliście się dokładnie tacy sami, jak wszyscy. Z poważnego dla mnie problemu, zrobiliście sobie pośmiewisko, bo tak jest najprościej, i ten wyśmiewający się zawsze jest trendy. Tylko Alicja przez krótką chwilę potraktowała mnie poważnie, co prawda, za bardzo po katolicku, ale jednak z sercem i poważnie. Jesteście tacy jak wszyscy! Widzicie tylko siebie, i problem istnieje tylko wtedy, gdy dotyczy was! Nigdy więcej tu nie napiszę...

ZA BARDZO PO KATOLICKU ... No i zaczęłam się zastanawiać, co to - "ZA BARDZO"- może oznaczać.

"za bardzo duże buty" - to rozumiem, są niewygodne do chodzenia i można się w nich zabić.

"za bardzo długa sukienka" - to też jakoś mogę pojąć, choć sama je bardzo lubię nosić. Poza tym mam do nich sentyment, gdyż przypominają mi młode lata hipisowskie, które wspominam bardzo mile

"za bardzo długie paznokcie" - nie do przyjęcia, gdy się gra na instrumentach

"za bardzo długie kazania" - są okropne, gdyż nie pozwalają mi się skupić na konkretnym Słowie, gdyż potok słów zalewa jego sens

"za bardzo długie moje życie" ... tak moja kochana babcia mówiła, gdy z tęsknotą patrzyła na zdjęcie dziadka, który dość wcześnie odszedł do krainy Boga

Przykłady mogłabym mnożyć w nieskończoność, ale nie chcę przesadzić, aby za bardzo nie znużyć ewentualnego czytelnika. Nie mam jednak pomysłu na "ZA BARDZO PO KATOLICKU ... ", bo:

... jak można kochać Boga za bardzo ... jeżeli stale mi się zdaje, że można mocniej?

... jak można kochać bliźniego za bardzo ... jeżeli wciąż za mało to okazuję dobrym czynem wobec niego?

... jak można przebaczać za bardzo ...
gdy Jezus mówi o wybaczaniu najgorszym wrogom do końca?

... jak można za bardzo poznawać Miłość Boga ... gdy jest ona nieskończona i wieczna?

... jak można ...


A może problem w tym, że nie bardzo wiemy, co tak naprawdę znaczy być KATOLIKIEM i mylimy pojęcie, zmieniając jego pierwotne znaczenie dostosowując go jedynie do własnego światopoglądu, nie bacząc na to, że człowiek może się w swych poszukiwaniach prawdy nieco pomylić?

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 26 Kwi 2012, 14:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
MIŁOŚĆ NIE UZALEŻNIA

Miłość wyklucza zaborczość i toksyczność. Mówi o niej św. Paweł w pierwszym liście do Koryntian w 13 rozdziale - "Hymn o Miłości" /1Kor 13.1 - 13/

Miłość nie opiera się jedynie na przyjemnych uczuciach, ale również na ciężkiej pracy nad sobą, by emocje nie karmiły się naszymi słabościami, które zniewalają wolność drugiego człowieka.

Miłość czyni człowieka dojrzałym, który zna i potrafi wprowadzić w swoje życie właściwy umiar w relacjach do drugiego człowieka.

Miłość Boga do człowieka jest dla mnie MATRYCĄ MIŁOŚCI, dla mojego związku, mojej rodziny. Jest także MATRYCĄ dla relacji do moich wrogów. To mój kierunek, w którym pragnę wzrastać i dojrzewać jako człowiek. Do osiągnięcia końcowego celu jeszcze długa droga.

Miłość nie jest w stanie uzależnić kogokolwiek. Uzależniają bowiem rzeczy, które na pierwszy rzut oka są łatwe i przyjemne. Gorycz zniewolenia spija się później. Z Miłością zaś jest odwrotnie - wpierw kosztuje sporo wysiłku, ale potem można spijać "miodzik najprzedniejszy".

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 30 Kwi 2012, 06:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
CZASAMI TAK TRUDNO
wejść w przestrzeń światła
chociaż serce za nią tęskni
rozum szuka argumentów

....

ponury korytarz wydarzeń
postanowił uśpić nadzieję
zniszczyć plany wszelakie
które cząstkę światła niosły

....

na próżno jednak się trudzi
przyjaciel ciemności i strachu
drzwi są już dawno otwarte
starczy zdjąć obłocone buty


/alicja/

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 30 Kwi 2012, 17:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
OCZYWISTOŚĆ NIEOCZYWISTA
...
Mierzą, badają, sprawdzają, aż do bólu
wkładają do miary ludzkich wyobrażeń.
Prawa fizyki i matematyczne obliczenia
określają jej prawdomówność i logikę.

Wydawać by się mogło, że człowiek
który rozum ma i narzędzie poznania
pozna jej prawo we własnym sercu
i nie zwątpi w jej miłosne przesłanie

Lecz za mało pokory w oku mędrca
za dużo zaś pewności w nieomylność
sprawia, że to, co w nas jest oczywiste
wydaje się niektórym za nierzeczywiste



/alicja/

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 14 Maj 2012, 09:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
ŚWIĘTYCH OBCOWANIE - KOLEJNA ODSŁONA MIŁOŚCI

Na moim blogu szukam odpowiedzi na ten temat, który ostatnimi czasy jest mi bardzo bliski. Zapraszam chętnych do wspólnego poszukiwania odpowiedzi na wiele pytań związanych z tą prawdą naszej wiary.

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 15 Maj 2012, 15:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
ŚWIĘTYCH OBCOWANIE - POMOC Z NIEBA

Dlaczego wzięłam się za ten temat? Aby odpowiedzieć na to pytanie muszę opowiedzieć pewne zdarzenie, które miało miejsce miesiąc temu. Spotkałam na ulicy koleżankę, która zapytała się mnie jak sobie radzę ze śmiercią wnuków.

- Myślę, że "po bożemu" - odpowiedziałam

Potem zaprosiłam ją na 15 października do naszej parafii na DZIEŃ DZIECI UTRACONYCH, który jest w trakcie przygotowań. Na ten pomysł wpadła moja córka po zapoznaniu się z artykułem pani Agnieszki. Przeczytała go całkiem przypadkiem, choć ja w takie przypadki nie wierzę, http://www.dlaczego.org.pl/

- Oj jak dobrze, jak dobrze! Zaraz wrócę do mojej przyjaciółki, aby jej o tym powiedzieć - powiedziała koleżanka, której dawno nie widziałam.

I zaczęła opowiadać historię młodej matki, która parę tygodni temu pochowała synka i nie może sobie poradzić z tęsknotą za nim. Teraz rozważa pójście do wróżki, aby wywołała ducha dziecka żeby nawiązać z nim jakiś kontakt ... itp. itd. Przeraziła się jej pomysłem, ale nie bardzo wiedziała, co jej powiedzieć; jaką alternatywę przedstawić, aby ta zrezygnowała z magii, która jest śmiercionośna dla duszy i tylko na początku daje nieco ulgi. Potem cierpienie jest jeszcze gorsze.

Pomyślałam wówczas o ŚWIĘTYCH OBCOWANIU, który jest darem Boga dla ludzi pogrążonych w bólu, cierpieniu i żałobie. Nie można jednak do tej prawdy wiary podejść w sposób magiczny, jak do wróżki. Stąd mój temat, który pociągnę przez wiele dni. Z chęcią też posłucham zdanie innych.

Myślę, że razem możemy odkryć wiele prawd, które leżą "w starym kufrze na strychu" dawno zapomnianym. Chyba nadszedł czas na ponowne odkrycie jego zawartości.

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 15 Maj 2012, 16:07 

Rejestracja: 27 Lis 2010, 17:12
Posty: 171
Widzę, że co poniektórzy mają ulubione tematy i ich się trzymają. A mnie korci coś tu spsocić. Drażni mnie banalność pytania. Czy wierzysz w miłość? Nie wierzę. Bo miłość to jest uczucie głupie, które zaczyna się na ustach a kończy się na nosie.
O jej, gdyby co to przepraszam,je jej.No to jeszcze dodam tu dyskretny uśmiech :mrgreen: .


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 15 Maj 2012, 16:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
Jan napisał(a):
Widzę, że co poniektórzy mają ulubione tematy i ich się trzymają. A mnie korci coś tu spsocić. Drażni mnie banalność pytania. Czy wierzysz w miłość? Nie wierzę. Bo miłość to jest uczucie głupie, które zaczyna się na ustach a kończy się na nosie.
O jej, gdyby co to przepraszam,je jej.No to jeszcze dodam tu dyskretny uśmiech :mrgreen: .


Witaj Janie. :D

Problem wiary, czy nie wiary w Miłość jest osobistym pytaniem Boga do każdego z nas. I nikt, oprócz nas na nie nie odpowie bez realnego doświadczenia.

Czy Miłość to jedynie uczucie?

... tak się zastanawiam jakie to uczucie nieść krzyż na swych ramionach i być z powodu niego poniżonym i oplutym?

... jakie to uczucie patrzeć z krzyża na tych, dla których zrezygnowało się z niebiańskich rozkoszy, aby tułać się po nieludzkiej ziemi od domu do domu?

... to uczucie przebaczać wciąż wrogowi, który nawet nie chce cię zrozumieć, tylko od razu wali między oczy? / nie myślę tu Janie o tobie, gdyż z powodu krzyża, który niosłeś kiedyś na swych ramionach przez Polskę mam wielki szacunek do Ciebie /

A twoje psoty nie są aż tak groźne, by przestać na Ciebie patrzeć z braterską Miłością, w którą ja wierzę. HeYka ;)

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 15 Maj 2012, 16:51 

Rejestracja: 27 Lis 2010, 17:12
Posty: 171
Alicjo, no wygłupiłem się. O basta, ale mi teraz wstyd.
Kaju, Puniek sksujcie ten brzydki mój post. Alicjo, czasem jest tak, że nie jest się w Duchu i wtedy to wyłazi. No ale jeszcze żyję. Dzięki Bogu ! Mam jeszcze szansę się nawrócić. Pozdrawiam HeY!


Góra
Offline Profil  
 
 Temat postu: Re: Czy wierzysz w MIŁOŚĆ?
PostWysłany: 15 Maj 2012, 19:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2010, 13:07
Posty: 859
"święty" to wstyd Janie, gdyż pozwala mówić o MIŁOŚCI Boga do człowieka grzesznego. Pozwól więc administratorom stronki zostawić swój wpis, który dobro wyzwala :)

_________________
www.alicjan.blogspot.com


Góra
Offline Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 657 posty(ów) ]  Moderator: puniek Idź do strony Poprzednia  1 ... 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32 ... 66  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net & intensys.pl